Grudnióweczki 2013 :)

Jeta dokładnie o to chodziło, zeby już tych pieluchy nie kupowac

Cześć dziewczyny
zbierałam się żeby się odezwać wielokrotnie ale zawsze "coś"
Nefri - u nas Adaś nie woła, ale w majtki nie robi bo jest często wysadzany, już trochę się powstrzymuje. Różnicę w pieluchach już czuje :-D no i powiem Wam, że na początku było bardzo ciężko bo ubrań mi brakowało do żłobka ;-P ale to były 3-4 dni, potem już coraz lepiej.
Jeta jeśli miałabym kochającą babcie w jednym domu, to też pewnie bym Adasia do żłobka nie posyłała. Ale jest jak jest./ Wiem, że teraz jakbym miała drugie dziecko to poszło by do żłobka od razu jakbym wracała do pracy czyli około roku. Pomijając notoryczne choroby, przeziębienia itd to nie widzę żadnych minusów. Choć i z tymi chorobami jest już coraz lepiej...bo średnio co 3 tygodnie...
Mała u nas na katar psikanie woda morską, jak katar wodnisty to nasivin soft. Maść majerankowa , rozgrzewający depulol na plecy i pierś. Łatwiej by było gdyby Adaś tolerował maskę z inhalatora i sobie ją zakładał...no i jakby wydmuchiwał nos, ale to jeszcze wszystko przed nami. Co do kina to są seanse dedykowane dla maluchów w multikinie przesyłam link: multikino.pl/pl/wydarzenia/dzieci/poranki-agi-bagi
a propo budowy domu, my powoli tez dojrzewamy do zadłużenia się na całe życie i poszukanie czegoś fajnego ;-P
no a po za tym jestem potwornie chora, Adaś na feriach u mojej mamy - też jest przeziębiony, ale na wsi o dziwo szybko dochodzi do siebie i non stop się wścieka...

Dziewczyny piszcie piszcie Ja przed snem tu zaglądam, ale wtedy na pisanie już sił brak.

Jeta pewnie jak macie spoko babcię na miejscu to po co posyłać do przedszkola Duże remonty planujecie? JA to po remoncie mieszkania w maju mam dosyć do teraz

Nefri Filip też jak się nie dostanie do przedszkola to nie ma problemu bo ze mną zostanie, ale jak się uda to go wyślę może zacznie gadać po naszemu. Lekarz jak ostatnio słyszał jego mowę to mówił, że bliźniaki często tak mają, że wymyślą sobie swój język i tak do siebie gadają i się rozumieją. A Filip jak się go zapytam co mówił to powtarza mi ten sam ciąg swoich wyrazów, więc może coś w tym jest, tyle, że on bliźniaka nie ma
No to super, czyli jedne pieluchy z głowy. Ja jak tylko się trochę u nas uspokoi z tymi chorobami to też chcę się wziąć za to.

marti1234 to kiedy na drugie się decydujecie?
A wy tam na śląsku na stałe zostajecie? My właśnie nie wiemy gdzie działkę kupić Najpierw był plan pod Poznaniem a teraz już myślimy o jeszcze innych lokalizacjach, ale w Wlkp i tu jest znowu problem.
Czyli Adaś powoli się uodparnia od tych żlobkowych zarazków, to super.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A jakiś czas temu Brukselka polecała tu książki z nakręcanymi zabawkami, kupiłam ostatnio z lokomotywą kuzynowi Filipa i Artura na urodzinki i bardzo się podobała. A teraz znalazłam w promocji książkę z autkiem i tez już kupiłam, może przyda się którejś z Was W świecie książki maj je po 20zł teraz
www.swiatksiazki.pl/ksiazki/wszedobylski...ca-zbiorowa-2173173/

Rany Mala jakieś czarne chmury nad Wami zawisly. Silna babka jesteś, że dajesz rade. Ja dzisiaj w końcu zaszczepiłam Eryka. Co prawsa bilirubina wolno mu spada, ale lekarka twierdzi, ze to przez karmienie piersią, tym bardziej, ze on dużo je, wiec nie ma na co czekac. ciesze się, ze udało się w końcu na te rotawirusy go zaszczepić indo tego 5w1 i cos tam jeszcze, bo miał dwa wklucia. no i wazy 6900, czyli 420g w 9 dni
powiem Wam, ze super, ze jestem mega dumna z Tymona, ze już nie nosi pieluch, ale ogolnie tez jest teraz okropny buntownik, momentami odbija mu kompletnie.

Nas póki co choroby omijają, jeszcze żadne z nas nie było chore w sezonie zimowym. Zdrowka dla Was dziewczyny.

marti1234 - szkoda, że u nas nie ma blisko fajnych atrakcji dla dzieci. Jedyne co, to jakieś pseudo centrum zabaw. Basen z kulkami itp. Kiedyś muszę się zebrać i chociaż tam go zabrać. Zawsze coś innego..

mała82 - całkiem spore. Chcemy ze strychu zrobić sobie piętro. Tam kuchnię, salon, małą sypialnię i łazienkę. Dzieci zostaną na dole. Starzy na górze Do tego wymiana dachu i elewacja. Jenyyy na samą myśl i się cieszę i płakać mi się chce...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nefri - ja jestem mega zazdrosna (ale tak pozytywnie ), że wam tak szybko i ładnie poszło z tymi pieluchami. Ja mam wrażenie, że u nas to będzie Syzyfowa praca...

Jeta ja też tak myślałam, zupełnie nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Kupiłam mu majtki treningowe ale chodził w nich jeden dzień i od razu przestawiliśmy się na normalne majtki, bo zaczął wołać. Te nasze dzieciaki są mądrzejsze niż nam się wydaje, więc na pewno sprawnie Wam to pójdzie.

Nefri no radę dać muszę, wyjścia nie ma. Choć faktycznie rozpieszczani ostatnio nie jesteśmy Ale mam nadzieję, że to przejściowe problemy. Kurde szlag mnie trafia jak sobie pomyślę, że pojutrze do szpitala idziemy Boję się, żeby tam czegoś więcej nie złapał Artur A w ogóle to teraz dwie kupy pod rząd zrobił sam więc może faktycznie to tylko dyshezja. Ale boję się zrezygnować drugi raz ze szpitala, bo jakby się okazało coś innego to lepiej żeby mi go przebadali.
My nadal nie zaszczepienie, a też chcę na rotawirusy jak najszybciej, ale my we trójkę cały czas zakatarzeni, a ja dzisiaj znowu gorzej się czuję trochę! Masakra!
Też Wam zazdroszczę tych pieluch
No i oby te zarazki wstrętne Was nadal omijały!

jeta no to konkretne remonty się zapowiadają u Was!
Tylko u nas wygląda jakby to dwójki do wyjścia się szykowały zamiast jedynek, no zobaczymy niedługo czy faktycznie już coś wyjdzie
Silna to ja muszę być przy tej dwójce szkrabów. Ryczące wieczory na razie za mną Niektórzy mają dużo gorzej niż ja i dają sobie lepiej radę, więc ja nie mam co rozpaczać. Ale wiadomo, że chciałabym, żeby wszystko było dobrze od samego początku. Mąż się śmieje, że przy trzecim dziecku już dużo więcej będziemy wiedzieć. Żeby nie było mi dwójka wystarczy A z organizacją mogłoby być dużo lepiej.

Niedawno złożyłam wniosek o to kosiakowe, Nefri też składałaś, bo ty nie pracujesz nie? A wczoraj musiałam jechać specjalnie znowu, żeby poprawić jedno przekreślenie we wniosku. A to kazała mi zaznaczyć pani która przyjmowała wniosek i go sprawdzała, masakra! Ciekawe kiedy będzie można więcej rzeczy w urzędach załatwiać przez neta!
Filip właśnie wcina śniadanie, Artur zasnął więc mam chwilę na klikanie. Miałąm się wziąć za sprzątanie ale coś słabiej się dzisiaj czuję przez to przeziębienie które si ę wlecze jak nie wiem.
Kupujecie ciuszki dzieciakom w jakichś sklepach internetowych? Ja utknęłam na smyku i h&m a może są jakieś inne fajniejsze

Wiecie może coś o wózku Phill&Teds dla dwójki dzieci? Znajomi znajomych mają na sprzedaż i się zastanawiam
Miłego dnia dziewczyny

Mala ja onlineowo to też tylko w tych sklepach kupuje a stacjonarnie to tk maxx . O wózku nie słyszałam, my używamy tylko dostawki baggyboard. Ja nie pracuje, bo jestem na macierzyńskim, wiec mi nie przysługuje, tylko o te kaczorowe będę składać, ale się jeszcze nie orientowalam co i jak. Wiesz ja tak już nie pracuje od listopada 2012 ale zatrudniona cały czas jestem

Nefri my też stacjonarnie Tk Maxx tylko w sumie A Tymon już nie ma drzemek w południe? Ta dostawka byłaby spoko, ale jak wyjdę w porze drzemki Filipa to nie będzie przydatna. Tak samo wieczorem jak się gdzieś w miasto wybierzemy to jednak taki wózek dla dwójki spoko by był bo jak się zmęczą to pójdą spać Tak myślę. Ja to w ogóle chciałam zrezygnować z wózka na rzecz chusty, ale zaczęłam się jednak zastanawiać nad tym wózkiem dla dwójki Bo co robisz z Tymkiem jak spać chce iść?
A zapomniałam, faktycznie pisałaś kiedyś, że ty na macierzyńskim, czyli ten tysiąc przez rok Ci się nie należy, chyba, że byś miała mniej to wyrównują, ale na pewno masz trochę więcej, chociaż nie wiem ile macierzyńskiego płacą, pewnie od zarobków czy coś

Mala Tymek ma jedna drzemie w ciągu dnia, ale już od dawna nie zasypia w wózku, zawsze muszę z nim do domu wrócić, zeby poszedł spać. Macierzyński płatny jest 80% pensji. Żadna dopłata mi się nie należy, bo mam więcej niż tysiac także tylko te 500 zeta od jarka, ale i tak nie spada gdzie pieprz rosnie

Nefri a my właśnie często mamy drzemki na dworze, poza tym Filip raczej nie ma stałej pory zasypiania więc nigdy nie wiadomo kiedy będzie chciał spać dlatego zastanawiam się nad wózkiem. Na wieczorne wypady się przyda za jakiś czas.No i na wakacje też się przyda wózek do zwiedzania, a jakoś maj lub czerwiec chcielibyśmy się gdzieś wybrać wkoncu trzeba tacierzynski wykorzystać :-D A jak Filip wyrośnie w końcu z wózkach to można z niego zrobić jednoosobowy dla Artura.
A 80% to nawet spoko ten macierzyński a pewnie, my też skorzystamy z kaczej kasy :-D

Nefri - majtki treningowe? Pierwsze słyszę. Zaraz szukam w internetach!

mała82 - no i jeszcze przebudowa mała, tak żebyśmy mieli oddzielne wejście.
Co to za kosiakowe? Pierwsze słyszę.
O wózku tez nie słyszałam. Ale skoro Filip zasypia w wózku, to fajna opcja na spacerach.
Co do kupowania w necie - czasem w reserved. Ale nawet stacjonarnie rzadko kupuję, bo mamy masę rzeczy po moim bratanku.

Hej
Znów miałam problemy z netem a tu taka produkcja,nie ogarnę Dlatego bardzo samolubnie napiszę tylko co u nas
Sezon przeziebieniowy i u nas zebrał zbiory,Szymkowi się z nosa leje,dziś już mniej.
Pisałam że bunt dwulatka w pełni. To się pomyliłam Bo młody dopiero teraz pokazuje na co go stać. Jak czasem wpadnie w furie... No jak bym siebie widziała w nerwach
Pisałyście o przedszkolu,my nie mamy szans na państwowe bo jest dużo dzieci,a prywatnego tu nie ma,wiec na razie dpm,chyba że znajdę pracę to wtedy państwówka by może przyjęła.
Remonty i u nas sie szykują,sypialnia do roboty. Nowy kolor i pozbycie się tapety z ściany którą Szymon pięknie podarł w kilku miejcach.
Z mową nadal nie ma postępów,jak gadal pi swojemu tak gada. Żeby mi tylko teściowa nie chciała swoich obrzędów na to stpsować
Dziewczyny powiedzcie mi- zna któraś Wrocław? chemy się tam wybrać na zwiedzanie głownie zoo i afrykarium,ale i miasto też. Dlatego szukam informacji gdzie się zatrzymać tzn fajny i niedrogi hotelik,co warto zobaczyć i takie tam. Gdzyby któraś miała jakieś doświadczenia w tej kwesti to proszę o podzielenie się
Mala- trzymam mocno kciuki żeby te wszystkie problemy Was opuscily jak najszybciej i juz nic nie mąciło szczęścia,dacie rade :*
No i to chyba tyle,u nas raczej nic się nie dzieje,to i pisać nie ma o czym:)
Pozdrawiamy

Jeta ano są takie majtki z ceraty i do tego się wkłada wkladke chlonna, albo takie już z taka wkładka wszyta, chodzi o to, zeby dziecko czuło, że ma mokro, ale zeby od razu nie prac wszystkiego.
Gosica siostra była w zeszłym roku z dzieciakami we Wrocku i właśnie w afrykarium. Zajarani byli bardzo. Podpytam się o te kwaterę i jutro prześle namiary.
Mala no pewnie jakby Tymek spal w wózki, to też bym o takim podwójnym pomyślała, ale to mu się nie zdarzyło już chyba od roku.