Mamusie w Irlandii :D

nie wiem czy sie Wam chwaliłam moim synusiem więc nadrabiam


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

baby_55 byliśmy u lekarza z pleśniawkami więc dostaliśmy ten sam lek który ty masz więc bardzo dziękujemy za zainteresowanie a poszliśmy bo buźka małego wyglądała coraz gorzej i ciężko mu było cyca trzymać do tego ja mam grzybka na sutkach i też musiałam coś dostać żeby go z powrotem małemu nie przekazać a cyce mnie straszliwie przez to cholerstwo bolą

Z Sab Simplex na razie się też wstrzymam bo chwilowo infacol nam służy a mam też w domu espumisan więc jak coś to najpierw tego spróbujemy ale gdyby co to wiem gdzie się zgłosić :*

Zdjęcia już wcześniej pisałam że fajne

A co prawda trochę już po terminie bo był 1 sierpnia ale w końcu nam się zmienił status na stronie paszportowej i jest już w druku Przynajmniej obyło się bez dosyłania stosu papierzysk Ciekawa jestem tylko które zdjęcie wybrali bo wysłałam im 2 komplety żeby sobie wybrali gdyby im nie pasiło!

Co tam u Was mamusie? Jak się czujecie? Maluchy dają popalić?

to fajnie, że lekarz Ci przepisał masz problem z głowy

u nas wszystko ok młoda szaleje na maxa, nie daje mi spać w nocy, rozpycha sie potwornie, mam już 106,5cm w brzuszku przy wzroście 164cm i wadze jakieś 64kg, więc masakrycznie mi brzuch wypchała do przodu, przy Adim najwięcej to 103cm miałam a teraz tyle... a do końca jeszcze trochę brakuje

baby_55 super że obie czujecie się świetnie

Jak ja zazdroszczę Ci tej wagi! Ja cały czas mam na plusie 13kg z ciąży i nie mogę się ich pozbyć dodatkowo dobija mnie to że przed ciążą 1,5 roku się odchudzałam za pomocą dietetyczki i udało mi się zgubić 18kg i tak świetnie się czułam w tym nowym ciele a teraz jestem w tym samym punkcie W ogóle prawie nie zgubiłam ciążowych kilogramów

Mamusie gdzie wyście się podziały?

ja miałam pzy Adim 16kg na plusie ale przez 16 godz.porodu po wyjściu ze szpitala miałam 12kg mniej, wiec straciłam nieźle naraz, tylko ja startowałam z wagi 53kg no a potem już nie mogłam nic zgubić, ale sama jestem sobie winna, bo się słodyczami obżerałam a teraz niedużo bo tylko 6,5kg na plusie więc jest szansa, ze po wyjściu ze szpitala będę miała tyle co przed ciążą albo i mniej, ale wszystko zależy od przemiany materii, a u mnie dodatkowo od ganiania za Adim hahhah
teraz przy karmieniu jak sie będziesz dodatkowo ruszac i zdrowo odżywiać to powinnaś dużo kg stracić więc trzymam kciuki, zeby pomogło Ci karmienie

a przy okazji to faktycznie mamusie zniknęły gdzieś...

hop, hop gdzie jesteście???

baby_55 u mnie przy porodzie spadło może ze 2kg Ja w sumie przytyłam 20kg bo dostałam w 31 tygodniu zastrzyk ze sterydów na płucka małego bo było podejrzenie że wcześniej urodzę bo miałam bóle i po tym zastrzyku strzeliło mi 8kg Łącznie schudłam 7kg a 13kg dalej mi zalega Nic mi więcej nie chce się ruszyć a nie obiadam się bo mały ma kolki więc ciągle jem to samo, żadnych czekolad, nic smażonego więc nie wiem czemu waga nie leci Moja mama tyła podczas karmienia więc może i ja tak mam?

A co u Ciebie jak tam dzieciaczki?

Koni na pewne rzcezy nie mamy wpływu, sterydy niestety nie wpływają na nas zbyt dobrze, no ale maluszkowi sa potrzebne czasem
najwazniejsze, ze młody zdrowy a Ty wcześniej czy później na pewno wrócisz do wcześniejszej wagi, no chyba że tak jak ja zdecydujesz się szybko na drugie, wtedy znowu kg pójdą w górę hehehhe

u mnie w porządku, właśnie przyjechał teściu na 2 tyg więc mam niańkę do Adiego heheh, poza tym Adi szaleje strasznie, ma tyle energii, ze czasem za nim nie nadążam, więc przyda sie ktoś do biegania za nim choć na chwilę, jutro mam wizytę w szpitalu, zobaczymy co ciekawego powiedzą, no i muszę się dopytać o kilka rzeczy min plan porodu, gdzie trzeba się zgłosić do porodu itp

pochwalę się, że torba prawie spakowana, ciuszki poprane i poprasowane, jeszcze kilka rzeczy muszę dokupić, np biustonosze do karmienia, podkłady poporodowe, a przy okazji jakie kupowałaś podkłady i czy się sprawdziły, bo w polsce to wiedziałam które są dobre a tu się nie orientuję, myślałam, żeby kupić jakieś w bootsie, bo mi w tym tyg. otwierają bliziutko to bym nie musiała jeździć nigdzie, ale muszę się rozejrzeć

no i gdzie kupowałaś biustonosz do karmienia? pytałam w polskim sklepie ale nie ma oczywiście mojego rozmiaru, bo ja noszę teraz 70D więc za mały obwód i ciężko dostać, podobno są w debbenhams i w M&S muszę się jutro wybrać przy okazji w centrum

baby_55 jeżeli w ogóle się zdecyduje na drugie dziecko to najwcześniej za 2-3 lata

Co do podkładów ja miałam belli z Polski ale bardzo dobre są też te z TESCO bo dokupowałam zarówno te cienkie jak i te grubsze Ja te cienkie dość długo używałam szczególnie na noc to jest taka seria maternity Co do biustonoszy wszystkie mam z mother care Są dość wygodne i teraz u nas była promocja więc za 2 staniki można było zapłacić po 17€ więc cena super i warto się przejść zobaczyć, koszulki do spania też u nas były przecenione więc pewnie i u Was są. W debenhamsie są strasznie drogie a M&S u nas nie ma

co do podkładów to popatrze w tesco, dzięki

a co do biustonoszy, to patrzyłam w mothercare nawet dwóch i nie ma mojego rozmiaru, ja potrzebuję 32D tutejsze a wszystko od 34... porażka... no nic popatrzę w debenhams i M&S a jakby co to zamówię na allegro w polsce i mąż przywiezie pod koniec mies. bo nie mam innego wyjścia, mam jakieś dwa po karmieniu Adiego no ale to już zużyte są dość mocno, skoro były eksploatowane przez rok....

baby_55 jak wizyta u lekarza?
Znalazłaś jakieś staniki?

Koni miło że pytasz

wizyta ok, tzn, na razie nic niepokojącego sie nie dzieje, lekarz mi zrobił takie szybkie USG, żeby sprawdzić i póki co jest ok, ale te moje skurcze, kłucia i twardnienie brzucha znaczą, że się wszystko szykuje dość mocno do porodu, więc może się zacząć dużo wcześniej, ważne, żeby dotrzymac do 37 tygodnia to już będzie bezpiecznie dla młodej, więc jeszcze 2,5 tygodnia i zaczynamy 37 tydzień oby nam Tata zdążył z Polski wrócić
biustonoszy ładnych nie znalazłam, albo potwornie drogie, albo nie było rozmiaru albo dwa worki na ziemniaki połączone sznurkiem ogólnie porażka, więc kupiłam sobie zwykłe biustonosze bawęłniane lekko usztywniane w M&S, dwa za 22E więc cena fajna i takich bedę używać, na początek mam stare po Adim , trochę sprane ale się nadadzą a potem takie zwykłe miękkie i damy radę, ewentualnie jak mąż trafi w polsce te które przy Adim kupowałam to mi przywiezie zobaczymy jeszcze

a co u Ciebie, jak młody? śpi w miarę spokojnie? kolki dokuczają?

baby_55 super że wizyta ok Co do skurczy to ja myślę że twój organizm już wie o co chodzi i wszystko szybciej się dzieje ale dotrwacie

Co do biustonoszy to w PL w Tesco można kupić z Calpolu choć szybko się niszczą ale zawsze to większa wygoda

A Kacperek dobrze Coraz bystrzejszy się robi, nauczył się zasypiać na spacerkach (do tej pory musiałam go usypiać przed wyjściem ), kolki się zdarzają choć nie codziennie i mam nadzieje że w końcu o nich zapomnimy! W nocy też potrafi ładnie przysnąć choć nie zawsze ale dzisiaj na przykład poszedł spać o 21.40 a wstał na jedzonko o 4:50 więc 7h przespał

Koni wiem, można też na allegro kupić różne staniki do karmienia, tylko nigdy nie wiadomo jak z rozmiarem, a poza tym ja musze sie w tym dobrze czuć... a zresztą z canpolu nie ma chyba nawet w moim rozmiarze, jak kiedyż patrzyłam ja poprzednio kupowałam w Donnie, mają takie fajne elastyczne i do tej pory mam jeden czarny i jeden biały więc z tego moze mi mąż spokojnie kupić bo wiem jak ta rozmiarówka na mnie wygląda a co do reszty to raczej ciężko będzie mu dobrać
fajnie, ze Kacperek się tak wdraża
jeśli moge to radzę trzymać sie konkretnych pór usypiania, pewnych rytuałów np kąpiel, cycuś i spanie, taka powtarzalność jest dla dziecka bardzo ważna, czuje sie wtedy bezpiecznie, jest spokojniejsze i nie reaguje na nic nerwowo sprawdziłam na moim synku

ja dzisiaj sprzątam dla odreagowania pobytu tescia... doprowadza mnie uż do szału, więc szukam sobie zajecia żeby się nie denerwować

baby oj tak stałego schematu dnia się trzymamy szczególnie przed spaniem jedynie nie zawsze zajmie nam to tyle samo czasu

Ja tak myślę z tymi stanikami to może warto by kupić te takie staniki do spania? One mają taką zwykła rozmiarówkę np. 8 czy 10 a zawsze to łatwiej z takich odpinanych cyca wyciągnąć

A ja mam chyba za mało mleka Kacper opróżnia 2 piersi od wczoraj a potem krzyczy że chce jeszcze i jak mu dam butle bo laktatorem nie idzie nic ściągnąć to potrafi wypić 50-60ml

A co tam teściu nawywijał?

Koni ja też sie zastanawaiałam nad tymi stanikami typowo do spania, ale na razie nie kupuję
co do niedojadania to w około 3, 6 tyg a potem 3 i 6 miesiącu są skoki rozwojowe dziecka i nagle potrzebuje dużo zjadać na raz, a piersi nadal produkuja tyle ile maluch potrzebował wcześniej i potrzebują czasu aby sie "przestawić" na zwiększone zapotrzebowanie, trzeba częściej przystawiać i piersi znowu zaczną produkować zgodnie z potrzebami malucha, trzeba tylko ten moment cierpliwie przeczekać i bedzie ok (niektórzy nazywają to kryzysem laktacyjnym, ale to takie dołujące stwierdzenie, tymbardziej że nieprawdziwe
a jak dajesz dodatkowo butlę to mimo wszystko ściągaj dodatkowo laktatorem, nawet jeśli nie leci, bo to pobudza piersi do produkcji

co do teścia to co chwila wtrąca sie do wychowywania Adiego wcina swoje uwagi, docina coś i powtarza do Adiego wszystko co ja mówię, a Adi juz nie wie o co chodzi...
na dodatek jest tak choler... leniwy, ze aż mnie trafia, wstaje rano i czeka aż my wstaniemy z Adim i podam mu śniadanie do stołu z herbatą, potem odstawia do zlewu kubek i talerz i idzie siąść na sofę i tak siedzi cały dzień z przerwami na wyjście na papierosa albo kibelek, potem obiad ta sama sytuacja, czasem Krzysiek go gdzieś na spacer wyciągnie albo idziemy na jakieś zakupy czy coś zwiedzić i znowu siedzenie w sofie, kolacja, siedzenie kąpiel i do łózka... dramat...