listopad 2015

Patrizia śliczny ten twój brzunio Ja wstawię wieczorem zdjęcie bo teraz na telefonie jestem
Ja dziś też mam skwar i źle sie czuję .. nogi spuchnięte jakaś tak do dup... jestem .

My mieliśmy się dziś pakować, ale nie dało rady przy tym upale, mamy okna od południa w większości więc same wiecie...o ile rano jeszcze był minimalnie chłodny wiatr to koło 13 zrobił się gorący, więc szybko ewakuowaliśmy się do miejscowości 20 km od nas...i tam już zupełnie inaczej - owszem, też gorąco ale wiatr był chłodny, tak że się to mniej odczuwało, no i na plaży to już w ogóle cud miód i orzeszki:) Chociaż trochę się schłodziliśmy. Ale wszystko co dobre szybko się kończy, i już jesteśmy w domu... nie muszę chyba pisać jakie cudne piekiełko mamy
Zaraz chłodna woda do wanny i tam sobie jeszcze posiedzę.
A jak zajdzie słońce to może uda nam się coś popakować

Patrizia ładnie mały rośnie:)

A ja tez wstawie zdjecie mojego brzusia troszke nie wyrazne bo robil mi to 4 letni synus hehe ale brzusio widac
agadzie84 no ja tez nie mialabym sil na przeprowadzke w te upaly ja tez dzis prawie caly dzien bylam na basenie otwartym schlodzenie to bylo cos
patrizia no brzuszek slicznie rosnie ja mam 100cm w pasie

mOnIqA fajna kuleczka zrób jeszcze z boku tak żeby było porównanie

agadzie84 ja to ci współczuje dzisiaj znow kolejny dzien duchoty caly czas mokra :/ miałam sie wziąść za sprzatanie ale się nie dało wiec ogarnełam wszystkie dokumenty i papierkwą robote posegregowałam posprawdzałam jestem z siebie dumna

Patuśka agadzie4 iwkaa Patruska91 dawac brzuchy!!!!!!!!!

Hej dziewczynki Ja wczoraj byłam na wizycie mały waży około 700g wszystko jest w porządku ja najlepszym tyko w moczu mi się bakterie znowu pokazały ... Kolejna wizyta dopiero 26 sierpnia
Nadal nie możemy się zdecydować na żadne imię dla naszego maluszka
Śliczne brzuszki ja dodam zdjęcie jak coś to dopiero wieczorkiem lub jutro z rana
U nas też upał straszny wczoraj robiliśmy grilla z sąsiadami to si,e wysiedzieć nie dało normalnie tak duszno ...

patruska91 no i elegancko ze z maluszkiem wszystko pieknie ładnie nie zapomnij zdjeciu u nas tez imie nie wybrane ja chce LEona a moj ciagle gada Eustachy w gre wchodzi jeszcze Damian i Konrad takie nasze faworyty

Ja mam wizyte 13 sierpnia i wtedy bede miec USG zobaczy czy sie ta miedzniczka dalej poszerza czy nie umre do tego czasu mam nadzieje ze jest wszystko w porzadku no i bede miec jeszcze te posiewy robine ale szczerze nawet nie wiem jakie musze zerknac do ksiazeczki

a co tu dzisiaj taka cisza??? właśnie zjadłam caly talerz frytek taka miałam ochote że musiałam sobie usmażyć ale i tak coś za ną chodzi ale nie wiem co :/ jutro wezme sie za rozpakowanie łóżeczka z kartonu zerkne czy wszystko oki i schowam do szafy pózniej teraz stoi mi ten karton w sypialni i przeszkadza

patruska no ladnie juz twoj maluszek przybiera na wadze az milo sie czyta i tak dobrze napeweno bedzie az do rozwiazania
patrizia z ta miedniczka napewno wszystko bedzie dobrze mwiem ze to trudno byc spokojna ale mysl pozytywnie duzo dziewczyn w ciazy mialy podobna sytuacje a potem okazywalo sie wszystko ok
A mam pytanko co do lozeczxka kiedy planujecie zlozyc juz. lozeczko ??

MoNiQa jeśli chodzi o łóżeczko to ja będę jak najpózniej rozkładać bo boje się o moje kocurki a znając Teqille to spałaby w łóżeczku całe dnie a jednak chciałabym żeby łóżeczko było tylko naszego bąbla

No w sumie masz racje ja chyba zloze miesiac przed planowanym terminem porodu a jak tam mleko z piersi leci juz ? U mnie jeszcze nie choc w tamtych ciaxavh mialam juz mokry stanik w ok 20 tygodnia lub 21 gdzies czytalam ze im szybciej zaobserwujemy wyciek tym lepsza wrozba na laktacje po porodzie

hmmm to u mnie ciężko nic mi nie leci mam tylko jak sie ide kąpać moze malutką kropeczke ale juz suchą tej siary ale to i tak nie codziennie bardzo bym chciała karmić piersią ale jak to bedzie sie zobaczy
Ja teraz ciągle po domu biegam w topie a stanik to tylko na wyjścia do "ludzi"

U mnie tez narazie nic nie leci pozyjemy zobaczymy hehe ja tak samo w te cieple dni ubieram jak najmniej bo w koncu w domu mozna robic co sie chce hehe

Hej dziewczyny:)

My znów u teściów, w sumie to i dobrze, może wreszcie się wyspie bo u nich troszkę chłodniej

Co do lozeczka - nawet jeszcze nie mamy, wszystko będziemy we wrześniu kupować

Mi mleko jeszcze nie leci, ale wiecie co...ok, chciałabym piersią karmic, ale też biorę pod uwagę to że np. nie bede mogła bo coś tam.. Zdarzają się takie przypadki, więc trzeba się na wszystko przygotować.

Też jak w domu jestem to latam.bez stanika;) ulgą i komfort, jak mam wyjść gdzieś i włożyć to cierpie

a pózniej będziemy płakać jakie mamy zwisy a nie cycki no z tym mlekiem to wiadomo różnie ja pamietam że mi sie pojawiło dpiero dwa dni po porodzie i szybko udało mi sie zatrzymać laktacje więc sie nie napalam wypatrzyłam sobie laktator i butelki z aventu na allegro 2szt butelek 125ml i 2sz 250ml plus jeszcze smoczki do tych butelek musze zamówić żeby mi rodzice jeszcze zdążyli wziąść jak przyjada na urlopik

Hehe nasze cycki i tak ucierpia w pewnym stopniu przez ciaze ja pamietam ze mialam bardzo ciezko przy Danielku jak go urodzilam oj maly ssal piers a mleko nie chcialo leciec przychodzila do mnie non stop polozna naciskala mi piersi masowala wyciskala mu z mojego sutka mleczko do buzi ale masakra byla maly chudnal to trwalo przez 3 doby zabrali go miedzy czasie na kroplowke na dozywienie ale butelki mu nie podali z mlekiem sztucznym mowili ze wiedza ze to sa drastyczne metody ale oni mi pomoga abym miala wystarczajaca ilosc mleka w piersiach i udalo sie potem po tych 3 dobach mialam tak zwany nawal i bylam przaszczesliwa nomi malutki duzo spokojniejszy i do pozatku najedzony