- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-

my mamy rowerek puky, ma regulowana kierownice i siodelko i wystepuje w kilku rozmiarach. polecam w 100%.
a tak wyglada
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Dziewczyny, czy miałyście może do czynienia z jęczmieniem? Julkowi chyba się robi na oku. Może macie jakieś sposoby. Czy nie kombinować i do lekarza?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marti1234
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 209
- Otrzymane podziękowania: 2
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
jak oczko u Julka? Ja bym poszła do lekarza, ale wiedz, że już sama sobie zaczęłam zdawać sprawę, że jestem przewrażliwiona bo ciągle ląduje u lekarza z Adasiem. A propo ;-P bylismy u tego laryngologa, o którym pisałam w tamtym tygodniu. Dostaliśmy krople do nosa - po 1 dniu nastapiła znacząca poprawa, zielone gile zostały przegonione ;-P ogólnie przewlekły katar to jest cholerstwo u takiego malca - u Adasia już się pojawił płyn w uszach , na badaniach wyszło, że jeszcze parę dni zwłoki i miałby zapalenie uszu...
Nefri super rowerek, ja jednak też ten biegowy kupię, na razię patrzę na używane na olx. Liczę, że w weekend już coś upoluję

Miłego weekendu!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
Rowerek biegowy jest naprawdę super. Tymek już świetnie jezdzi i teraz na spacery chodzimy głownie tak, że ja pcham wózek z Erykiem a Tymek obok sobie jedzie. Świetna sprawa.
Marti strasznie się was czepiaja te choroby. Nas póki co nic nie bierze, oprócz mega upierdliwego buntu dwulatka połączonego z tęsknota za smoczkiem, którego w końcu pożegnaliśmy na dobre

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marti1234
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 209
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
Jeta
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Co do jęczmienia to nie pomogę,nigdy nie miałam z nim styczności
Nefri- Tymek super chłopak,będzie lowelas kiedyś

Marti- Wy to macie przejścia z tymi chorobami. Aż się boje co będziw jak kiedyś młody pójdziw do przedszkola.Może i lekarz ma rację z tym paznokciem,w końcu odporność pewnie w ruinie po tylu infekcjach. A czytałam ostatnio fajny artykuł,lekarz opowiadał o leczeniu poprzez stawianie baniek,że niby super sprawa,a naturalna i buduje odporność. Następnym razem na Szymku wypróbuje(o ile się da

U nas także bunt dwulatka wciąż trwa,doszło ciągłe "nie" na wszystko i ataki furi jak coś mu nie pasuje.
Nauczył się młody nowego słowa-pach pach(czyt.traktor ) i jako że mieszkamy na wsi gdzie rolników dużo i sprzęty po drodze jeżdżą jeden za drugim,tak przez cały dzień nic tylko to pach pach. Dziadka jak dorwie to z garażu nie wychodzą(dziadek posiada mały traktor,dla Szymka pełnia szczęścia)
No i kolejna przygoda go spotkała. Wlazł do łazienki,a tam mamy taką szafkę wysoką,stojącą luzem. Że tam są taki rózne pierdoły,to młodego tam ciągnie. No i w pewnym momencie słyszę huk i płacz. Wpadam a szafka leży wywrócona,obok niej Szymek. Na szczęście nic się nie stało,skończyło się na strachu. Ale nie chcę nawet myśleć co by było gdyby szafka spadła na niego. Rozbita głowa gwarantowana. Mam nadzieję,że Szymek skończy z takimi wyskokami,bo przedwcześnie osiwieję

Pozdrawiamy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marti1234
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 209
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Ciągle nie wierzę... Nasze wakacyjne plany upadły. I w ogóle...
To nie tak, że się nie cieszę. Jestem strasznie zaskoczona, pomimo ze wiem skąd się biorą dzieci

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71

a na kiedy sobie wyliczylas termin? kiedy do lekarza? masz juz jakies objawy?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1

Do lekarza zapisałam się na 25 kwietnia. Myślę, że to odpowiedni czas. Z moich wyliczeń to będzie początek 7 tygodnia. Idę do nowego doktora - miałam go sobie sprawdzić przed ciążą, ale już nie będzie okazji

Objawy - jedynie powiększone i bolesne piersi - jak na okres. I tyle

Ciągle nie wierzę...

p.s. Wczorajsza beta - 93,6

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6


Nefri muszę też kupić filipowi większy Rowerek biegowy, ale na razie mały próbuje opanować hulajnoge

Jeta a my znowu zasmarani! Masakra! Tak od Początku roku się bnas trzyma, już mam dosyć.
U nas z siusiakiem jeszcze małe problemy, nie ściąga się do końca, jakoś w czerwcu idziemy na kontrolę do chirurga. Już wcześniej mam.mowil że jak będziemy chcieli to dla naszego świętego spokoju Zapisze maść sterydową, ale on by jeszcze czekał. Na fajnego chirurga trafiliśmy

Filip akurat takie rzeczy opanowuje szybko, Rowerek biegowy wziął w obroty jak miał rok i 4 miesiące, teraz ćwiczy hulajnoge, odepchnie się że 3-4 razy chociaż jest większa dla niego jeszcze. Ale za to z gadaniem tragedia.
Jutro postaram się dokończyć bo dzisiaj padam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.