BezpiecznaCiaza112023

Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

12 lata 10 miesiąc temu #155295 przez Urszula
Witam Was!

Karmienie piersia choc jest naturalne do łatwych nie należy. Jesli dzidzia przesypia karmienia trzeba ja wybudzac..np.podczas przewijania powinno sie obudzic, jesli nie trzeba rozebrac dziecko...nie wiem czy probowalyscie czy nie. Mam ta praktyke ze szpitala, w ktorym rodziłam a szpital ten sprzyjał karmieniu piersia. Dzieci naubierane i jeszcze przyltulone do ciała mamy podczas karmienia lubią odpłynąć bo jest im cieplutko i słyszą serduszko mamusi.
Wazne w karmienu piersią by dzidziusie jadły regularnie.

kasiorek wiem, ze jest cieżko ale nie poddawaj się jeszcze. Jesli Malutki spi musisz go wybudzić. Moja Elizia tez tak robiła na poczatku, spała...zawsze ją wybudzałam i przystawiałam do piersi. Teraz jest już lepiej a nawet dobrze..nie mówie jeszcze o sukcesie, żeby nie zapeszać :) ale mam już dużo pokarmu a moja Dzidziusia budzi się prawie ragularnie na jedzonko, czasem musze ją jeszcze budzić i robie to, chociaż smacznie śpi i żal mi Jej kiedy musze wybudzać.

Życzę cierpliwości, wytrwałości i powodzenia!!



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #155727 przez aniaw
Cześć dziewczyny :)
U nas pierwszy sukcesik, bo przez 4 dni Dominik przytył 475g :lol:
Ale musiałam wciskać w niego mleczko to moje zdojone i zapisywać ile zjadł (zjadał dziennie od 600 do 750ml na dobę).
Możemy teraz spróbować samego piersiaka i ewentualnie na dokładkę trochę zciągniętego mleczka. Za tydzień kolejne ważenie.

Ale za to nadal jest żółty :( Jutro z rańca idziemy na badania (bilirubina, morfologia, rozkład bilirubiny, CRP, badanie ogólne moczu). Normalnie cały7 zestaw. Jak coś będzie nie tak to chcą nas wysłać na 2 tyg do szpitala na dokładną diagnostykę :ohmy:
Podobno jakaś np infekcja może blokować rozkład bilirubiny :huh: Zobaczymy, oby było wszystko ok!!!

Anja mój tylko czasem zjada 120ml, nie ma tak dobrze, że zawsze :P A tak normalnie to jak u Ciebie - 60-70ml a później dopiero za jakiś czas resztę :)
A z zębem to współczuję ;) Niestety ciąża troszkę nas kosztuje a potem to karmienie. Dzidziuś zabiera wszystko co najlepsze ;) Ja w ciąży miałam leczonego zęba (pierwszego leczonego zęba w moim całym życiu). Dla mnie był to szok bo zazwyczaj tylko na okresowe kontrole do stomatologa chodziłam i wszystko było ok ;)

Małgorzata mój też robi przeróżne śmieszne minki przy kupkach :lol:

agi trzymam kciuki za usypianie Amelki w łóżeczku :) Wiem jakie jest męczące usypianie na rękach bobasa, bo tak miałam przy pierwszym dziecku. Też musieliśmy się przemóc i udało się po jakimś czasie przyuczyć go do łóżeczka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #155739 przez AgaDolata89
ja tez umieram z powodu zębów o tym ze mnie mecza i daja po kosciach pisalam w ciazy :dry: a na wizyte musze poczekac poniewaz moj dentysta jest na urlopie, to za jakis miesiac pewnie mi sie uda pojsc na wizyte, ratuje sie paracetamol bo na to mam pozwolenie ze moge brac karmiac piersia... nie wiele pomaga ale zawsze cosik... trzymajcie sie, odezwe sie moze jutro.... :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #155824 przez kasiorek0310
i postanowione przechodzimy na butle niestety nie jest wesoło moj jak zjada moje melko to od razu mu sie ulewa spora jego czesc i tak za kazdym razem a szkoda mi go męczyc i denerwowac skoro tamto lepij toleruje niz moje przykro ze sie nie udało ale cóz bedziemy oboje szczęsliwsi i spokojniejsi jak tak bedzie

ago bedzie dobrze my chrzciny chyba po ślubie dopeiro zrobimy ale to sie jeszcze okaze poza tym mały w nocy przesypia nam po 5 6 godzin

o wyudzaniu moge pomarzyc nie ma rady na niego zeby go obudzic a do czegos takiego jak robieranie go nie bede sie posuwac zeby mi biedaczek zimno mial bo mi go szkoda wystarczy ze kolki powoli go mecza ale juz coraz mniej na szczęscie poza tym wszystko dobrze w czwartek may pierwsza wizyte patronarzowa zobaczymy co nam lekarka powie dlaczego moze tak ulewac mnie sie zdaje ze cos w moim melku mu byc ze az tak duze ilości ulewa i szybko znowu glodny jak sporo uleje

pozdrowionka ide spac i korzystac ze mały śpi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #155829 przez aniaw
kasiorek wiem jak to jest z tym wybudzaniem bobasa do karmienia. To wcale nie takie proste. U mnie to przebieranie i przewijanie słabo działało. Budził sie na chwilę i zaraz zasypiał :dry:
Ale wiesz jedna położna pokazała mi taką fajną metodę, że nawet na mojego działo.
Kładłam Małego na przewijak i delikatnie trzymając go za pupcię przekręcałam go z boku na bok. 4-5 razy tak go przekręcałam i był w pełni wybudzony :)
A z tym ulewaniem to rzeczywiście nieciekawie. A odbeka sobie ładnie po jedzeniu Twojego mleczka. Ja muszę czasem trzymać go tak 15-20 min i jak już mu się wszystko uleży w brzuszku to nie ulewa. Ale niestety czasem dużo ulewał i może też dlatego tak nie przybierał na wadze.

Urszula niestety nie zawsze da się karmić piersią, choć wiadomo, że każda z nas by chciała jak najlepiej dla swojego dzidziusia.

Moja koleżanka ma teraz straszny problem, bo miała konflikt serologiczny z córeczką, poza tym jej córeczka miesięczna ma teraz anemię, która cały czas postępuje. Mała dostaje leki a poza tym ta koleżanka musi zciągać sobie pokarm i gotować to mleko i dopiero takie podawać Malutkiej. Robi teraz tak na próbę, ale jak wyniki dalej będą niefajne koniecznie musi przejść nba mleko modyfikowane :dry:

AgaDolata te zęby to masakra. Anja też pisała o tym i u nas w lipcówkach jedna ma straszny ból a jeszcze nie urodziła.
Ja mam jeden ząbek zrobiony, ale zaczął mnie pobolewać. Nie jakoś bardzo, nie muszę brać żadnych jak na razie leków, ale co kilka dni się odzywa :dry: Chyba pójdę z nim do reklamacji, bo po plombowaniu w maju chyba nic nie powinno mnie już teraz boleć... To pierwszy mój leczone ząbek, więc nie wiem sama :blush:

Wiecie uciesyłam się, że nie muszę już zciągać pokarmu i mogę przejść na cyca ale to nie takie proste :dry:
Dominik przez te 4 dni intensywnego dokarmiania butelką woli iść na łatwiznę i z piersi pije teraz bardzo mało :dry: Zobaczymy czy będzie się najadał. Znów possie trochę i zasypia i za godzinę znów budzi się głodny. No i weź tu mamuśka dogadaj się z tym dzieckiem :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #155913 przez agi-p
Dzień dobry :)
Aniaw to pięknie Dominiczek przybrał :) Gratulacje !!! Powoli przekona się do jedzenia z piersi i będzie dobrze . Z butli fajnie mu leciało i nie musiał się męczyć ... ale jak będzie głodny to będzie ciągnął z cycusia :) A z tą żółtaczką to biedaczek . Tyle badań maluszka czeka :( Oby nie było konieczności pobytu w szpitalu i to jeszcze tak długiego .

Kasiorek Amelka też mi ulewa i to dużo . Byłam nawet na usg brzuszka , ale powiedziała mi lekarka , że wszystko jest dobrze . Tak po prostu niektóre dzieciaki mają i nie ma w tym nic nadzwyczajnego .Nawet do 2 godz po posiłku może ulewać . Mimo , że trzymam ją do odbicia długo i odbije sie jej pięknie to po jakimś czasie uleje .I tak jak piszesz...zje ,uleje i znowu godna . Czasami kilka razy dziennie musze ją przebierac przez to .

My jutro szczepienie mamy ... bardzo sie tym przejmuję :( I cały czas utrzymuje się Amelce ta wysypka na buzince :( Teraz głodomorra usnęła na cycusiu i położyłam ją do wózka . Pewnie 15 min pośpi i oczka jak 5 zł będzie miała :P

Miłego dzionka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #156057 przez aniaw
Cześć Mamuśki :)
My z rańca byliśmy już na badaniu krwi w przychodni. Pielęgniarka jak zobaczyła Małego to była w szoku i się zastanawiała jak utoczy mu tyle krwi na tyle parametrów :ohmy:
Chyba nie powinna mi tego mówić, bo się zestresowałam :huh: W kolejce do pobrań czekały same starsze babki, więc już oczami wyobraźni widziałam jak ta piguła szuka u mojego żyłki (przypomniały mi się też historie koleżanki z forum jak chcieli pobrać jej córeczce krew z głóki :ohmy: )
Na szczęście na prawdę profesjonalna była obsługa. Jedno wkłucie i mały lekko zapłakał. Później trzeba było trochę się wysilić, żeby więcej krwi wypłynęło a Dominiczek w trakcie badania zasnął :P Normalnie szok.
Musimy czekać do 13stej i dopiero do przychodni iść po wyniki, bo mamy na cito.
Matko tak się boje :ohmy:

agi dacie radę ze szczepieniami :) Trzymam kciuki :)
A co to za wysypkę ma Twoja Amelka?

A my wczoraj byliśmy załatwiać akt urodzenia Dominika. Moja siostra została z dzieciaczkami, więc miałam czas dla siebie i wreszcie pierwszy raz mogłam na dłużej wyjść z domu :)
Czy Wy też tak miałyście, że jak widziałyście inne dzieci to mleczko Wam się w piersiakach zbierało? :) Niesamowite uczucie :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #156379 przez kasiorek0310
aniaw na mojego nic nawet obracanie nie pomaga jak spi to kamień niestety ma top po mnei ja tez spałam całymi dniami po moim nie zawsze odbekał a był trzymamy czasem nawet godzine i kompletnie nic mu sie nie odbijalo a czasem sie udało róznie było niestety zobaczymy cop powie pediatra jutro na wizycie ja tez miała konflik z moim maluszkiem wiec moze cos w tym jest

trzymamy kciukizeby mały sie przekonał do cyca tym bardziej ze prblemu nie było ;)

a my juz nie mamy tak zeby maly cały dzien spał teraz to tylko czasem w dzien spi a bardziej dokazuje ;p za to w nocy budzi sie dwa razy i po kłopocie a ta to bez zmain tylko czasu mi brakuje zeby tu na dłuzej poczytac

