Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Kasiu super ,ze to jednak 3 dniówka Wyniki moczu dobre ,a to najważniejsze . Przynajmniej 3 dniówkę ma już za sobą i organizm poradził sobie świetnie

Aniu chłopaki super ważą Gratuluję A to , ze zabiegana jesteś to fakt absolutny . Zwariowany czas przed Tobą , więc jednak trochę czasu musisz znaleźć . Jak poszukiwania sukni ? W sumie czerwiec już za 2 miechy , wiec czasy aż tak dużo nie ma , a biorąc pod uwagę , to że w pracy wiecznie siedzisz , to już w ogóle woow...

A my jutro popołudniu jedziemy do Krakowa po pieska !!!! Już legowisko ma przyszykowane , kupioną smycz i obroże i oczywiście kilka zabawek Jutro jeszcze miski i karmę kupujemy i nasz nowy członek rodziny będzie miał wszystko Już nie mozemy sie go doczekać

Miłego wieczorku

aniaw no to ładne wagi twoich szkrabów nie ma co, powiedzmy ze sobie rade bo codzien nic tylko słyszę czy coś wysłałam chodzi o cv czy ktoś dzwonił czy coś normalnie chore to wszystko nic tylko praca i praca jakby poza tym nic sie nie liczyło No musi sie stać cud i przygotujesz ale cos za cos albo więcej pacjentów i kaski albo mniej wiec chyba lepiej w ta stronę

agi no jak na 3dniowke to łagodniej przeszedł ale ważne ze za nami i jest ok no to pięknie jutro będzie już z wami szybka decyzja i szybka reakcja proszę bardzo no proszę kolejny członek rodziny to pewno Paula cała szczęśliwa na psiaka, pięknie sie to wam wszystko układa


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


spokojnej nocy

Dzień dobry
Kasiorek
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Daj znac jak sprawa sie rozwija . Na szczęście Nikos ślicznie się rozija i wynagradza Ci wszystko

My na pieska cieszymy sie wszyscy Zamiast kolejnego dzidziusia będe miała pieska
Dzisiaj o 18 mamy być po niego w Krakowie . Zobacze na żywo jego pięknych rodziców I Amelka chyba dzisiaj pójdzie bez kąpania spać , bo późno wrócimy , boje się tylko , ze wyśpi sie po drodze .
I kurcze znowu z butli od wczoraj pić nie chce

Miłego dzionka

Hello

Ja od rana zapiernicz w pracy i mam kota z reklamacją po zabiegu - dostał zapalenia płuc i teraz bidulek dusi się w szpitalu u nas - tzn staram się zeby mu sie polepszało
A miała go babka pilnować

A ja wciąz przy zaproszeniach buszuje:
allegro.pl/zaproszenia-wezwania-slubne-w...012-i2283549311.html
takie mi sięm podobały ale mało tekstu tu do umieszczenia jest a jeszcze info o chrzcinach chcemy napisać, więc może takie:
allegro.pl/zaproszenia-slubne-4w1-podzie...cik-i2280959589.html
zamiast podziękować bedzie tekst o chrzcie

Agi może dziś pojadę wieczorem pierwszą sukienke przymierzyć od babeczki z gumtree Ale fakt czasu coraz mniej
Ale fajnie, że z tym piesiem to juz lada chwila

Kasiorek ale Twój M się zbierał w sobie na taki numer, współczuje, bo facet powinien być podporą, ech...
Może jednak się facet naprostuje jak przyjdzie co do remontu i przeprowadzki na swoje

A i niezły numer musze wam napisać:
prosilismy brtata mojego m żeby przysłał akt urodzenia Tomka bo potrzeba do USC i ten mówi, że znalazł jakis w domu to może nie bedzie trzeba bujac się po kolejny.
czekamy niecierpliwie na ten list i otwieram a tam pismo pożółkłe i wiekowe - data wystawienia 6 styczeń 1982 rok i nagłówek Polska Ludowa
myślicie, że przejdzie??? W końcu miejsce i data urodzenia się nie zmieniła

No i czekamy teraz na świeże pisemko
A ja mam swój akt urodzenia z 2010 roku, więc swojego juz nie mam zamiaru wycioągać

Miłego dnia babeczki życze

agi to fajniutko już macie nowego członka rodziny w domu pięknie a imię już macie dla niego/niej
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


aniaw no to ladnei kobietka od kota korzysta bo ma znowu spokój od niego a co do aktu to niezły numer wam zrobili ale nie wiem czy ten twój tez już jest nieaktualny bo musi być do 3 miesięcy ważny czyli teraz wydany np i przez 3 miesiace ważny czyli do lipca ale z tym to się upewnij jak już ale tak mi się wydaje ze tak jest i cie to niestety nie ominie a co do mojego to jest taki sam jak cała reszta fałszywy i tyle zero zaufania i rozmów z nim olewam to wszystko i mam już dość a remont niech sobie robi jak obie mamusie chca i koniec ja tam przecież będę tylko prac prasować gotować i sprzątać bo przecież nic innego mi nie wolno robić zal i tyle za takie podejście

dobrej nocy papatki to tyle pisania mojego

Oj Kasiu faktycznie pogmatwalo się Tobie to życie
Najważniejsze, że masz cudownego małego skarbka, który kocha Cię miłością bezwarunkową
Masz rację, że trzeba się cenić i pracę poszukać dobrą a nie byle jaką.
Mój złapał pracę tak na szybko na poczcie a pieniądze z tego nikłe a cięzko mu teraz zmienić, może po ślubie dopiero będzie czegoś szukał.
Ja z moją mamą wciąż się kłócę, ale wiem, że ona chciałaby dla mnie jak najlepiej i chciałaby, żebyśmy zamieszkali z nią ale tam to po 1 dniu już byśmy się pożarły chyba
Przytulam Cię mocno

Babeczki co sądzicie o tej sukience:

I udało nam się wylicytować krzesełko dla Małego bo do tej pory używaliśmy jednego:
allegro.pl/fotelik-do-karmienia-baby-des...kow-i2273503380.html
Jak nowe i 130zł zaoszczędzone, bo ogladaliśmy takie z tukanem w sklepie ostatnio

Dzień dobry
Aniu zaproszenie nr 2 mi się bardzo podoba Oryginalne i bardzo gustowne Sukienka bardzo fajna . Widac świetny krój na taki typ figury . Ja nie zdecydowałabym sie na nią ze względu na rękawy , to wolałam miec ramiączka . Super w niej jest to , ze wydaje sie lekka i zwiewna , a nie taka sztywna jak niektore suknie .
Ale powiem Ci , że najlepiej to mierzyć . Często to co na kimś wygląda super , niekoniecznie Nam pasuje. A byłaś mierzyć sukienkę,o której pisałaś ?

I mi też się wydaje , ze akt urodzenia musisz mieć nowy z aktualna datą . Ja też mialam swój i pamietam , że musiałam nowy wyrabiać . Głupota straszna , bo przeciez wiadomo,że nic się nie zmienia , ale takie wymogi /

Kasiu
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Zaglądnę później , b o teraz mam tu operę . Ami płacze , bo zasnąć nie chce , a Fado piszczy ,bo nie przyzwyczajony do płaczu dziecka .

Miłego dzionka

aniaw no widzisz sama masz przykład ze nie warto brać czegokolwiek ale dla nich byle kasa była nie ważne ile a jak policzyłam to nawet to nie jest ta minimalna płaca co muszą dac ale wczoraj sie gostek odezwał co pisałam do niego ze miałby pół etatu dla mnie żeby mu wysłać cv i zobaczymy co bedzie
A z tym krzesełkiem to ci się udało pięknie my mamy takie samo za 60 sie nam idało a tez nic nie zniszczone było

agi ale ładne imię wybraliście Fado no cóz musi sie przyzwyczaić do małej a mała do niego i będzie git a nie piszczy wam w nocy ze teskini za mama
no przyjechała na noc ale bez rzeczy bez niczego no i na dojazdy ponad 100 za bilet bo to podmiejska 50 albo VII wiec tez kicha ale nie ważne to ważne ze kasa a ze człowiek sam siebie nie szanuje to juz ich nie obchodzi niewyraźniej tak bo to u mojego w pracy a wiele jakis ważny jest a normalnej roboty nie potrafi załatwić i ze mam brać co daja bo nic nie ma no widzisz twój to ma jakieś podejście normalne do wszystkiego a tu nie tu tylko kasa sie liczy nie to ze maluch ma opiekę i wszystko tym bardziej mój niczego nie potrafi przy nim zrobic jak miał gorączkę to nic nawet zmierzyć nie tylko poszłam sobie strzelić kapiel to maly przez godzinę ryczał bo spac chciał a on uspac nie potrafi i jak tu faceta zostawić z dzieckiem a o gotowaniu zupki dla niego tym bardziej zobaczymy w weekend jak będzie musiał gotować nie wiem dla mnie to obcy człowiek już jest wiec podejrzewam ze skończy sie rozwodem prędzej czy później szkoda gadac i tyle


miłego dnia pogoda dopisuje dzisiaj wiec spacerujemy na całego

aniaw jak ze tak powiem twoja osobę mysle ze suknia ok i nawet te rękawki sa ok ale bez nich tez by było to to taka woalka na góre i zasłania te zdobienia ???

Cześc babeczki

Dzięki za opinie w sprawie sukienki
ja właśnie szukam czegoś z zakrytymi ramionami - bo te na ramiaczkach czy w ogóle bez ramiaczek to jakas porazka Nie lubię odkrytych ramion a z szalem czy bolerkiem to w ogóle się nie widze
Co do dekoltu to nie chcę jakoś bardzo odkrytego bo czy wezme bobasa na rece czy się schylę i zaraz wszystko na wierzchu a tego nie lubię
Dół jest bardzo ładny bo zdobienia tylko po jednej stronie a ja myślałam w ogóle nad jakąś gładką.
Wczoraj ją mierzyłam i jest nawet spox. Może nie jakaś wymarzona, bo na taką mnie nie stać - na ceny salonowe nawet nie patrze
Talia jest wyzej więc zasłania moją słoninke i marszczenia nawet fajnie się układały.
Do tego babeczka dokłada buty - o dziwo na mnie pasuja i też to sztuczne futerko - to ma być 23 czerwiec godz 19sta, ale różnie z pogoda może być
Poza tym jakby jakas kolacyjka to w ogrodzie, więc coś do zarzuucenia musi być
mam się namyslic do końca tygodnia i dac jej znać
Ona nie miała welonu tylko kwiatki we włosach.


Na poczatku myłślałam o czyms kolorowym, ale kolorową kieckę to moge założyć na czyjes wesele - miłama juz 2 takie fajne balowe - a teraz chce ecru no albo biała.
Ta jest ecru i co najważniejsze na mnie pasowała od razu Tylko troszkę u krawcowej musiałabym zaszywek porobić z tyłu górze, bo mi lekko odstawała.

Agi poka poka zdjęcie piesia No troszke musi sie przyzwyczaić ten biedny piszczałek

Kasiorek trzymam mocno kciuki może z ta praca u tego faceta się uda Kurcze jak traktujesz swojego M jak obca osobę a on nie chce się zmienic czy rozmawiac to przykre cholernie
A na krzesełko czekam niecierpkliwie i zobaczymy a cos kojarzę, ze ty też super okazyjnie swoje nabyłaś

A ja już w pracy a całe przedpołudnie miło spedziłam ze szkrabami, których wszędzie jest pełno A szymcio mówi do mnie najczęściej mami a na Tomka tati i tak sółodko to brzmi, że szok Rzadko mówi mama tata, to chyaba zbyt pospolite jak na niego W ogóle taki rozgadany jest i tylko jak zaczyna się bajka jego ulubiona o Małepeczce Georgu to siedzi jak zaklety
A Dominis juz zaczął sprytnie chodzic przy pchaczu

Dobry wieczór
Kasiorek i co wysłałaś CV temu gościowi ? Trzymam kciuki , zeby się udało A jak tam Nikos ? Wysypka zeszła ?

Aniaw czyli ta suknie dla Ciebie idealna To jak przymierzałaś i dobrze w niej się czujesz to nie masz sie co zastanawiać Kupuj . Jeszcze musisz do krawcowej z nią iść , a czas ucieka . Super , że Ci sie tak udało . Pewnie tańsza niż te w salonie
A welonu ja tez nie miałam,kwiaty żywe mi dopinała fryzjerka . A Ty co planujesz ?
Buziaki dla Szymonka za jego słodkie mówienie I dla Domisia oczywiście za nowe umiejętności

Zdjęcia Fado na Fb , więc nie będę też tu wklejała . Jutro może jakies nowe zrobię

OOO..Ama się obudziła , zmykam

aniaw najważniejsze ze tobie sie podoba a siostra widziała cie w niej może te żeby cos poradziła bo zawsze to druga para oczu wiec moze warto jak i buty bys miała i bolerko ze ze sie zapytam za jaka cenę jest wystawiona i wiesz co tez bym nie chciała kolorowej bo ja piszesz można na czyjeś wesele ale nie za bardzo na własne tym bardziej ze chciałaś taka mnie sie podoba ze tak powiem majac takie rozmiary większe to jest ok suknia co dobre to odkryje a co złe zakryje i luzik a ty sie nie będziesz martwić ze to wystaje a ty wyleci, niop myśmy nasze krzesełko za 60 zl kupili czy jakoś tak wiec i tak tanio niestety nic nie wykazuje tylko oboje sa warci siebie moja matka i on bo we wtorek go wyrzuciła a dzisiaj jzu wrócił bambetlami jakby nigdy nic wiec nie wiem o co kaman a wielce obrażona an niego byla a teraz gadają normalnie a my rozmawiamy a raczej on pyta a ja odpowiadam i na tym się kończy

a my mamy klucze wreszcie jutro malarz przyjdzie zobaczyć co i jak ile farby i ile sobie krzyknie za malowanie i potem już robić a jest tego trochę no cóz ja tam przyjdę tylko posprzątać i koniec ale mu dzisiaj przygadałam z ta praca ze nawet nie cały tysiąc wychodzi i ja mam zapierniczać na 3 zmiany a sie dziwił ze od byłej właścicielki ziec robił jako ochroniarz za tysiaka to go wyśmiał potem w aucie a zona jakby robiła za mnie to nic nie mówi wiec sie zamknął bo mu powiedział ze to nawet nie jest najniższa jaka musi być to siedzi cicho

spokojnej nocy poza tym bez zmian zimne piwko na dobre spanie i tyle

agi a nikos ok a wysypka jest jeszcze na nóżkach bo wysypało go wczoraj na nich ale na brzuszku i plechach nie ma nic, no pewno ze wysłałam jak tylko odczytałam tylko oni sie codzien wypytują na co posłałam a gdzie do kogo jakby nie wierzyli ze szukam a znajdę to nic nie będą wiedzieć gdzie co i jak

aniaw ja tez nie miałam welonu ostatecznie zostało na kwiatach we włosach i nie żałuje bo bardziej mi sie podobały ale to już zależy od ciebie jak sie w tym wszystkim będziesz czuła swoja droga ja muszę swoja dac do czyszczenia i wystawić

Dzień dobry
Kasiu a może spróbuj kolejny raz z Mężem pogadać . Moze wieczorem uśpij Nikosia , niech babcia z nim zostanie , a Wy idźcie na piwko i pogadajcie . Powiedz mu jak Ci źle , i że przytłacza Cie to wszystko . U Nas rozmowa zawsze pomaga . Kurcze idziecie na swoje i bez sensu , żebyście praktycznie ze sobą nie gadali . To powinien być najpiękniejszy czas dla Was,tym bardziej że jesteście młodym małżeństwem .
A powiedz mi tej wysypki po 3 dniówce niczym nie trzeba smarować prawda ?

Kurka ja to swoją sukienkę trzymam nadal w szafie Tez ją musze wyczyścić i może wystawić . Tylko Ona była szyta na mnie , jest dopasowana na zamek , więc chyba ciężko byłoby ją sprzedać .

Noc miałam okropną . Amelka płakała za każdym razem jak ja tylko odkładałam . Do tego butli znowu nie chce . Już wczoraj wieczorem omówiła picia . Dzisiaj po kąpieli Mężuś spróbuje ją nakarmić . Wczoraj do późna walczył z Naszym ogrodzeniem . Murował , wbijał i wiercił ... roboty z tym w cholerę . Teraz najgorsze , bo trzeba pospawać pewne elementy . A mi wydawało sie , ze skoro kupiliśmy gotowe kawałki ogrodzenia , to będzie krótka piłka

Udanego dzionka

z nim sie nie da rozmawiać co z tego ze ja sobie mowie jak on i tak ma to gdzieś co ja czuje po prostu będziemy żyć obok siebie a nie ze sobą i tyle jak on prostych rzeczy nie rozumie co do remontu zero kontaktuje ale do moich to lata i z nimi sobie ustala jak co będzie wyglądało w mieszkaniu a ja im powiedziałam ze z fałszywymi ludźmi siedzieć przy stole nie bede skoro ja sie tu matce zwierzam i wszystko a ona to wszystko potem obraca przeciw mnie to jaki to sens cokolwiek z nimi gadać a z nim tylko o tym jak co ma wyglądać ale i tak ma to gdzieś a ta wysypkę niczym nie smarowałam bo nie trzeba ale już nic nie ma ani śladu po niej
a nie wiem czy ciężko może akurat by sie udało a zawsze to jakis grosz wpadnie

oj tak roboty trochę jest z tym ogrodzeniem ale juz bdzie za wami i koniec swój kawałek będziecie mieć i wytrwałości z Ama bo na pewno sie przyda oby sie jej odmieniło z ta butla

cześć babeczki

Ja w pracy a noc troche kiepawa za nami, bo Dominiś goraczkował - równe 40stopni
Wczoraj popołudniu jak byłam w pracy siora dzwoniła, że mały ma 39,5 a przedpołudniem było wszystko ok
Wydawało mi się, że ucho troche go bolało, ale dziś niby z uchem ok, zębole to chyba tez nie bo nie widze, więc może 3dniówka - nie wiem zobaczymy

Suknia za 500zł a tez zapinana na zamek i mi dopasowała się, więc Agi spróbuj swoja wystawić A przy domu to zawsze masa pracy

Kasiu ja to bym swojego na jakąs terapię młodych małżeństw zaciągnęła jak sam nie potrafiłby się ogarnąc i zebrać na rozmowę, ale fakt to trzeba też chcieć
A suknia fakt zakrywa to i owo więc spox
A Ty swoją tez wystaw bo kaska zawsze sięprzyda

A we włosy chyba też tylko kwiatki bez welonu

A dla maluchów szukam ubrań i chyba we frakach wystąpia Dla Szymonka już licytuje
A jutro może uda się do USC skoczyć, bo przyszedł akt urodzenia świeży Tomka

Trzymajcie się babeczki