Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Witam!

Oj Dziewczyny powiem Wam, że jak czytałam te ostatnie wpisy to tak mi się smutno zrobilo aż się popłakałam

kasiorek wiem, że Ci to już pisałam ale głowa do góry jeszcze będzie dobrze. Masz ślicznego zdrowego Synka i to jest najważniejsze. Mam nadzieję, że jak pójdziecie na swoje to wszystko się ułozy. Jak dużo ludzi mieszka pod jednym dachem to często zdarzają się zgrzyty.

aniaw jesteś dzielna silna i pełna optymizmu. Ty i Twój Tomek swietnie sobie radzicie. Mama Wam chyba raczej nie pomaga....także w kwestii wesela...więc...z całym szacunkiem ale nie powinna mieć za dużo do powiedzenia kto będzie na weselu. Nie martw się Mama pewnie to zrozumiała. Jeśli wyraziłam się za mocno to przepraszam..

Co do dzisiejszych smutnych postów; powiem Wam, ze wszyscy mają złe i dobre chwile w życiu. Kiedy tu przyjechałam byłam kompletnie sama, bez znajomosci języka. Pracowałam ciężko za małe pieniądze i uczyłam się. Bóg jeden wie jak jak to wytrzymałam. Kiedy spotkałam mojego Męża życie zmieniło się na lepsze. Teraz jestem szczęśliwą żoną i mamą Kochanej Dziewczynki. Moja Rodzina to najcudowniejszy prezent jaki otrzymałam od Losu. Dziękuję Bogu każdego dnia!

Dzis idę do pracy na noc ale w ten weekend będziemy mieli trochę czasu dla siebie. W Anglii jest tzw Bank Holiday czyli przedłuzony weekend. Jest ich kilka w ciągu roku M ma wolny poniedziałek!!! W niedzielę zaraz po mojej pracy i po kościółku zamiarzamy pojechać nad morze pospacerować.

Pozdrawiam Was Kochane!!! Miłego dnia!!!

Kochane z tego wszystkiego zapomniałam Wam podziękować za miłe komentarze Elizi pokoiku

Kasiorek jestem przekonana, że urządzisz pięknie Nikosia pokoik!!! Jest tyle pięknych rzeczy dostępnych na rynku, że jest w czym wybrać

U nas pogoda okropna ale liczę,że może uda się wyjsc na spacerek Pozdrawiam!!!!

dzieki dziewczyny za słowa otuchy jakoś to będzie zobaczymy jak sie wyniesiemy i jak sie to poukłada wszystko

aniaw to fakt twoje wesele i ty decydujesz kogo a jak to twoja chrzestna to jak druga mam a wiec czemu miałby jej zabraknąć

urszula oj jest wiele za rynku rzeczy ale kasa to nasz główny problem chociaż powoli i może sie uda szukam co chwile czegoś na allegro ale zobaczymy powoli i sie urządzimy

agi fakt glupi tekst ale wiele daje sama sobie powtarzam ze jutro lepszy dzień ale czasem wystarcza spojrzeń na Nikosia i jest ok a co do pogody to paskudna nam sie udało wyjsc na chwile ale drugi spacer niestety odpuszczony leje

a jutro jedzie ich 3 na mieszkanie drzwi stare powyrywane i jakos to idzie jutro pewno gipsować beda sie uczyć wiec zobaczymy

poza tym dzień zaliczam do udanych porządki zrobione wszystko wyżej przeniesione i nikos ma swoja półke z zabawkami co chwile ściąga
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dobry wieczór
Urszula jaka ta pogoda zmienna , jeszcze niedawno u Nas śniegiem sypało , a Wy wygrzewaliście się w słonku . Pamiętam śliczne zdjęcia Elizi bez czapusi na trawce A teraz u Nas było prawdziwe lato , a u Was deszczowo .
Miłej pracy i oby szybko zleciała . Super , ze przed Wami dłuższy weekend Nacieszycie się sobą

Kasiu ,ale Nikoś świetnie sobie radzi chodząc trzymany za jedną rączkę !!!! Super Amelka nadal za dwie rączki się trzyma . Czyli Nikoś będzie kolejnym naszym chodzącym brzdącem Kurcze ja przez tydzień zaniedbałam robienie fotek , ale nadrobię wszystko
I narobiłaś mi ochoty na wypad na ryneczek

U Nas tez dziś pogoda paskudna ... od rana padało . Ale udał się jeden dłuższy spacerek i 2 krótsze . Troszkę nam dolało , ale Ami się śmiała jak deszczyk na nią kropił
Jutro jedziemy do znajomych i zostajemy na noc , znowu pakowac Nas musze
A dziś nie dość , ze dziąsło mnie napierdziela , to jeszcze brzuchol...dostałam ...po długiej przerwie . Tak mi dobrze bez niego było

Kochane miłego wieczoru i do jutra oczywiście

a na ryneczku mało ludzi było mimo ze ładnie i wolne

agi to witamy w klubie ja sie z ciocia meczę już od środy ale jeszcze dwa dni i spokój niop a ty po takim długim czasie i cie tez dopadła to miłego weekendu u znajomych ja w szkole trochę dychne a Amy czas przyjdzie i tez zacznie za jedna raczke chodzić
a jak go wsadziłam dzisiaj do łóżeczka żeby ogarnąć w pokoju to krzyk okropny był nie chce w nim siedzieć tylko chodzić
a co do fotek to ja co chwile coś robię uwieczniam co tylko sie da

spokojnej nocy

Witam z pracy!

Agi to przestałas brać tabletki? Będziecie starać się o dzidzię? Ja miałam dziś dostać i nic ...ostatnio trochę poszaleliśmy...czyżby

Kasiorek zdjęcia superowe. Nikos pięknie maszeruje....co do pokoju Elizi to zdobienia na ścianę kupiłam za parę groszy w sklepie z tekstyliami. Jak dobrze poszperasz to znajdziesz coś fajnego za małe pieniążki. Potem już tylko ruszyć wyobraźnię i do dzieła

Nie mogłam się pożegnać w poprzednim poscieZP coś dziwnie działa w telefonie...więc mówię Wam teraz DOBRANOC choć pewnie smacznie śpicie...

Dzień dobry Mamcie

Kasiorek Amelka też w łóżeczku nawet minuty nie wysiedzi . Teraz tylko chodzić chce przy wszystkim , a gdzie nie dojdzie , to do raczkuje
A fotki ja tez pstrykam na potęgę Uwielbiam robić zdjecia moim skarbom . Tylko przez to zdjęć na których ja jestem jest zaledwie garstka Ale mi to nie przeszkadza , bo nie lubię swoich fotek

Urszula oj jak pisałaś posty , to chyba jako jedyna z Nas przy telefonie siedziałaś Jak patrzyłam na tel , to tylko , zeby spr o której moja Córcia po raz setny sie budzi
Kochana tabletki odstawiłam , bo już ich dość miałam . Źle się czułam . Ale dzidzi jeszcze oficjalnie nie robimy , chociaz tez zdarza nam się zaszaleć . Musimy najpierw wyjaśnić co z moim zdrowiem.Mężuś martwi się o mnie i o finanse . Druga mała dzidzia , to dłuższa przerwa w mojej karierze , a co za tym idzie zero kasy . Ale jakoś specjalnie nie uważamy i jak będę w ciąży to będzie super Oczywiście spokojnie damy rade , ale wiadomo,że wątpliwości wynikają z troski o dobro rodzinki . Oboje bardzo byśmy chcieli Maleństwo . Mężuś mówi , ze jak będzie dziewczynka to będzie Maja A mi Zuzia się podoba Tak , więc co ma być to będzie .Zdamy sie trochę na los póki co Niemniej jednak teraz po odstawieniu tabletek chcę , zeby organizm sie oczyścił z tego świństwa Za miesiąc zacznę brac kwas foliowy...tak gdyby się jednak udało (na co mam cichą nadzieję )
A może Wam już sie udało ??? No to czekam na wieści

Ide kawkę robić,sprzątnąć co nieco i pakowac Nas . Po obiadku jedziemy w gości

Udanego weekendu

Witam!

Wcięło mi posta

Wpadłam tylko na chwilkę...

Mój M. przygotował dla nas pyszne sniadanko, zaraz po miałam się kłaść spać ale stwierdziłam, że mam jeszcze siłkę coś skrobnąć Tymczasem Tatuś i Elizia wybyli na spacerek

Agi-p słusznie postępujesz z tymi tabletkami ja osobiście nie jestem ich zwolenniczką. Tym bardziej, że szczególnie musisz uważać na swoje zdrowie. Kochana ja biorę kwas foliowy oraz inne witaminy z grupy B począwszy od okresu krótko przed slubem. Wiedzieliśmy, że bedziemy robić dzidzie zaraz po Wszystkie kobiety które są "narażone" na zajście w ciąże powinny regularnie przyjmować kwas foliowy. Co do kolejnej dzidzi to wiadomo zawsze jest obawa finansowa, a także jak w Twoim i moim przypadku obawa o karierę. Ja już się pożegnałam z moją...NIE MA CZASU na ciągłe dokształcanie się itp. z resztą zmieniły się też priorytety. Tak jak pisałaś macierzyństwo daje Ci poczucie spełnienia ja czuję tak samo chociaż gdzieś głęboko odzywa się ciągle mój ambitny duch....na razie spadło na daleki plan...może kiedyś...


Miłego weekendu Kochane!!!

Cześć dziołchy

My ciagle coś załatwiamy. Zaproszenia jeszcze nie przyszły Może przed ślubem się wyrobią i pod kościołem będziemy rozdawać
Suknia jednak Hoborkowa Byłam u krawcowej i po godzinnych przymiarkach i kombinacjach zostaje bez przeróbek Nawet chyba bolerko będzie to bo z krótkim rękawkiem to tak średnio wygląda a to optycznie wyszczupla moje ramiona.
Kwiatków nie będę też doszywać, bo tak jakoś średnio by to grało. Myślałam o zwężeniu gorsetu, ale kiepsko z wykonaniem, bo to trzeba byłoby fiżbiny poprzeszywać a to i drogo wychodzi i trzeba szukac krawca co ma specjalny sprzęt do takich drutów. Generalnie jak mam bolerko to tego nie widać, więc bolerka i tak nie chcę zdejmować więc spox
Kupiłam już tez butki amarantowe w deichmanie We włosach będę miała kwiatki w tym kolorze i bukiet będzie też w tych odcieniach. Bukiet będzie z różyczek, storczyków i takich małych drobnych kwiatuszków amarantowo fioletowo kremowy, wydłużony storczykami spływającymi i zobaczymy czy trawa też bedzie się jakoś tam komponowała
Tomi będzie miał kremową różyczkę w butonierce, więc nie będzie gryzło się to z jego bordową muchą i pasem. Znalazł też takie extra butki wchodzące w bordo tylko mega drogie bo z takiej mięciutkiej skóry, więc jeszcze myślimy nad nimi
Szymonkowi kupiliśmy czarny frak i czerwoną muszkę i pas Dostanie pewnie też kwiat w butonierce Mam nadzieję, że go nie zje Firma emel ma też lakierki dla chłopców i musimy podjechać do jakiegoś ich sklepu, takie mają na allegro, ale on musi przymierzyć:
allegro.pl/lakierki-czarne-pantofle-na-c...-24-i2290136150.html
Co do kwiaciarni wiecie jak trudno znaleźć kogoś kto na prawdę kocha to co robi
Tyle punktów odwiedziliśmy, że szok i dopiero dziś natrafiłam na babeczkę, której kwiaty to całe życie i ma bardzo przystępne ceny, więc jej zaufam

Wczoraj zakupy i spacerki z Małymi, dziś kolejne zakupy, mega sprzątanie i goście i martini, więc czasu na napisanie poscika brakło
Może później jeszcze kilka fotek wrzucę z wypadu jeziorowego

Urszula fakt rodzina to najcudowniejszy skarb Silna z Ciebie kobieta i bardzo zaradna, ja zawsze bałam się tak wyjechać sama z kraju
Fakt z tą tzw karierą to teraz wszystko na drugim planie przy dzieciacjh. Mi marzy się specjalizacja, ale i czasu i kasy brak

Kasiorek cudne fotki i jak super za rączkę chodzi Nikos Fakt w szkole sobie troche odpoczniesz Co do mieszkanka na swoim to może zupełnie inaczej bedzie się Twój m zachowywał, oby się zmienił na lepsze

Agi ja też odstawiłam tabletki bo źle się po nich czułam, ale dzidzi nie planujemy, więc uważamy bardzo Ale wiadomo co ma być to będzie, w końcu nawet tabletki nie zabezpieczają w 100% Udanego pobytu u znajomych


A wiecie co malowałam sobie dziś paznokcie u stópek i Szymi tak się przyglądał i pokazywał na swoje pazkokcie i mówił tuti tuti, żemy mu tez pomalować i ma paznokiec u palucha perłowy, ale ciiii
Dominiś za to nauczył się włazić na kanapę i robi to tak błyskawicznie a później niezbyt mu złażenie wychodzi i najchętniej skoczyłby na główkę


Matko ależ się rozpisałam, sorki

Hej Kochane
Urszula ja kwas też brałam od razu jak postanowiliśmy , ze staramy się o Amelkę Jak dla mnie to priorytet , zeby zrobic wszystko co możliwe , zeby chronic dzidzię . Teraz też zacznę brac...na wszelki wypadek Na pewno nie zaszkodzi O karierze jakoś nie myślę , całe moje myśli krążą wokół mojej rodzinki i Ona jest najważniejsza Chcę miec czas dla córeczek i Męża , chcę widziec ich postępy i uśmiechy To dla mnie lepsze niż wszelkie awanse czy pochwały szefa

Aniaw Ty to jesteś kombinatorka Dobrze jednak , ze coś już za Tobą i suknia ostatecznie wybrana A z tymi zaproszeniami to jakieś jaja chyba . Nigdy tyle nie czekałam na przesyłkę . A zamawiałam sporo rzeczy . Wszyscy będziecie bardzo wytwornie wyglądac Oj zdjęc doczeka sie nie mogę A fotografa w końcu macie ?
Kochana rzeczywiscie nigdzie daleko jeździc nie musicie ...super tam u Was nad jeziorkiem Zdjęcia świetne i dzieciaki jakie zadowolone

My wczoraj pobalowaliśmy do 1 w nocy Teraz wszyscy smacznie śpią ...oprócz mnie
I zdecydowaliśmy sie chyba na wczasy jednak Od wczoraj oglądam oferty do Bułgarii Zobaczymy co wyniknie

Nic miłego dzionka

Hej Mamusie:)

Nie odzywałam się bo my weekendowaliśmy w wawie, powróciliśmy dziś, muszę jeszcze parę rzeczy ogarnąć, bo jutro i do pracy i żłobek... a Borys rozpieszczony przez wszystkich do granic możliwości, oj będzie jutro płacz...

Spokojnej nocki:)

jutro popiszę więcej.

Dzień dobry
Małgorzatta czyli już wszystko w porządku ze zdrowiem Boryska i Twoim ? Fajnie , ze spędziliście weekend poza domem . Ja uwielbiam wszelkiego rodzaju wyjazdy I nie dziwię sie , ze Borysek rozpieszczony ...słodki chłopczyk , to każdy chce go wyprzytulac i ponosic

My wczoraj po obiejdzie pojechaliśmy od znajomych i umówiliśmy się z przyjaciółmi na spacer,lody a potem spontanicznego grilla I namówili nas na wczasy Czekamy jeszcze tylko dziś na odpowiedź z tego biura czy jest jeszcze ten sam termin i hotel i ajk wszystko sie uda to 13 czerwca polecimy do tunezji
a dziś czeka nas masa załatwień : fotograf , wyrabianie paszportu dla Amci i Mężusia,bilet m-czny dla Pauli,weterynarz,zakupy a potem sprzątanie i gotowanie .

Pogoda paskudna,depresji ,można dostać . Całą noc padało i teraz też leje .

Jak Wam minął weekend ?

Miłego dnia!buziaki

Dobry wieczór
Kochane gdzie Wy się podziewacie ??? Wracać tu

My tunezję musimy sobie podarować w tym roku Przyjaciele rezerwowali dawno temu i 1000zł taniej ich wychodzi . 5 tyś to dla Nas teraz za dużo . Tym bardziej , ze w Bieszczady za niedługo jedziemy , a tam sporo kasy też pójdzie .
Ale wczasy i tak będą Dziś zdecydujemy gdzie lecimy Tzn postanowione , ze Bułgaria , tylko hotel i ofertę trzeba wybrać

Dzień dziś zleciał masakrycznie . Ale załatwiliśmy wszystko Amelka już za tydz paszport będzie miała

miłego wieczorku