BezpiecznaCiaza112023

Rok 2012 otwarty:) - mamy styczniowe:)

11 lata 11 miesiąc temu #375972 przez Adlenne
Marti dzięki za linki do artykułów. Na prawdę wiele z siebie w nich odnalazłam.
Ja mam macierzyński do 18 czerwca, a potem jeszcze stary urlop do 13 lipca, ale jakoś nie umiem sobie wyobrazić jak to będzie jak wrócę do pracy. W nocy z piątku na sobotę jedziemy nad morze, a Paulinka od jakiegoś czasu strasznie marudzi przy jedzeniu. Mam nadzieję że jej się to unormuje - a może to też z powodu ząbkowania? Chociaż nie widzę żeby dziąsła miała zaczerwienione.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #376043 przez Marti
Adlenne, Piotruś też wcale nie ma zaczerwienionych, tylko jakby lekko opuchnięte i widać spod dziąsła przebijające się białe ząbki. Ale głównym objawem jest marudzenie i płacz. Dzisiaj musieliśmy dać Piotrusiowi paracetamol na noc, bo się strasznie męczył i nie mógł zasnąć ani jeść :( Ale mam nadzieję, że już niedługo...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #376071 przez Patrycja_Z
Wczoraj chyba pogoda tak wpływała na Nasze Maluszki, bo Julka też była wyjątkowo grzeczna. nie pamiętam kiedy ostatnio była tak pogodna i tak często i długo spała :)
Z ząbkami u nas to jakaś dziwna sprawa jest. Bo niby biegunka jest od dawna, Malutka rozdrażniona a ząbków nie widać. Próbowałam "wypukać" łyżeczką i faktycznie słychać jakby były pod cienką warstwą dziąsła, bo aż czuć że są bardzo twarde.
Widzę, że większość z Was wraca niebawem do pracy. Ja wysłałam szefowi wniosek o wychowawczy na 3 lata, co prawda płatne tylko 400zł przez 2 lata ale dobre i to :)
Od października wybieram się na studia. Szczerze mówiąc nie mogę się już doczekać ;P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #376106 przez Adlenne
Kupię żel na dziąsełka bo może mała faktycznie przez to nie chce jeść. Macie jakiś sprawdzony specyfik?
Powiem Wam że byłam wczoraj u fryzjera i znakomicie wpłynęło to na moje samopoczucie. Mała metamorfoza a jak cieszy...
Paulinka ostatnio już zaczęła bardzo precyzyjnie sięgać po przedmioty wcześniej łapała to co miała pod ręką a teraz już umie ocenić od siebie i ładnie wyciąga rączki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #376129 przez Marti
Adlenne, my używaliśmy żelu Bobodent, ale średnio działa, za to strasznie jedzie dentystą - sama spróbowałam i nie chciałabym sobie nim zębów smarować.

Dzisiaj podałam pierwszy raz lek homeopatyczny - Camilia i jak na razie jestem bardzo zadowolona. 15 min. po podaniu mały się uspokoił i spokojnie sam się bawi, a wcześniej było straszne marudzenie / płacz. Ale to dopiero pierwsza dawka, zobaczymy jak będzie później.

Kurczę, też muszę się do fryzjera wybrać i chyba na krótko obetnę, bo mi tak strasznie włosy wypadają, że wstyd...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #376145 przez Adlenne
Mi też wypadają więc ścięłam na krótko. A ten lek to lekarz zalecił czy Ty tak na własną rękę podajesz? To jest na receptę?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #376266 przez Patrycja_Z
Ja na dziąsełka stosuję Dentinox N. Kiedy go kupowałam mała krzyczała tak, że farmaceutka mnie nie słyszała :P Posmarowałam jeszcze w drodze do domu, kiedy weszłyśmy do mieszkania Julka już spała. Za każdym razem działał błyskawicznie więc jestem z niego zadowolona i szczerze polecam. Nie orientuję się ile kosztują inne, ten kosztował 25zł.
Włosy ścinałam miesiąc po porodzie, dzisiaj lekko wypadają ale nie pęczkami, a dodam, że po porodzie zaczęłam farbować co wiadomo zdrowe dla włosów nie jest ;)
Julka dzisiaj znowu ciągle śpi, najpierw od 9-11, teraz już dobre pół godziny. Nie narzekam ale to dla mnie nowość, że mam czas w ciągu dnia tu coś napisać :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #376310 przez Marti
Najgorsze jest to, że Dentinoxem i Bobodentem (to jest to samo, tylko Dentinox ma większe stężenie) nie można smarować częściej niż 2-3 razy dziennie, bo można przedawkować. A Piotruś jak ma gorszy ząbkowy dzień, to cierpi właściwie przy każdym karmieniu. No ale u nas żel specjalnie nie działa, więc odstawiłam. Teraz na wieczór znowu podam Camilię i zobaczymy, czy obejdzie się bez paracetamolu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #376472 przez Kaś_O
My też dostaliśmy w aptece Dentinox i jest bardzo dobry ale tak jak Marti napisała nie można go za często stosować więc przez 2 tygodnie zastosowaliśmy go dosłownie z 3 razy. Na szczęście u Czarka są gorsze dni ale na szczęście jeszcze nic mocniejszego nie musieliśmy stosować. Też często wystarczy pozwolić mu pogryźć coś mocno (najczęściej i najlepiej jest to palec) albo zająć czymś innym. Ah my ruszamy we wtorek w nocy nad morze i jestem ciekawa jak to będzie. Nawet nie wiem jak sie spakować dla małego czy prać paczkę pampersiorów czy kupić na miejscu. Na szczęście karmię piersią i mały nie dostaje jeszcze nic innego.

Dziewczyny jeśli chodzi o włosy to ja też mam straszny problem ale w krótkich jest mi strasznie źle szczególnie jeszcze teraz kiedy jeszcze buzia została mi pyzowata. A gin mi powiedziała że przy karmieniu piersią i tak będą mi garściami wypadały.

madziorskie a to zwolnienie na kręgosłup masz od internisty po prostu?

Dziewczyny powiedzcie mi można na macierzyńskim jeszcze wziąć zwolnienie od lekarza?


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #376885 przez Adlenne
A my jedziemy nad morze jutro w nocy. Od rana będę się pakować i póki co w ogóle nie myślę o tym co dla siebie wziąć tylko co dla małej... :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #376996 przez Patrycja_Z
Julka chyba zostanie zakonnicą :P Za każdym razem jak idziemy do kościoła to albo śpi albo grzecznie leży. Nie poznaję własnego dziecka ;) Wczoraj na procesji było tak samo
Też mieliśmy niedługo jechać nad morze ale chyba trochę się to przesunie. Mamy już doświadczenie w pakowaniu się i jeżeli mogę coś doradzić to weźcie kilka ubranek więcej bo dzieci na wyjazdach lubią się brudzić ;) Julka generalnie jest czyściochem ale jak wyjechałam z nią na tydzień do mamy to sporo ulewała, w nocy tak zmoczyła pampka że aż łóżko było mokre i oczywiście ona też ;) Wzięłam wszystkiego na styk i trzeba było prać, następnym razem będę mądrzejsza :)
Malutka już przyciąga rzeczy które leżą kawałek przed nią. Nie widziałam jak to zrobiła ale dzisiaj położyłam piłkę dobre 30 cm przed nią i po chwili leżała na piłce :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #377242 przez madziorskie
Hej dziewczyny!
a ja jutro znowu na cały dzień wybywam, a tatuś zostanie z Izunią... powiem Wam, że z jednej strony żal mi wyjeżdżać na cały dzień, ale z drugiej to sobie pschicznie odpoczywam w tym czasie od dziecka. i wcale nie czuję się jak wyrodna matka... za to jak wracam do domu to nie mogę przestać ściskać mojego maleństwa;)

zwolnienie mam od ortopedy na kręgosłup. ja miałam wypadek 6 lat temu samochodowy i ucierpiał mi bardzo kregosłup szyjny tzn miałam skręcony, zniesioną lordozę, pozrywane ściegna i wiązadła szyjne itp rzeczy... moje leczenie trwa cały czas. w marca ub roku byłam w sanatorium w Kamieniu Pomorskim;) no i bardzo mi tam pomogli... ale tez miesiąc nad morzem w innym klimacie rozlegulował mi cykl i tak po powrocie do domu poczęła się Izunia, a nie powinna wtedy bo teoretycznie nie miałam dni płodnych.. przesunęła się owulacja o tydzień... chociaż my się nie zabezpieczaliśmy bo chcieliśmy dzidzię, ale niekoniecznie juz wtedy.. byliśmy 2 miesiące przed ślubem ;) sukienkę musiałam mieć poszerzaną w biuście bo jakoś mi szybko powiekszył się o rozmiar ;) ech całe szcześćie, że nie zaszłam nad morzem w ciąże jak mój wtedy narzeczony odwiedził mnie na weekend.. dopiero by mi gadał czy to oby napewno jego hi hi chociaż on mi ufa i wie, że bym go nie zdradziła to czasami sobie żartuje nt pana Bogdana lub pana Stefana heh...
wracając do zwolnienia to po macierzyńskim chciałam iść na urlop i potem wychowawczy i nawet byłam w piątek powypisywac wszystkie wnioski urlopowe i o wczasy pod gruszką ;) a w poniedziałek na kontroli u lekarza zapytał czy chce zwolnienie no to wzięłam;) w końcu zdrowa nie jestem a w ten sposób wydłuzy mi się urlop (ten zwykły bo macierzyńskiego nie idzie wydłużyc)...

moja kumpela z pracy a obecnie kierowniczka jak urodziła dziecko to po macierzyńskim złożyła wniosek o urlop po czym wysłała zwolnienie że się rozchorowała.. potem znowu troche urlopu i opieka na dziecko bo sie rozchorowało, a potem niby ona się od dziecka zaraziła i ona miała zwolnieni a potem znowu urlopu troche i znowu chorobe... w ten sposób wydłuzyła sobie czas bycia zdzieckiem i zyskała jakies dwie pensje wiecej ;)a Wy nie myslałyscie nad czyms takim??? chociażby sprawy ginekologiczne po porodzie... 2 tyg jak nic zwolnienia...


Patrycjo a co chcesz studiować?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #377317 przez ann-sunshine
Jestem ciekawa jak nam wszystkim te wyjazdy posłużą. My w środę wyruszamy do Łodzi z noclegiem w Poznaniu. Mam nadzieję, że upałów nie będzie. Chcemy tam posiedzieć jakieś dwa-trzy tygodnie, więc bez prania się nie obejdzie. Jak macie jeszcze jakieś inne dobre patenty na pakowanie to chętnie skorzystam.

Swoją drogą to ciekawe, bo nasze dzieci są w różnym wieku, ale mniej więcej w tym samym czasie wszystkie są albo marudne, albo aniołkami. Może rzeczywiście to od pogody zależy?

A co do bycia mamą i moich wyobrażeń co do macierzyństwa, to spodziewałam się trudnych dni i chwil załamania i wcale nie chcę być perfekcyjną mamą, która myśli tylko o dziecku i nie pamięta przy tym o sobie. Szkoda tylko, że często otoczenie (szczególnie obcy ludzie) oceniają matki bardzo krytycznie.

Patrycja, studia to dobra rzecz i wbrew pozorom młode mamy dają sobie świetnie radę, bo są mistrzyniami w organizowaniu sobie czasu na wszystko, w tym na naukę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #377625 przez Adlenne
My dziś o 9:30 dotarliśmy do Jastrzębiej Góry po prawie 10 godzinach podróży. Paulinka większość trasy przespała, ale wierciła się strasznie, ona lubi spać na boku a w foteliku się nie da niestety. Teraz zasnęła w łóżeczku - właściciel pensjonatu wstawił nam takie turystyczne do pokoju. Bałam się czy da radę zasnąć w innym miejscu ale trochę się porozglądała i zasnęła. W dzień też dużo spała - niby w podróży się wyspała ale widocznie zmęczyło ją spanie w samochodzie w foteliku. Samochód pękał w szwach ale wolałam wziąć za dużo niż za mało. Pogoda dopisała - jedynie około 14-15 popadał deszcz ale wieczorem znów była piękna pogoda.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #377809 przez Kaś_O
Adlenne zazdroszczę :) Bawcie się dobrze i wypoczywajcie :) my ruszamy we wtorek ok 22 :) Jestem ciekawa jak Czarek to zniesie ale teraz całkiem nieźle śpi w nosidełku. na wyjeździe mały pewnie będzie spał z nami ponieważ nie mamy turystycznego łóżeczka a jedziemy do rodziny. Ale muszę się przyznać że bardzo brzydko już jakiś czas temu go przyzwyczaiłam spać z nami i u nas na łóżku. Postanowiłam po powrocie z wyjazdu systematycznie z tym walczyć.

madziorskie to bardzo ciekawe co napisałaś.

Jeśli chodzi o postępy w rozwoju Czarka to naprawdę już jest bardzo ogarnięty, zabawki namierza i łapie bardzo precyzyjnie. Turla się w obie strony i zaczyna powoli przygotowywać się do raczkowania. A mianowicie podciąga nogi pod siebie opiera się na kolanach i ręce do góry niestety jeszcze głowa zostaje mu w dole więc wygląda to tak jakby chciał zrobić fikołka albo stanąć na główce. Ale jak bardzo sie uprze to potrafi trochę podpełznąć do zabawek lub interesującego go przedmiotu. Nie podciąga sie do siedzenia z pozycji na wznak ale lekarka nam powiedziała że może być taki że nie będzie tego robić a po prostu kiedyś sobie usiądzie sam i tyle. I oczywiście wydaje dużo fajnych dźwięków, czasem mu się udaje w emocjach wykrzyczeń "nie" albo "maa" ale dobrze wiem że nie ma się co ekscytować bo to całkowicie przypadkowe zlepki których nawet nie powtarza po sobie jak swoje ulubione "a gu"


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl