BezpiecznaCiaza112023

Rok 2012 otwarty:) - mamy styczniowe:)

11 lata 10 miesiąc temu #383802 przez Adlenne
Chyba rozumiem. Załóżmy że pracowałam pół roku na cały etat a pół roku będę na 3/4 etatu to połowa urlopu to będzie 13 x 8 godzin a druga połowa to 13 x 6 godzin. W sumie 182 godziny co podzielone na 6 godzin daje 30 dni urlopu w sumie tak? Bo wybierać urlop będę już za każdy dzień 6 godzin...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #384036 przez Marti
Madziorskie, ale super to opisałaś, masz talent do tłumaczenia !! Zgadzam się w 100% i Adlenne - też dobrze zrozumiałaś.

Dzięki za porady co do kaszek i kupy :) Może rzeczywiście to ząbki, ale boję się, że jednak alergia na mleko. Odstawiliśmy kaszkę, podałam Biogaję i zobaczymy. Potem spróbujemy z Humaną bezmleczną.

Ale mieliśmy dzisiaj burzę w nocy! Strasznie waliło w dźwigi tuż pod naszymi oknami. A Piotruś nawet się nie obudził :cheer:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #384239 przez Kaś_O
Czyli mój pracodawca naciągał mnie. Tak myślałam.

Dziewczyny mam do was pytanko bo Czarek złapał katar i zastanawiam się jak go leczycie? Ja stosuję fride ale mimo odciągniętego kataru nadal coś w nosku furkocze. Teraz się nasilił i troszkę płynie, odciągam jak często się da ale mały strasznie nie lubi tego pierwszego momentu. Trochę smaruje mu maścią majerankową. Ale może macie jakieś inne sprawdzone dobre sposoby? Nie chcę żeby to się przerodziło w jakąś poważną infekcję a już najbardziej boję się zapalenia ucha :(


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #384391 przez Adlenne
Kaś nie pomogę niestety - nie wiem co można u maleństwa na katar. A mnie samą taki wstrętny katar złapał że mi chyba głowa pęknie - tak mnie boli od tego.
Powiem Wam że pobyt nad morzem bardzo poprawił Paulince apetyt. Zjada za każdym razem 180 mleka albo zostawia tak do 20 ml, a wcześniej nawet 150 rzadko zjadała. Teraz ładnie je wszystko nawet owoce zaczęła - tylko musi mieć codziennie co innego bo jak ciągle dawałam jabłko to nie chciała jeść. Najbardziej lubi śliwkę ze słoiczka Hippa. Problem jedynie z kaszką bo tą z hippa co pisałam jadła pięknie przez kilka dni chyba już jej się znudziła i dziś jej nie chciała za to zjadła kaszkę bananową Bobovity której wcześniej nie chciała ruszyć - ehh ciężko za jej smakami nadążyć ale widocznie nie lubi monotonii ;)
Wasze maluszki też takie padnięte z tego ciepła? Paulinka chodzi spać o godzinę wcześniej bo już taka padnięta wieczorem. I wieczorne mleczko to już wypija śpiąc...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #384467 przez madziorskie
Adlenne cieszę się, że mogłam pomóc :)
Kasiu niestety ale ja też używam tylko fridy i gruszki oraz maści majerankowej... oprócz tego podałam małej wit C, bo boję się, żeby nic się nie rozwinęło a rano jedziemy na weekend do Mielna. a właśnie od wczoraj też ma katarek i to taki wodnity wczoraj miała a dzisiaj juz jest lepszy, bo jej nie cieknie tak z noska, no i pospała w dzień ładnie więc udało mi się na spokojnie spakować. wiecie, że chyba pół samochodu zajmie Iza ze swoimi manatami... a ja mam jedna torbę wspólną z mężem.. hi hi

Adlene ja sobie odliczyłam mleka i biore tak akurat plus porcję dodatkową, ale po tym co przeczytałam od Ciebie to może powinnam dosypać jeszcze troszkę bo jak moja córka też tam dostaniei większy apetyt? hmm chyba dosypie z nowego opakowania ;)

co do kaszki to Iza uwielbia humanę i nie ważne z jakim owocem bym jej nie podała to wszystko pieknie zjada, nawet jak nie dodam jej żadnego owocu wszystko zjada;)
na owoce nadal się krzywi, ale pocieszam się, że skoro Paulinka zaczęła jeść to i pewnie za chwilę Iza je polubi. a już mam całą szufladę słoiczków z truskawkami pomrozonych dla niej hi hi teraz czekam na malinki, śliwki, morele i zobaczymy czy coś więcej nam sie uda dostać od kogoś z rodzinki ;) aa no i jabłuszka mamy swoje, ale tego nie będe przeciez mroziła ;)

ok zmykam pomału, wejdę jeszcze poczytać co u grudniówek słychać i do wyrka bo rano wczesniej musze wstać. o 6 chcemy wyjechać by tak koło 9 być na miejscu. do usłyszenia po powrocie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #384484 przez Adlenne
Madziorskie udanego wyjazdu. Wyobraź sobie ile ja musiałam wziąć rzeczy dla małej na 9 dni ;) A mleka koniecznie weź więcej bo nigdy nie wiadomo.

A tak Paulinka reaguje na worki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #384505 przez Kaś_O
zostanę chyba przy maści i fridzie

Adlenne ale się uśmiałam z Twoją córą :D super. Czarek chyba na nic aż tak żywiołowo nie reaguje chociaż potrafi się podśmiewać. :D i Często się uśmiecha..


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #384868 przez Marti
Adlenne, ale super Paulinka się zaśmiewa !! Aż wzięłam torebkę i pokazałam Piotrusiowi. Nie powiem, że reakcja była taka sama, ale też zaczął się śmiać :) Torebki to jednak są zabawne :)

Dziewczyny, od kilku tygodni mamy problem z zasypianiem w ciągu dnia i wieczorem :( Piotruś od urodzenia zasypiał sam w łóżeczku, jak był zmęczony wystarczyło go położyć spać. Nic nie zmieniałam, rytuały te same, sposób usypiania też, a teraz są dni, że uśpienie go to koszmar - płacze tak przeraźliwie, że mi serce pęka. Najgorsze, że branie na ręce, tulenie, śpiewanie itp. wcale nie pomaga. Wieczorem nie pomaga też cyc, Piotruś się naje (albo i nie czasami) i zaczyna się histeria. Pomaga na chwilę klepanie po pleckach, ale ile można klepać... Nie wiem zupełnie, co się stało :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #384880 przez mariola2041
hej dziewczyny...u mnie jak na razie Zosia nie sprawia kłopotów...jest grzeczna,śmieje się,płacze tylko jak jest głodna i jak jej się nie odbije dobrze to potem też ale wystarczy wziąć na ręce i ja się odbije jest już dobrze...u nas Zosia od małego zasypia sama u siebie w łóżeczku ale to może dlatego że dwa miesiące w szpitalu była i tam jak ją pielęgniarki nakarmiły to odkładały do łóżeczka...

[url=http://

[url=http://

[url=

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #384935 przez Adlenne
Mart u nas problemu z zasypianiem wieczorem nie było nigdy ale w dzień owszem - był okres że jak kładłam Paulinkę w dzień to płakała strasznie i broniła się przed spaniem. Przeszło jej to samo z siebie tak samo jak się zaczęło. Także cierpliwości - to na pewno przejściowe

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #384942 przez Kaś_O
Marti mialam tak samo. Dokładnie opisałas nasza sytuacje. I od tej pory pozegnalam sie z samodzielnym zasypianiem w lozeczku. Ale moze dlatego ze za szybo sie poddała. Maly zasypia teraz przy mnie w lozku, wolałam to niz bujanie i noszenie. :( to chyba taki bunt ktory ja przegralam, teraz uczę małego od nowa powoli. Dzis jest strasznie marudny. Nie wiem czy to pogoda czy katar czy moze zabki..

Czarkowi siatki sie nie podobają.. Chociaz ostatnio jedna tarmosil teraz sie przestraszyl..


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386480 przez madziorskie
cześć dziewczny!

my juz po wyjazdowym weekendzie. Pogoda w miare dopisała, bo tylko przez całą drogę jak jechaliśmy do Mielna to padało,a jak byliśmy na miejscu to przestało i po jakichs 3 godzinach wyszło juz słońce. Dobrze, że nie było upału bo mała kiepsko znosi upały.. taka pogoda akurat jak na wyjazd z takim dzidziem...;) Iza dużo spała, bo w sumie prawie cały czas spacerowaliśmy i tylko wpadaliśmy do domku nakarmić i przewinąć Izę i dalej na łajzy... ;) zachód słońca zaliczony... no i załapalismy się na puszczanie lampionów szczęścia, bo jakaś firma miała spotkanie z potencjalnymi klientami i zrobiła im własnie pokaz puszczania takich lampionów. A że akurat spacerowalismy to poszliśmy zobaczyć na plaże i się też załapaliśmy he he;)

Mała podróż zniosła idealnie, bo albo spała, albo bawiła się ze mną zabawkami. Ostatnie km nad morze tylko zaczęła już piszczeć bo była trochę głodna. My mamy jakies 3,5 godzinki więc postanowilismy jechac bez przerwy żeby skrócić podróż do minimum, skoro Iza je co 3 godz to te 3,5 powinna wytrzymać, chociaz gorąca wodę wzięłam w termosie. A powrotną drogę to juz wogóle była grzeczniutka i prawie całą przespała;)
Jak zobaczyła morze to wyciągała rączki by wejść do wody heh ale niestety była lodowata więc nawet nie dotknęła wody...czym nie była zachwycona...

Iza też ma ostatnio problem z zasypianiem. zawsze zasypiała odłożona do wózka a teraz wogóle do niego nie chce wchodzić jak ma spać... ale na nia mam inny sposób.. tyle że czasmai męczący i stresujący he he otóż od urodzenia puszczałam jej kołysankę złotowłosa królewna i teraz wystarczy, że ja usłyszy to zaraz jest spokój i potrafi sama przy tym zasnąć. czasami jak nie mam lapka włączonego musze jej śpiewać, a że słoń nadepnął mi na ucho :lol: to czasami bardzo to stresujące zwłaszcza gdy tzreba przy kimś.. hi hi
moja mama dzisiaj się z tego śmiała, a ja do niej mówię że ma się nie śmiać tylko nauczyć słów i melodii na pamięć bo jak zostanie z wnusią to nie będzie umiała jej uspić hi hi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386497 przez Kaś_O
Ale fajny patent, tez tak chcialam Czarka kiedys przyzwyczaić ale jakos nie wyszło.. Brak konsekwencji z mojej strony..

U nas Czarek znowu spokojniej spi.. A okazało sie ze ząbki mu szły i dzis Mlody ugryzł mnie swoją dolna prawa jedynka :) ah tak jestem dumna z syna bo w sumie nawet nie zauwazylam objawów zabkowania.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386577 przez Adlenne
Dziewczyny u nas akurat z zasypianiem problemu nie ma ale dwie noce z rzędu wstawałam do Paulinki chyba co godzinę - co chwilę się przebudzała i płakała. Jeść nie chce - dziś stwierdziłam że nie dam kaszki na drugie śniadanie bo nie chciała jej jeść od kilku dni - dałam mleko i niestety też nie chce jeść. Widziałam że jest śpiąca i położyłam ją w łóżeczku to darła się w niebogłosy i dopiero jak posmarowałam dziąsełka bobodentem to się uspokoiła i zasnęła. Ciekawe czy u nas też powodem tego marudzenia są ząbki czy coś innego? Wczoraj i przedwczoraj ładnie jadła posiłek poranny (bo wtedy jest najbardziej głodna) i obiadek z wszystkimi innymi był problem. Teraz wiem że powodem nie jest kaszka tylko ogólnie spadł jej apetyt. Tak ładnie jadła od pobytu nad morzem a tu znowu coś...
Idę - może na spaniu mleko wypije...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386842 przez Marti
A u nas wciąż zielona kupa :( Zaczęło się od tej nieszczęsnej kaszki i tak trwa już tydzień. Mały nie je nic oprócz piersi, ja odstawiłam wszystko, co może być podejrzane, a kupy cały czas brzydkie :( Ale może idzie ku lepszemu, bo przynajmniej problemy z zasypianiem na razie się skończyły - wczoraj wieczorem nakarmiłam, położyłam do łóżeczka, poczytałam bajeczkę przez 5 min. i wyszłam, a Piotruś zasnął. Tak samo ładnie zasnął dzisiaj na drzemkę popołudniową - to chyba dobry znak. Nie wiem już czy te kupy od czegoś co jem, czy od ząbków:( 6.07 idziemy na ostatnie pneumokoki, jak się do tej pory nie poprawi, to pewnie znowu bateria badań nas czeka ehhhhhh

Madziorskie, fajnie, że urlop Wam się udał!! A z kołysanką, to faktycznie fajny patent, tylko my puszczamy płytę z muzyką klasyczną "Muzyka dla ucha malucha". Ale to tylko na drzemki w ciągu dnia, wieczorem staram się usypiać bez muzyki, żeby odróżnić spanie na 40 min. od spania na całą noc.

Kaś, gratulacje dla Czarka, fajnie że obyło się bez problemów. Ale gryzie Cię w pierś, czy w palec?

Adlenne, może to chwilowe, ząbki wyjdą i wszystko się znowu poprawi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl