BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

11 lata 5 miesiąc temu #460561 przez nanga1989
My jak narazie mamy 2 ząbki na dole i narazie cisza... dziąsełka troszke podpuchniete ale cały czas na tym samym etapie i cisza:d moja dziś zaczeła pić coś innego niż mleko wooooow niemożliwe.... dzieciaczki już w 5 miesiącu piją herbatki soczki itp a moja dziś wkońcu się przełamała na soczek z marchwi z bananem a już zaczynałam się martwić ...ehhh
Moja mała dziś zasmakowała gołąbka z sosem pomidorowym hehe też jej smakował :D miałam na stole pomidorówke specjalnie dla niej ugotowana ale oczywiście była feee a gołąbek z ziemniaczkiem z sosem pomidorowym mniaam :D Na kolacje przygotowałam ryż z jabłkiem i cynamonem oczywiście pociecha wcieła mi troche ryżu z jabłuszkiem i oczywiście oddać łyżeczki nie chciała :d
Nio już rok prawie ,moja w sumie za 2 miesiące ,26ego sie urodziła tak świątecznie :D
Ja mam powrót do pracy w styczniu...jakoś sobie tego nie wyobrażam :( niechce wracać ale niestety finanse nie pozwalają :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #460627 przez tygrysica
No ja tez planuję zrobić urodziny- Adas też z 1ego ;) Ale nasze mieszkanie za małe, na klubik nas nie stać, i mama zaproponowala, żebysmy u nich zrobili. Tort raczej kupie, bo ani piec za bardzo nie umiem, ani czasu pewnie nie znajdę ;)
Nanga- szczerze powiedziawszy to przyznam się, że mi dobrze, że do pracy wróciłam. Adas jest super, ale 24h/dobę to jednak zbyt męczące dla mnie. A teraz jestem ciągle zmęczona, ale przynajmniej na różne sposoby. I tak już jest coraz fajniejszy i częściej się sobą zajmuje... Oczywiście miewam wyrzuty sumienia i tęsknie w pracy, szczególnie jak mam stresowo, ale widze, że on i dziadkowie zadowoleni więc jest ok.
Wczoraj pierwszy raz jadł na śniadanie kanapkę, bo na widok mleka dostaje histerii. Ostatnio nawet mu inną butelkę do mleka kupiłam- z ustnikiem a nie smoczniekm, ale absolutnie nie chce i już. Może i dobrze, bo się martwiłam, że picie ma w kubku (moja mam to mu nawet bez dziubka daje), a mleko w butli ze smoczkiem. No i jedliśmy sobie śniadanko- to samo oboje- chleb z serkiem kozim i pomidorem popijając- ja plusshem, a Adaś soczkiem i był mega szczęśliwy ;) A do tego dzień wcześniej, jak wróciłam z pracy to po kolacji sie pierwszy raz tak "prawdziwie" przytulał do mnie siedząc mi na kolanach :kiss:
Bylismy ostatni raz u naszego pediatry-z-polecenia - podziękować i się pożegnać. Zrobil jeszcze raz USG przezciemiączkowe i potwierdził, że się asymetria wyrównała i wszystko jest ok ;) Do tego i on i pediatra od szczepień stwierdzii, że jest duuży- 11kg i 86 wzrostu, a głowa 52cm.
Dzisiaj minęło 11 mscy i przyznam, że mnie też się czasem "wraca" poród i postrzegam to jak coś w stylu traumy po gwałcie. Niektórym może się wydac to niedorzeczne, ale ja to odczuwam właśnie tak- jakby moje ciało zostało zmuszone do zrobienia czegoś niewyobrażalnego i strasznego i nie miałam nad tym żadnej kontroli, a to "wyciskanie" Adasia z brzucha itp to wręcz przemoc fizyczna... Ale z drugiej strony, jednak to prawda, że się ból zapomina. Pamiętam porównania, ktre stworzyłam wtedy w głowie, żeby tego nie zapomnieć, ale samego bólu nie pamiętam...W ogóle wszystko jest coraz bardziej zamazane- umysł wypiera to jako złe wspomnienie- a przynajmniej wypiera te złe rzeczy, bo dobre, jak pierwszy raz jak zobaczyłam Adasia, pierwsze karmienie, przewijanie- wyostrza ;)
...
coraz częściej myślę, że chciałabym kolejne dziecko ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #460669 przez KasiaT
nie no mój wcina mleko i nie narzeka. I nie chciał go z tego dziubka. Tylko smok i przez słomkę. Dziś w nocy małemu chyba dwójki zaczęły doskwierać. Zaczął jęczeć przez sen koło północy, smoka wypluwał, nawet wzięcie na ręce nie podziałało. Dopiero jak go rozbudziłam i poprzytulałam to się uspokoił i zasnął, bez smoka bo dalej nie chciał. Dziś też nie chciał mieć drzemki ze smokiem. koniec końców zasnął mi na piersiach (ja oglądałam tv :P ) i po 1,5 h obudził się z płaczem :/ Ale po za tym wesoły i całkiem normalny tyle że bardzie przytulaśny. Cudowne uczucie jak taki szkrab sam zarzuca ręce na szyję i się wtula :blush:

Dziś na noc na wszelki mu posmarowałam dziąsełka... mam nadzieję, że dobrze będzie mu się spało...

nanga z tymi ząbkami u nas też długo były w tym samym stanie a jak wylazły to oba w ciągu 2óch tygodni.

W sumie nie jest źle w pracy ale ja akurat w styczniu wracam do domu na wychowawczy. Mąż musi wrócić do pracy i ktoś musi z małym siedzieć do września aż pójdzie do żłobka. No nic... z jednej strony się cieszę bo więcej czasu będziemy razem spędzać ale z drugiej w pracy mimo nawału i stresów odpoczywam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #460703 przez adiafora
Hej dziewczynki:) Tygrysica ja też powoli myślę o drugim, ale to bardzo powoli :) Moja od 7 mieś wcina kanapki, a spróbowałbym jej nie dać. Trafił mi się taki model za którym z jedzeniem latać nie trzeba.
Te wtulanie to świetna sprawa:) Ja właśnie jestem przed pracą ,ale musiałam coś napisać. Co do roczku u nas 21 więc ni w ząb i ni w oko , ni to święta ni dzień powszedni. Po za tym we wszystkich lokalach wigilijni itd . Stwierdziliśmy, że impreza w styczniu. Ja muszę w lokalu bo samego rodzeństwa z rodzinami i rodzice to suma 30 osób plus babcie , dziadkowie. ech sporo nas. Dziewczyna jak z waszą wagą ja stoję w miejscu. Liczę , że powinnam zacząć chudnąć bo od 2 tyg nie karmię. Jaka wolność. W końcu odzyskałam siebie, jakie to piękne:)

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #461385 przez monja
Hej dziewczyny. A ja po ostatnim weekendzie kiedy wracalam do domu z pracy po 23 (Targi książki) powiedzialam basta! i teraz jestesmy w zakopanem. Oczywiscie komputer mam ze soba, ale postanowilam zagladac tylko w sytuacji kiedy ktos do mnie 3 razy zadzwoni i kaze odebrac maila ;)) jest fajnie tak kilka dni spedzic razem. Moj mlody tez juz wlasciwie je wszystko, na szczescie jak dotad nic go nie uczulalo. Ale mam problem, bo zupelnie nie potrafi pic z niekapka. Z butelki ze smoczkiem juz nie chce (tylko czasem mleko przed snem), z niekapka nie umie (do zabawy jest fajny, ale do picia nie bardzo), wiec zostaje mi pojenie go malymi lyczkami lub lyzeczka od czego dostaje szalu, bo oczywiscie wszystko jest mokre po takim piciu. Poza tym od 2 tygodni ma zapchany nos. Odciagam mu, smaruje majerankowa mascia, poje i nic. Nie jest to katar ktory cieknie tylko taki bardziej zatykajacy nochal. Idziemy w pon do lekarza wiec moze cos zaradzi.
Ja jeszcze nie mysle o drugim. Na razie ciesze sie moim jedynakiem :)
Moje dziecko nie mowi mama. Mowi tata, baba, auto i mase innych slow po swojemu, ale mama jeszcze ani razu nie powiedzial. Moze mysli, ze jestem auto??? nigdy nic nie wiadomo...
My nie robimy imprezy, u nas urodziny 26 listopada. W ramach urodzin spedzamy teraz fajnie czas w gorach. To taki prezent dla mamy (lub auta) i Eryka :)
pozdrawiamy Was.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #468905 przez madziorskie
Hej mamusie!

tydzień temu pisałam, że Izunia gorączkuję od ząbków, a tutaj się okazuje, że wcale nie od ząbków, a byłam z nia u lekarza i wyszło tylko, że ma czerwone gardełko! Moje dziecię przeszło tzw. 3-dniówkę! Pzrez trzy dni miała tempkę ok 39-40 stopni, a na czwarty dzień jakby nigdy nic 37!!! No ale wyszła jej wysypka na buźce... poczatkowo myslałam, że to potówki, bo jak miała tempke to cała czasami zgrzana była... ale następnego dnia miała na brzuszku i pleckach i poszłam znowu do tego samego lekarza,a babka mówi, że to 3-dniówka... dlatego miała czerwone gardło, bo przy tej chorobie to ponoć norma... ech ... najwazniejsze, że mamy to za sobą, a ząbków nadal mamy 8!!

nanga moja 28... więc 2 dni po Was i cały czas zachodze w głowe kiedy zrobić Jej roczek... czy w Święta czy w piatek tak jak przypada, a może w sobotę 29??? sama nie wiem kiedy...

Tygrysico jak ja bym miała wybór siedziec z małą, albo zostawić dziadkom to tez zdecydowałabym się wrócić do pracy i małą dac dziadkom.. no ale u mnie takiej opcji nie ma... a do żłobka nie chcę Jej dawac..

Ja mam do 22 listopada chorobowe, potem ide na urlop, który skończy mi się 15 lutego i potem już tylko bezpłatny wychowawczy...

faktycznie Adas jest spory! Izunia ma 7 kg, 68 rozmiar nosi (nie mierzyłam ile ma cm, ale pewnie coś koło tego, ale on ato taka filigranowa dziewczynka).

Adiafora faktycznie sporo Was... ale fajnie mieć taką dużą rodzinkę! Ja mam trójkę rodzeństwa i nie narzekam ;) Za to mąz ma tylko brata bliźniaka.. który ma synka 5 miesięcy starszego od naszej Izki, więc z tego samego rocznika wię ci oni jak bliźniaki.. ;) teście mieli synów bliźniaków, ateraz prawie wnuków blixniaków hi hi

I jak waga zaczęła spadać??? Ja też myślę już o zakończeniu kariery matki karmiącej!!!

Monja Iza też woli butelkę od niekapka! jakoś nie umie przez niego pic... woli słomkę już... albo ma takiego niekapka z gumową nakładką, która wygląda jak smok ale wyglądem przypomina ustnik z niekapka... i z tego czasami pije...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #472204 przez Marta M
Witajcie, jestem wrześniówką 2011, moja kuzynka pomaga mamie tej tak bardzo chorej dziewczynki i codziennie zbieramy głosy aby mogła wygrać konkurs blogów i pojechać w nagrodę na wakacje :) Jeśli dacie radę dodajcie do zakładek i klikajcie proszę raz dziennie do 15 grudnia. Bardzo Was o to proszę. Poczytajcie o niej na blogu. Możemy pomóc tym jednym kliknięciem..

