MAMUSIE GRUDZIEŃ 2015

Cześć!
Jak się nie będę odzywać, znaczy, że zamknęli mnie w wariatkowie... :/
Ja od wczoraj czuje niżej małą, rusza się mniej. Chociaż dziś nadrabia na szczęście!

Ciekawe czy 10 będę już na oddziale. Dowiem się w środę, w każdym razie dziś został miesiąc! 9 miesiąc zaczynamy - rety, rety!!

Balbina my też zmieniliśmy samochód Co prawda nie kombi, ale mąż w Belgii kupił scenica 3, który będzie moim wozem Także to chyba norma przy dwójce dzieci hehe
Mastynka śliczny!

Czemu w wariatkowie Magda? COś się dzieje?
Chociaż ja też już czuję że wariuję z tymi myślami o porodzie, że nie dam rady, jak pomyślę że znowu będzie ponad 4 kg i po terminie to płakać mi się chce i się dołuję. No więc się chyba w tym wariatkowie spotkamy:)
Mastynka, mi na biegunkę pomógł błyskawicznie Trilac.
No i wiecie że posłuchałam Was i wstrzymam się z tym laktatorem na razie.
Może pójdzie gładko a potem może lepiej jak karmienie ładnie idzie to nie kombinować i nie odciągać tylko po to żeby dał mąż bo tylko się można rozregulować nie?

Cześć Dziewczyny - jestem Mamą Czerwcóweczki 2015. Zaczęłam przygodę z blogowaniem, więc serdecznie Was zapraszam do podczytywania: www.macierzynstwo-raz.blogspot.com . Życzę szczęśliwego rozwiązania Ja już planuję drugą ciążę, mam nadzieję, że się uda Buziak

Mastynka kolejny zgrabny brzuszek i jego właścicielka

MagdaM czemu w wariatkowie? Przez cukrzyce wcześniej Cię mogą położyć do szpitala tak?
Szkoda, że nie wyszło z tym mieszkaniem które mąż załatwiał. Ma coś jeszcze na oku? A to już za kilka miesięcy myślicie się tam przenieść do niego jak dobrze pójdzie? Za granicą niestety też nie zawsze wszystko wychodzi tak jak byśmy chcieli, ludzie są wszędzie tacy sami, ale często żyje się jednak lepiej.

balbina u mnie też Filip ważył ponad 4kg i też łatwo nie było, urodził się 5 dni po terminie i 5 razy poród był wywoływany.Pewnie laktator to kupisz z dnia na dzień jakby co. A w szpitalu jakby CI był potrzebny to może mają, dowiadywałaś się. Tam gdzie ja rodziłam to można było dostać. A nie wiem czy się laktacja rozreguluje jakby od czasu do czasu się ściągnęło trochę mleka.

Po drzemce małego lecimy po moje wyniki bo jutro wizyta. A wczoraj w końcu zadzwoniłam spytać o wyniki posiewu bo cały czas zapominałam, ale wynik ujemny Tzn jakby było coś nie tak to oni mieli dzwonić więc aż tak tego nie pilnowałam.

Mała82 to bardzo podobny miałaś poród! Nawet pamiętam ze to chyba Ty pisałaś że o 22 się urodził? Zapamiętałam bo mój też o 22:) A miałaś nacięcie? Mi się szwy rozeszły, może stąd te dolegliwości teraz... Aktualnie jestem przeświadczona że wszystko mi tam pęknie, opuści się, nietrzymanie moczu i te sprawy i że tylko cc może mnie uratować. Jak szybko nie zmienię podejścia i nie będę znów myśleć że poród naturalny to super sprawa to naprawdę zwariuję...
Czy tylko ja będę miała parkę??? Chyba tak? Synek podniecony już planuje co będziemy robić i jak będzie jej śpiewał i jak będzie ją kąpał ostrożnie, najpierw zatka odpływ żeby jej stópka nie wpadła tam do wanny:) Najbardziej podobają mu się jej różowe rzeczy, które i tak raczej ograniczam, ale to niepokojące;)
Ciekawe jak to będzie, to już zaraz!
ale czas zasuwa nie?

Ja tez juz sie nie moge doczekac az mlody wywroci nasz swiat do gory nogami;) jeszcze lozeczko musimy kupic i wszystko gotowe bedzie.

Czesc z nas jest przed wizyta gdzie bedziemy robic badania do porodu - poza morfologia, moczem i gbsem wiecie co tam jest? Czy np przy zzo do sn sa jakies dodatkowe badania?

Do wariatkowa bo mi cukry szaleja a młoda przez weekend mniej ruchliwa i w ogóle jakoś dziwnie...

Paalinkaa ja mam do porodu póki co tam morfologia, mocz, anty HCV, anty HIV, kila i coś jeszcze ale nie pamiętam w tym momencie. I gbs jutro

Acha Mala my już mieszkania długo szukamy, tylko tam są castingi i ciężko wynająć Polakom bo nie mają najlepszej opinii... Niektóre bez odpowiedzi a nadal stoją wolne i generalnie tam mało mieszkań jest w cenie nas zadowalające i metrazu

balbina tak to Filip o 22 w sylwestra się urodził No na to wygląda, że podobne przeboje miałyśmy w ten wielki dzień. O 9 podłączyli mnie pod oksytocynę piąty raz, a że znowu nic nie szło to przebili mi koło południa pęcherz i wetdy już się zaczęło. Jeszcze miałam stresa przed cc, bo po przebiciu pęcherza dziecko ma 24h czy ileś na to żeby się urodzić a jak nie to oni muszą je wyciągnąć. Ja jeszcze bez znieczulenia byłam, a wybierałam szpital też pod względem dostępności zzo. Nacięcie miałam i pęknięcie szyjki. 3 szwy miałam na zewnątrz ale podobno małe i nacięcie też małe było wg nich. W sumie jeden dzień tylko usiąść nie mogłam a potem już luz, ale moja współlokatorka gorzej to zniosła bo ją w dwóch miejscach nacięli i to podobno dość mocno. Więc przez cały nasz pobyt nie mogła siedzieć. A na szyjce miała też kilak szwów rozpuszczalnych to ich wcale nie czułam. Też się boję tych nacięć, pęknięć itd. Stresa mam coraz większego!!
Chyba faktycznie tylko Tobie się parka trafiła Ja zawsze chciałam mieć parkę, ale jak zaszłam drugi raz w ciążę to zmieniłam zdanie i miałam nadzieję na drugiego synka Mąż tak samo Ile ma Twój synek? Ja a pomoc ze strony mojego prawie dwulatka nie liczę
No zapierdziela ten czas jak nie wiem!! Tylko patrzę, że to minął znowu kolejny tydzień ciąży! Szok!!

paalinkaa wr (kiła), hbs i posiew to chyba najważniejsze. Ja nie miałam żadnych badań przed porodem, żeby dostać zzo, którego i tak nie dostałam. Tu u mnie zależy to od szpitala, w tym co aj rodziłam to nic takiego nie ma, ale w innym już trzeba wcześniej spotkać się z anestezjologiem w którymś tygodniu ciąży, żeby móc dostać znieczulenie. No i to czy dostaniesz znieczulenie zależy od dostępności anestezjologa przynajmniej tutaj.

MagdaM mój mały też coraz mniej ruchliwy, ale w końcu mają do tego prawo bo coraz mniej miejsca mają
No to fakt z tą opinią o Polakach jest różnie, ale na pewno uda Wam się coś znaleźć fajnego i szybko przenieść się, żeby całą rodzinka była w komplecie A castingi są chyba za granicą dość popularne. My jeszcze 1,5 roku chyba w Gdańsku pomieszkamy a potem też nie wiadomo, czy Pl czy gdzieś w świat Ale na razie o tym nie myślę, skupiam się na mniej odległych czasach, np na grudniowym porodzie

Mała o tak ja też, a szukaniem niech się mąż zajmuje, skoro nagle się zmienił, a w końcu wiek do czegoś zobowiązuje buhahah

Ja miałam 23 szwy... Pękłam i nacięli mnie bardzo aż posladek i to poza skurczem ale luz. Nie siedziałam 2 tyg i szybko zapomniałam. Teraz w sumie najbardziej się cc boję i utraty krwi bo ostatnio mi prawie przetaczali

Ale żeby nie było to właśnie szaleje u fryzjera trzeba jakoś wyglądać na poród

ja akurat pakuje torbe do szpitala zgodnie z lista na stronie uświadomiłam sobie że nie mam takich podstawowych rzeczy jak klapki pod prysznic :D
i tak pewnie coś zapomne

MagdaM a co robisz u tego fryzjera? Jakiś całkiem nowy look?

Dziewczyny jak Wasze wyniki morfologii i moczu?U mnie ciągle bakterie w moczu a morfologia zawsze była ok a po ostatnim badaniu dużo nieprawidłowości.Dziś wizyta zobaczę co mi powie moja lekarka.

MagdaM i jak tam? Udana wizyta u fryzjera? O jezuu właśnie taki pęknięć się boję No ja jakoś tego cc też się strasznie boję, chociaż tak naprawdę nie wiem co gorsze
A mężowi na pewno coś uda się w końcu znaleźć fajnego Daj znać jak będą jakieś postępy A Wasza córeczka już kuma, że możecie się przeprowadzać? Nas też nie wiadomo jeszcze gdzie w życiu zawieje, ale ciekawe jak to chłopaki będą znosiły.

paalinkaa ja niby spakowana jestem. Cho na pewno czegoś brakuje, choćby właśnie tych klapek pod prysznic, dobrze, że przypomniałaś o nich Muszę się zaopatrzyć w jakieś. Co tam jeszcze spakowałaś? Może jeszcze czegoś mi brakuje
Do małego muszę jeszcze dokupić krem na zimę, ale już mam wybrany, wystarczy poklikać trochę w sklepie internetowym, może wieczorem po wizycie się za to zabiorę.

Mastynka mi teraz tez powychodziły jakieś bakterie, dam znać co lekarka na wizycie na to. Morfologia spoko, tylko pewnie dalej żelazo będę łykać, tylko w moczu jakieś cyrki. Wizytę mam dopiero o 18:45 jak żadnych opóźnień nie będzie. Pierwszy raz jadę sama na wizytę, Filip ostatnie dni marudny jakiś jest więc odpuszczam targanie go po gabinecie. Mąż dowie się wszystkiego po.

Paalinkaa nowy Look jeśli chodzi o ostatni rok
Mastynka ja morfologie mam od kilku msc rozwalona ale tak jest w ciąży więc się nie martwię. W moczu miałam dużo leukocytow i miałam antybiotyk potem spokój a teraz znowu mam więc pewnie coś dostanę
Małą bardzo, bardzo zadowolona! Od dawna już mi się tak gębą nie cieszyła
Dam znać na pewno. Emi wie chociaż trochę rozpacza za domkiem tu, ale też chcę z tatą mieszkać. Tylko znowu tam tyle muzułmanów posciagali i sama nie wiem... Nie mam nic przeciwko, ale boję się i tyle...

Dziewczyny, to tę kiłę i HIV robi się dwa razy w ciaży? Bo ja miałam robione na początku, a teraz na kolejną wizytę to mam tylko mocz i morfologię zlecone no i ten gbs. Wizytę mam 2 grudnia, może wtedy mi zleci.
Magda powiem Ci, że po takim porodzie jak Ty miałaś, tyle szwów i w ogóle, to bym zapłaciła za cc od razu, bała bym się powtórki.
Ale mi ochotę tym fryzjerem zrobiłaś. Chyba się wybiorę kilka dni przed porodem, bo potem to nie wiem, kiedy znajdę na to czas. Coraz też bardziej wydygana jestem tą perspektywą nowego człowieka w domu. Nie mogę się doczekać, ale też boję się jak to będzie, to już tak niedługo, ciężko w to uwierzyć. A, i rozumiem Twoje obawy w związku z tymi muzułmanami. Ja jestem przerażona tym co sie teraz dzieje, czuję taki niepokój wewnętrzny jak oglądam ostatnie wiadomości...
Mała jak po wizycie?

Ja tak na szybko na wizycie wszystko dobrze, bicie serca, przepływy. Mały waży 3500 więc raczej tak jak Filip będzie większy. Wyniki dobre,, morfologia się poprawiła, a bakterie w moczu nieważne. Dalej łykac mam zelazo i witaminka. Kolejna wizyta i do tego ktg za dwa tygodnie. Rozwarcie nadal na opuszek.