Mamusie luty 2013 !

Andzia ja jeszcze nie wiem co z tymi szczepieniami, skłaniam się do tych 5 w 1 bo widzę, że większość dziewczyn te bierze i są tańsze niż te 6 w 1
lekarka mi mówiła o pneumokokach, to jest 4 razy 300 zł .. więcej na dzień dzisiejszy nie wiem
Wszystkie wkłucia są na raz nie ma chodzenia dzień po dniu

Tak sobie myślę teraz o Patii .. jakbym spotkała tego całego Maćka to bym go powiesiła za jaja na latarni .. ładny ch.j z niego !!!! wypiął dupe na Nich i sobie beztrosko hasa po świecie a dziecko i matka dziecka wykańcza się w szpitalu nosz kurwa :/:/:/:/:/ .. jakbym była na miejscu Patii to już bym nawet dziecka mu pokazać nie chciała .. i kazała się pocałować w środek tyłka .. ale mam na to nerwy o mamciu ..

mrufka z tym biustem to za maly czy za duzy :P szkoda pokarmu ale dobrze ze chciaz tyle sie udalo... sliczna ta twoja dziewoja ale to chrobsko to przepedz jak najszybciej...

boze pati ale macie strasznie..

dominia niestety takich jest wielu ale uwazam ze lepiej ze teraz sie to okazalo...

andzia 5w1 koszt 120 zl a 6w1 180zl tak okolo... ja mam 6w1

Alina te 6w1 mają chyba dodatkowo coś na BZW B?

To skoro te refundowane to są 3 wkłucia jeden po drugim to chyba zastanowię się nad tą szczepionką 5w1....

Jeśli te 3 wklucia bylyby w roznych dniach to by te wybrala bo w razie powikłań moznaby bylo sie domyslac co "zaszkodzilo" ale skoro kluja 3 razy pod rząd od razu to chyba leosza byłaby ta szczepionka 5w1

Alina mówisz ze pneumokoki to koszt az 1200zł? Wow... duzo...

Andzia przy refundowanych jest w sumie 17 kłuć w 7 ratach. 5w1 jest 9 wkłuć w 7 ratach, a 6w1 jest 7 wkłuć.
U nas 5w1 kosztuje 120zł, 6w1 200zł. Pneumokoki to chyba 280zł 4 razy, a rotawirus 300zł 3 razy. Ja brałam tylko 5w1. Tam jest o 2 kłucia z WZW B więcej, bo 6w1 mają je w sobie.

Monia_T napisał:

Andzia przy refundowanych jest w sumie 17 kłuć w 7 ratach. 5w1 jest 9 wkłuć w 7 ratach, a 6w1 jest 7 wkłuć.
U nas 5w1 kosztuje 120zł, 6w1 200zł. Pneumokoki to chyba 280zł 4 razy, a rotawirus 300zł 3 razy. Ja brałam tylko 5w1. Tam jest o 2 kłucia z WZW B więcej, bo 6w1 mają je w sobie.

czyli jak teraz biorę 5w1 to mam zamiast 3 wkłuc 1 wkłucie... za to place 120zł... kolejne 3/4 miesiac i tez albo refundowane albo płatne 5w1 lub 6w1....? Dobrze rozumiem?

Pati przykro mi, jesteś bardzo dzielna, dasz radę
Dużo zdrowia dla Was.

Michasia no opinie sa różne o termoopakowaniach tommee tippee.
Musze coś wybrać do szerokiej butelki.

Mrufka dzięki

Mój Adaś je 90ml co 2,5-3h. W nocy też nie odpuści. Budzi się na papu co 3h. Najdłużej śpi po kapieli ok 4h.
Wracaj szybko do zdrowia.
Fajna ta Twoja Adulka i te włoski... Jeszcze trochę i będzie miała do ramion

Monia czyli nie szczepisz na te dodatkowe badziewia?

andzia_zg napisał:

czyli jak teraz biorę 5w1 to mam zamiast 3 wkłuc 1 wkłucie... za to place 120zł... kolejne 3/4 miesiac i tez albo refundowane albo płatne 5w1 lub 6w1....? Dobrze rozumiem?

Za pierwszym razem masz 2 wkłucia, płacisz 120zł, później jest jeszcze 4 razy płatne po 120zł i jedno bezpłatne WZW B. A przy 6w1 za każdym razem masz jedno wkłucie i płacisz 200zł.

Madlen nie biorę ani na rota, ani na pneumo. Tylko te 5w1 do końca, chyba, że w tej poradni na badaniach wyjdzie, że tych nie możemy...
Ta poradnia jest u nas w zakaźnym, trzeba mieć skierowanie od pediatry, ale przychodnia działa na nfz.

andzia wejdz tutaj poczytaj

www.szczepienia.pl/FAQ/Szczepienia_skojarzone.aspx

Pati bidulko, trzymam kciuki za Was

Posprzątałam łazienkę i WC, Iga w foteliku siedziała w drzwiach i patrzyła co robię, wytrzymała tak godzinę A później był cyc, zasnęła a ja skończyłam.
Idę smażyć rybę na obiad, później odpiszę resztę.

hej mamuśki!
Pati mam nadzieję że już lepiej się czuje Marcelek i Ty także;P
Madlen mnie też krzyże bolą bardzo..
Monia współczuje takiej reakcji na szczepienie.. już teraz będzie tylko lepiej. oby Igi nie zaraziła się wirusem rota:(
Jadzia ja myślę że Hubuś lepiej że ma kilka deko w zapasie niż jakby miał ich za mało! zazdroszczę słoneczka! a u nas zima trzyma

U nas wszystko oki, Filipek rośnie ładnie, myślę że ma ok 5kg;P w nocy ładnie śpi, dziś o 3 M nas obudził i praktycznie karmiłam Fifi na spaniu- jak nigdy taka byłam zmęczona heh;P i przysnęło mi się- pierwszy raz heh ale M go odłożył do łóżeczka i ładnie spał do 6 i potem do 8. wcześniej go wybudzałam na jedzonko ale teraz to on nas budzi. Dominia u nas też Filipek rankiem robi głośno kupę!!!! normalnie szok jak stęka
pozdrawiamy gorąco!

Monia tylko strach do zakaźnego jechać z takim maleństwem..

Andzia Ja biorę 6w1 i u mnie 200zł

Witajcie Mamusie

Sylwka gratulacje Kacperek śliczny!!! super poród

Niestety nie nadrobię Was teraz od niedzieli mam kryzys. Sama nie wiem co mi jest. Mam doła. Czuję się źle, a co gorsze dziś zmarł mój dziadek w czwartek pogrzeb

Pliszka czy mogłabyś wrzucić jeszcze raz zdjęcie z kontaktami do ortopedy? W czwartek mamy umówioną wizytę i jeśli nie uda nam się przełożyć na jakiś bliski termin to muszę szukać innego miejsca. Z góry dziękuję

Mieliśmy święta spędzić sami. Teraz muszę zorganizować nasz wyjazd. Nie wiem czy wejdę w jakieś przyzwoite ubranie, nie wiem jak przygotować Synka na wyjazd, co dla Niego wziąć. To cała wyprawa. Co z mlekiem na drogę?mam laktator ręczny aventu ale maksymalnie ściągałam po 30ml. Nawet nie mam żadnego opakowania na butelkę. Masakra jakaś!!!

Martyna bardzo Ci współczuję

Życie nas niestety niemile zaskakuje..

Na pewno coś znadziesz w szafie odpowiedniego, w co się wciśniesz.
Dla synka ubranka, pieluchy, chusteczki, kosmetyki, rożek czy śpiworek, smoczek, dużo tego. No i mleko.
Najlepiej termos na drogę.

Trzymaj się jakoś.

Patii napisala

Dziekujemy rowniez pozdrawiamy Marcelek spi od 12 wstal tylko na karmienie o 17 i to przez sen i spi na brzuszku, wzdecie ma przez te mm i z kupkami problem... Dobrze ze w czas kropelki dali mu, bo w nocy placz by byl pewnie, a ja i tak strasznie zmeczona... A ten szpital to brak slow opieka ok ale klasc zdrowego dzieciaka z chorymi to przegiecie... Caly oddzial to zapalenie pluc wirusowe, najgorsze, ze swieta tutaj spedzimy...

A i spie na fotelu, w domu nie bylam jeszcze, raz na pol godzinki na spacer wyszlam odetchnac swiezym powietrzem, mama jest codziennie u mnie, bo w szpitalu obok pracuje, a do tego jeszcze wieczorami przyjezdza pomaga kapac malego bo wiadomo na te wenflony uwazac musze i tak jakos daje rade, musze dla malego chociaz juz padam czasem ze zmeczenia to staram sie byc twarda nie mam wyboru.. Ehh.. I jestem polamana juz, zakaz spania na podlodze ;/