Listopad 2011 cz. 2

b]Vestusiu[/b] Iza generalnie sama pije, ale jak dodaje Jej do herbatki syropki to pilnuję by wypiłą i wtedy Jej trzymam butelkę by się nią nie bawiła tylko piła! Albo jak chce żeby się szybko napiła, bo wychodzimy to też wolę Jej trzymać i pilnowac by piła, a nie małymi łyczkami...

Ha ha matematyka się kłania.. jak teraz 21, to niby jak dorośnie 42 a nie 44! Ale to było, że jak ma rok czyli jak miała rok to pewnie 20 nosiła albo 19 co? wtedy wychodzi, że miałaby 38 lub 40 nóżkę ;p ale na ile to prawda to pies jeden wie

Mój mąż ma 39! Więc jak Piotrek 43 to raczek akurat jak na faceta!

Zdrówka dla POLI!!!!

Madziaska zapisałąm sobie co tam Iza powinna wymawiać do 2 roku życia... zobaczymy..

Polunia może Ty mniejszą tubkę kupiłaś? Ja mam 100g i za nią 85 zł. Widziałam w supherpharmie 12 zł tańszą, ale jakby miałą tam jechac to na paliwo więcej bym pewnie straciła... a tu w wiejskiej aptece tyle policzyli..
Ale pwoiem Wam, że cały czas się męcze z tą pupcią.. częściowo się ładnie podgoiło, ale jeszcze przy tzw rowku jest tragedia cały czas i nie mogę się tego pzobyc.. już sama nie wiem co mam z tym robić i jak dizecku pomóc! Chyba do pediatry się przejdę i niech coś mocniejszego zapisze..

No cóż.. ciężko dziecko zadowolić,... a nie pytałas z czym chciałby miec torcik? może sam by się okreslił? albo coś mu się tam w tym Bobie nie spodobało...

Polunia mój Przemo też tak mówi, że kupi deski i będzie taniej... ale kiedy to zrobi???? na koniec lata??? Zobaczymy.. Póki co jeszcze jest zimno... jak zrobi się wiosna to może i więcej ofert się pojawi i ceny spadną... na to liczę

I jak tam po wizycie siostry???

Madziaska napisała "popisałyście że ho ho" i poszła sama nic więcej nie pisząc.. ha ha dobra jesteś

Vestusiu i jak wózek sprzedany??? Wysłany????

Dorcia a Krzysiu to auto na akumulator chce dla córki czy dla siebie?

Laski ja też musze kupić sobie jakies buciki wiosenne!

Izunia nadal katar więc nawet po sklepach z nią nie jeżdżę..

Co do włosków to gdyby nie to , że te górne pamiętające jeszcze czasy płodowe były takie suche i nieciekawe to bym nie obcinała...

Dorcia to, że w listopadzie kupiłaś 22 to niby 44 miałaby mieć? Kurcze chyba coś nie tak z tymi badaniami.. chociaż pewnie w listopadzie kupowąłas ciut większe co?

Luśka i jak idzie nocnikowanie? Chyba tez musiałąbym znów zacząć... ciekawa jestem jaka teraz byłaby reakcja? no może jutro spróbuje...

Zdrowia dla Ciebie i dzieci!

JA to nie lubię jak kogoś zapraszam, narobie sie, naszykuję a potem się okazuję, ż eoni nie przyjdą i tzreba to samemu jesć...

Suari 200 za żłobek to jak za darmo! Kurcze jakby się tak trafiło mi taki znaleźć to tez bym chyba Ize wysłała tam! czasami mam jej dośc w domu!

Igorek jak zwykle słodko wygląda!

Luśka no niestety dzieci musza dac rodzicom w kość by rodzice wiedzieli, że dzieic mają!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Powodzenia z pracą dla męża!

POlunia[ i jeszcze jelitówka Was dopadła??? Ojj zdrowiejcie! Daj znać jak się czujecie?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dorcia najmłodsza to jest Izabelka, a nie Aureśka ;p

Lenka jak zwykle cudowna!!! Widzę, że też Wam się pasy w foteliku obracają.. no co za dziadostwo z tymi pasami! A niby nie powinny byc przekręcone, bo moga w razie czego prawidłowo nie zadziałać.. ale u nas tez ciągle się przekręcają.. no nie wiem czemu!!!

Fajny bałwan!