tak mnie przejął jej los, proszę klikajcie...też mogę codziennie przypominać, tu jest link:

www.promykslonca.pl/at521/index.php?a=in&u=Kasianowysacz

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #473183 przez nanga1989
witajcie :) widzę że cisza na blogu :p pewnie czas nie pozwala,dzieciaczki rosną,broją :p moja już we wszystkich szafkach była :D ajbardziej lubi moją kosmetyczkę z kosmetykami i pudełeczko z kolczykami :D Ostatnie 2 tyg noce mieliśmy tragiczne;/ nie sypiałam po nocach ;/ ok 20 szła spać ok 23-pobudka i potem tak co godzine z płaczem a o 5rano koniec nocki ;/;/ dawałam jej czopka ale jakoś to nic nie pomagało ;/zmienilismy jej mleko ostatnio z sojowego na zwykłe ,bałam się że boli ją brzuszek a co się okazało Ząbek na górze nam wyszedł :D:D mamy juz 3 ząbki :D narazie cisza spi w nocy :) zobaczymy kiedy nastepne :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #473198 przez tygrysica
Nanga- mam to samo- od pau nocy jest totalna masakra....ledwo na nogach się trzymam...pozdrawiam, bo nie mam sily pisać ;(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #473211 przez monja
dziewczny, chyba jakas epidemia. u nas to samo. Ostatnie dwie noce bezsenne przez zęba, który wychodzi i wyjść nie może. Ale dziś już zdecydowanie lepiej. Temperatura 39,3 to mega stres. A ja jutro zostawiam Eryka z tata na cale 4 dni. lece sluzbowo do Rzymu. Fajnie :) mam nadzieje, ze wylece, bo w krakowie straszne mgly sa rano. przynajmiej sie wyspie...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #473283 przez madziorskie
No to Monja fajnie, że masz taki ciekawy wyjazd!

a co do ząbków, też to przechodziłam... ale my już 8 mamy i następne idą... wszystkie 4 czwórki mają tak wypchnięte dziąsełka, ż epewnie niedługo się przebijac zaczną... ;)

Iza cieprni na nadmierny lęk separacyjny i mam przechlapane z nią.. no ciagle ryk jak tylko znikam z oczu, a czasmi starczy, że krok w bok zrobię i jest ryk... jestem tym też już wykończona...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #474017 przez tygrysica
hej. Monja- Rzym- super, ale rozumiem stres ;)
Czy Wy tez macie taaki kryzys? Normalnie mam dość. Nieprzyzwyczajona jestem do tych pobudek w nocy, bo przez 10 msc Adaś spał super... Weekend intensywny mega za nami... Najpierw wypad ze znajomymi w piatek. Myślałam, ze byłam w miarę trzeźwa, ale ponoć do męża kumpeli, który jest z Gambi i tylko po angielsku mówi gadałam jak najęta po polsku mysląć , ze po angielsku- i inna kumpela na jego pytanie co gadam powiedziała, żeby tylko kiwał głową ;) bo tyle babie d szczęścia trzeba :side: Potem sobota z noclegiem pod Krakowem u znajomych- i niespodzianka- zjwiły się wszystkie koleżanki z paczki, niezpowiedziane, z rodzinami- 17 osób w tym 7ro dzieci ;) Jakby mi ktoś kilka lat temu powiedział, że się tak spotkamy to bym wyśmiała :lol: Niektóre się kilka lat nie widziały, więc np. nie znały dzieci koleżanek- ja akurat byłam jedyną , która przed znała wszystkich ;) Cudownie było! A mój Adaś to 1. Jest na etapie, że niezauważa, że stoi bez trzymania i wczoraj tak w szoku stał prawie minutę; 2. Nie bał się męża kumpeli (afroamerykanin 2 metry wzrostu, z mega cierpliwością do dzieci) któremu m.in. dlubał w nosie :lol: A tamten go podnosił pod sufit i w ogóle Adaś się śmiał non stop. 3. Adaś uwielbia dziewczyny i dzisiaj pół dnia gonił za 4 lenią koleżanką sciagając jej getry, kukając jej ze smiechem do twarzy i w ogóle mega zafascynowany ;)...4. Obudził się w nocy i ryczał godzinę...Właśnie kończe butelką wina, bo mam masakrę zmęczeniową i inaczej chyba bym ze zmęczenia nie usnęła (coś jak nasze dzieci :lol: ), a jutro i tak mam masakre więc liczę, że nie zwariuję ogólnie :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #482268 przez madziorskie
Hej dziewczyny!
Tygrysico super, że się wybawiłaś, ale dla mnie upijanie się to bez sensu bo i po co? Bez alkoholu tez można się super bawić ,a lbo wypić trochę, ale nie od razu się tak upoijać, żeby nie wiedzieć co się robi...
Poza tym wbijanie się do kogoś bez zapowiedzi w 17 osób to dla mnie przesada! Jak mozna robić komuś takie niespodzianki? Ja bym była wkurzona! Przeciez do takich odwiedzin tzreba się przygotowac! Niby bym się cieszyła, że się widzimy, ale bez zapowiedzi? przeciez oni mogli wyjechac i mogło ich nie byc i tyle osób nadaremnie by jechało??? Dla mnie to niegrzeczne się tak wpraszać... no chyba, że oni mają hotel i poejchaliście do hotelu sobie... Fajnie się tak spotkać po latach ale z zapowiedzią z i umówieniem się :)
Nie obraź się ale to moje zdanie!

Iza jeszcze sama się nie puszcza, ale chodzi z pchaczem co u nas jest sporym postępem ;)
Budzi sie w nocy i popłakuje, ale stwierdziłam, że za gorąco mamy w sypialni i to z tego powodu... ja sie odkryje i przykryje jak sie schłodzę, a ona się odkryje a nakryc juz sama nie umie i jak jej się chłodno zrobi to pałakac zaczyna..
Ogólnie chodzi spać przed 20 i spi do 8 a potem cycus i dalej spimy do 9:40 :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #484283 przez polunia
madziorskie Ty sie ciesz , ze sie Izka nie puszcze :silly: :woohoo: ŻART OCZYWISCIE - ZEBY NIE BYŁO :woohoo: :kiss:
Oj Ty niedobra , Ty uwazaj jak któregos [pieknego dnia jakas ekipa z całej Polski Ci się do domu po schodach z cegieł wbije niezapowiedziana :silly: :woohoo: :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #484808 przez madziorskie
Ooo Polunia widzę, że zaszczyciłaś swoją obecnością wątek... :laugh: :P ;) :cheer:

Ja tam niezapowiedzianych gości nie przyjmuję!!! no niby codziennie odkurzam cały dół odkurzaczem,a le podłóg już nie myję... :huh: :ohmy: a jak mam brudne podłogi to gości do domu nie zapraszam hi hi

Poza tym ja na diecie to nawet nie miałabym czym poczestować... no chyba, że jogurtem 0% lub rolmopsami... ;) oo rolmopsy pewnie wtedy by się przydały... właśnie je wcinam i popijam Inką ;) no skoro słodyczy nie mogę, to tzreba sobie jakos radzić...

aaaa i zawsze jeszcze "Sokolinki" mam.. no ale one sa Izuni, więc nie wiem czy się podzieli... ;))

Aaa :ohmy: proszę z moich schodów z cegieł się nie śmiać, bo są oryginalne! No ale w przyszłym roku juz je zapozbrukujemy... chyba... :silly: przynajmniej mam taka nadzieję... :lol: taką samą jak to, że w tym roku kupię lampy do salonu.. :laugh: :laugh: :laugh:

Iza przed chwilą ucięła sobie turbo drzemkę... spała całe 10 minut!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl