BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

11 lata 1 miesiąc temu #590933 przez Paulaaa
Satine, Marysia uroczo wygląda z tą wielką butlą w małych rąsiach. :)

Monia, Igunia cuuudna. Pięknie się uśmiecha. :)

Ja chyba przechwaliłam. Mała od 12 ryczy co chwilę tak strasznie jakby ją ze skóry obdzierali. O 12 zjadła 100 ml mleka, przysnęła na chwilę i wstała z płaczem. Jak trzymam na rękach to spokój a tylko odkładam i wpada w płacz. Do tego pręży się strasznie i co i raz pruka.
Kolka, złe mleko czy co? Bo już sama nie wiem. :(
Dostała Bio Gaię o stałej porze i dupa blada. Dałabym jej espumisan na te prukanie ale boję się mieszać.

Przysnęła chwilę bo w wózku ją merdam...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #590937 przez michasia
Monia super minki.

P mnie wkurza od rana. Śpi do 9.00, w końcu sama wstałam rozpalić, bo w pokoju 15stopni...i drewna przynieść, bo mało było. Jeszcze narzeka, że go już to męczy, bo ja w nocy 2 razy Małą karmię, to on nie może spać, bo światło zapalam (lampkę nocną), że się kręcę wtedy, albo wstaję...Nic na to nie poradzę, że Ania w nocy sobie obślinia cały rękawek i trzeba ją przebrać, a wczoraj to w ogóle jakaś mokra była. Od śliny, mleka...Jeszcze kocyk mokry, śpioszki...no i pieluchę też przecież trzeba przebrać. I on jest zmęczony...
Wysłałam go w końcu do sklepu, bo od wczoraj głodna chodzę, niczym się dobrze najeść nie umiem...

Chomiczka i jak? lepiej coś?

Madlen, no ciekawe czy za operację też?Zobaczę jak Tobie dadzą.

Satine to już tak szybko dzieci same trzymają butlę?wow

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #590965 przez dominia
Monia u mnie też juz czwarta :ohmy: nie wiem o czego :( już schizuję i analizuję co jadłam wczoraj .. a może ta herbatka koperkowa tak na Niego podziałała ?? boję się żeby mu nic nie było :(

Michasia co za świnia z tego Twojego P.. :angry: u mnie lampka się świeci całą noc póki Igi jest jeszcze taki maleńki i rozregulowany, wstaję do Niego po 3,4 razy w nocy a M śpi jak zabity i jakoś nic mu nie przeszkadza .. a jak się obudzi to zaraz patrzy czy coś się nie dzieje .. Jej .. nosiłaś drzewo ?? :ohmy: pare dni po operacji ? zwariowałaś ?? nie wolno Ci robić takich ciężkich rzeczy .. Kochana ja bym już pokazała swojemu gdzie Jego miejsce :angry: normalnie się wkurzyłam :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #590987 przez kasia123m
U nas tez kupa w nocy wielgachna i rano tez...cieszy mnie to :laugh:

Monia ja to sie niemoge napatrzec na smiejaca Igunie...i doczekac kiedy Tosia tak bedzie..

Marysia zdolniacha ze hej... :P :P

Ja znow odciagnelam tylko 30...jakis gorszy dzien chyba...po 7godz przerwy...wiec dwa ciagniecia,godzina z laktatorem i tylko 60ml...masakra.Moj M mi juz mowi zeby to olac...zobaczymy przed kapaniem i w nocy...Mamy paskudny bardzzo wystajacy pepek...nie wiem co z nim robic kurde...przeciez niemoze jej taki zostac...



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #591025 przez Monia_T
Dominia u mnie właśnie poszła kupa nr 5. Podejrzewam, że to przez coś co zjadłam. Ale na razie nie panikuję. A jak u Igiego z konsystencją, zapachem...są śluzowate lub bardzo wodniste? Jeśli nie to się nie denerwuj, tylko przystawiaj go często do piersi żeby uzupełnił co oddaje.

Michasia nie daj robić z siebie cierpiętnicy! Tobie nie wolno dźwigać, no chyba, że małżonek chce sam z Anią zostać ja Ty w szpitalu wylądujesz! A jak mu światło w nocy przeszkadza niech śpi w kuchni! Kurcze, tupnij na niego trochę, teraz potrzeby dziecka są najważniejsze i on powinien Ci we wszystkim pomagać.

Kasia pstryknij fotkę tego pępka...może nie jest tak źle i okaże się że jest w normie?

