Grudnióweczki 2013 :)

Hej:)

Monisia100100 ja wertuje gazety juz raz przeczytane typu "mamo to ja" tym razem w poszukiwaniu wlasnie tematów związanych z rozszerzaniem diety.Dziecku na mm mozna juz po 4 mies. zaczac podawac zupki lub kaszki. Najlepeij zaczac od zupek bo kaszki slodkie to potem moze nie chciec warzywek wcinać Mozesz na poczatek kupic w sloiczku a jak chcesz zrobic sama to pierwsza zupka moze byc z marchewki lub marchewki i ziemniaka.Z reszta w necie znajdziesz przepisy na pierwsze zupki.Na pewno dasz sobie rade ze wszystkim

Dzis Szymek pojdzie na pierwszy spacer po chorobie.Taka ładna pogoda że az grzechem byłoby nie skorzystać

Dziewczyny jeszcze takie pytanie do mamusiek karmiących samym MM.Ile Wasze Maluszki zjadaja na jedno karmienie i ile razy na dobe? Bo nasz Szymek teraz z kolei je wiecej.7 razy na dobe przynajmniej po 120 ml a czesto sie zdarza ze i wiecej.I nie wiem czy to nie zaszkodzi mu w jakis sposob.Tlumacze sobie ze jest na tym "gorszym" mleku i ono moze jest mniej syte,ale to tylko takie moje tlumczenia

Hej Dziewczyny!

Anitka90-to nic złego,że dokarmiasz.Twoja pierś jest dalej wartościowa i na pewno maluszek na tym skorzysta.Znam wiele mam które mieszają karmienie,bo mają mało pokarmu etc. i wręcz podziwiam,że dają pierś i butelkę,ja bym pewnie już na butelkę przeszła...
Mała82-super,że prezent się udał,teraz te dzieci jakoś szybciej dorastają kto by pomyślał,że roczniak na auto z akumulatorem wsiądzie.
Monisia100100-Gosica ma racje z rozszerzaniem diety,można już po 4 mieś,ale jak dziecko na piersi troszkę później.
Motylek270-my Jaśkowi czapki nie zakładamy,bo ma kapturek.Ogólnie zaczęliśmy go tak ubierać jak miał dwa tygodnie-bardzo nie lubi czapek i bardzo płakał jak mu zakładałam,potrafił drzeć się tak długo,aż nie zdjęłam,przy czym oczywiscie spocił się mocno,doszłam więc do wniosku,że łatwiej spoconemu się rozchorować niż jak zmarznie i dałam sobie spokój z czapkami.Jak wracamy do domu to główkę ma ciepłą tzn ze nie marznie,więc się nie martwie.Zresztą nie nosi czapki od dłuższego czasu i ani razy nie był chory.

Dziewczyny super fotki dzieciaczków!
A to Jasiek wczoraj na spacerze

Hej Dziewczyny!

Anitka90-to nic złego,że dokarmiasz.Twoja pierś jest dalej wartościowa i na pewno maluszek na tym skorzysta.Znam wiele mam które mieszają karmienie,bo mają mało pokarmu etc. i wręcz podziwiam,że dają pierś i butelkę,ja bym pewnie już na butelkę przeszła...
Mała82-super,że prezent się udał,teraz te dzieci jakoś szybciej dorastają kto by pomyślał,że roczniak na auto z akumulatorem wsiądzie.
Monisia100100-Gosica ma racje z rozszerzaniem diety,można już po 4 mieś,ale jak dziecko na piersi troszkę później.
Motylek270-my Jaśkowi czapki nie zakładamy,bo ma kapturek.Ogólnie zaczęliśmy go tak ubierać jak miał dwa tygodnie-bardzo nie lubi czapek i bardzo płakał jak mu zakładałam,potrafił drzeć się tak długo,aż nie zdjęłam,przy czym oczywiscie spocił się mocno,doszłam więc do wniosku,że łatwiej spoconemu się rozchorować niż jak zmarznie i dałam sobie spokój z czapkami.Jak wracamy do domu to główkę ma ciepłą tzn ze nie marznie,więc się nie martwie.Zresztą nie nosi czapki od dłuższego czasu i ani razy nie był chory.

Dziewczyny super fotki dzieciaczków!
A to Jasiek wczoraj na spacerze

My po pierwszym szczepieniu;) dwa wklucia - w jedno i drugie udo
Antos dzielny, wiecej placze przy wsadzaniu go do fotelika albo jak mu czapke zakladam po Tatusiu chyba na bol odporny;)

Sorki za podwójny wpis, internet mi sie zawieszał...

paulainka a dlaczego dopiero teraz mieliście pierwsze szczepienie? U nas ganiali mnie z przychodni jak mała skończyła jak dobrze pamiętam 6 tyg.

gosia82 nie boisz się o uszka że zawieje, ja to nawet jak idziemy do galerii to ściągam czapeczkę i zakładam opaskę żeby coś nie przewiało.

gosica ja co prawda nie karmię samym mm,tylko tak na przemian z moim. To wychodzi mi dwie porcje po 120ml rano i popołudniu ,a przed spaniem podaję 150ml. do tego w nocy cyc 3 razy i w dzień też ze trzy Chyba ze gdzieś muszę wyjść to żeby z cycem nie latać to zabieram butlę i jak się w czasie nie wyrabiam zamiast mojego dostaje mm, i to też 120mm.
Chociaz mam wrażenie że gdybym zrobiła i 200ml. to tez by wciągnęła, wystarczy podnieść , odpić i miejsce na jedzenie jest na nowo Ale to po tacie

co do czapeczki to wczoraj juz założyłam bawełnianą i na to kaptur. Ale i tak się zastanawiam jak ubierać Lilcie, wcześniej zakładałam kombinezon na to przykrywałam kocykiem i tym przykryciem od wózka , ale to chyba teraz przesada. Dzis zastanawiam się czy nie zrezygnować z kocyka, albo zamiast kombinezonu kurteczkę założyć i wtedy kocykiem przykryć

chciałam też wkleić zdj. ale z tel coś mi nie wchodzi a mam lapt. zepsutego cały czas, podzielę się moim aniołkiem później

Monisia100100- kiedyś znajomy pediatra powiedział mi,ze tak naprawdę to dzieci chorują na uszy od przewlekłego niedoleczonego Kataru a nie od wiatru i wydaje mi sie,ze to prawda bo moja córa tez od zawsze bez cZapki lata i nigdy na uszy nie chorowała.

W Norwegii pierwsze szczepienie po 3 meisiacach, drugie po 5 miesiacach takie maja standardy ;D

Macie jakies sposoby na katar i kaszelek, ja robie te inhalacje ale dalej kaszle i noskiem ciaga troche.

Witajcie

My na spacer zakładamy kombinezon polarowy body i spodenki do tego bawełniana czapka i kapturek i przykryty jest kocykiem cienkim i przykrywką od wózka a i tak jest gorący jak go wyciągam więc zrezygnuje z kocyka bo dzieci chorują z przegrzania a nie z tego że jest im zimo. Dziś w sumie 6 godzin na powietrzu

No i jeszcze odkryłam dziś że pomimo tego że Maciej skończy 3 miesiące za pare dni muszę zmienić smoczek w butelce na 3+ tak mocno zasysał że cały smok aż płaski się robił butelkę mamy z lovi więc jeśli urzywacie polecam zmienić smoczek a odkryłam to przez przypadek w sklepie że są takie 3+ myślałam że dopiero po 6 miesiącach coś się zmienia ehh człowiek ciągle się uczy


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę

Iwona23 ja tez zaczelam uzywac smoczka 3+ zanim skonczyl 3 miesiące, miał chyba 2,5 miesiąca:)

Monisia hehe my tez zawsze przezywany kolejny miesiąc swoja droga ciekawe kiedy nam ten bzik na punkcie naszych maluchow przejdzie pewnie nigdy

My dzisiaj pierwszy raz na polarkowym kombinezonie , czapusie cienka to juz dawno nosimy, dzisiaj , kocyk cienki i to wszystko. Z reszta wczesniej była taka sama wersja ale z zimowym kombinezonem . wyznaje zasadę im mniej tym lepiej

Gosica u nas karmienie ok 7 x na dobę, po ok 90-120 ml.

Ale pogoda... Cały dzień latalysmy , 2 brababcie , babcia, sklep, przychodnia... Wrocilam wykończona ale i na solarium jeszcze znalazłam sile muszę kzystac z ostatnich dni wolności , bo zostały mi juz tylko dwa tyg i do pracy

GOSIA82 dokładnie! Szkoda, że takich zabawek nie było za naszych czasów :)a roczniak to sam pakował się do tego autka po pierwszej jeździe
Nasz mały też czapę rzadko nosi, ostatnio tylko na spacerach, po kąpieli już nawet mu nie zakładamy. On nie lubi czapek

Iwona23 ja tak samo ubieram, tylko że zamiast kocyka i przykrywki od wózka jest kołderka. No chyba, że wiatr mocniej wieje to wtedy przykrywka od wózka się przydaje jeszcze. A mały cały czas ciepły
Ja dopiero jestem na etapie zmieniania ze smoczka 0+ na smoczek 1+ Ale mały coś nadal woli ten pierwszy. Więc na 3+ to jeszcze u nas czas.

Natala dwa tygodnie szybko zleca więc korzystaj na maksa

A my dzisiaj do neurologa z małym, choć już tylko tak kontrolnie bo od dawna mamy wizytę państwową umówioną, a wcześniej poszliśmy prywatnie żeby nie czekać tyle na wizytę z NFZ. Ale ja tam wolę więcej skontrolować, żeby mieć spokojną głowę. Co dwie opinie to nie jedna

Hej!

Fajnie, że zaczęłyście o czapach, bo ja też się zastanawiałam czy nie za grubą mu zakładam. A dziś już zarzucimy cieńszą. My na spacer ubieramy śpioszki/dresik, kombinezon i przykrywka od wózka. A wczoraj było bez przykrywki, bo słońce pięknie grzało.

U nas po staremu. Ten katar się trochę długo ciągnie... Niby się kończy, ale rano i wieczorem porządnie mu charczy jak się zaciągnie powietrzem. Stosowaliśmy inhalacje i kropelki i jakoś średnio dały radę.

Zbieramy się na spacer. Później wrzuć świeże foto naszego klocka, który tydzień temu warzył już prawie 7 kg bez 50 g. Więc dziś już na pewno ma ponad 7.

Pozdrowienia słoneczne!!!

To i my w koncu podzielimy sie zdj. Robione przed chwila podczas zabawy. Zaraz zjemy i lecimy na spacerek, a na 17 mamy powtorke z usg bioderek, mam nadzieje ze sie cos poprawilo.

jeta a jak dlugo ten katarek u was trwa juz?