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #156436 przez aniaw
U nas wyniki niefajne. Bilirubina skoczyła z 11,2 do 13,5 :( Mam skierowanie do szpitala.
Na razie nie wiadomo co jest przyczyną, bo żadnej infekcji nie ma (mocz i pozostała krew ok).
Niestety morfologii wyniku brak, bo zrobił się skrzep w probówce.
Dziś trafiliśmy na jakiegoś beznadziejnego lekarza do konsultacji tych wyników :(
Powiedział tylko szpital :ohmy: a jak spytałam o jakąś inną opcję to że mogę odciągać swoje mleko, gotować je i dopiero tak je podawać małemu :ohmy:
A wczoraj akurat pisałam o tej mojej koleżance, która musi tak robić (ona ma mało pokarmu i ciężko jej z tym) chyba sobie wykrakałam :ohmy:
Do szpitala dodzwonić się nie mogę :( Nie chce tam na razie jechać.
Jutro na własne życzenie idę zrobić jeszcze raz morfologię (może tym razem nie będzie skrzepu) - rano jednak coś spartaczyła ta pielęgniarka :angry: i zapisałam się do naszego pediatry (dziś nie miał dyżuru, więc trafiliśmy na jakiegoś dupka :angry: ) i zobaczymy co on powie. Będę dalej próbować dzwonić do szpitala tam do dyżurki lekarzy i może ktoś odbierze :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #156453 przez Urszula
aniaw jesli chodzi o karmienie piersia to mnie osobiscie bardzo na tym zalezalo i nadal zalezy. Nie bylo latwo i nadal musze byc cierpliwa. W czasie ciazy chodzilam do szkoly rodzenia i na zajecia o karmieniu piersia. Chcialam miec pewnosc, ze wiem maksymalnie duzo na ten temat i jestem dobrze przygotowana. Po porodzie w szpitalu rowniez juz na zywo uczylam sie prawidlowo przystawiac do piersi moja Coreczke. Personel byl fantastyczny, jestem im bardzo wdzieczna. Trzeba w to wlozyc troche wysilku. Jednym mamom udaje sie latwiej innym trudniej zawsze jednak warto byc wytrwalym i cierpliwym jak dlugo sie da. Ciesze sie, ze moge dac mojej Coreczce najzdrowsze jedzenie jakie moze otrzymac, zdaje sobie sprawe czym grozi karmienie dzidzi sztucznym mlekiem, dlatego wspolczuje tym ktorym sie nie udalo.



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #156661 przez Malgorzatta
Hej dziewczyny:)

Aniaw - obyś nie musiała trafić do szpitala, trzymam kciuki!

A my dziś zrobiliśmy sobie wycieczkę za miasto, poopalaliśmy się, tzn. ja z tatusiem, a mały cały dzień na świeżym powietrzu - super!

a tak nasz maluszek sobie podróżuje:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #157112 przez Rachela
hej dziewczyny :)

oj dawno nie byłam ale się narobiło sporo.
Najpierw gratuluje nowym mamusiom :} i jak się uda umieszczę finalnie tabelkę.

My z małym dalej na piersi ale mieliśmy trudne dni i dostawał trochę butelki ze sztucznym mlekiem no i same kłopoty. Mały ma do teraz problem z kupkami, nawet przez trzy nic nie zrobił i widać było że go to męczy. Po czopku ładnie wszytko poszło. Znów jesteśmy tylko na piersi i mam nadzieję że all wróci do normy.
Jutro czeka nas też wizyta i będziemy się ważyć :)

Kasiorek, mój mały też przysypiał i nadal mu się zdarza. Niezawodne są wilgotne chusteczki, wystarczy przejechać po karczku lub stópkach i od razu się budzi. :)

Aniaw życzę wszystkiego dobrego i bądź pozytywnej myśli.

No a teraz przykra sprawa, ostatni tydzień był stresujący bo moja kumpela, która też ma małego bobaska wisiała ze łzami na moim ramieniu. Mąż przyznał się że jak była w ciąży to ją zdradzał. :angry: a byli naprawdę szczęśliwi, wystarczyło, że nie było jej parę dni. Normalnie faceci. no i nie wiem co tu jej poradzić, bo ona nadal go kocha, on prosi o wybaczenie, a u mnie szuka pocieszenia i rady. :(
i jak tu się nie przejmować i nie stresować...

trzymajcie się i do przeczytania

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #157212 przez AgaDolata89
Rachela oby wszystko wrocilo do ladu :blush:

odnosnie zdrady to coz z facetami tak bywa, zalezy duzo od jej faceta czy to bylo jedno czy wielo razowe,i dlaczego to zrobil. ja osobiscie jednorazowy skok ( byloby ciezko- pewnie przy kazdej klotni bym wypominala :silly: )ale wybaczylabym tak samo wiem ze moj mi tez, poruszalismy ten temat bo nigdy nie wiadomo co sie w zyciu wydarzyjestem zdania ze nie warto niszczyc przez jeden skok w bok iles lat malzenstwa ,grunt zeby kryzys pokonac wszyscy mamy jakies slabosci. ale to napisalam w kwestii jednorazowego wybryku jakby to sie powtarzalo to bym go spakowala i wyrzucila( a moze spalila albo do smietnika bym wrzucila :cheer: mam barddzo zlozliwy charakter... :blush: ) lacznie z jego rzeczami.z niektorymi facetami tak jest "cicha woda brzegi rwie" :angry:

ktoras z dziewczyn pisala O KONFLIKCIE SEROLOGICZNYMja tez go mam w szpitalu dostalam zastrzyk, tak sadzilam ze maly bedzie mial krew dodatnia po tacie :side:

ja tez mialam przykra sytuacje ale nie mam glowy by o tym pisac, maz mnie nie zdradzil :side:
trzymajcie sie dziewczynki i glowy do gory :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #157351 przez kasiorek0310
aniw nie ma co sie poddawać tym bardziej ze przyczyny nie znaja a ta kobieta co pobrała i skrzep to w ogóle nie powinna pobierać małym dzieciom krwi skoro nie potrafi trzymamy kciuki zeby obyło sie bez szpitala ;)

Urszula nie każdy moze bo jaki sens dawania mojego melka skoro on całe zwraca pediatra tez mnie poparł bo szkoda maluszka jak nie toleruje mojego mleka ja sie od razu nie poddałam ale jak mam szkodzic mojemu skarbowi to wole sztuczniaka dac i jest o niebo spokojniejszy i przybiera na wadze a po moim nic tylko wymioty wiec nei am co oceniac matek które nie moga karmic piersia i nie piętnowac je jak karmia sztucznie bo to nci w tym z lego nei jest a jakby było takie zagrożenie ze sie karmi sztucznym to by tych mleko nie było i kazde dziecko byłoby nie takie po butelce a jakos sa normalnymi dziecmi bez kłopotów zdrowotnych a współczuc mozna tylko tobie skoro nie potrafisz pewnych rzeczy zrozumiec ze niektore nie moga cycem karmic i nic tylko je pietnujesz i dołujesz wiec daruj sobie takie pisanei ze tylko cyc i cyc sokro sie nie da postaw sie jak ty bys nie mogla karmic cycem z róznych powodów chociaz by najprostrzy zanikniecie pokarmu co czasami jest nie zalezne od nas i co bys zrobiła hm.... pewno tez butelke bo inaczej by z głodu padło dziecko a tego by nikt nie chciał.

Malgorzatta to fajniutko jak wypadzik sie udał a malutka fajnie wyglad tez taka kuleczka pozwijana w foteliku jak mój

rachela to fajniutko jak sie udało wam przejsc na cyca znowu a co do kumpeli to sama musi dojsc do siebie po tym wszytskim i czas pokaze co bedzie to chyba najzdrowsze lekarstwo dla nich ja to nie wiem czy potrafiłabym wybaczyc zdrade tym bardziej ja w ciazy czy cos

a u ans po wizycie ok malutki ma wszystko dobrze i wrócił po 2 tych do swojej wagi urodzeniowej wazy 4430 wiec nei ma zle poza tym z bioderkami tez w porzadku ale na usg tez idziemy 27 lipca poza tym wszystko dobrze

nic idziemy na króki spacerek puki spimy i pieska na dwór wypuścimy trzymajcie sie chłodno a ciekawe jak tak u madzi i reszty dziewczyn odezwicie sie ???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #157397 przez Urszula
Kasiorek :) przykro mi skoro tak to odebralas...masz w sobie duzo agresji wyluzuj...kazdy tutaj opisuje swoje doswiaczenia i dzieli sie nimi wiec i ja to robie. Mam do tego prawo to jest w koncu forum. Nic nie poradze, ze to Ci sie nie podoba. Doradzalam Ci z dobroci serca gdybym wiedziala, ze tak agresywnie zareagujesz zignorowalabym Cie co zamierzam od tej pory robic.



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl