Mamusie wrzesień 2011

Ewelinaa łączę się z Tobą w bólu brzucha. Trochę jest lepiej niż wczoraj i dałam rade zrobić obiadek dla mojego M:)
Ja już mam kocyk beżowy taki:

allegro.pl/5568-bajeczne-kocyki-akrylowe...0cm-i1670966093.html

Mnóstwo drobnych rzeczy, jak: butelki i smoczki z różnymi otworami, podgrzewacz do butelek, aspirator do noska, nożyczki, pampersy i trochę ciuszków od siostry męża (ale takich większych).
Kupiłam na allegro sweterek, ale już go nie ma więc zdjęcia nie wkleję i:

allegro.pl/disney-7-cudnych-body-wyprawk...-56-i1668667894.html

allegro.pl/babaluno-pajacyk-wyprawka-4cz...-56-i1672207585.html

Dla siebie mam już wszystko do szpitala poza stanikiem do karmienia.Kolejne zakupy dopiero w sierpniu bo teraz zabudowujemy balkon i już pieniążków nie będzie

fanka - wyobrażam sobie, że strasznie musiałaś się wystraszyć. Najważniejsze, że od razu zareagowałaś i lekarka też. Leż sobie kochana, odpoczywaj i wylecz całkowicie tą infekcję.
Masz rację - nawet nie zdajemy sobie sprawy, że w każdej chwili może się coś stać.
Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze

Kurcze... Fanka, jak dobrze, że szybko zadziałałaś. 3- mam kciuki i wierze, że będzie wszystko dobrze Bo musi być i koniec kropka!!!
Ja ostatnio też ciągle wszędzie latam, czas zwolnić obroty bo naprawdę można narozrabiać.

Fanka jej... ale musialas sie najesc strachu ale najwazniejsze ze z maluszkiem ok:) teraz kochana odpoczywaj i się oszczędzaj :*

megi - ta wyprawka jest super, kocyk zresztą też prześliczny, ale wg mnie strasznie drogi

Fanka - wierzę, że najadłaś się strachu, ale masz świetną lekarkę, że nawet w niedzielę Cię przyjęła i jest cały czas pod telefonem, uważaj teraz na siebie i mocno trzymam kciuki, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła

Megi - świetne te rzeczy, które pokazałaś. Ja szaleję z ubrankami, ale staram się bardzo ograniczać i w sobotę jak byłam z mężem w Reserved to już tylko 2 bluzeczki kupiłam i to już w rozmiarze 74

Ból nie mija, wezmę no-spę i idę się położyć i poczytać - to dla mnie najlepszy relaks

Mam pytanko do Was kochane. Planuję w przyszłym tygodniu kupić kosmetyki dla maluszka, ale tak sobie teraz uświadomiłam, że właściwie nie mam pojęcia jakie Może wy macie jakąś listę niezbędnych środków pielęgnacyjnych? Chodzi mi o takie najważniejsze, bo nie chce wydac na coś niepotrzebnie pieniądze i potem wcale tego nie używać.

fanka - współczuję takiego stresu, ja bym chyba straciła przytomność jakbym zobaczyła, że coś zielonego ze mnie wycieka - pewnie pomyślałabym, że to zielone wody płodowe

pati - ja na początek potrzebuję dla Maluszka Oilatum i Sudocrem, i koniec

mnie dzwoni w uchu i głowa mnie boli i zaraz oszaleję
kiedyś po zapaleniu zatok piszczało mi w uchu przez dobry miesiąc i zaczynałam już mieć myśli depresyjne..

megi - śliczny pajacyk

slowiczek - no właśnie słyszałam, że oilatum jest najlepsze i chyba też się zdecyduję a nie trzeba jeszcze oprócz tego jakiejś oliwki po kąpieli?

tu znalazłam opinię na ten temat www.dzieciowo.pl/2009/05/oilatum-tlusta-legenda-kapielowa.html

Fanka współczuję ci takich przeżyć, wiem jak sie bałaś ja umieram ze strachu jak dlużej mnie brzuch pobolewa, leż oszczędzaj sie i wypoczywaj.

Pati ja planuję kupić:
- mydełko
- oliwkę
- krem na odparzenia
- szampon
wszystko z nivea, bo używałam przy kacperku i rewelacja.

Hej dziewczynki, nawet nie wiecie jak sie za Wami stesknilam. Nie bylo mnie na forum 4,5 dnia a czytania tyle, ze chyba wszystkiego nie zdarze ogarnac....Bylo fantastycznie, nie chcialo nam sie wracac. Pogoda miala byc brzydka a codziennie swiecilo slonce, wieczory chlodniejsze, ale jak to w gorach...kolacyjki przy ognisku...naprawde wypoczelismy
Musze sie Wam pochwalic, ze w koncu Minio(maz ) poczul maluszka..podczas poobiedniej drzemki polozyl reke na brzuchu a maluszek skopal go niemilosiernie...haha..i tak sie bawili, maz pukal a dzidzi kopala Wracac sie nie chcialo, no, ale trzeba bylo, bo do pracy chodzic trzeba .

Marta, to ja chcialam zlozyc Wam (Tobie i mezowi) najserdeczniejsze zyczenia z okazji rocznicy slubu) oby wiecej takich uroczystosci w Waszym zyciu Z wykonczeniem domku na pewno sobie poradzicie...mowi się, spiesz sie powoli....

Katy, bardzo sie ciesze, ze i u Was prace sie posuwaja do przodu...nie zdarzysz sie obejrzec, a juz bedziecie mieszkac w 4 tylko i wylacznie w Waszym domku..

Basia, ja nie bede kupowac przewijaka...moim zdaniem jest niepotrzebny a tylko zajmuje niepotrzebnie miejsce....no i zabiera papierki z portfela

Fanka, czytalam z przerazeniem Twoja wypowiedz....ulzylo mi, ze wszystko sie dobrze skonczylo...pamietaj aby sie oszczedzac i naprawde nie robic nic, skoro tak zalecil lekarz...a maz kochany, ze pomaga teraz we wszystkim.

Oczywiscie trzymam dzis kciuki za wizyty...jak dobrze zapamietalam to Pati i Marta dzis beda na randkach z ginkami Relacje mile widziane

pati, jesli chodzi o kosmetyki, to ja zakupie oliwke bambino i mydelko bambino, na poczatek...a pozniej moze jakis szapmon bambino...ale jak narazie tylko te 2 rzeczy...gdyz slyszalam, ze to najmniej alergiczne kosmetyki a do tego tanie...wole nie wydawac duzo pieniedzy,bo jak sie okaze, ze maluch bedzie uczulony, to co ja z tym zrobie?

Ktoras dziewczynki pokazywala brzuszek, przepraszam, ze nie pamietam...ale byl sliczny...baaa...jest caly czas piekny

Ale wam strzelilam tasiemca....dobrze, ze obiadek prawie gotowy...nie bede dzis sprzatac bo jakos nie mam weny, ale ze 4 prania musze wlaczyc, bo po wyjezdzie mnostwo ciuchow przesiaknietych ogniskiem

dzięki dziewczyny, ja też już miałam wizję ,że to wody płodowe i do tego zielone. Oszczędzajcie się Dziewczynki bo to naprawdę nie wiele trzeba, mnie też się wydawało , że przecież dobrze się czuję to wszystko mogę i organizm sam mnie musiał doprowadzić do porządku.

rzeczy dla maluszków macie piękne, kurcze dopiero nieśmiało kupowałyśmy pierwszą parę body , a tu juz kończymy wyprawki kompletować.
My zamówiliśmy wczoraj wózek tak "na pocieszenie" za strach jakiego się najedliśmy. I teraz z niecierpliwością będę czekać na przesyłkę!! Idę poleżeć buźka

Fanka, lez, lez....teraz musisz myslec tylko o sobie i o maluszku....

Dziewczyny, ja mam nr do Myszy...wlansie napisalam jej smsa, jak sie tylko odezwie to dam znac, co u niej....by czytalam, ze sie martwicie!

A jak bede miala dostep do karty z aparatu to wkleje Wam kilka fotek z naszego wypadu

Juz mam odpowiedz:
Mysza sie uczyla, bo miala obrone pracy mgr. No i juz jest Pania mgr jutro da nam znac co i jak!

fanka dobrze ze zareagowalas szybko, ale rozumiem jak musialas sie przestraszyc i co przejsc przez te dni. Moze pamietacie, jak pisalam Wam o zielonej wydzielinie u mnie, moze jakies cztery miesiace temu, od tamtej pory czesto ja mam, wtedy tak wariowalam ze strachu, ale jak pamietacie robilam badania na czystosc pochwy, cewki moczowej, posiew z moczu i nic nie wyszlo. Lekarz powiedzial wtedy ze skoro badania w porzadku to widac taka moja uroda i mam sie nie przejmowac..choc wszedzie czytalam ze zielony jest niedobry..ale w polaczeniu ze skurczami, ojoj...wytlumaczenie Twojej gin mocno przemawia: oszczedzaj sie kochana..

Agusia wrocilas Rozumiem, ze nie chcialo sie wracac. I dziekuje za zyczenia

Czy ja przegapilam wiadomosc z tel od Myszy?? Nie, sprawdzilam jeszcze raz..ale najwazniejsze ze sie obronila i serecznie gratuluje tytulu