BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

10 lata 5 miesiąc temu #805644 przez agnesssa
Makrelcia Domyślam się, że aparatem Cię obdarował :lol: Super :)

Mnie nie tyle sam kaszel nie przeraża u Maksia tylko to jak on się dziwnie przy tym zachowuje :huh: Jak by coś go bardzo bolało :dry:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805670 przez PolaL
Agnesssa może Maksio ma juz bunt 2-latka :) moja Gabi też czasami płacze i kładzie się na podłodze ale ponieważ ja nie reaguję to po chwili wstaje i jest ok.

Z Gabi niby już ok. Wczoraj jeszcze w ciągu dnia miała gorączkę ale jakoś minęło. Ale jeszcze dziś jest na służbie u babci- mojej mamy :lol: Dziś mama ma wolne :silly: fuksiara ze mnie, bo inaczej musiałabym puścić ją do żłobka ewentualnie wolne.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805672 przez czajusiątko

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805710 przez agnesssa
PolaL No właśnie tak to jest z tym chorowaniem :( Mi szefowa nie obetnie, ale jak praca nie będzie wykonana to mi za fakturę nie zapłacą i na jedno wyjdzie :huh:
Noo takie rzucanie to się też zdarza, i ja też nie reaguje :blink: Ale rano było inaczej, bardzo się z mężem przestraszyliśmy, że go coś strasznie boli, myślałam nawet, że to ucho właśnie... :huh:

Czajusiątko :kiss: :kiss: :kiss: Pisz kochana ile tylko chcesz :kiss: Swoją drogą, niesprawiedliwie trochę, że go nie poinformował szybciej o takim zamiarze :huh: Wiem, że teraz Wam ciężko ale dacie radę, zobaczycie :kiss: :kiss: A Oliwka przekochana, że mamusi smoczki dawała :woohoo:


Mąż już był u lekarza i się uspokoiłam, bo płuca i uszka czyste gardło też, kaszel ma bo mu spływa z noska, ale nie dostał antybiotyku. Mamy psikać mucofluidem i jak najcześciej czyścić nosek :) A że do żłobka nie mogę go dać , to go wezmę ze sobą do pracy, koleżanka cieżarna pracować nie może ale zajmie się Maksiem :lol: A biuro mamy zrobione z mieszkania więc będzie miał gdzie biegać :silly: Mam nadzieję, że uda mi się coś popracować :huh:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805739 przez Sandra85
Witam :) Kasia Oliwierek sliczny :kiss: fajny ten sweterek :) Makrelcia bylas grzeczna-to prezent fajny ;) Czekamy na fotki :) Pola no niestety,wszedzie wykorzystuja czlowieka jak tylko moga :(
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Czajusiatko wspolczuje,ale mam nadzieje,ze jakos Wam sie to wszystko ulozy i dacie rade,mlodzi jestescie,zdrowi-musi byc dobrze :kiss: :kiss: :kiss: Agnessa zdrowka dla Maksia :kiss: :kiss: :kiss: Dobrze,ze masz kolezanke chetna do opieki nad Maksiem :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Buziaczki dla Was i dzieciaczkow :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805741 przez makrelcia
Czajusiątko okresy zimowe zawsze najgorsze. Dacie jakoś radę. Macie siebie, macie Oliwkę i jakoś to będzie. Też nie raz mieliśmy kryzys.
Pamiętam 4 m-c po ślubie... ja zmieniłam pracę i strasznie mi się nie podobało. Mąż powiedział to rzuć ja i znajdziesz nową. Wypłata męża nam spokojnie starczyłaby na wszelkie wydatki. JA pracę rzuciłam, mąż tydzień później dostał wypowiedzenie. A dopiero co kredyt na mieszkanie wzięliśmy...
Ale jakoś się ułożyło wszystko. Idealnie nie jest ale starcza na co chcemy.

No już ! Głowa do góry !! Przyjdzie czas to będzie awans u męża. Może straszą i przyszły miesiąc będzie lepszy.
Niedługo Ty będziesz mogła pójść do pracy i będzie na wypasione wakacje :)

Agnessa ja bym nic nie popracowała z Jurasem. Ciągle bym patrzyła jak się bawi :)

Aparacik nie doczeka pod choinką :D Mam nadzieję, że w tym roku Młodemu popstrykam zdjęcia przy choince bo z zeszłego roku to mam jedno i to kiepskie jakieś w leżaczku

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805752 przez agnesssa
Sandra Sama się spłakałam po Twoim poście :kiss: Trzymaj się, wiem że Ci ciężko, ale silna jesteś dla Bruna :kiss: :kiss: :kiss: Zawsze możesz pisać co czujesz :kiss:

