Mamusie październikowe ;)))

hej kochane

Kasia i jak tam Wojtuś po kaszce, mniej głodny?

Edzia i co przepisuje Wam pediatra to mleczko do wizyty u alergologa?

Nusia Dorotka też najlepiej i najspokojniej je mi na leżąco. Zawsze byłam przeciwnikiem tej pozycji bo dziecko może się zakrztusić no i jakoś tak dziwnie ale widać życie weryfikuje poglądy bo z tą panną inaczej się nie da. Na bujaku to wypycha smoczek językiem, trochę possa i koniec, na rękach mi się kręci i wygina jedynie jak leży to zje w miarę spokojnie i przeważnie całość.

Ech to jakaś kpina z tym monitoringiem i stawką serwisanta, śmiech na sali dosłownie. Mam nadzieję że w spółdzielni pójdzie dobrze i uda się temat załatwić.

Miłego dnia

dzień dobry kochane

Dziś nocka super!Maksio usnął ok 19.30 a obudził się dopiero o 4.45!! Taki głodny był że z pół godziny jadł, chwilę pogadał pośmiał się i pospaliśmy do 8

Dzwoniłam właśnie do spółdzielni i nie ma dziś babki która zajmuje się moim osiedlem bede dzwonic jutro...
Agusiak te nasze dzieci to buntownicy i tak postawią na swoim

Miłego dnia

Witam

nuśka brak słów jeśli chodzi o ten monitoring... po coś on w końcu jest...?!?!?!

Ja dałam dziś Agatce pierwszy raz kaszkę bananową, ale z butli, bo z łyżeczki nie za bardzo chciała. Wypiła 150 tej kaszki, no ale taka rozwodniona więc nie wiem na ile jej to wystarczy. Następnym razem kupię taką którą robi się na mleku, a nie na wodzie. Smakowała jej bardzo, ale dopiero się uczy pić z szybszego smoczka (ze zwykłą dziurką o szybkim przepływie, bo X byłby sporo za szybki).

Uciekam, bo jeszcze się nawet nie ubrałam, a za sprzątanie muszę się brać. Agata śpi to wykorzystam ten czas

Paula ja ostatnio też przerzucam się na butle MAM, kolejna próba bo mam już dosyć tych wszystkich elementów w Brown's i w tych MAM smoczek rozmiar 3 czyli 4 miesiące plus spokojnie starcza na taką gęstszą kaszkę. Ze smoczka rozmiar 2 pije rzadsze mleczko z kaszką i samo mleko.
Z Paulinką też coś mniej więcej w tym wieku przeszłam na butle MAM, z resztą uwielbiam ich produkty

Nusia super nockę mieliście U nas godziny podobne z tym że pobudka jeszcze o 1

Agusiak My jesteśmy prawie od początku na tych butelkach. Mieliśmy jedną 160 i jedną 260 samo sterylizujące i dziś przyszła trzecia 330 ml ze smoczkiem 3, a tamte to małą mamy cały czas smoczek 1 to do herbatki i wystarcza, a ta większa smoczek 2 do mleka. Bardzo mi się podobają ich butle Już się napaliłam na tą


Jeszcze tylko 2 miesiące i będzie moja

Nuśka super nocka. U nas jedzonko 0 20.45 i później o 3.30. Z tym, że mała coś się kręciła około 2. Ale ją ululałam i poszła spać dalej

Cześć!

U nas jakaś masakra. Otóż mój Adaś od jakichś 2 dni zamiast jeść szarpie mnie za pierś tak, że aż płaczę z bólu, nie słyszę żeby jakoś efektywnie ssał, ssie bardzo krótko i raz często raz rzadko. W ogóle to mam wrażenie, że on nic nie je chociaż każdym karmieniu pampers jest maksymalnie zasikany tak że aż się bokiem wylewa. Nie wiem z czego on ten mocz produkuje mleko niby jest bo jak ssie z jednej piersi to z drugiej trochę wycieka i w laktatorze też leci z jednej piersi a z drugiej nie bo tam jakiś permanentny zastój chyba się zrobił. Masakra. Cierpię więc i martwię się o niego, że głodny chociaż nie płacze prawie wcale tylko non stop coś do buzi pcha. Nie wiem. Może mu ząbki rosną? Albo jakiś skok dziwny się zaczął (choć wg kalendarza nie powinno teraz niczego być) Teraz śpi sobie słodko już 3 godziny i się o jedzenie nie dopomina. Jak wstanie to go chyba ze strzykawki nakarmię odciągniętym mlekiem bo strasznie się martwię, że za mało zajda.

Agusiak - fajna ściąga do skoków rozwojowych Widzę, że Twoja Dosia też ma jakieś problemy z jedzeniem

Nuśka - Zazdroszczę, że Maksio daje się karmić na leżąco. Adaś niestety w tej pozycji ulewa chyba wszystko co zjadł :/ Albo zasypia po kilku łykach i nie wychodzi nam takie karmienie.

Paula - Fajnie, że Agatka nowe smaki próbuje i że jej smakuje.

Pozdrawiam

Hej:)
ja na chwile bo Wojtek dzis jakis niespokojny...nie chce spac w dzień, a jak juz zasnie to 5 min na rekach spi dłużej a jak go odkładam to koniec spania:/

Agusia nie kupiłam jescze tej kaszki bo mąż pozno wrócił z pracy i nie mogłam juz pojechac ... okazuje sie ze jutro dopiero pojade po ta kaszkę ...:/ Za to wczoraj jak pisałam podałam jabłuszko z hippa znowu i wieczorem miał czerwone poliki...:/ dziś dałam mu sparzone jablko- zblendowałam je i duzo chetniej zjadł mam nadzieję ze mu nie zaszkodzi...:/

NUsia super ze Maksio tak ładnie spał w nocy:)

Paula fajnie ze Agatce Kaszka bananowa smakowala:)

Myszka Adaś napewno je bo inaczej pampersy nie byłyby pełne... Spokojnie napewno wszysko ok to taki okres przejściowy napewno, wszystko sie ustabilizuje.

Uciekam bo moja skrzeka sie niecierpliwi juz:P

Kasiu ja tez dawalam takie jablko i w sloiczku dalam deserek kupilam z czarna porzeczka juz i z marchewka i jablkiem do jedzenia marchew z ziemniakiem kupilam to nie zle miny robil chyba raczej nie smakowalo mu. CHce sama zrobic ziemniak z marchwia ale na wodzie mam t ozrobic bleeeeeee
A co do plamek moze od nabialu czest odzieci maja
Mojemu znowu zielona kupka sie wczoraj pokazala i jak dam wlasnie cos nowego typu deserek to ma zielona KUpke a jak do poludnia nie jadl to byla piekna jak powinna
A co jeszcze WAM POWIEM dzieki BOGU Synusiowi wyniki sie polepszaja tylko kula pani go dwa razy Boze bo krewka nieleciala i najpierw sie smial a pozniej plakal ja knie wiem wzielam Meza do srodka niech zobaczy jak cierpi biedak i ja razem z nim.
Duzy chlopak do wszystkich sie smieje najpierw patrzy pozniej sie usmiecha od ucha do ucha slodziak od 6 do 14 bylismy w spzitalu 3 poradnie wymeczony Niunio wystraszony kluciem bop plakalal mocno budzi sie z placzem ciekawe jaka noc a ja ledwo patrze na oczy tak pmnie pieka
Lece kochane do jutra

hej kochane

no to się wczoraj pochwaliłam nocą...Dziś miałam masakrę...o 23 pobudka(a ja poszłam spać o 22) zjadł zasnął, potem od 1 budził się z płaczem co godzinę, jeść nie chciał ani nic, w końcu o 6 jak D. wstawał do pracy Maks zrobił wielką kupę i humor mu się poprawił...Teraz słodko śpi a ja jak zombie, a usnąć już nie mogłam...
Ładna pogoda się dziś zapowiada więc na jakiś spacerek w końcu wyjdę bo nie ma już katarku, a od poniedziałku w domu siedzieliśmy.

Myszkakochana jak Adaś nie płacze i siusia to się najada. Jakiś czas temu Maks też tak miał że chwilkę possał i koniec i pojedzony. Może to zapowiedź nadchodzącego skoku... a z tym pchaniem rąk i wszystkiego w okół do buzi to możliwe że dziąsełka go swędzą, spróbuj mu dać zimny gryzaczek. ale też możliwe że nic mu nie jest, po prostu dzieciaczki muszą wszystkiego "spróbować"
Tosia dobrze że wyniki już coraz lepsze a co do zupek to dla ciebie blee a dla malucha niebo w gębie do wody możesz(ponoć nawet się powinno) dodać troszeczkę masła albo oleju rzepakowego.

Kasianiektóre dzieci mają uczulenie na jabłka. Może Wojtuś do nich należy? moja siostra ma bidulka, zresztą ona to na prawie wszystko uczulona. A sprawdzałaś skład słoiczka? może dodali tam jakiegoś soku i może to od tego? bo czasem soku z winogron albo jakiegoś innego dodają.
Paula super że Agatka ładnie je nowe rzeczy

Właśnie kochane co do rozszerzania diety ja już zwariowałam. Ostatnio sobię myślę że polecę schematem żywieniowym i teraz to mam taki mętlik że już sama nie wiem...Znalazłam dwa schematy o dziwo znacznie się różnią...jak myślicie który lepszy? hipp.pl/produkty-hipp-sa-idealnie-dopaso...wy/schemat-zywienia/
www.bobovita.pl/assets/Uploads/schematkarmoenie-piersia.pdf

Hej:)

Tosia super ze wyniki coraz lepsze:)

Nusia ból brzuszka widocznie dokuczał Maksiowi... Wojtuś tez tak czesto ma... W skladzie sloiczka nic nie ma takiego poprostu jabłoko i tyle. Teraz wiem ze z hippa juz nie bede kupowała przynajmniej narazie.. bo wczoraj podalam to jabłko sparzone i zblendowane i było ok:)

Dziś dostałam przesylkę z bobovity pierwsza marchwekę i poradnik zywienia malego dziecka , Plan 5 kroków urozmaicania diety bardzo fajny Nusia ja wybralabym bobovite juz nie hippa ze względu na to ze Wojtek na jablko z hippa jak widac uczulony... A poza tym dostałam ten poradnik i tam dużo fajnych rzeczy więc bobovita. A jeszce jakąs szaszkę z nestle dostałam nestle sinlac bezglutenową...
Wojtkowi pękły usteczka na górnej wardze i n=zastanawiam sie czym mu moge posmarowac?? bo juz od dwóch dni ma to... Dzis mój Synek leżał w łózeczku ja byłam w lazience on sobie cos gadał po swojemu a nagle meme ejjjj normalnie szok:)!! jestem w siódmym niebie!!

hej kochane

My byliśmy wczoraj u dentysty, miałam tylko jeden ząb do zrobienia i to nie żadna dziurka tylko stara plomba jeszcze z 98 roku która się "zjadła" Tak więc super, bardzo się cieszę
Paulinka też sprawdzona, siadłam razem z nią na fotel ale nie było problemu z otwarciem i zajrzeniem do paszczy. Ząbki ma zdrowiutkie, mamy z nią przychodzić co pół roku, lub co rok na kontrolę i żeby się oswajała z fotelem Dostała też maskotkę od Pani dr
Świetna babeczka chodzimy do niej od zawsze.
Jedyne na co nam zwróciła uwagę to że jej zdaniem Linka powinna mieć podcięte wędzidełko czy jak to tam się nazywa górnej wargi.

Moja mama została z Dosią a ta jej się tak darła że mama w panice dzwoniła do mnie o co może chodzić, bo nie chce pić, mleka też nie, sucho ma, heheh a ten CYC zwyczajnie za mamuśką się darł Oj lekko z tą panną to nie będzie

Tata mój był dziś z Paulą na kontroli i mamy iść do okulisty bo oczka po kroplach powinny się już oczyścić a małej została spora plamka krwi w lewym oku i mamy to skonsultować.
Z tym wędzidełkiem mamy czas do piątego roku życia ale wolę to zrobić teraz. Chcę laserowo bo chirurgicznie to pod narkozą a tego NIE CHCĘ, no ale laser to 300zł Umówiłam nas jednak na 18 lutego i zobaczymy co zadecyduje lekarz, czy już podcinamy czy czekamy jeszcze.

Matko dziewczyny cały Luty niemal zjeździmy po lekarzach

Nusia ja nie orientuję się w schematach na piersi, ja wprowadzam już po 4 miesiącu, powoli wszystko jak leci jedynie z glutenem i żółtkiem jajek będę się ściśle trzymać schematu.

Miłego dnia

Kasia to dobrze że po normalnym jabłuszku nic nie jest Wojtusiowi a tą wargę to pojęcia nie mam...może wazeliną zwykła
Mi też bardziej jakoś się ten schemat bobovity podoba więc chyba go wprowadzę, ale jeszcze poczekam do szczepienia, zobaczymy co lekarka mi powie...
Agusiak kochana z tym wędzidełkiem to nie jest tak źle. Lekarze karzą usuwać a moim zdaniem nie potrzebnie. Ja też to mam i kazali mamie usunąć jak miałam 3 lata,ale mój ojciec powiedział że nie ma mowy żeby dziecku jakieś chore zabiegi robić on się nie zgadza i w efekcie mama uznała że rzeczywiście bez sensu. No i wcale nie jestem jakaś gorsza, nie miałam żadnych problemów z mową, ani niczym innym, a mało tego mam fajny kształt ust
Dla porównania mój kuzyn miał to samo, ciotka poszła usunąć, jak mówił ładnie potem zaczął seplenić i warga całkowicie zmieniła kształt... Ja osobiście Ci odradzam

Nusia weź mnie nie strasz
Nam lekarka bardziej tłumaczyła pod kątem że mała ma dużą szparę między jedynkami i jak jej będą wychodzić stałe zęby to że ta szpara może jej zostać...

Kurcze teraz to już sama nie wiem, mam nadzieję że ten lekarz to jakiś mądry i jak nie będzie trzeba to nam odradzi, a nie będzie podcinał bez sensu no i w necie poczytam też o tym.
Dzięki że o tym napisałaś

Agusiak szparka między zębami nie jest taka zła;) osobiście nie mam ale z reguły jak ząbki wszystkie wychodzą to 1 się zacieśniają może doradź się innego dentysty?

Nusia ta dentystka co wczoraj byliśmy a ten co jesteśmy umówieni na 18tego lutego to różne osoby więc mam nadzieję że może ten lekarz podpowie coś innego. Zawsze mamy czas do piątego roku życia więc w razie wątpliwości możemy poczekać