Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Agi-p wszystkiego najlepszego dla Amelki

My dzisiaj byliśmy w centrach handlowych na spontanie, oczywiście nic nie kupiliśmy tylko tak popatrzeć, mąż chciał kupić spodenki ale nagle stracił wenę zakupową i dupa. Za tydzień jedziemy do chińczyków i tam będziemy się ubierać, niestety przez remont bieda piszczy a musimy kupić garnitur, suknię i sukieneczki dla dziewczynek bo 21 lipca mamy wesele.

Zuzia mi się zepsuła ciągle jęczy, oczka podpuchnięte nie wiem co się dzieje, chyba zęby bo ciągle policzki od środka przygryza...

Zuzi wczoraj wieczorem zrobiłam włoski na papiloty i spała w nich a dzisiaj wyszedł nam mały pudelek ale słodko w nich wygląda


pokazywarka.pl/zuzia_i_ola/

Rika Zuzula wygląda jak aniołek w tych loczkach Rozkosznie Przypomniało mi się jak Paulince kiedyś zakręciłam papiloty ...też bosko wyglądała .
A Zuzia nie ma alergii ? Oczka podpuchnięte to jeden z symptomów .Ale oczywiście nie koniecznie.
Ale fajnie , ze wam się wesele szykuje . My tak chętnie byśmy poszli na weselicho , a tu nikt się ze ślubem nie spieszy

Kasiorek jak tam Mama ? W domku pewnie lepiej się czuje niz w szpitalu .

Ania jak chłopaki ? Lepiej się czują ?

U mnie wszyscy już śpią Mężuś razem z Amelcią spac poszedł , Paulinka o 20:30 i tylko ja dalej buszuje w sieci
Musze sie zastanowić co Amelce kupić . Im więcej wszystkiego oglądam na all , tym bardziej wszystko wydaje mi sie tandetne i na krótko przydatne . Mam już mętlik w głowie .

Spokojnego wieczorku

Agi właśnie nie wiem. Zawsze jak jej zęby szły na górze to tak miała i teraz też w buzi grzebie a na testy pójdziemy dopiero za rok bo teraz nam na nfz i tak nikt nie zrobi a prywatnie nie ma sensu.

Urszula to szkoda jak hotel nie za fajny i pogoda do niczego wiec korzystajcie z męża jak się da wasz weekend wydłużony

agi to fajniutko jakie coś zrobić piękny pomysł mi podsunęłaś chyba się nie obrazisz jak skorzystam ??? Dobrze jak sie wszystkim podobało i imprezka sie udała no to ladnei żeście posiedzieli no cóz ci co szybko pewno wiele stracili ale fakt ze sie wszystko udało i ty zadowolona no tak jak teraz kaska jest to może coś z placyku zabaw bo cos tam chciałaś Amie zrobić

rika tak samo pomyślałam jak agi czy to czasem nie jakieś uczulenie jak oczy popuchnięte i jakaś niewyraźna jest pech jak tak też czasem mam że jak idę na zakupy a potem mi sie odechciewa a Zuzia pięknie wygląda w tych loczkach

agi a mama odżywa w domku obiadki robiła i wszystko ale jutro już przed ranna wizyta ma być z powrotem niestety poza tym fizycznie ok czekamy na wynik z wycinków gorzej psychicznie bo boi sie wyniku szukaj szukaj a pewno coś znajdziesz

a ja w końcu jutro jadę kupić prezent na spóźniony dzień dziecka Nikosiowi a potem urzedowe sprawy praca i fotki na zmianę dokumentów trzeba zrobić niestety a co z mieszkaniem to dzisiaj mija 2 miesiace jak je juz mamy drzwi pokojowe wybrane płytki tez jutro jeszcze panele na podłogę i będzie już wszystko wybrane i podobno zaczyna tam już normalnie wyglądać może uda mi sie tam wejść jutro zobaczyć

miłego dnia jutro oby pogoda sie poprawiła bo słyszę ze u nas leje znowu a poza tym mam mały dylemat ale to wam napisze jutro spokojnej nocy

Dzień dobry
Kasiorek już 2 miesiące minęły ? No szok ! Oby udało Wam siejak najszybciej tam zamieszkać
Fajnie , ze mama odżyła Trzymamy dalej kciuki za wyniki . Musi być dobrze .
Kochana pewnie , ze się nie obrażę jak prezentacje też będziesz robiła . Świetna sprawa , piękna pamiątka i cudowne wspomnienia . Ja próbowałam wrzucić na YT , ale nie wiem czemu coś się ścina . Tzn napisy szybciej niż normalnie się kasują i przeczytać się nie da Jak oglądam z kompa czy na dvd to wszytsko dobrze mam , a z YT źle . Takiego dziadostwa Wam tu wrzucać nie będę .

Postanowiłam , ze kupimy Amelci piaskownicę , a resztę kasy dam jej do skarbonki . Basenik już kupiłam , więc na to lato ma wszystko co jej potrzebne . Nie chodzi jeszcze , wiec nie korzystałaby z np placu zabaw . Bez sensu niszczałby na polu . W skarbonce ma już trochę kaski,wiec kupimy jej coś fajnego .
Zastanawiam się jeszcze nad rowerkiem ,a le sama nie wiem .

Pogoda okropna . Całą noc padało i teraz tez . Dzisiaj do endokrynologa jadę i do Mamci . I zaczął sie zwariowany tydzień .Pierwsze pranko już zrobione , jutro kolejne i w środe prasowanie . Czwartek pakowanie i w piątek rano na lotnisko

Miłego dnia

U nas podejrzenie świnki

Kasiorek torty pysznościowe, dostaliśmy 2 miniaturki te które chcieliśmy wypróbowac i wybieramy truskawkowy z kawałkami owoców
Przykre to z Dniem Dziecka
Mój też nic nie kupił Małym tylko ja miałm cos kupić im ale za to ja od niego dostałam komplet bielizny
Powodzonka dziś w załatwianiu spraw i zakupach prezentowych

Urszula ważne, że weekend razem i wolne od pracy

Agi fajniutko, że impreza się udała Wiesz ja cały czas zbieram się na wykonanie takiej prezentacji tzn pomysł w głowie od dawna mi świta ale nie wiem jak się do tego zabrać. W jakim programie się to robi? czy to jest trudne?
Pamiętam, że na dzień dziadka mieliśmy cosik takiego zrobic a potem czasu brakło
Piaskownica fajny prezent Wow i znów pakowanie, fajniutko

Rika jak tam Zuzia ślicznotka z ząbkami?


Wiecie mój M to ma pomysły Ostatnio ustawił sobie w telefonie zamiast sygnału jak ktoś do niego dzwoni tekst:
"Apel do rządu - cukier może zdrożeć, ale wódki mi nie ruszajcie" - coś w tym stylu, nie powtórze dokładnie, ale uhahałam się jak to usłyszałam

Cześć dziewczyny

Noc była okropna, Zuzia najpierw nie mogła zasnąć, później wymiotowała, później znów nie mogła zasnąć, ciągle chciała na ręce, płakała, obudziła Olę i dopiero był cyrk...
Teraz widzę że znów markotna jest strasznie. Nie wiem czy nie pojechać z nią do lekarza. Zobaczymy jak do 15 będzie. Dałam jej na noc lek przeciwbólowy i trochę pospała ale jak tylko przestał działać to znów stękała.



Zapomniałam Wam opowiedzieć moją wczorajszą historię.
Późnym popołudniem, właściwie wieczorem bo po 19 gdzieś tak wychodziłam na papierosa, wzięłam telefon (zastanawiałam się czy go brać czy nie) i świeciłam sobie drogę na schodach bo w biegu nie zapaliłam światła. Miałam wyłączone dźwięki i co chwilę coś naciskałam. Patrzę a tu dzwoni siostra (pierwsza myśl była taka że przez to oświetlanie drogi niechcący do niej zadzwoniłam). Odbieram a ona taka zszokowana mówi:

-widzisz za oknem to samo co ja?!
-nie, poczekaj zaraz wyjdę (byłam w trakcie zakładania butów.
Uchylam drzwi
-no widzisz za oknem to co ja czy nie?
-ale co mam widzieć?
(wyskakuje)
-mnie!

No myślałam że padnę, taką nam niespodziankę zrobiła małpa nic nie powiedziała że przyjeżdża

rika fajna niespodzianka, chociaz ja bym sie wystraszyla
agip fajnie ze wszystko sie udalo
piaskownica fajna rzecz to napewno, tez o niej myslelismy ale problem z przywiezieniem piachu jest
u nas wczoraj druga czesc roczku byla
nie kazdemu sie zdarza 2 x miec torta i 2x gasic swieczke z tej samej okazji
aniaw kto ma swinke?
w nero mozna zrobic prezentacje.
kasiorek musicie byc dobrej mysli
zdjecia z roczku

w spodniczce to moja szwagierka ladny ma brzusio
uciekam
buziaki z okazji roczkow i 100 lat mnie wczoraj rozbawil maly bo polozylismy go do swojego lozka i poszlismy sie kapac, przychodzimy do sypialni a kuba w naszym lozku ze swoja butla mocna sie jej trzymajac spi
plakal na zdjeciu bo mu czape ubrali ta co ma na glowie

Dobry wieczór

Aniaw biedulki z chłopaków Świnka to okropieństwo . Doskonale pamiętam swoją Jak się czują ?
Tort truskawkowy z owocami brzmi smakowicie .... chętnie bym spróbowała :0
I jaki Ci prezent Mężuś zafundował Super i jaki pomysłowy no no no
Ja prezentację robiłam w programie picasa 3 . Nie jest to trudne Ja też myślałam od dłuższego czasu o tym i katalogowałam specjalnie zdjęcia , bo o ile samo stworzenie prezentacji nie jest trudne , o tyle pracochłonne .

Rika jak tam Zuzia ? Coś ostatnio nam dzieciaczki na forum chorują Byłaś u lekarza ?
Ha i jak fajnie Cie siorka wkręciła Nie ma to jak taka miła wizyta Takich niezapowiedzianych gości to można przyjmowac

Małami ,Ale Kubusiowi fajnie Tyle imprezek ... To co roku będzie miał dwie ? A torciki sama robiłaś ?
Kuba to aparat . Ale jak fajnie , ze sobie sam zasnął I to w Waszym łóżku To nie śpi w swoim pokoiku ?

Nam dzięń minął jak zawsz ekspresowo . Pogoda w kratkę . Rano deszcz , a potem mega upał . Udało się nawet pospacerować na słoneczku . Popołudniu znowu deszcz
Pauliś została u mojej Mamci na noc , wiec idę romansowac ...z Mężusiem

Miłego wieczorku

Zuzia miała okropną noc, rano miała opuchniętą buźkę. pojechaliśmy do lekarza okazało się że ma zapalenie jamy ustnej. Ten lekarz mi się podoba, dała nam leki bez antybiotyku, powiedziała że jak to nie pomoże to dopiero zrobimy posiew z jamy ustnej i wtedy zdecydujemy czy dać antybiotyk czy nie (czy to jest zakażenie bakteryjne) nie tak jak ostatnio że inna baba dała od razu antybiotyk. Na leki wydałam 80 zł aż mnie zgięło w aptece no ale cóż. Pod tym względem nie lubię tej baby bo na pewno są tańsze zamienniki.
Jeszcze jutro muszę odebrać jedną maść robioną do buzi. Zuzia nie ma gorączki ale dałam jej na noc paracetamol. Zobaczymy jak będzie. Mam nadzieję że nie będzie już wymiotować i męczyć się tak.
Przynajmniej wiem co ją boli i na czym stoimy.
Nie będę nadrabiać bo dziewczyny jeszcze nie śpią, oczywiście ciocia przyjechała to niech mają więcej swobody

Malami super zdjęcia już nie mogę się doczekać naszej imprezy 3w1

agi niop zleciało jak nie wiem co ale remont do przodu wiec nie narzekam puki co tylko co chwila ina wersja pokoju kuchni i takie tam i przez to zgrzyty w całym domu bo zamiast my z moim robić jak chcemy to moi cach za nas go zrobić i wybierać to co im sie podoba, a co do filmiku to może na Facebooku na tym naszym forumowym tam się da wszystko wrzucić jak masz na kompie spróbuj a pomysł z piaskownica tez ok a reszta w skarbonę a potem będzie jak znalazł na coś oj to wy znowu wybywacie na wczasowanie ale fajniutko wam leci ten cza A to Paula leci chyba z wami co??? a pogoda fakt do kitu ale 2h spacerek sie udał miedzy deszczami ale w nocy pięknie fale deszczu szły az sie budziłam i chyba burza tez była.

aniaw szkoda chłopaków ale jak juz ja przejdą to będzie z glowy biedaki sie wycierpią okropnie pamiętam jak ja miałam a co dopiero taki maluch a co do prezentu to kupiliśmy my samochodzik jeździ gra a Nikoś sie go boi ze jeździ i gra i wtula sie do mnie wiec chyab nie czas jeszcze na takie zabawki dla niego chociaż szczeniacza uczniaka mamy i si ego nie boi

Rika to ci niespodziankę zrobiła siostra a czasem fajne takie sa a jak tam Zuzia lepiej juz bo po nocy widzę nie za ciekawie było

mala mi fajniutko jak imprezka sie udała a to czemu tak dzieliliście ten roczek przez to ze nie wszyscy goście mogli w jeden dzień czy sie gryza nawzajem

a u nas udałos ie załatwić w urzędzie pracy mamy spotkanie 7 lipca o 11 rozmowa w sprawie pracy obok mojego M maja stawiać Kaufland wiec może tam sie uda zahaczyć na czas byle umowa na stale i drugiego bobaska robić chociaż powiem wam szczerze boje sie kolejnej ciąży nie samego faktu cazy i brzucha ale porodu mimo ze nie mam żadnego urazu czy cos
a i kupiliśmy Nikosiowi autko na baterie co jeździ jak napotka przeszkodę to jedzie dalej i śpiewa ale on sie jej boi tego jej jeżdżenia chyba bo jak gra to ok wiec na razie jak stoi to sie patrzy na nia i kółkami sam kreci jak jest wyłączona poza tym zapas skarpetek na chodzenie cale sylikonowe podeszwy ma wiec nie będzie strachu a juz prawie bez trzymania chodzi sam a i nowy śliniaczek z ceratka od spodu na obiadki bo ten co mieliśmy juz sie nam wysłużył i to by było na tyle z prezentów na spóźniony dzień dziecka a dzien minal ok caly dzień sami byliśmy obiadek ugotowany ogarnięte wiec wszystko sie udało zrobić i godzinka spania w łóżeczku zobaczymy jak jutro bo mój ma nocki i rano spi w jednym pokoju eh... ciekawe jak to będzie

a co do dylematu to jest tak ze ta bratówka co rodzi w lipcu gada mojej mamie ze by chciała te ciuchy a raczej moja mama mówi żeby jej przebrać i dać kartony bo ona jak mówi bratówka żeby wiedziała co ma a co musi kupić a samami jej powiedziałam żeby tylko powiedziała kiedy to jej zrobię z nimi porządek i dam ale sam mnie nic nie mówi tylko mojej manie i ona mnie gada zeby przebrać i dac bo to miesiąc został a ostatnio tez byla w piątek i słowem sie nie odezwała zeby ciuszki chciała i żeby jej dac i co wy na to co byście zrobiły czekały czy dali jej mimo ze ona slowem sie nie odezwała ??? poratujcie

a co do mamy to jutro może będą znane wyniki biopsji co pobrali w piątek aż sie boje ale co zrobić

a filmik jak Nikodem chodzi to zapraszam na Facebook
spokojnej nocy i pogody lepszej

Hej Mamusie
Rika buziaki dla Zuzinki Biedulka , zapalenie gardła to straszne paskudztwo Dobrze,że próbujecie bez antybiotyku . Oby te leki pomogły . Byle tylko nie okazało się , ze tak jak w moim przypadku ,namęczyłam się bez antybiotyku , a i tak musiałam finalnie zażyć .
Ceny w aptekach potrafią nieźle opustoszyć portfel ! Ja zawsze pytam w aptece , czy sa jakieś tańsze zamienniki . I często da się tak zaoszczędzić ładną sumkę .

Kasiorek oczywiście Paulinka leci z Nami Innej opcji nie było . Jak zabieramy ze sobą jedną to i drugą Na pewno wybierzemy się w przyszłości gdzieś bez dzieci , ale w tym roku to nie wchodzi w grę
Nam wczoraj też udało sie pospacerować Nawet w bardzo miłym towarzystwie
Nikos do samochodziku dorośnie Teraz sie go boi , ale myślę , że szybko zmieni zdanie
Ja postanowiłam nie kupowac już zabawek , przynajmniej przez jakis czas . W obecnej chwili mamy już w każdym pokoju pewno kartonów wypełnionych zabawkami . A Amelka woli zabawę klamerkami , czy rzeczami , ktore zabawek nie przypominają np akcesoriami kuchennymi . Szkoda kasy wydawać , bo i tak zabawką pobawi sie 5 min i koniec . Jak juz ktoś chce cos kupić , to mówię , ze najchętniej książeczki . Ami ma już pokaźną kolekcję , kocha jak jej czytam
Kasiu super , ze spotkanie w spr pracy umówione !!!! Trzymamy kciuki
Co do Twojej bratowej , to może jej głupio rozmawiać z Tobą o ciuszkach . Może wychodzi z założenia , ze jakbyś chciała , to byś jej dała ubranka . Nie wiem jaki kontakt macie ze sobą. Ja np nie lubię się prosić o nic . Tzn jesli to bliska osoba , to raz zapytam , ale jeśli nie ma reakcji , to już więcej nie próbuję . Jezeli kiedyś rozmawiałyście o ciuszkach i mówiłaś , ze jej dasz , to pewnie nie chce naciskać i czeka na Twój ruch . Lub po prostu nie zależy jej an ciuszkach , woli sobie sama kupić . A głupio jej Twojej Mamie powiedzieć , ze nie chce po Nikosiu .

Ja dziś się męczę okropnie .... @ do mnie zawitała . I to taka prawdziwa pierwsza . Dobrze , że Ami dziś kochana , chyba wyczuła , że Mama źle się czuje .

dziewczyny obowiazkiem farmaceuty jest mowic o zamiennikach, no ale jak to wszedzie
roczek byl podzielony ze wzgledu ze chrzestna malego nie mogla byc wczesniej, a ze przy okazji zahaczyla aie nam siostra meza z chlopakiem tez fajnie przynajmni2j jej brzusio moglam zobaczyc pierwszy raz- ciazowy
bedzie mial 1x w roku urodziny to byl wyjatek. maz tez czerwcowy 23- dzien taty
kubie tez ksiazki czytamy !
kasiorek fajnie by ci bylo jakby wyszlo z praca
a o ciuszki zapytalabym wprost.
spi u siebie w pokoju o ile zasnie tam, tak to emigruje do nas ale jak zasnie u nas to go przenosimy do siebie i wtedy 5-6 rano pakuje sie do naszego lozka
torty sama na spodach delecty, nie mam czasu na piekarnikowanie
rika 3w1 to dopiero bedzie sie dzialo
uciekam- jak mi sie do pracy nie chce

Malami na pewno są tańsze zamienniki i następnym razem będę na to uważać, bo co z tego że mają obowiązek ale dlaczego mają o tym głośno mówić jak przecież mogą więcej zarobić na nieświadomych ludziach

rika zle mowisz wiecej nie zarobia ;] a racej straca bo przeciez jak pacjenst sie dowie o zamiennikach to moze sie zrazic do danej apteki. na ogol w sieciowkach nie mowia np dbam o zdrowie bo im to lata czy przyjdzie 5 osob czy 100. ale osoby majace wlasna dzialalnosc sa to apteki z zielony swiat raczej staraja sie informowac bo im klienci sa potrzebni ! akurat w tym siedza to poznaje mechanizmy
bede was wczesniej odwiedzac bo wreszcie mma klawiature wszystko kupowalam ale zawsze zapominalam o klawiaturze, a na ekranowej ciezko pisac i tak zlecialo z pol roku.
tyle ze jak maly znowu rozwali bo moj nie przypilnuje to bede miec go w tylku i wiecej nie kupie, a ja i tak do piatku powinnam miec uzywanego laptopa, wiec albo nauczy sie szanowac albo pech