Prześlicznie wygląda w czerwonej sukienusi!

Madziaska ojj życzę by szybko wyszły te wstrętne 4!

Wysyłam i idę czytac dalej...

Vestusiu ja Tobie wierzę, bo moja też stale stęka i skrzeczy!!!

Ha ha mówisz, że 3 na krzyz umiesz gotować ,a wyliczyłaś już chyba z 6.. sasa sa

a ja robiłam we wtorek zraziki z wołowinki i pyzy na obiad i wyszły przepyszne! Iza zjadłą najpierw zupkę swoją, poszła spać na godzinkę, a my akurat siadaliśmy do obiadu i jak sie obudziłą to mówię chodź może zjesz troszkę... a ona zjadła pyzę i na to całego zraza!!! no bez środka ale całe mięsko! I tylko palcem pokazywała co chce! Wczoraj też zjadłą zupkę a potem pyzę i zrazika! No dla mnie wczoraj już nie starczyło.. ale wolałam by ona zjadła!

Chyba zacznę częsciej gotować zraziki z pyzami Zauważyłam, że Iza tak jak ja nie chce jeść ziemaników.. makaronik, kasze, pyzy, kluski owszem,a le ziemniakó nie chce... nawet z sosem! Widać ma za matką upodobania kulinarne

Iza też codziennie kilka razy robi kupkę i jak juz robi albo jak zrobi mói "be"...
Czasami puści bączka i też powie "be".. heh jakbym nie słyszła... hi hi
Iza rano też ma pełną pieluchę od kilku dni, a też bierze syropki więc pewnie to od nich...
ale cały czas borykam się z Jej dupskiem odparzonym.. tzn ona ma takie chrostki czerwone i na końcówkach białe coś tych chrostek...

Powodzenia w odnocnikowaniu!

Madziaska ja znam takie osoby i akurat nie uważam, że się nei przejmują, bo też się martwią, ale duzo móią do dzieci, dużo czytają a dziecko i tak nie chce mówić... a znam jednego chłopca co mając 5 lat mało mówił jedynie mama tata i nic więcej i jakoś neidługo po 5 urodzinach zaczął sam ni z gruszki ni z pietruszki bardzo ładnie i wyraźnie całymi zdaniami mówić... nie wiem skąd to się bierze i od czego zależy... ale jakby moja córka nie mówiła to ja bym po lekarzach latała.. wech nadgorliwa matka jestem...
niedługo do ortopedy się wybiorę z Izą tylko niech zacznie dobzre chodzić...

Luśka no powrót zimy pełną gęba! Masakra! U nas chyba aż -18 nie było.. ale jakoś -14... Śniegu u nas też masa! No dzisiaj już mniej!
Mega podoba mi się Aureska siegająca paluszkiem w patelnię..

Vestusiu gratuluję nowych zabków!

No leję z POli jak udaje że robi kupkę na kibelek.. hi hi

Dorcia 2 godz u kosmetyczki? co robiłaś? ja to zawsze nie moge wysiedziec...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Aureśka jest niesamowita! Mozna patrzeć i patrzeć...

Dziewczyny przepraszam za błedy, literówki,ale sie spieszyłam i już nie czytałam tego co napisałam... bo chciałam poczytac do końca a juz pólnoc sie zrobiła...

ide spać i obiecuję być na bieżaco...

Jutro umyje łeb i ułoże włosy to fotke sobie zrobię... ;P

pa pa kolorowych snów...

Hej Dziewuszki

Ekipa śpi , zobaczymy jak długo...

Luska w sumie swieta juz niedługo wiec jesli chcielibyscie lecic to chyba trza by było jakies bilety zarezerwować Ale czy Ł zostawiłby na tak długo robotę? Zawsze możesz leciec sama z dzieciakami , tylko z drugiej strony zostawic ł samego na swieta to troche ch...wo

No własnie swieta , musze kupic mojej pannie koszyczek do swieconki , Kacper chodzi ze swoim ze słodyczami to Pola tez musi miec swój. Świeconke mam 100 m od domu ale podejrzewam, , ze samochodem bede musiała jechac bo dwójka ogrów z koszyczkami i jeszcze normalny domowy koszyk to bedzie wyzwanie Właśnie co u Was sie wkłada do "koszyczka"?

Hahaha , wczoraj sroda była , no tak dzien sprzatajacy u Rodziny Ś Ja wczoraj tylko podlogi pomyłam , no D odkurzal a ja szlam za nim i myłam , oczywiscie Pola wyłozyła sie na mokrych plytkach i przycyndoliła w ten stolik ich ikeowski , chyba bardziej sie zdziwiła niz zabolalo bo tylko chwile płaczu bylo.

Moja córka ma jakies czujniki bo wystarczyło , ze zaczełam pisac a ta juz zaczyna skrzeczec w łóżeczku

No ja w Hiltonie sie na Dorciowa pieczarkowa nie załapalam wiec nawet nie wiem jak powinna smakowac

U nas wczorajszej nocy tez było -18 , jak rano wstałam to wygladało jak za wschodnia granicą , wszystko oszronione , wygladało jak w jakis bajkach

Ooo , Aurelcia z kituchą , boska A co miałaś na patelni? Jakis gulasz czy leczo? Bop ja juz nie mam pomysłów na obiad

Vestusia no pieknie , kolejne dwa zębole!Grastulacje

Tak , Sarenka wynegocjowała , ze maja odstawić , a chłopaki (te strasze chłopaki) mówili , ze schowaja jak dzieciarnia pójdzie spac i chyba im sie zapomniało

I co? Polazłas do sklepu czy Boba wysłałaś?

Kuźwa , moja pana znowu zajebiscie kaszle. No nie wiem o co loto , przedwczoraj jak wstała po drzemce to bylo juz w miare ładnie , troszke pokaszlała i katar prawie nie leciał a wczoraj znowu mocniej i charczec zaczęło i w nocy dzisiaj kaszlała dużo(a juz w ogóle w nocy nie kaszlała , ładnie spala , no zdarzyło jej sie raz czy dwa) i teraz ledwo oczy otworzyła znowu jedzie , no brzydki jak cholera ten kaszel. Dzisiaj ostatnia dawka antybiotyku , chyba musze jechac na kontrolę bo mi sie panna absolutnie nie podoba Według mnie to sie nie kwalifikuje na odstawienie antybiotyku. Ile kuźwa można byc chorym. Lece , wpadne póxniej,papa

Dzień dobry.

Ja na chwilę

Madziorka, kup Izie na pupe fiolet,tzn nadmanganian potasu. Wlej wodę do miski do tego kilka kropel fioletu i niech sobie pupe wymoczy. To bardzo brudzi, więc nie wlewaj do wanny. Kup też Tormential, to masc. Niby jej się nie stosuje u małych dzieci,ale Hani poleciła lekarka jak jeszcze była noworodkiem. Bardzo dobra na odparzenia.
,
Zdrówka dla Poli

Witam
Padła propozycja w wątku o poszukiwaniach moderatora
www.zapytajpolozna.pl/39-miejsce-na-suge...sie-2013.html#592132
aby watek w którym sporo się dzieje miał swojego moderatora.

Stad tez pomysł abyście spośród Mam Listopad 2011 po jakiś mniejszych lub większych negocjacjach wytypowały jedna osobę i zgłosiły jej kandydaturę (link powyżej).

Czekamy na propozycje

Witam Was Mamuśki

Jejciu, dzisiaj to Zuzia mnie wykończyła, poszłam godzinę temu ją uspać i sama przysnęłam i troszkę się kimnęłam. No takie mi dziś sceny robiła, że oszaleć szło. Np. zdejmowała skarpety, a potem chodziła jak sierota i np. wlazła w klocki i się darła. Potem na golaska troszkę była, bo dupeczka w krostkach, to oczywiście lała gdzie popadnie. Kuźwa. Pytam ją, gdzie zrobiła siku i gdzie jest plama, to oczywiście pokazywała na gacie albo poduszkę (tak kuźwa, na poduchę się zesirała), a jak zapytałam, gdzie się robi siku i kupę, to pokazywała na nocnik mówiąc „tam”. No a dalszej części jej rozmowy już nie rozumiałam, ale po trzech sikach zrezygnowałam i założyłam jej pampersa. W ogóle jaka histeria była po oderwaniu jej od laptopa – no ileż może przy nim siedzieć? Obejrzała ze trzy bajki, kilka piosenek a ta w ryk. Nagrałam ją, bo nie wierzycie mi, że moje dziecko robi sceny. Masakra. Tak mnie zmęczyła, że szok.

Dorcia Lenka to faktycznie nie ma czasu i tu przeciwieństwo Zuzi – ta przed kompem będzie siedzieć i siedzieć, że nie da jej się oderwać. Ale widok jest nieziemski – ledwo jej głowa znad stołu wystaje, ale nic jej nie przeszkadza, siedzi cichutko jak myszka wlepiona oczami w laptopa. I tylko co jakąś chwilę klika myszką albo naciska klawisze. No zołza z niej okropna.

Kurka ta K. to szalona, a ten koleś jeszcze gorszy. Drugie dziecko w drodze a jemu się romansów zachciało.

Ha, ha, no tak, ja widziałam co jadła Lenia – same konkrety. Pizza była ale i parówkę zjadła!

O zazdroszczę wizyty u kosmetyczki. Ja to poszłabym pogrzać dupcię na solce, ale jakoś wybrać się nie mogę.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ha, Aureśka wymiata, a jaka zła i jak krzyczy „mama” hahaha no uśmiałam się z tej złośnicy

Madziorka, ja akurat Zuzi podaję normalnie syropki, wtedy wiem, że wypije całą dawkę, a w piciu to nigdy nie wiem ile wypije, a ile zostawi.

Tak, wózek sprzedany, wysłany, dostarczony Pocztex rządzi

Madziorka Ty jedna wierzysz, że Zuzia stęka i jęczy hehe Dziękuję, że mnie wspierasz Dziś Zuzia dała taki pokaz, że szok. Aż odchodziłam od niej. W ogóle to ma fazę na gryzienie mnie. Zęby jej wyłażą i sobie upodobała mnie i mnie gryzie! No gdzie popadnie, najlepiej w nogę albo łapie za piętę. No okropna jest. Mało tego – rozbiera mnie, bo się uparła na pępek – i gada pepe i mi koszulkę zadziera albo spodnie w dół ciągnie. No w domu, jak w domu, ale jak mi tak przy ludziach zrobi, to się chyba ze wstydu spalę hahahah

Polunia 100 metrów na święconkę i Ty autem chcesz jechać? Fajną wycieczkę miałyby dzieciaki. U nas do koszyczka wkłada się chlebek, kiełbaskę, jajeczko, sól i pieprz, baranek… chyba wsio, nie pamiętam dokładnie.

Oj i Polcia znowu kaszle, mam dość tych chorób. Oby jej przeszło, a jak nie to do lekarza.

Ja pitolę, -18 i u Ciebie? No masakra!

Dorcia fajne te apaszki, może się skuszę i też Zuzi za jakiś czas zamówię. W końcu wiosna idzie, to by ładnie wyglądała

Polcia, ja dalej czekam na Boba Budowniczego Dawaj fotkę

W końcu mam chwilę, aby do Was usiąść. Serio dziś nie wyrabiałam z Zuzią, a każda moja próba zrobienia czegokolwiek przy laptopie kończyła się wrzaskiem. Zuzia takie sceny dziś odstawiała, że mało jej nie przyrżnęłam. Chodziła, przewracała się z tej złości, albo gdzieś w drzwi zaryła, albo na klocka stanęła, ale jak ja je zbierałam, to oczywiście zaraz je rozsypywała. Dobrze, że poszła spać, bo naprawdę musiałam już od niej odpocząć. Masakra. Na dodatek mam jakieś dziwne zawroty głowy, momentami mi się kręci we łbie i nie wiem od czego.

Dzwoniłam do Psiapsióły, może uda mi się dziś do niej wpaść na chwilkę, bo jednak nie chcę się ładować na imprezę urodzinową z całą jej rodzinką. Poza tym tak to sobie porozmawiamy, a przy wszystkich, to już gorzej.

Piotrek wstał, też ma coś zły humor, bo w robocie ciężko no i mi zrzędził z rana, jak wrócił z pracy. Dobrze, że już piątek. Jak jutro będzie ładna pogoda, to chyba wyjdę z Zuzią na krótki spacer, w niedzielę to samo, bo w poniedziałek idzie do żłobka, a ja do pracy, więc niech troszkę „odetchnie” świeżym powietrzem, zanim powróci do tych bakterii i dzieci

Miłego piątku, pewnie mało Was tu będzie, bo to weekend

Halo halo

Jestem , moze chłop da mi godzinke na spokojne odpisanie bo ni cholery skonczyc nie mogę...

Vestusia cały czas pamietam o zdjeciu , musze zmniejszyc bo jest tak duze , ze nawet na fejsa nie wchodzi. Zdjecie miał zrobic mój chlop , no i zreobił dosłownie ZDJECIE bo az jedno niezbyt ładne... No ale stwierdził , że po co mi wiecej... Gadaj z chłopem...

Aaa , Vesta albo Dorcia na Moderatora

Ok , wysyłam i czytam dalej bo mi chłop pozwolił , tylko musze sie gdzies skitrac żeby mnie dzieci nie molestowały

Aaa , dobra jeszcze Bob

Dorcia- Igor spokojny ??? nie wiesz co mówisz w samolocie dotykał wsyzstkiego, najbardziej to interesowało go włączaniei wyłączanie światełek nad siedzeniami, poza tym to wszystkich zaczepiał a w drodze powrotnej to po przesiadce usnął, bo była jego pora spania, więc było ok.
Wepnij Lence jeszcze jakieś kwiatki do tej palmy i będzie jak znalazł na niedziele palmową

Madziaska- nie mamy wyjście ze żłobkiem, tylko prywatny wchodzi w grę, mam nadzieję, że ten nowy będzie ok. Wczoraj byliśmy na "wieczorku zapoznawczym" i Igor spotkał kolegę z tego obecnego żłobka, jak zaczęli razem latać , ganiać się i krzyczeć to zastanawialiśmy się jak długo te panie tam wytrzymają .

Polunia- kilkoro rodziców pozabierało już stamtąd dzieci, w ostatnim czasie chyba z pięcioro dzieci odeszło.

Vestusia- poczekaj z tym mówieniem Zuzi, bo jak zacznie gadać to jeszcze Tobie nie da dojść do słowa Igor lubi oglądać stacyjkowo i mother goose club, ogląda na kompie, ale stacyjkowo ma jeszcze na dvd,więc jak chce to bierze płytę, mnie za rękę i prowadzi ipokazuje gdzie włączyć. Dobrze, że Zuzi przeszło, za to u nas właśnie dzisiaj Igor coś zaczął kaszleć, a tak długo był juźż spokój, dostanie inhalacje i jakiś syrop i aby do poniedziałku mu przeszło.

Lusia- fajnie ma Aurelka, bo może uczyć się od słowek Olka. Ale wam śniegiem dowaliło, u nas dzisiaj spadło przez noc jakieś 40 cm i ledwo do pracy dotarłam. A filmiki super

Madziorskie- a używałaś tormentiolu na te odparzenia, Igor miał może ze dwa razy w życiu i pomogło od razu.

Igor też lubi siedzieć przed kompem, a jak próbuje się go oszukać tzn odłączy się myszkę to sam wie gdzie włożyć !!! i też potrafi sceny odstawić jak się mu wyłączy.
Vestusia- IGor też gryzie !!! i szuka pępka, najlepiej u kogoś,chociaż swoim też się zajmie a Igor to ma jeszcze ubaw jak przylatuje znienacka i szczypie mnie w tyłek rączkami, tyle śmiechu jest, no a potrafi uszczypać czy ugryżć.

I chrzan do ksozyczka jeszcze !!!!

Hej, hej

Sauri, no w koncu jakis "porządny" post z Twojej strony
Igorek widze tez maly cwaniaczek

Polunia, no Bobik fajowy

Madziorka, widzisz Sauri tez pisze o TORMENTIOLU

Lenislawki apaszka fajowa


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kupilam Hani domek Ciekawe czy jej sie spodoba...
allegro.pl/domek-dla-dzieci-uniwersalny-...60527.html?source=oo

Ojj Polunia zapewne z trzema koszyczkami i dwójką dzieci to nie lada wyzwanie! Iza ze swoim to pewnie jeszcze nie pójdzie, bo Jej chodzenie póki co to nie chodzenie.. Zobaczymy...

A co do koszyczka? Pewnie to samo co i u Was po drugiej stronie Poznania... szynka, kiełbasa, PISANKI, chleb, babka, baranek z masła, sól, pieprz... słodycze

A jak panna Pola się czuje?

Madziaska ja używam cały czas nadmanganianu potasu! A zdjęcie jak to u nas wygląda wstawiałam kiedyś na forum! Iza siedzi sobie w czerwonej miseczce i dupkę moczy pod prysznicem.... nic to nie daje tym razem! Ani Linomag, ani Ziajka, ani Bephanten, ani Avene.. a Tormentiolu nie stosuje się u dzieci bo przenika bor czym brom (nie chce mi się teraz sprawdzać) do organizmu i sieje spustoszenie.. no pewnie raz czy dwa jakbym posmarowała to nic by się nie stało... no ale wolę nie ryzykowac...
Nadmanganian potasu stosuję też do pzremywania pupci, bo jak coś się dzieje to rezygnuje z chusteczej nawilżanych i przemywam wacikami higienicznymi maczanymi właśnei w takim roztworze...

Hmmm czy oby napewno nasz wątek potrzebuje moderatora do przywoływania do porządku? Przecież zbędnych wiadomości żadna nie pisze, regulaminu żadna nie narusza, spamu nie rozsyła, a te kilka wiadomości rocznie co ktoś wklei to przecież nie powód by powoływac osobę do takich celów.. takie jest moje zdanie!
No chyba, że przywoływać do porządku za brak postów będzie...

Vestusiu ja puszczałam kiedyś piosenki w kompie, ale już tego nie robię właśnie dlatego, że boję się żeby nie zaczęła chętniej ich oglądać.. nie dość, że teraz się wkurza jak siadam do kompa, to dopiero by mi wtedy sceny urządzała, że ona chce tam bajki oglądać! Nie ma tak hi hi.. ale zaczęłam włączać jej bajki w tv i średnio się nimi interesuje.. jedynie ją ciekawi jak leci piosenka zaczynająca i kończaca bajkę ha ha
A włączam jej codziennie rano jak ogarniam kominek więc te pół godzinki ogląda, bo jeszcze potem odkurzam cały dół, rozpalam w kominku i idę zrobić śniadanie dla nas. Nie myślcie, że dopiero wtedy daję Izie jeść, bo flache mleka wypija wcześniej... chociaż ostatnio coraz mniej go rano pije.. a w zasadzie od czasu jak jest przeziębiona...
Nie no ja się już wychorowałam (coś tam jeszcze lekki katar został) to teraz ona...

Jutro ma imieniny i okazało się, że teście nie przyjadą (co mi nawet na ręke), chrzestny nie przyjedzie, bo ich synek ma zapalenie oskrzeli i właśnie są z nim w szpitalu na badaniach... Od dziadków dostała 200 zł a od chrzestnego body, legginsy i sweterek (no akurat taki sam jak ma tylko rozmiar większy)...

Na 100% będą Dawidki jak ja to mówię, czyli mój brat z zoną i dwójką dzieci i być może drugi brat z Mają i Marleną wpadną... Powiedziałam, że jak chcą coś kupić to niech kupią do piaskownicy zabawki He he jeszcze paiskownicy nie ma, ale zabawki może miec

200 dostała od teściów to pewnie moi rodzice dołoża i kupimy piaskownice.. no chyba, że jednak mąż się podejmie zrobienia...

A moją siorę zaciągnę jutro od rana i pojedziemy przebić uszka Izuni ale męzowi nic nie powiem, bo on jest przeciwny!

A tak na marginesie to w chwili obecnej Iza śpi w łóżeczku, a Maja na kanapie w salonie...

Dzisiaj Maja jest u mnie od 13:30 i jak się obudzi pojedzie do domu...
Mają z nią problem, bo nie chce chodzić do przedszkola! Pani jak dizeci idą spać to spuszcza rolety i panuje ciemność i Maja się boi!
Brat chciałby zrezygnowac z przedszkola i przywozić do mnie... i sama nie wiem co zrobić, bo kocham ta wolnośc co teraz mam z Izą

Vestusiu no to masz szczęście, że Zuzia wypije z łyżeczki wszytskie syropki, bo Iza nie każdy wypije! Wtedy wlewam troszkę herbatki, dodaje syropku i tak łyknie

Czasami jak czytam o Zuzi jak się zachowuje to jakbym o Izuni czytała! Moja też ma faze gryzienia! Tyle, że męża gryzie i onne osoby! Mnie juz nie gryzie, chociaz dzisiaj próbowała, ale się zorientowałam i wzięłam szybko rękę i zapytałam co chciałaś zrobić z uśmiechem a ona zaczęła się śmiać...
Maję dzisiaj też ugryzła kilka razy, bo ta zabierałą jej zabawki,a Iza słabsza, mniejsza nie miała jak zabrać to gryzła hi hi


Na Poluni post już nie odpisze, nawet nie mam teraz czasu go przeczytać bo musze lecieć do weterynarza...

Madziorka, ja uzywalam Tormentiolu jak Hania byla malusiea bo ona juz rany miala od dparzenia. Lekarka polecila, SZ ciotka na oddziale zakaznym u dzieci tez uzywa, wiec pewnie az takiego zagrozenia nie ma. Jak Hania sie mocno odparzy smaruje na noc i rano jest juz ok. No, ale decyzja oczywiscie nalezy do Ciebie

Iza ma imieniny, tak??? My imienin nie obchodzimy
No, ale prezenty fajowe
Majke pilnowalabyc za darmo, czy za jakas oplata???
Mnie sie wydaje, ze jak dziecko juz sie poslalo do przedszkola, to nie powinno sie z tego rezygnowac... Zawsze mozna paniom zwrocic uwage odnosnie tych rolet. Jak teraz zabiora ja z przedszkola, to nastepnym razem bedzie wiedziala, ze jak zacznie plakac to znowu to zrobia, no nie wiem, takie moje zdanie

Hahaha , jestem w koncu
Skitrałam sie w pralni , moze mnie nie znajdą


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Domek bardzo mi sie podoba, tez bym taki chciała

Suari fajnie , że Igorowi spodobało sie w nowym żłobku , mysle , ze Tobie tez lżej na duszy przez to
Zdrówka dla Igorka!!! Pierdzielone choróbska

Ooo , tak chrzan musi być i taki zwykły i gotowany

Vestusia no w koncu wiesz , ze masz dziecko , nie może byc zawsze kolorowo A na kogo poduche sie zlała? Na swoja czy Twoją? No a moze na taka z kanapy?

Hahaha , sie usmialam jak sobie wyobrazilam jak Cie Zuzka przy ludziach zacznie rozbierać Żarty żartami ale zeby panna nie zaczęła dzieci w złobku gryźć

Anka a pomarańczka do "święconki" nie kładziesz?
Ty sie smiej ale jakbys miała isc z tymi ogrami i trzema koszykami w sumie to by Ci do smiechu nie było Zobaczymy jaka Ty bedziesz umeczona z Zzuzią , no bo chyba dasz jej własny koszyczek taki ze słodyczami , czy nie?

No byłśmy u lekarza i antybiotyk przedłużony do poniedziałku a jak nie bedzie poprawy to zastrzyki bo twierdzi , ze ten co ma jest bardzo mocny i nawet jak da inny to nie zadziała Juz mam stracha

O , to ja wiem , zamówmy wszystkie te apaszki i na nastepnym zjeżździe bedzie :apaszkowe" zdjęcie Byłu opaski , były spódniczki , beda apaszki Powiedzcie , że mam zajebisty pomysł

Vesta uuu , zawroty głowy , lepiej to sprawdzić bo podobno na stacjach beznzynowych jakis wirus panuje

No to trza Bobusia udobruchać

W ogóle to mi sie teraz przypomniało!!!! Miałyscie mi na zjeździe powiedziec co i jak ze mną i sie nie doczekalam wiec opis poproszę

Madziorskie no to pięknie , ze Izka tak ładnie zajada. Moja gnida tylko drób a wsio inne wypluwa
My na odparzone dupsko jeszcze Pimafucort stosujemy , tez dobrze dziala , tyle , ze jest na receptę.

Ok , spadam bo D brynczy!!! Póxniej dokończę...może...

KObitki nie denerwujcie się, czytam, ale nie wyrabiam.
Obiecałam KRzysiowi, że dziś nie będę siedzieć przed kompem, więc chciałam Wam życzyć miłego wieczoru. Odezwę się na dniach

Buziaki

Polunia, oby u Poli obeszlo sie bez zastrzykow Trzymam kciuki
Kobito, TY masz swoj domek i to jaaaaaaaaaaki Chetnie sie zamienie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jestem Mamuśki

Kurka, Zuzia dopiero zasnęła, ale tak to jest, że jak poszła spać po 14, to wstała przed 18, no 3,5h spała!!!

Biorę się za nadrabianie Was