Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Agi szkoda że tak lekarz odradził kolejnego bobaska ale jakbyś miała przepłacić to życiem to wiesz lepiej uważać zobaczymy co twój gin powie mnie tez powiedziano ze dwie cesarki i więcej już nie chcą się podjąć zrobić a mi sie tez marzy 3 ale zobaczymy jak to będzie po drugim oj ty to masz z tym dentysta ale dobrze jak masz możliwość do mamy sie przenieść i ci pomoże bo fakt jakbyś tak miała jak ostatnio zero kontaktu to kicha a hotel fakt odbiega od fotek waszych ale co polecane to pewniejsze dziękujemy

Urszula daj znać jak tam Elizka po szczepieniu pewno dzielna była jak nic i fajniutko jak masz luzik cały tydzień czasem i tobie sie należy trochę luzu

aniua te tańce fajniutkie tylko te ich ruszanie ustami a czasem getsy to takie troche nudne moż ebyć dla gości ale zrobicie jak chcecie a do co pękniętego ząbka to jest wogole mozliwe żeby ząb w dziąśle się zrobił na pół szok koniecznie musisz znaleść czas na dentysta dla malucha bo szkoda żeby sie męczył jak boli

u nas w porządku drzemki przedpołudniowe sie unormowały i śpimy po 2 h ale popoludniu tez sobie spania nie odmówi tak z godzinkę ale za to noc dalej taka sama a czasem lepsza bo i do 8 pośpimy jak taty nie ma poza tym dzisiaj mi spadł z łózka gramolił sie sam na góre i zleciał a nikogo w pokoju nie było i nie wiadomo było na co spał bo nic czerwonego nie bylo wiec chyab sie tylko wystraszył bardzo bo płakał a potem uspokoił sie i poszedł spac i dowiedziałam sie że kolejne dwie dziewczyny "koleżanki" z wózkami sa w ciąży normalnie jak sobie tak pomyśle to sama bym obie jzu tez zrobiła ale jeszcze trochę poza tym wszystko ok w mieszkaniu juz wszystkie drzwi wprawione sa wiec juz coraz bliżej a roczek robie 30 czerwca w sobotę bez kościoła mój M nawet tematu nie podejmuje zero zainteresowania roczkiem syna wiec wszystko spada na mnie jak zawsze nawet mamusia jego tam była we wtorek zobaczyć co i jak zrobione jest ciekawska przyjedzą bo potem wstępu nie ma i tez zero pytania o roczek kiedy robimy i w ogóle

miłego dzionka a fotek z nowa fryzurka mam tylko nie mam kiedy grac z aparatu

Witam!

Agi-p to straszne co Ci lekarz powiedział! Ciekawe czy ten Twój to potwierdzi. Niemniej jednak masz juz dwie córeczki i tworzycie śliczną rodzinkę Tak jeszcze na marginesie moja kuzykna urodziła trzecie dziecko dokładnie w ten dzień co ja Elizię i miała trzy cesarki. Jeszcze dwie moje koleżanki z dawnej pracy też mają po troje dzieci z czego jedna urodziła tydzień temu. Obie miały tylko i wyłącznie cesarki z powodu wady wzroku. Dzieci i mamy mają się dobrze. Każdy przypadek jest inny. U Ciebie jest jeszcze cukrzyca więc trzeba słuchać lekarza.

kasiorek superowo, że Nikoś ładnie spi u nas jest tak samo z tym, że Elizia wieczorem zasypia teraz ok 22. Wcześniej po 20 ale ładnie spi całą nockę. Fajnie, że koleżaneczki w ciąży. Co do roczku Nikosia to trochę przykre, że wszystko na Twojej głowie. Porozmawiaj z M. Nie chcę go usprawiedliwiać ale może jest zapracowany...

U nas już rozmowy o drugim dziecku smiałe na całego. Nawet ostatnio trochę poszalelismy na granicy dni płodnych

Co do tęsknoty za M to miałam ostatnio sen, że byłam w Rzymie tam gdzie byliśmy w podróży poślubnej. Chodziłam tymi samymi trasami, które razem przemierzylismy. Tym razem byłam jednak sama i płakałam na wspomnienie o naszym wspolnym pobycie. Obudziłam się zdołowana

Agi-p trzymam kciuki oby wizyta u chirurga przebiegła pomyślnie. Dobrze, że masz Mamcie tak blisko. Powodzenia!!!!!

Elizia szczepienie zniosła bardzo dobrze. Płakała tylko troszeczkę nastepne za parę tygodni a potem dopiero kiedy skończy trzy latka

Urszula moje chłopaki to tez w kapieli najchętniej po buteleczki z kosmetykami sięgają
Oj okropny sen, ale sny zawsze trzeba interpretowac na odwrót, z M pewnie wyjedziecie jeszcze raz w to samo miejsce co w podrózy poślubnej powspominać
Ech produkcja drugiej dzidzi ruszyła pełna parą super
Brawa dla dzielnej Elizi za szczepienie

Agi masz dwie códowne córcie więc tego się trzymaj Wiadomo, że co ma być to będzie, ale dobrze skonsultować się u drugiego lekarza
Dobrze, że u mamci możecie pomieszkac top zawsze pomoc

Kasiorek czekamy na fotki Gratki za spanie Nikosia, kurcze tylko z tymi upadkami nieciekawie, moje ciagle zaliczaja glebę
Ech i mieszkanko do przodu, super
Tylko z tym roczkiem znów wszystko na Twojej głowie, ale dasz radę

Wiecie omacywałam dziś Dominiczkowi to dziąsełko i ten zabek juz cały wyszedł, ale go nie boli, więc poczekamy do przyszłego tyg. Dziś jak się wyspał to miał dobry humorek.
Zastanawiam się tylko jak to w sobotę będzie, bo czy uda mi się położyć maluch w dzień - tyle atrakcji ciagle coć.
A uroczystośc dopiero o 19stej, więc żeby one nie chciały juz spać o 20stej
Jakby coś to chyba weźmiemy łózeczko turystyczne dla Dominika a jak bedzie trzeba to ktoś odwiezie maluchy do domku. Jakoś nie moge sobie tego jeszcze wyobrazić wszystkiego

Jutro mam już wolne a czekają mnie paznokcie, wypad po figurke na tort, strzyżenie Szymiego i Tomka, wypad po buty dla Tomka, zawieźć figurke do Pani od tortu, wizyta w restauracji na dogadanie szczegółów, naszykowanie zabawek dla bobasów na sobote, wizyta w wypożyczalni strojów z Tomkiem bo chce melonik na zdjęcia w plenerze, ogarnianie chałupy i jeszcze teściu bedzie juz od dzisiejszej nocy,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mam nadzieje, że z wszystkim się wyrobie, bo trza jeszcze poćwiczyć do pierwszego tańca wygibańca

Trzymajcie za mnie kciuki, bo nie wiem jak z tym czasem przed ślubem

Witam!

aniaw no tak przygotowania pełną parą. Dużo Kochana masz na głowie!!! Jestem pewna, że ze wszystkim się wyrobisz. Obys tylko wieczorem znalazła czas na wypoczynek jak dzieci pójdą spać. Mam nadzieję, że wszystko bedzie tak jak sobie to zaplanowaliście
Dziwna sprawa z tym ząbkiem Dominiczka...lepiej udać się do lekarza, koniecznie!
Ja trzymam kciuki ze wszystkich sił za ten napięty czas przed slubem.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

kasiorek bardzo ładna fryzurka do twarzy Ci w niej i jak ładnie jesteś opalona Przepraszam ale dopiero teraz się doczytałam o upadku Nikosia biedactwo ale się musiał wystraszyć...dobrze, że bez problemów poszedł spać

agi-p bardzo dziękujemy za linka. My z M chcieli bysmy w przyszłym roku pojechać do Chorwacji. Rozważamy też Kanade ale trzeba wydać min 1000 funtów na bilety lotnicze. Ogólnie trzeba porządnie pomyśleć skoro ma być druga dzidzia w przyszłym roku. Może będziemy się starać by była na maju..JESZCZE RAZ TRZYMAM KCIUKI ZA WIZYTĘ U CHIRURGA

U nas czas płynie spokojnie, pogoda deszczowa więc trochę więzimy się w domku. Zobaczymy czy uda się wyjsc na jakiś szybki spacerek.

Miłego dnia!

Hej Kochane
Kasiorek buziaki dla Nikosia Pewnie sie wystraszyl i temu płakusiał . Szkoda , ze przygotowania do roczku znowu tylko na Twojej głowie . Nie wyobrażam sobie tego .Oczywiscie ogarnęłbym sprawę , ale jak tatuś może się nie interesować urodzinami dziecka !!! Przykre .
Z pozytywóe to remoncik dobiega konca i jest wizja szybkiej przeprowadzki i moze to polepszy wszystko
Fryzurka super I zapewne bardzo wygodna na te upały

Ula super , ze Elizia tak dzielnie zniosła szczepienie . Dzielna dziewczynka I gratuluję rozpoczęcia staranek Oj maj to piękny miesiąc na narodziny , ale w takim przypadku musielibyście się jeszcze wstzrymać Ja mam Palinke z maja , a Amcię z czerwca i uważam , ze oba miesiace sa super na porody . Całe lato można spokojnie spacerować , a na święta Bożego Narodzenia dzieciaczki są już rewelacyjne
A ta Twoja koleżanka od cesarek to jaką różnicę ma między dzieciaczkami ? Wiem , ze są przypadki nawet kilku cesarek ,ale to za każdym razem ryzyko . I oczywiście decydującym kryterium jest stan po poprzednich cesarkach .


Aniaw rany to ju jutro WIELKI DZIEŃ Trzymam mocno kciuki,żeby wszystko sie udało , tak jak to sobie zaplanowaliście Koniecznie uśpij dzieci w dzień ,żeby dały radę wieczorem . I łóżeczko turystyczne obowiązkowo A kto ewentualnie zostanie z nimi w domku ?
I czekamy na relację z weselicha i nagranie z pierwszego tańca

Co do wczasów przyszłorocznych , to my rozważamy właśnie chorwację lub jakieś wyspy greckie . Turcja , która mi sie bardzo marzy musi poczekać , aż Ami będzie troszkę starsza . Nie chce ryzykować jej samopoczucia .


U chirurga poszło dużo szybciej niż ostatnio i dużo lepiej Nastawiałam sięna gorsze doznania , a tu miłą niespodzianka . O ile mżna to nazwać czymś przyjemnym Nawet nie jestem tak opuchnieta i posiniaczona , ale mimo to słaba i nieobecna . Krew z nosa mi się leje co chwilę
Ale mój Mężuś cudowny,zatroskany i pomocny Normalnie czujemy się jakby Nasza miłość dopiero się rodziła Z każdym dniem craz mocniej się kochamy , choć nie myślałam , ze to możliwe . Czuje sie dzięki temu wspaniale i ma siłę znosić wszelkie niewygody .

Pogoda do bani , ale akurat dla mnie w tej chwili po operacji to dobre rozwiązanie , mimo to tzrymam kciuki za jutrzejsze słoneczko , żeby slub Ani się udał

Miłego dnia Postaram się wieczorem zaglądnąć

Urszula to chyba raczej nie z zapracowania bo nawet jak przychodzi wieczorem z mieszkania to nawet nie pyta jak dzień minął Nikosiowi co robił czy jadł kompletnie nic o synka sie nie pyta No to ładnie jak już coraz śmielej o drugim bobasku myślicie fajniutko to czekamy na dobre wieści
A ten sen przykry ale podobno sie sprawdzają na opak z tego co słyszałam

anaiw to ładnie jak cały wyszedł i go już nie boli to można poczekać chwile A JUTRO TWÓJ I TWOJE M WIELKI DZIEŃ OJ OBY BYŁO TAK JAK SOBIE WSZYSTKO ZAPLANOWALIŚCIE No cóz trochę sobie z Tomciem odpoczniecie od seksiku w końcu noc poślubna będzie to wiesz poszalejesz

urszula dzięki a opalona owszem jestem bo mnie słońce szybko bierze na brąz mimo smarowania sie no i spacerki z Nikosiem duży dały popołudniami na mniejszym słońcu ale i tak łapało i tak do zimy mnie trzyma a potem blednę znowu U nas dzisiaj tez gorsza pogoda ale nie pada juz na szczęście

agi przykre bo on niczym sie nie interesuje co do synka a jak ma z nim zostać to cierpliwości nie ma do niego i mały ciągle przy mnie wraca do domu nic sie o niego nie pytaj jak tam czy coś nowego potrafi czy cokolwiek kompletnie nic a co do upadku bardziej sie wystraszył bo nic mu nie było teraz tylko nosek widać ze ma trochę zdarty a co do fryzurki to na upały idealna chociaż ja i tak mam duzo włosów wiec grzania nie omija i mały tez już nie ciągnie wiec ludzik oj tak piękne miesiace na narodziny dzieci szybko można wyjść na spacerki ja jak kolejna to też tak na letnio okolice maja czerwca o ile uda sie tak zaplanować

agi a może temu ze masz dość grube zrosty pod skóra to sie boja ze potem mogą nie pozszywać jak należy albo co bo ja też słyszałam że tylko dwie cesarki i koniec a mnie sie tez marzy 3 maluchów a ten hotel prawdziwa rewelacja a to sami żeście zamawiali nocleg i wszystko czy przez biuro podróży wiesz pytam bo nigdy nigdzie tak daleko nie leciałam ani nic wiec muszę sie trochę dokształcić :0
Fajniutko jak poszło szybciej niz ostatnio no tak słabo bo co chwile krew z nosa leci niezbyt przyjemne po takie coś pięknie takie rzeczy czytać ze u was miłość na nowo sie rodzi nic chyba przyjdziemy do was na szkolenie jak to robić zeby tak było ładnie no cóz może mój kiedys zmądrzeje

bo po tym jak sie obcięłam to każdy koleś sie ogląda za mna jak przechodzę i cały uśmiechnięty jest normalnie szok ze znowu się tak oglądają a jak mojemu to powiedziałam to ąz mu sie głupio zrobiło ze jego żona może sie komuś jeszcze podobać a dbac o nia nie chce i chyba jest tak ze jak już sie hajtnął to spoczął na laurach i nic starać sie nie chce bo po co to mu powiedziałam żeby sobie pilnować żonę bo mu ucieknie z innym :d to wielkie oczy na mnie zdziwione

a co powiecie na taki tort tylko będzie trochę zmodyfikowana góra i bardziej w prostokącie będzie bo che sama upiec
fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/456747,1,0,777,tort.html

Witam popołudniowo...

kasiorek torcik wygląda smakowicie. Górę ozdobiłabym inaczej. Jakiś ładny napis, że to torcik specjalnie dla Nikosia i może jakąś dekorację charakteryzującą,że to chłopczyka urodzinki (samochodzik czy pociąg)Przykro mi co do Męża, że znowu nawala

agi-p kiedy czytam o Twojej wizycie u chirurga ciary mi przechodzą, brzmi strasznie. Co on Ci w ogóle robił??
Piękne jest co co piszesz o Waszym Małżeństwie Dzięki Bogu ja również nie mogę narzekać. Mam cudownego Męża lepszego nie mogłam sobie wymarzyć Wspaniale się wzajemnie uzupełniamy.
Powiem Wam, że kiedyś regularnie modliłam się o dobrego męża i wiem, że Bóg mnie wysłuchał. Mam cudowną rodzinkę. Jestem bardzo szczęśliwa

Co do cesarek to tylko jedna z trójki mamusiek (moja koleżanka) miała krótką bo ponad dwa lata przerwy między średnią córeczką a tą urodzoną tydzień temu. Między najstarszym synkiem a śrenią jest 6 lat róznicy. Reszta miała spore odstępy. Moja kuzynka pierwszą córeczkę urodziła 13lat temu, drugą 8 i rok temu synek. Co do trzeciej koleżanki to nie wiem tak dokładnie ale podobnie tak jak moja kuzynka.

U nas pogoda sztormowa ciepło ale masakrycznie wieje i co jakiś czas pada. Teraz gotuję Elizi rosołek na skrzydełkach. Jak wstanie podam Jej z kluseczkami z kaszki manny Pochwale się, ze dziś pięknie zjadla owocki (mango,banana i truskawkę pokrojone w kosteczkę) potem pół kromeczki chlebka z masłem i szyneczką. Przed zaśnięciem swoje mleczko i teraz spi...też zaraz pójdę się położyć. Dziś praca

Miłego popołudnia!

jeszcze kasiorek co do M...to jak najbardziej uzyj kobiecych gierek może się opamięta....otworzy oczy i zobaczy, że ma atrakcyjną żonkę

Kasiorek co do wczasów , to szukałam przez internet . Ae tylko z biór podróży . Sama nie chcialam ryzykowac . Z biura na miejscu jest rezydent , który w razie problemó zadziałą , a samemu , to nie iwdomo do kogo sie zwrócić . I wczasy kupilam przez internet , bez wychodzenia z domku
Odnośnie Twojego meża , to zgadzm się z Ulą Spróbuj wzbudzi w nim troche zazdrosci Moze nawet zaszalej i wyślij kwiaty do siebie , tylko koniecznie , zeby przyszły jak On bedzie w domu
Pamiętam , ze ja kiedyś dostałam kwiaty od wielbiciela i widziałam , ze Mężuś nie byl zadowolony .Ale na szczęście mi ufa i skończyło sie na uśieszkach i dogaduszkach A co najlepsze ja byłam równie zdziwiona , bo oprócz miłych słów nic na liściku więcej nie było . Do dziś nie wiem od kogo były kwiaty
I Kochana pamietaj , ze jesteś atrakcyjną laseczke i możesz podobac sie wielu mężczyzną . Żeby przez zachowanie Twojego Męża nie obniżyła sie Twoja samoocena
Fajnie masz z tą opalenizną . Ja niestety należę do tych z jasna karnacją i u mnie opalenizna to ciężka sprawa . Za to Mężuś opala się mega szybko i tylko na brązowo . Razem wyglądamy jak bielinek z murzynem
Powodzenia przy torcie . Myślę , ze Twój bedzie dużo lepszy niż ten za zdjęciu I bardzo smakowity . Podziwiam Cię , ze sama sie tego podejmujesz .

Ula ale super , ze Elizia tak pieknie owoce dziś wcinała Moja Ama nie lubi truskawek . Już próbowałam na różne sposoby i nic . Rosołek w wykonaniu Twojego Mężulka zapewne smakowity I fajnie , ze Mała tak kanaeczki wcina
Mam nadzieję , ze wypoczęłaś przed pracą .
A ja Kochana usuwałam chirurgicznie zęby . Po ciążach mam mega odwapnienie i górne dalsze zęby mi się sypią w prch . U Nas to genetyczne niestety . Ale na szczęście nie wszystkie , tylko kilka . W cwartek ide szwy ściągać i koniec tej nieprzyjemnej przygody .

Amelka dziś znowu zjadła pół słoiczka zupki i danonka i zapomniałam o budyniu Uwielbia budynie Mam nadzije , ze z czasem jej apetyt się rozbuja .
Wczoraj wieczorem próbowalismy podac jej grysiczek z butelki , ale skończyło się jak zawsze na piersi . Amelka peirs ssie kilka , a nawet kilkanaście razy dziennie i w nocy !!!

I mamy nowy zwyczaj , z którego bardzo cieszy się mój Mężuś Mianowicie , po kąpieli podaje Ami pierś i kładą się razem do łóżka . Mężus opowiada Małej bajki , a Ona błogo zasypia Od pewnego czasu nie chce zasypiac w łóżeczku . Mężusiowi zawsze marzyło się , zeby Amcia z nim zasypiała i teraz cały w skowronkach jest

Sorki za błędy , ale pisze z Lapka Pauliśki , a troche mi nieporęczne

agi-p ojj Kochana muszę szybko sprostować...zupki dla Elizi gotuję tylko JA ZAWSZE i w ogóle M uważa, że mój rosół jest najlepszy na swiecie, kiedy gotuje dla nas. Są potrawy, które ja gotuje lepiej choć niewiele . W tygodniu to ja rządze w garach z tego wzgledu, że M pracuje całymi dniami. Jego kuchnia jednak zdecydowanie jest o niebo lepsza..

uciekam na 20 ide do pracy!!! Czas na relaks..

Urszula ja tak właśnie myślałam górę zrobić jak dla chłopka ale jest taki prosty a chce żeby byl przeze mnie zrobiony przez wzgląd na mamę tez bo nie da rady zamówić torta na 3 dni przed wiec coś pokombinuje a co do mojego M jak sie nawet poluje do szkoły to robi głupie docinki zamiast komplementem rzucić nie wiem czy będę potrafiła zrobić samochodzik ale myślałam o tych pisakach na torty co jest i z ich pomocą zrobić cos To nie za ciekawa pogoda oj ciężka noc jak do pracy ale będzie dobrze

agi to fajniutko bo myślałam że tak na żywioł a to z jakiego biura brałaś te wczasy ?? czy to z tej stronki co podałaś ??? a to ze moja samoocena spadnie to nie ma mowy tym bardziej jak tak faceci reagują na mnie :0 to się nie da obniżyć jak sie wkurzę to w końcu pójdę sobie do kina sama bo od pół roku sie proszę i nic wiec czas chyba pójść bo kwiaty na niego nic nie działają już tak zrobiła ze przychodziłam z kwiatami do domu ale on nic tylko skąd masz a dostałam i tyle zero działania a co do tortu nie mam wyjścia bo nie da sie ot tak z dnia na dzień zamówić gdyby nie mama to bym zamawiała ale tak to nie realne co mi wyjdzie to zjedzą i tyle taka wasza uroda ze ty sie opalasz a czerwono a twój na brąz ma więcej pigmentu i temu to chyba tak działa ale dobrze ze co innego Ama tez zjada oj będzie ciężką przeprawa z tym cycem u was i grysik nei przeszedł szkoda Fajniutko taki wasz rodzinny rytuał z korzyścią dla męża bo ma swój udział fajniutko jak tak lgnie do malej żeby tylko chwile spędzić z nia ja to czasem myślę ze mój to chyba nie dorósł do ojcostwa jakoś chyba nie czuje nawet o kapanie małego nie włączy kiedyś kapał a teraz nic nawet moja mam zdziwiona ze juz nie kąpie jak jest w domu

Urszula to nocki oby zleciała szybko i odpoczywaj

a my mamy dzień marudzenia i ślinotoku

Oj przeczytałam tylko pobieżnie sorki.

Kasiorek ślicznie wyglądacie i torcik smakowicie wyglada

Agi też bym chciała, żeby u nas miłośc kwitła

Urszula moje jakoś z tymi owocami to różnie

A my dziś milusi dzień spędziliśmy z Tomkiem - cały dzień coś załatwialiśmy i jeździliśmy, ale było zabawnie i każdy miał z nas ubaw
Np:
- Pan w obuwniczym instruował Tomka jak ma tresować kobietę po ślubie i że już powinien się przyzwyczajać do chodzenia po sklepach itd
- Pani w wypożyczalni strojów była mega zdziwiona, że dopiero dziś kupił Tomi buty na ślub a później doszłyśmy do wniosku, że zawsze mogła mu przecież urosnąć noga a poza tym jak dopiero dziś obciął sobie paznokcie to dopiero dzis może dobierać buty
- W autobusie był taki ścisk, że aby nie zniszczyć wypożyczonego cylindra musiał założyć go na głowę co idealnie pasowało do spodenek i sandałów A jak był ju7ż taki mega ścisk to ten się śmiał, że najlepiej jak ktoś teraz puści bąka
- U Pana optyka kupowałam soczewki i jakaś promocja byłą na 3szt ja mówię, że biorę bo będą akurat pasować mi na moje 3 oka
- u kosmetyczki byłam ja i Tomi na paznokciach i tam stwierdzili, źe w ogóle się nie stresujemy a babeczka nas pocieszła, że z każdym kolejnym ślubem stres mniejszy

W ogóle mamy mega głupawkę dziś
Ale to chyba dobrze

Jeszcze muszę poprasować ciuchy i przygotować rzeczy i zabawki dla dzieciaków

A i jeszcze od jednej sprzedawczyni dowiedziałam się, że mój pr4zyszły mąz jest super i takiego ze świecą szukać Chciała mu coś jeszcze sprzedać a on załatwił ją tekstem, że skoro jutro mamy ślub to jego mądra przyszła żona na pewno już to kupiła wcześniej, ale on nawet o tym nic nie musi wiedzieć

Buziaki dla Was wszystkich i trzymajcie za mnie jutro kciuki, żebym powiedziała jednak TAAAAAK