Makrelcia Nooo ja też bym takiego prezentu nie trzymała do gwiazdki :woohoo: Ojj ale mama będzie szaleć z aparatem, tylko żebyś nie zapomniała zjeść kolacji wigilijnej ;)
Hehe też nie wiem czy nie będę się wiecznie na Maksia patrzeć, no i czy on mi pozwoli tak spokojnie pracować :huh: Ale nie mam wyjścia, muszę spróbować :lol: Najwyżej nie zrobię za dużo, ale lepsze to niż nic :woohoo:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805776 przez Anulka
Sandra przytulam Cię mocno :( . Jakoś trzeba żyć. Podziwiam Cię, jesteś bardzo dzielna. A łez nie powstrzymuj. Teraz przeżywasz trzeci etap po stracie braciszka - właściwą żałobę i musisz dać sobie czas. Po prostu bądź dla siebie dobra i wyrozumiała, nie zadręczaj się, że synek lub mąż zobaczą twoje łzy, smutek. Im bardziej dasz sobie przyzwolenie na okazywanie tego co czujesz, tym szybciej przejdziesz ten trudny etap. Najważniejsze nie blokuj niczego w sobie, bo to odbije się później na Twoim zdrowiu.
Dochodzą jeszcze zmartwienia związane ze zdrowiem twoich rodziców. Jeśli chodzisz do psychologa, nie rezygnuj w żadnym wypadku. W pewnym momencie zauważysz z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień ze jest poprawa. Wierzę, że wszytko będzie dobrze i w miarę szybko wrócisz do równowagi. MI też zawsze w trudnych chwilach pomaga modlitwa, zamykam oczy i modląc się wyobrażam sobie jak oddaję wszystko Bogu i wtedy czuję autentyczną ulgę. Sandra, On wszystko może. Tylko poproś Go o to.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805786 przez kasia7775
Dziękujemy z Oliwierem za miłe słowa :)

Czajusiątko wiem, ze trudno jest, ale dacie radę :) Ja w grudniu zawsze już przerażona jestem, bo okres zimowy u nas to brak dochodów. Zawsze staram się coś odłożyć na zimę, ale święta mi zawsze przeszkodzą :P

Sandra przecież po to jesteśmy tu razem od dłuższego już czasu, żeby pisać o wszystkim, także swoje żale wylać. O co się obrażać, pisz kochana ile tylko chcesz. wiesz, moja babcia zmarła prawie rok temu i nie było to tak nagle jak u ciebie, a jeszcze potrafią mi łzy popłynąć na wspomnienie. Wiem, że to trudne, ale jak mówi stare powiedzenie - czas goi rany. Tak jak Anulka pisze, nie blokuj swoich uczuć. Pozdrawiam i przytulam mooocno :kiss:

Makrelcia ja też bym nie wytrzymała z takim prezentem do Gwiazdki :silly: Mój mąż też jest niecierpliwy, bo już wczoraj wręczył mi prezenty na rocznicę ślubu i Gwiazdkę (zaraz jak kupił) :silly: :lol:

Pola to nieźle ci pensję obcięła, tak jakby to twoje wina była :(

Agnessa fajnie, że możesz Maksia zabrać ze sobą, niefajnie jednak, że chory znowu jest :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805814 przez makrelcia
sandra ciężko cokolwiek napisać. Bądź silna, czas pomoże. Ciężko Ci bardzo bo jeszcze daleko od rodziców jesteś i na pewno oczekują żebyś ich wspierała i pokazała im że trzeba być silnym.
Też to przeżywałam. To ja musiałam być tą silną i nie okazywać emocji mimo że miałam 19 lat jak mój brat zachorował na białaczkę. Tata była za granicą, mam codziennie jeździła do brata. Trzeba było uszykować wszystko dla niego bo mama pracowała. i tak kilka miesięcy. Później z tego wszystkiego tata dostał zawał... Wszystko na raz... Było ciężko ale daliśmy wszyscy radę.

Kasia ja w Mikołajki mam taki smutny nastrój. 2 lata temu zmarła moja babcia. O 6 rano dowiedziałam się, że jestem w ciąży, o 6:30 że zmarła babcia. Tydzień później, że muszę "zabić" własne dziecko. porażka. Ale z Jurkiem ten dzień nabiera innego znaczenia :)

oj i się poryczałąm ... :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805841 przez kasia7775
Makrelcia oj nie płacz kochana :kiss: bo zaraz ja zacznę :( 6 grudnia urodziła się moja córka (17 lat temu :silly: ), a rok później zmarła na raka mama mojego męża, niby taka sama data, a jak różnie dla każdego się kojarzy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805843 przez Anulka
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805844 przez makrelcia
kasia tylko płaczę jak o tym piszę :) Wspomnienia bolą ale żyje się tym co ma się teraz. Gdyby nie tamte rzeczy nie byłoby dzisiaj Juraska. A teraz Mikołajki są dla niego i myślę, że za rok będą jeszcze lepsze bo już będzie wiedział o co chodzi :)

Mam w planach zrobić Jurasowi garaż na samochody... ale czy plany da się zrealizować ... :D To się okaże :) Może zdążę do Gwiazdki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #805848 przez makrelcia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #805863 przez Anulka
Makrelcia jak dobrze, że macie waszego przystojniaczka małego Juraska :). Nie dziwie się, że o takich przeżyciach, jesteś gotowa mu po gwiazdkę z sięgnąć. :)

Ta dziewczyna idzie jutro na USG i ja w sercu wierzę, że wszytko wyjdzie dobrze.
Ahhh, dziewczyny, bycie rodzicem jest wspaniałą rzeczą, ale to też ciągnie za sobą tyle zmartwień. Czasem pewnie rzeczy wychodzą nawet po kilku latach od narodzin. Więc, w sercu, gdzieś tam głęboko, trwoga siedzi :dry: .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl