MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

[/color]

Andra OGROMNE GRATULACJE! SZYBKIEGO POWROTU DO DOMU!
W końcu się doczekałaś! My w sumie też Oczywiście czekamy na dokładne relacje i zdjęcia

Andra gratulacje!!! niech zdrowo rośnie!!! i czekamy na relacje

ANDRA OGROMNE GRATULACJE DLA CIEBIE I DLA ADASIA! WRACAJCIE SZYBKO DO ZDRÓWKA NO I OCZYWIŚCIE CZEKAMY NA RELACJE
Ania14.09 daj znac jak wrócisz i uważaj na siebie, mam nadzieję, że wszystko bedzie w porządku

A mi strasznie spuchła prawa stopa, a jak nacisnę palcem w miejscu opuchlizny, to zostaje taki dół nie wiem, nigdy tak nie miałam też tak macie

andra GRATULACJE

Wiecie co dziewczynki, mieszkam zaraz obok lotniska i dzisiaj jedną ulice dalej od mojego domu spadła awionetka (może słyszalyście we wiadomościach) awionetka spadła zaraz obok przedszkola w którym pracuje moja mama, normalnie masakra co się dzieje u nas. Strach wychodzic z domu.

A byliśmy dzisiaj na badaniach z małą i wszystko jest ok przytyła 600 i teraz waży 4,1 kg bardzo mnie to cieszy bo jak sie urodziła to spadła z wagi ponad pół kg, że zastanawiali się czy nas wypuścic do domu.
A jutro jedziemy na kolejne badania bo będą sprawdzac obojczyk. Trzymajcie kciuki zeby było wszystko ok
Miłego wieczorka

chasiami słyszałam o tej awionetce, masakra dobrze, że nikt nie zginął, z tego co słyszałam, to tylko dwoch mężczyzn jest rannych
fajnie, że Alunia już tyle przybrała, ladnie już waży a obojczyk na pewno szybciutko sie zrośnie

Andra GRATULACJE!!!! Tyle Cie meczyli i na koniec i tak zrobili cesarke .... Mialas dwa porody w jednym

Chasiami Masakra z tą awionetką Dobrze, że wszyscy żyją Alunia jak ślicznie już waży Mamusia zdjęcie nad jakieś podrzuć Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę

Jussstys Też mam mocno spuchnięte stopy, i prawą bardziej, i właśnie sprawdziłam paluchem i faktycznie zostaje dziura

Andra serdeczne GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!


Ja właśnie wróciłam z USG...Basia waży ok 3800 i ogólnie z nią wszystko w porządku. W niedziele na godz 17 mam się zgłosić do szpitala. Zrobią mi badania a w poniedziałek z samego rana (ok 8) jak to lekarz powiedział wyciągną małą za dupkę Więc jeśli Basieńka nie postanowi mi wywinąć psikusa i przyjść na świat wcześniej to będę mamą w poniedziałek

Andra ogromne gratulacje wracaj szybko do formy i opowiadaj, wrzucaj fotki

Magdalenam to ciekawe ile jeszcze rozpakuje się przed Tobą fajnie, że z Basią ok

Aniu daj znać co i jak z tym ciśnieniem i w ogóle

a u mnie dzisiaj przed południem dół masakryczny (czytałam tylko czy coś się dzieje a poza tym nie siadałam do kompa) potem lepiej bo sobie pazurki zrobiłam i mi sie poprawiło ale coraz częściej mam dzisiaj skurcze... ciekawe czy tylko tak sobie czy coś się ruszy, ale nie nastawiam się wcale jak będzie to będzie a jak nie to nie i już
w każdym razie dam znać jakby co

Andra w końcu!!!! Gratulacje i buziaki dla świeżo upieczonej mamusi i jej synusia czekałam już na tą informacje

GRATULACJE dla Andrea ! Dobrze, ze już za soba
[/b]

Usmiecham się od ucha do ucha na ta wiadomość
Ja nadal w 2upaku bez zadnych planow

[/b][/color]

No to mamy 2 nowe mamusie GRATULACJE dziewczyny
Ja też bym już chciała
Albo właściwie niech Oliwia jeszcze trochę poczeka, bo muszę kupić jeszcze mężowi strój na porodówkę

Witajcie:)

ADNRO I ANIU14.09. WIELKIE GRATULACJE DLA WAS I WASZYCH POCIECH!!!! Cieszę się, że macie to już za sobą Też bym chciała, ale się trochę boję...

Czajusiątko co Ty za strój szykujesz dla męza na porodówkę? Ja będę w jego starej podkoszulce, a o on w tym, co akurta włoży, może też powinnam mu coś przyszykować?

Baby mam nadzieję, że już lepiej z Twoim nastrojem po manicure;) U mnie dziś strasznie szaro i deszczowo i też mnie próbuje jakiś dół dołapać, ale Wam obiecałam do porodu się trzymać, więc próbuję

Chasiami to świetnie, że Alusia tak ładnie przybiera na wadze, trzymam kciuki, żeby z obojczykiem było wszystko w porządku!

Kasiu7775 jak się czuje dziś Oliwierek? Wraca powoli do zdrówka? Czy jeszcze musicie uzbroić się w cierpliwość?

Dziś idę na 14 do ginekologa, strasznie ciekawa jestem, czy coś się zmieniło. Moja mama stwierdziła wczoraj, że mi trochę brzuch opadł (mnie też się tak wydaje, ale niewiele), to pewnie dlatego lepiej się czuję, bo mi się lepiej oddycha. Ale tak na wszelki wypadek zrobiliśmy wczoraj w tesco takie większe zakupy, żeby coś było w domu, jak pójdę do szpitala, choć wydaje mi się, że mój mąż świetnie poradziłby sobie i bez tego, a w dodatku jak urodzę, przyjedzie do nas teściowa na jakiś czas, więc już ona pewnie o to zadba, żeby były obiadki w domu.

dobrego dnia