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #591044 przez dominia
Monia hmm zapach 'lasu' jest taki jak zawsze .. ale kupka chyba trochę z wodą leci :( Igor nie płacze, pierdzi ładnie tylko często walnie przy tym kleksa :(

Kasia pępuś się ładnie zagoi to będziesz działać żeby wszedł do środka :) u nas też jest wystający ale tym się nie martwię .. bardziej mnie przeraża to, że jest taki brzydki i się z niego leje :( :( :(

Jeszcze M wyszło jakieś gówno na wardze :huh: :dry: :angry: kurwa jak nie urok to sraczka :/ !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #591114 przez princess
Satine niezła ta Twoja Marysia :)

Michasia ale bym się wkurzyła na P na Twoim miejscu. On pownien dbać o dom a już tym bardziej o napalenie w piecu, nie mówiąc już o pomocy Tobie w nocy. Mój M wstaje o 5 do pracy ale w nocy jak jest mała awaria to wstaje i np. małego przewija albo go lula. Nie możesz być ze wszystkim sama.
Ja tak samo się najeść nie mogę, jem za trzech. Aż się boję, że tyłek mi bardziej urośnie.
Też się spytam w pracy o pieniądze z ubezpieczalni za pobyt w szpitalu.

Jesteśmy już po wizycie :) Przy okazji wyszły male problemy zdrowotne u Adasia. Dobrze, że ja zamówiłam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #591130 przez kasia123m
Pstrykne jak tylko wroce z zebraniaa.

Kurde zaal mi syna bo albo mala niespi i sie nia zajmuje albo siedze z tym durnym laktatorem wiecznie.jeszcze zebym odciagala duzo a tu takie odrobinki...nie mam sie kiedy z nim bawic..:(..jak dalej bedzie szlo tylko po 30ml to chyba koniec...bo jeszcze jak szlo 50-60 to szkoda bylo przerywac ale tak.musze tez o nim pomyslec...bo mu smutno...



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #591135 przez Madlen
Princess dzieki.

Satine mój też trzyma butlę :)

Michasia zalezy to od OWU ubezpieczenia, warunków jakie Pzu podpisało z zakładem pracy.
Złożyć warto. Dokumenty można załączyc przez net, w formie zdjęć, za urodzenie dostałam po 2 dniach.
Tak to jest, że tatusiów wszystko szybko męczy..

Monia w UM na Grudziądzkiej budynek D dają niezbędne kwity. Interesuje nas becikowe rządowe (dochód na rodzine nie przekracza 1922)

Po wniosku dołączamy:

skrócony odpis aktu ur
zaświadczenie od gina
dokumenty stwierdzajace wysokosc dochodu rodziny- w formie oświadczeń

Dają wszystkie niezbędne druki w pakiecie: wniosek do wypełnienia, zaświadczenie dla gina, i oświadczenia do wypełnienia (co do wysokosci składek na ubezpieczenie zdrowotne; o dochodzie różnego rodzaju; nr konta bankowego)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #591168 przez michasia
Dzieki Dominia, Mania, Princess...
Paweł czasami taki jest, że się wyżali co mu leży na sercu, a nie pomyśli o innych...
Ania coś dziś mało spokojnie śpi. Obudziła się z płaczem, najadła i ulała dość dużo, trochę poleżała i znów ulała. Ale takie jeszcze nie nadtrawione mleczko.
Paweł ma się z nią położyć i wziąć ją na brzuch, to jak będzie czuła ciepło ciała, to może jej się lepiej zrobi, a i mu to na dobre wyjdzie.

Kasia no niestety Kacper ma teraz dużo mniej mamy dla siebie. Każda kropla pokarmu cenna, zawsze choć te 30ml, ale jak tyle czasu nad tym siedzisz, to może rzeczywiście...

Paweł kupił ful biszkoptów, chrupki i ciastka i rogala:) w końcu się trochę najadłam. I budyń wieczorem sobie zjem:)
Co do dźwigania, to to drewno jest dość lekkie...nieduże wiaderko mam:)więc akurat nic mi raczej od tego nie będzie.

Niewiem co na obiad...zapomniałam rano mięso odmrozić...

Dziewczyny a jak u Was z owocami? jecie już świeże? jak zaczynałyście?
Za mną tak chodzą...dzień przed wyjazdem do szpitala kupiłam sobie pomarańcze, i nawet miałam ze sobą zabrać, bo p. doktor mówiła, że być może z tydzień w szpitalu będę leżeć...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #591204 przez dominia
Princess małe problemy zdrowotne ?? co się dzieje ?

Michasia ja raczej narazie się nie tknę pomarańczy :) Igi jeszcze jest za mały na takie jedzonko :)
Z owoców jem jabłko takie średnie bez skórki :) i banana :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #591209 przez Satine0
Michasia Ja zajadłam się jabłkami :) Z tego co położna mówiła to możemy jeść jabłka, owoce leśne i krzaczkowe. Ostrożnie z egzotycznymi... Cytrusy odpadają bo są uczulające tak samo świeże truskawy, ale już przetwory z truskawek jeść można :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #591275 przez Marlena1888
Hej dziewczyny!

Michasia ja jem banany i tak po jednym jabłku obranym dziennie. a reszty owoców boję się narazie wprowadzać. ostatnio piłam sok pomarańczowy i na drugi dzień trochę pomarańczy zjadłam żeby zobaczeć jak zaareaguje i nic Filipkowi nie było :lol: myślę że możesz spróbować jak Ania zaareaguje :silly: właśnie przeczytałam o Twoim M. szkoda, że tak się zachwuje. powinien właśnie wstawać razem z Tobą i otaczać Was troską a nie odwrotnie że wszystko na Twojej głowie.. przecież musisz się oszczędzać i dużo odpoczywać w połogu. pogadaj z nim i tyle!

Princess jakie problemy zdrowotne wyszły u Adasia? coś poważnego? :kiss:

Kasia
właśnie zrób zdj. pępusia, a jak coś to zadzwoń do położnej może. kiedy masz wizytę u pediatry? ślicznie wygląda Tosiulka w leżaczku!

Satine Marysia spryciara:) :lol: jak dawałam filipkowi butelkę to też chwilkę utrzymał :woohoo:

Monia dudownie wygląda uśmiechnięta Igunia!!! zaraźliwy ten uśmiech:)

Majkon gratulejszyn!!!! i czekamy na opowieści:)

pozdrawiamy i buziaczki dla dzieciaczków :))))
idę karmić Filipka :) papa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #591332 przez ola85
Satine - mi skończyły się chusteczki pampers i użyłam dady i też od razu czerwone punkciki na pupce

Ja w szpitalu pamiętam jedną wredną babę od noworodków, która twierdziła że kobieta nie karmiąca piersią jest złą matką, stwierdziła że kobiety chcą lalki a nie dziecka, a prawdziwa matka powinna całą noc przystawiać dziecko do piersi nawet jeśli ono drze się w niebogłosy, a matka nie ma kropli pokarmu. Ale były też bardzo miłe dziewczyny, które strasznie fajnie wspominam :)

Chomiczka - jesteście bardzo dzieli, wierzę że uda się jakoś zaradzić. Ja nie będę Ci radzić, bo sama radzę sobie średnio. Ale bardzo mocno trzymam kciuki za Was

Marlena - dzisiaj spałyśmy dłużej i od razu mam humor lepszy :) M. poszedł spać do innego pokoju, bo ciągle jest chory. Mi było smutno, ale za to wzięłam małą do łóżka. Ona jakoś mniej w nocy jadła i dała mi trochę dłużej pospać, bałam się że to przez ten katarek, ale dzisiaj w dzień jadła normalnie (czytaj bardzo łapczywie i dłuuuugo). Może już powolutku się stabilizuje... zobaczymy
Śliczny Filipek :)
Sylwia - u nas był pediatra, ale to chyba zależy od przychodni
Dominia - kolki podobno od 3 tyg
Monia - ja też muszę coś z włosami zrobić, bo wyglądam jak czarownica
Kasiu - to teraz tylko suszyć :)
Majkon - gratuluję wyczekanej córeczki

Dziewczyny u mnie rano też była kupa za kupą... Ale w nocy mało produkowała
Moja malutka ostatnio więcej ulewa, ale widzę że u wielu z Was podobne problemy. Ja przed własną córką wiele z dziećmi nie miałam do czynienia, mój M uważa że wszystkie dzieci tyle ulewają.

Ja już powoli wygrywam z przeziębieniem. Martwi mnie kaszel u małej. Dzisiaj dzwoniłam do pediatry, ale powiedzieli że jest na urlopie i zaproponowali inną przychodnię, ale tak cholernie niewygodnie dojechać, tzn. nie ma parkingu tuż pod przychodnią, a u nas bardzo zimno. Zadzwoniłam więc do położnej, wpadła do mnie po drodze i stwierdziła że u małej wszystko ok. Tylko że ona akurat wtedy nie kaszlała... z drugiej strony boję się że ciągnąc ją po lekarzach tylko ją "doziębie" stosuje więc na razie wasze rady i czekam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #591350 przez princess
Dominia, Marlena miło, że pytacie. Była dziś u mnie pani konsultantka laktacyjna w związku z moimi problemami z karmieniem. Okazało się, że źle małego przystawiam do piersi (za płytko łapie, tak mi pokazywały położne w szpitalu to tak robiłam) przez co nie wypijał tego wartościowszego, gęstszego mleka z górnych dalszych partii piersi tylko głównie tą wodę. Przez to mały słabo przybiera na wadze. Woda ta zawiera dużo cukru przez co mały ma rozwolnienie (a jednak, nie myliłam się, a położna, która do nas przyłazi co tydzień nie widziala problemu) przez to odparzył mu się tyłek. Męczą go gazy i jest niespokojny ostatnio. Ta konsultantka laktayjna zaleciła kupno kropelek Dicoflor (probiotyk) i Delicol (na rozkład laktazy, tego cukru z mleka z piersi). Probiotyk mam podawać przed każdym karmieniem a Delicol raz dziennie, on też jest na kolkę jakby co. Adaś jest ostatnio marudny, kupka śmierdzi mu kwaśno (nie powinno tak być), słychać przelewanie w brzuszku. Jeny jedna źle robiona rzecz i tyle następstw. Jak dobrze, że znalazłam tą kobietę. Pokazała mi jak przystawiać do piersi i ogólnie poopowiadała różne ciekawostki o karmieniu piersią i ile błędów kobiety robią. Ale to jest przez personel szpitalny i jego ignorancję.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl