BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

9 lata 10 miesiąc temu - 9 lata 10 miesiąc temu #900230 przez kasia7775
Robiliśmy calzone :) a w środki resztki z lodówki :P szynka, pomidor, ser, cebula, kukurydza, mozzarella, cukinia,marchewka :) Pierwszy raz robiłam i wyszło nie chwaląc się :P pyszne


Trufla a jakie badania robiliście?
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #900257 przez czajusiątko
Ania, Toska Wy narzekacie, że Wasi chłopcy nie łapią z nocnikiem, a wyobraźcie sobie, że moja Oliwia jakiś czas temu świetnie wołała, a ostatnimi czasy niemal non stop leje w majty. Nie mam pojęcia czemu tak się dzieje :angry: robi to świadomie bo za każdym razem kucnie, albo schyli się i patrzy między nogi jak cieknie :angry: dziś byłyśmy na mieście to zawołała 2 razy,ale w domu to ja muszę ją pilnować, albo sika w gacie :(

Kasia fajnie się Oliwier schłodził :laugh: ja zawsze po deszczu zakładam Oliwii kalosze i idziemy w kałuże robić "ciap ciap"

Agnessa myślałam o przyszłym weekendzie ale jeszcze musimy siąść z mężem i podliczyć czy nam kasy styknie :) no a poza tym to zależy to też od tego czy on akurat nie dostanie jakiegoś zlecenia :huh: ale ja już się bardzo napaliłam na spotkanie :evil: pochwal się ile kg już straciłaś??

Toska Dominik jest śliczny i ta hiszpańska uroda... ciacho :) Oliwii najbardziej podobał się niedźwiedź i żyrafa. Do taj pory pokazuje jak misiu drapał się po brzuchu i jaką długą szyję ma żyrafa ;)

Trufla i co dalej z tą obniżoną odpornością?? jakieś leki wspomagające??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #900291 przez Ummi
Toska z nakladka na sedes to tez bywa zabawnie – moj synek tak polubil, ze przez pewien czas wolal “kupa” z 10 razy dziennie zeby tylko na niej posiedziec, po czym z usmiechem zawolac “brawo” i w nagrode spuscic wode :D teraz w sumie jak sie mu przypomni (a czasem sam) to robi kupke do ubikacji wlasnie, a te nakladke nadal uwielbia – moglby na niej siedziec i siedziec… pol godziny to norma…a Dominik sliczny chlopak!
Kasia zapisuje sie do fun-klubu Oliwiera – jest swietny !
Makrelcia moj tez ciemne wloski choc nie tak bardzo jak Dominika – takie brazowe raczej, plus ciemne brazowe oczy ;) I wloski krecone jak dlugie, proste jak krotkie ;)
Agnesssa nie ma tak ciezko :) do terminu jeszcze dokladnie miesiac :D:D:D hormony robia swoje i sie mega ciesze na takiego malutkiego Szkraba :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #900345 przez Ania14.09
ummi piszesz jak wygląda Yasiek,a nigdy jego foty nie widzieliśmy. ;)
Mój filip też ma nieokreślony kolor włosów,ale raczej blądynem nie będzie- był już łysy, jasny bląd, rudawy, obecnie włosy robią mu się kasztanowe i oczy ma też brązowe
czajusiątko może tak jest, że nasze dzieci jeszcze nie dojrzały do wołania na kibelek/nocnik?
U nas to porażka. dziś czaję, że filip chce kupę,ale on nie da się ruszyć, więc wszystko poszło w gacie :blink:
kasia ty to jesteś człowiek orkiestra. Takie pyszności pichcisz, prowadzisz firmę i dom i jeszcze trójka dzieci. Ja podziwiam

U Madzi wszystko ok. USg po 12 tygodniu jak najbardziej prawidlowe. Termin jej skrócili wg usg na10- 16 stycznia. Ma zły wynik tsh, więc bierze leki. Rodziny na razie się uspokoiły. Mnie osobiście, to wykańcza. Jakoś mam mniej energii, może przez te upały. Wracam do domu, to mam Filipa aż nie pójdzie spać, bo nie chce z nikim być tylko mama,mama. To jest kochane,ale nawet na kibelek musimy iść razem ;)

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #900383 przez makrelcia
Ania też mam takiego rzepa :) Nawet obiadu nie mogę spokojnie zrobić bo ciągnie mnie za rękę i chce żeby z nim siedzieć w pokoju.
Super, że z córeczką ok :) Ja muszę czekąc do 22.07 na wizytę u lekarza.

kasia pysznie to wygląda :D Poproszę mi podesłać chociaż przepis na to cudo :D

ummi no właśnie zdjęć ni wstawiasz to zapomniałam, że twój maluch też z ciemniejszych ;) ach jak ja bym już chciała być na tym etapie ciąży co Ty :) Ja to mam ochotę już nakupić wszystko co potrzebne do maluszka a to dopiero początki :)

czajusiątko czekam czekam... miałaś mi coś napisać :D
Nam do nocnika daleko. Ostatnio nad jeziorem miał majty i się zlał i bardzo zdziwiony był :D Siadać nie chce bez pieluchy. W spodniach to ciągle siada ( za każdym razem jak idę - bo my niestety razem chodzimy nawet do wc) ale bez się go nie posadzi....

Jurek ma manie na ciuchcie "tomek i przyjaciele" masakra :) Właśnie szukam przepisu jak zrobić tort w kształcie ciuchci :) Urodziny już niedługo :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #900390 przez Ania14.09
MAKRELCIA U NAS też były ciuchcie, nawet musielismy co dzień chodzić na tory odprawiać pociągi, ale obecnie Filip jest na etapie aut, ogląda wszystkie, pokazuje znaczki, najbardziej lubi audi ( dziadek jexdzi, więc to jego sprawka ;) ) i opowiada po swojemu o samochodach, więc u nas jest etap samochodów i klocków duplo podostawał od chrzestnych i fajnie się bawimy, w garaże chowanie aut, ludziki itp

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #900450 przez trufla
Na razie będzie bez leków. Bo w połowie października mamy kolejne badania w szpitalu. I po nich będziemy wiedzieli co dalej mamy robić, może okazać się że w tej chwili spadku odporności niema. Za to teraz Ala chyba ma zapalenie ucha i czekamy na lekarza ma przyjechać do domu. Ma od paru dni gorączkę a myśleliśmy że to od zębów.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu - 9 lata 10 miesiąc temu #900745 przez kasia7775
Makrelcia podgrzałam 250 ml mleka, 160 g drożdży do tego i łyżeczkę cukru. Po jakiś 10 minutach zaczyn urósł, wlałam 2 łyżki oliwy, 450 g mąki i płaską łyżeczkę soli. Wszystko wrzuciłam do miksera - robota i chwilę mieszałam. Wyłożyłam do miski i zajęłam się farszem. Jak ciasto urosło podzieliłam na 4 części i każdą rozwałkowałam. Zostawiłam jeszcze chwilę do wyrośnięcia i zawinęłam z farszem jak pierogi :) Piekłam jakieś 30 minut w 200 stopniach.

Ania zapomniałaś o 2 psach, kotce + 5 kociątek i kurach :P Tak szczerze czasem jestem wykończona, ale i dumna z siebie :) Ostatnio soki robiłam z czarnych porzeczek, bo dużo w ogrodzie :) a żal nie wykorzystać. Teraz wiśnie dochodzą i będzie dżemik :) A prawda jest taka, że wolę gotować niż sprzątać :) Nie ma ludzi idealnych :P

Ummi zostałaś honorową fanką :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #900749 przez czajusiątko
Cześć dziewczyny. Ja wpadłam tylko na chwilę żeby wypłakać się Wam w rękaw :(
Wczoraj zorientowałam się, że przegapiłam termin odhaczenia się w Urzędzie Pracy. Miałam stawić się 1 lipca a mi się pomyliło,że mam na 12. Pojechałam dzisiaj i pani mi powiedziała, że z dniem 30 czerwca zostałam wyrejestrowana z UP. Strasznie jestem na siebie zła... :angry:
No i dziś pożegnałyśmy się z koleżanką i jej maluchami bo jutro wracają do Szkocji. Tak mi jest strasznie przykro bo bardzo zżyłyśmy się ze sobą, spędzałyśmy razem dużo czasu, no i dziewczyny tak fajnie się ze sobą bawiły. A teraz znowu zostajemy same na tej wiosce, bez żadnych znajomych. Normalnie siedzę i ryczę...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #900758 przez kasia7775
Czajusiatko nie płacz, przecież masz nas jeszcze :) A w UP miałaś zasiłek, czy nie? Bo jak nie miałaś, to mała strata. Niech mąż poda cię do ubezpieczenia i już. Jak miałaś to większy ból, ale też się da żyć :) Buziaczki :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #900797 przez czajusiątko
Kasia no całe szczęście, że Was mam :kiss: popłakałam trochę i nastąpiło katharsis :) Całe szczęście nie miałam już zasiłku i jutro jedziemy do ZUS żeby mnie mąż ubezpieczył. Zła jestem bo myślałam, że może uda mi się załapać na jakiś fajny staż. Nie powiem myślałam też ostatnio o otwarciu jakieś małego biznesu i wtedy jako bezrobotna mogłabym dostać dotacje, no ale cóż. Za 4 miesiące mogę się znowu zarejestrować.

Ania no właśnie wydaje mi się, że Oliwia już w pewnym stopniu dojrzała do wołania, bo np. wczoraj i dziś jak byliśmy w mieście to za każdym razem zawołała, no a w domu to już jak jej się zachce. Na razie nie tracę cierpliwości i cały czas puszczam ją w majtkach :) A z Madzią to najważniejsze, że Badania wyszły w porządku. Rozumiem ile nerwów kosztuje Cię ta sytuacja. A z tym kibelkiem to świetnie Cię rozumiem,u nas podobnie :)

Makrelcia no to piszę..... :P U nasz coraz częściej pojawia się temat drugiego dziecka i widzę, że mój mąż by bardzo chciał. Ja to tak różnie. Z jednej strony bardzo bym chciała, ale z drugiej, boję się, że nie podołamy finansowo. Pamiętam też, że jak Oliwka była mała to obiecałam sobie, że drugie dziecko dopiero wtedy jak będziemy na swoim, żeby nikt mi się non stop nie wtrącał w wychowywanie. W sumie to najlepiej byłoby nam teraz przyliczyć wpadkę, bo nie musielibyśmy rozmyślać, czy tak będzie dobrze, tylko musielibyśmy przyjąć to na klatę :laugh: A tak na serio to dziś stwierdziliśmy, że chyba zacznę szukać jakiejś pracy. Mąż pracuje na swoim, więc może jakoś udałoby nam się podzielić opieką nad Oliwką,a od września może by jakoś przedszkole załatwić. No i to też automatycznie odsuwa decyzję o drugim dzidziusiu... ale to wszystko tylko takie gadanie, a jak będzie to zobaczymy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #901074 przez Ania14.09
kasia to daj przepis na ten sok, bo ja mam też na ogrodzie. Chcę zrobić w weekend, bo nie mam kiedy w tygodniu.
CZajusiątko faktycznie mieszkanie na tzw. zadupiu jest straszne, jak człowiek nie ma prawie nikogo i żadnych atrakcji. Dlatego ja jestem przeciwniczką takich lokalizacji, chyba, że człowiek ma kupę kasy, każdy ma swój samochód i można robić co się chce

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #901170 przez Jussstyś
Agnesssa ja tez bede w Rowach za tydzien :) moze uda nam sie spotkac :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #901239 przez kasia7775
Ania kupiłam w Biedronce sokownik, wrzucam, czekam aż sok spłynie, przelewam do garnka, daję cukier, zagotowuję i w słoiki, na gorąco zamykam.I gotowe :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #901275 przez PolaL
Czajusiatko jak będzie pora to na drugie dziecko przyjdzie czas -moze teraz a może później Zawsze sa za i przeciw, najgorzej się zdecydować. U mnie było tez niewesolo. Ledwo co się przeprowadzilismy( co oczywiście wiąże się dla nas z kredytem na .....-czasami myślę ze na cale życie), w pracy tez miałam nie za wesoło - nie wiadomo było co będzie dalej z firma gdzie pracuję, ciągle muslalam czy nie za wcześnie na drugie a z innej strony czynie za późno.... I takie gdybanie. Ale stwierdził am ze co będzie to będzie. Trudno - jakoś siepoukladalo może nie jest idealnie ale po woli się prostuje. Jak będziesz gotowa to ... powodzenia.

U mnie rodzinne wizytacji ciąg dalszy. Dzieciaki bawią się na całego. Niestety wwe wtorek odbieralam Gabi ze żłobka ipanie stwierdziły ze mała nie może spać bo kaszle i siewybudza. Co dla mnie jest lekkim zaskoczeniem bo przecież SPI ze mną i nic niepokojące go nie zauwazylam. No ale zeby nie było ze zaniedbuje dziecko musialam iść z Gabi do lekarza. Ogolnieok, ale poprosilam żeby popatrzyla malej do uszu bo Gabi zaczeła się łapać za jedno jak prowadzilam ja do żłobka. No i niestety lekkie zaczerwienienie jest - plus ze nie jest to jeszcze stan zapalny dopiero się zaczynalo-ale minus musialam pójść na zwolnienie bo nie miałam z kim jej zostawić (przez wizytę rodziny).
co do przetworów to samo lubię robić ale teraz czasu na nie nie mam, aż szkoda bo lubię robić przetwory z owoców i warzyw dla mnie lepsze domowe niż kupne wiesz co tam wsadzasz.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl