Mamusie luty 2013 !

Mam pytanko ile czasu może zająć uregulowanie się cyklu niby miałam pierwsza @ po porodzie wcześniej jakieś plamienia a teraz od tamtej @ minęło półtora miesiąca miałam przed ciążą 30dniowe cykle i powinnam 9-10 mieć teraz druga według starych cykli hmm i tak czekam czekam i nic ciut brzuch mnie dzisiaj pobolewa, ale na razie nic hmm i tak myślę ile to może potrwać te 'ustawianie mojego zegarka'

moja koleżanka miała 2 miesiące odstępu od pierwszej po porodzie i okazalo się ze torbiel się zrobił.. Ja zawsze mam jakies czarne scenariusze. I tak myślę czy nic się u mnie nie dzieje bo ciąża odpada niby się zabezpieczamy ale nawet tyle czasu nie spaliśmy ze sobą

Aga u mnie bez zmian, nie przewraca się, nie siada, nie siedzi samodzielnie bo przewraca się do przodu jak go sadzam. Na brzuszku leży sporo od urodzenia, ale jakoś mu to nie pomogło w rozwoju.
Także dalej taki leżący jest ale na chorego też nie wygląda, widocznie nasze maluchy w tej dziedzinie pozostaję trochę w tyle za resztą. Idziemy tez niedługo na szczepienie to zapytam lekarki czy widzi konieczność wizyty u rehabilitanta, a chyba i tak pódziemy dla świętego spokoju. Dzęki za informacje. A jak Ewa? czy choć odrobinę się poprawiła?

pati ja np karmilam sama piersia do 4 miesiaca potem juz dodatkowo mm i rozszerzanie diety, okres dostalam juz po 1,5 miesiaca po porodzie napisze ci jak do tej pory mialam okresy bo mam kalendarz,to sobie porownaj zobacz
urodzialm 9 luty,okresy:
21 marzec
13 kwiecien
22 maj
16 czerwiec
18 lipiec
14 sierpien

no tak to u mnie, dosc to zwyczajnie wyglada, ale wiem ze moga byc straszne wachania , odstepy itd, pewnie zalezy od organizmu bezposrednio

chomiczko- odkad postanowilam sie sama zmienic jest jakby lepiej, mysle ze faktycznie jest, a nie ze to kwestia tylko mojego nastawienia moge powiedziec ze glupia bylam, piszac jakis czas temu ze nie wiem czy jestem szczesliwa,oczywiscie ze jestem bo dziecko to skarb najcenniejszy...
poprostu mniej sie denerwuje,przejmuje, staram sie totalnie wczuc w potrzeby Ewy,zaakceptowalam ze jest bardzo bardzo absorbujaca,i poprostu poswiecam jej wciaz caly moj czas, wiecznie niemowlakiem nie bedzie,a potem napewno mi to wszystko wynagrodzi, juz wynagradza jak sie smieja te jej pychole, a jej marudzenia i placze no coz...jakos lepiej sobie z tym juz radze musze i juz!

Czytam was, ale jakoś nie mam weny na pisanie. Humor jakiś dziwny...wszystko mnie denerwuje. Wrzucę fotę Mary bo jest tak urocza w swej nowej bluzie, że nie mogę się oprzeć



A co do turlania... moja się przekręca z pleców na brzuch. W drugą stronę już ciężej ;p choć ostatnio zdarza jej się, ale chyba jeszcze nie zakumała, że to umie. Siedzieć siedzi. Czasem podniesie się sama a czasami się drze żeby jej pomóc (musi się złapać czegoś). Co do raczkowania...hmm jeszcze nie raczkuje. Ktoś z was pisał, że maluch podnosi pupe a ma słabe rączki ( chyba Princes) u nas znowu na odwrót. Na rękach się trzyma a pupa ciężka ;p

aga ja urodziłam 19 lutego i narazie miałam 10 lipca i to lekki trzydniowy a wcześniej co ok 2 tyg plamienia dniowe czasem trzydniowe takie lekkie i z trzy razy mi się zdarzyło czy cztery i dalej nic juz nie ma może tak dziwnie przez karmienia piersią jeszcze i zmianę klimatu tak się wstrzymało..

patii mysle, ze mozliwe ze to przez karmienie ciagle tak, i dodatkowo wlasnie przez zmiane klimatu, a wogole to uwazam ze takie wlasnie nieregularne plamienia sa bardziej przypisane ''wracaniu po ciazy"' niz to ze ja tak prawie od razu mialam okres i dosc szybko sie unormowal, jestem w sumie tym szczerze zdziwiona, aha no i jeszcze jedna kwestia-ja przed ciaza mialam bardzo bolesne miesiaczki, bez tabletek od bolu sie nie obeszlo,mowiono mi ze po dziecku to minie, powiem szczerze ze do tej pory to prawda, nie bolalo mnie, moze krzyze troche bardziej,ale brzuch nie, ale teraz w sierpniowym okresie to juz ibuprom poszedl, bo sie bol rozszalal

Monia przepis na prince polo mojej mamy

ciasto:
6jaj
18dag cukru
2łyżki kakao,
7dag mąki pszennej
pół łyżki proszku do piecz,
5dag mąki ziemn,

wszystko ubić, upiec i przekroić na pół :)blacha standardowa ta większa,

wkładka kokosowa:

6 białek(żółtka do kremu)
30dag cukru
12 dag kokosu
20dag orzechów włoskich posiekanych
3 duże wafelki princessa kokosowa pokrojone w kosteczkę
wymieszać wszystkie składniki i upiec

Krem:
3/4 capuccino rumowego zalać 1/4 wrzątkiem. ostudzić - ja zazwyczaj daje na okno bo tam najzimniej mam;)
6 żółtek,3 duże łyżki mąki pszennej, mniejsze pół szkl mleka, wszystko razem połączyć i wymieszać
osobno zagotować 1 i 1/2 szkl mleka z 3/4 szkl cukru. na gotujące mleko wlać powsta łą masę capuccino.
Ostudzić całość w zimnie ( wychodzi coś ala budyń kawowo rumowy)
utrzeć kostkę masła razem z kremem ( tylko ważne żeby masło było ciepłe bo jak prosto z lodówki to może się zważyć co mi się zdarzyło ostatnio hehe, ale uratowałam patentem miksowania na parze )

kolejność placków :
kakaowy
masa
kokosowy
masa
kakaowy
ja jeszcze na wierzch daje masę i dekoruje orzechami

efekt końcowy:


smacznego

mówisz, hmm a może i dopiero wracam do płodności i zaczną się miesiączki normalne zobaczymy może coś się rozkręci bo trochę pobolewa mnie brzuch, a ja w okresie to garściami przed ciąża przeciwbólowe brałam, teraz przy tym okresie też bolało ale nie tak ja to zielona, aż odplywalam, nie do zycia byłam... hmm ostatnim razem parę dni mi tylko się przesunął po zmianie klimatu dobra z reszta nie spieszy mi się do okresu ale wolałabym wiedzieć o co chodzi najwyżej przy dłuższej przerwie pójdę do gina sprawdzić czy wszystko w porządku

jak sie wkleja zdjecia to beda jak nie to nie hehe
satine- Marys slodka, tez mamy takie bluzy z uszkami, sa urocze

Aga cudny uśmiech maleńkiej

Jest i Ewuś super laska

a tutaj mama wlaczyla eska tv

ja tak na chwilę.
Zdjęcia dziewczyn super:)

Marlena zrobię chyba mężowi na okrągłe urodziny, bo ma niedługo, a już jedno nowe ciacho mam do wypróbowania -żyrafa, chyba Satine wrzuciła na fb, w każdym razie mnie zaintrygowało, a to prince polo, to w tej masie z białek, to się białka ubija z cukrem plus reszta i to wychodzi taka beza, tak?

Chomiczka co do kremówki, to taka łowicka w żółtym kartoniku, 36%, to 2 razy nie chciała mi się ubić do końca, to jej nikomu nie polecam, za to ta z biedronki jest rewelacyjna, nawet tydzień po terminie, choć to krótkoterminowa...

Patii ja karmilam tylko piersia I dostalam @ po 3 miesiacach od porodu I mam regularnie jak przed ale nie ma reguly ubjednej hormony wracaja do normy od razu u drugiej szaleja
Aga Ewcia sliczna
Satine Marys slodka w tej bluzie

Ale jaja...gadalam przed chwila z gosciem z ochrony ...czarny aborygen I nagle zaczal do mnie mowic po polsku! no takie jaja ze ja piernicze! Okazalo sie ze robi staz po medycynie w Poznaniu juz mnie nic nie zdziwi