listopad 2015

Patuśka oj tak, z wieeeeeelką niespodzianką Rany ale Cie wystraszył ten Twój też bym miała żądzę mordu
wypij sobie miętę, na pewno pomoże:)

Wstawiam zdjęcia tego co ciocia robiła na drutach, jeden sweterek wprawdzie bardziej dziewczęcy ale spodobał mi się I kombinezon, też wstawiam

Patuska tez się wyspałam:) to ładnego miałaś stracha! Oj z tymi naszymi brzuchami ciagle coś...mi niby dobrze nie dzwonie nie gina żeby nie pomyślałżepanikuje i mu dupe zawracam dzisiaj bo chyba jest ok Może to ten 3 trymestr tak na mnie zaczyna działać i dlatego czuje sie taka ostatnio nie swojo i nie wiedomo co mi jest Ale w środe bez wzgledu na wszystko pojde do niego żeby sprawdzic czy z małym ok bo to mnie troche ne pokoi nony sie rusza ale jakoś tak nie spoojna się czuje wole sprawdzic niż czekac do 23 wrzesnia
Agadzie fajne sa takie prezenciki od znajomych i rodziny ja przed Majką tez tego na zbierałam teraz już nie ma tak lekko.... ale na brak ubrań nie narzekam
śliczne są te ubranka idealne na chłopca ale i dla dziewczynki również by były

Patrizia jak ja czytam takie teksty jak napisałaś to podziwiam Cię za cierpliwość... samo dotykanie kociej kuwety jest niebezpieczne a już wkładanie czegoś do buzi to masakra..... ta Pani albo nie miała jeszcze problemów albo brak jej wyobraźni...
Moja siostra załapała od sprzątania kuwety toksoplazmozę.... i niestety dobrze to się nie skończyło...

iwkaa no mój jest jakimś odmieńcem do pozazdroszczenia... trafił mi się facet jakich nie ma, ale teraz przy tych moich nerwach to wkurza mnie tak samo... więc domyślam się jak ja jego wkurzam
Trochę mi przeszło bo wczoraj uprałam część wyprawki, i kupiłam wsad kołderkę i podusie.... ręcznik kąpielowy i dwie butelki... żeby nie dźwigać za dużo. Ale nastrój się poprawił od razu.
Do tego zareklamowałam okulary Jasieczka bo jak odebrałam go ze szkoły i zobaczyłam jak mu spadają z noska, a dookoła czerwone to się wściekłam i pojechaliśmy wieczorem do tego salonu. Nie wiem jaka decyzja będzie.
Ja od 3 dni chyba mam taką melodię do spania, co prawda w dzień nie mam kiedy ale wieczorem zasypiam bez problemu, i budziłam się chyba dwie noce tylko raz... ale za to ziewam pół dnia.
A do tego na razie mam ciśnienie książkowe ale potrafię mieć np 100-70 a raz to nawet miałam 90/65 jakieś dziwne... słyszałam że lepsze niższe niż za wysokie...z Jasiem miałam często 150 -160 na 100.

Poważnie ma być jeszcze 30 stopni ??? ja ostatnio nie oglądałam wiadomości i jestem w szoku... a ja dzisiaj rano latałam za spodniami i ponczo szukałam.... spodnie to dla mnie nie do przejścia, wszytko mnie ściska w brzuchu a jak jest dobre to trzy numery na biodrach za duże.... a ponczo koleżanka kupiła i chciałam spapugować bo mi napisała że na ciążę to rewelacja że poleca.

agadzie Ooo prześliczne te ubranka takie słodkie
iwkaa No niestety ale całe szczęście ból minął

No a stracha miałam niezłego to prawda
Ja już posprzątałam zupe mam zrobioną tylko co tu zrobić na drugie danie ? hmm
Nastawiłam pranko zrobione schnie kolejne małęgo ja nie wiem gdzie to pochowam .. nazbierałam tego jak głupia

ElizaZ A jeśli miałaś takie wysokie ciśnienie w poprzedniej ciąży to brałaś jakieś leki ? i jak rodziłaś ?

polecam wam muzyke w ciąży mozart dla bobasa :)my do dzisiaj startujemy wczesniej zapomniałam o niej z Mają połowę ciązy słuchałam dzien w dzien i po urodzeniu faktycznie uspakajała się przy niej

agadzie84 boziu ja pamiętam jak mi moja babcia takie na drutach uszyła jak byłam bąblem śliczne to sie obłowiłaś ale dobrze niech daja i rozpieszczają

Patuska masakra mi sie ostatnio śniły jakieś duchu ze w szafie w lustrach mi sie odbijały do kibelka tak zasuwałam żeby czasem mnie nie wciągnęła śmiałam sie rano ae na prawdę sie bałam

Eliza no dziwna ta koleżanka ale tak jest jak ktoś czegoś nie doświadczył ten nie wie no ale trudno jej dziecko :/ ja chyba jestem odporna na Tokso mam juz kotki 4 lata i nigdy nie miałam tego wirusa jestem chyba odporna chociaż mam to pod kontrola dodatkowo robię badanie czy aby na pewno sie nie pojawiła teraz w ciąży teraz tez chyba bede mieć a jak nie na tej to a następnej wizycie na stówę to okularki Ci musza wymienić skro zrobili za duże nie powinni robić problemu

Ja od wczoraj coś kiepsko sie czuje wczoraj mnie brzuch bolał nie jakoś strasznie ale dyskomfort byl dzisiaj to samo a jak chciałam wstać z łózka chyba za szybko to az mnie zakuło w pachwinie i w pupie wystarszylam się i oznajmiłam ze nic dzisiaj nie robię Jasiek daje o sobie znac ale jak na razie tak spokojnie wiec leże i odpoczywam położna przesunęła termin wizyty na wtorek a juz myślałam ze jutro sie zbadamy i KTG zrobimy to bede spokojniejsza ale do wtorku tez wytrzymam

Ja dziewczyny tylko na chwileczkę od wczoraj mam Zosie w szpitalu po tygodniu z gorączką 39 której zbić się nie dało i żle prawdopodobnie dobranym antybiotyku trafiła do szpitala . Więc przyjechałam się trochę zdrzemnąć bo niestety bo nocy w szpitalu padam . Najwcześniej wyjdzie w poniedziałek jak na prześwietleniu płuc nic nie wyjdzie Ja juz katar dostałam i z nerwów to przełknąć nic nie mogę , nawet maly jakoś mniej aktywny niż zwykle

Patruska91 biduka ile musi sie wymęczyć zdrówka niech szybko poprawia się jej stan :* a Ty pewnie z nerwów i skupiasz sie teraz na córce to bąbel mniej sie uaktywnia dbaj o siebie teraz taka pogoda ze tak łatwo coś złapać a w szpitalu to już w ogóle trzymaj sie i naładuj akumulatorki daj znać jak już będziecie w domu

Patruska to ty uwazaj na siebie zebys ty się nie rozchorowala Malutkiej duzo zdrowia zycze Wiem jak to jest z dzieckiem w szpitalu tez mam to juz za soba a ty jeszcze w ciazy Trzymaj sie i oby szybko sie wszystko wyjasnilo z kad ta temperarura wysoka

Patruska dużo zdrówka dla córeczki . I Ty też o siebie i o małego dbaj !!

Kurde dziewczyny jaki ja mam dziś okropny wieczór !!! normalnie jestem chodzącym płaczkiem wszystko doprowadza mnie do płaczu a telefon od mojej teściowej działa na mnie jak płachta na byka .. po prostu aż kipie . Tak popłakałam że teraz aż mnie oko boli Kurcze mój to ma już mnie chyba dosyć .. No ale nie da sie nad tym zapanować .
Mały sobie fika a ja siedze wściekła i bez kija lepiej nie podchodzić ...

Patuśka tak brałam leki na zbicie ciśnienia ale ono i tak sobie szalało jak chciało. Zazwyczaj leki pomagały ale jak się zdenerwowałam to było wysokie pomimo wzięcia leków. Dodatkowo w 34 tygodniu ile dni nie pamiętam w badaniu moczu wyszło białko i trafiłam na patologię...tam ciśnienie rozszalało się na maksa, białko miałam nadal i zaczęłam mieć złe KTG... Po 5 dniach w 35 tygodniu zrobili mi CC.
Teraz mam ciśnienie dobre ale obawiają się powtórki więc i ja już spiłam i trochę się boję... do tego moja cukrzyca ciążowa też nie pomaga.
A ten podły nastrój to spapugowałaś z mojego wczorajszego ??? jesli tak to dobre wieści są takie że jutro Ci minie

patruska91 trzymaj się się cieplutko i nie dawaj... już za chwilkę będziecie w domku i stres minie.

Patrizia ja niestety też mam trochę "inną koleżankę "" tyle że się wkurzę ale nie moje dziecko i wpływu nie mam tak jak TY... chociaż moja jest inna ale dobra dla dzieci bardzo, tylko czasem takie ma dziwne zaciachy. Natomiast na moim osiedlu jest dziewczyna.. młoda gówniara bo inaczej powiedzieć się nie da... w ciąży w 9m widziałam ją z piwskiem w ręku....wyglądającą na nieźle zawianą a jakiś czas temu mnie zaczepiła i mówiła że jej dzidziuś mało ważył jak się urodził...ciekawe dlaczego ?? a jak widzę lub słyszę przez okno,jak z tym płaczącym dzieciątkiem stoi pod blokiem po 21 to mnie nerwy biorą za każdym razem...
a może to ja jestem inna...

co do okularów, mam nadzieję że wymienią i tym razem dobiorą dobrze tylko trochę się martwię bo musiałam założyć Jasiowi stare, słabsze....a to podobno dobre nie jest. Czekam do poniedziałku na kontakt od doktor zobaczę co powie....jak każe zamawiać biegiem inne to zamówię.... a tam będę czekała na decyzje.

ElizaZ a daj spokój dziś tyo naprawdę nie był mój dzień .. Oby jutro było lepiej
Kurde ja też mam wysokie ciśnienie biorę leki a ciśnienie mi skacze a jak się zdenerwuje to już w ogóle ale mój lekarz twierdzi ze mam rodzić naturalnie dlatego zapytałam bo moja mama w ciąży tez miała nadciśnienie i zapadła w śpiączkę na 3 dni . Mówiłam lekarzowi ale on twierdzi ze szpital zadecyduje .
A tą gówniarę co z tym dzieckiem tak siedzi na dworzu to chyba bym rozszarpała ;// !! Po co to dziecko robić skoro się zająć nie potrafi ..
Ja na poprawę humoru oglądam sobie epoke lodowcową i szczerze mówiąc jest lepiej bo mnie te zwierzaki w tej bajce rozbrajają

Eliza no niestety w dzisiejszych czasach taka patologia sie trafia czesto...
Patuska ja ogladalam Mam talent i caly czas się smialam moj mowi ze nawet z niczego to mamy odmienne humory Nie martw sie moze jutro będzie lepiej