Mamusie luty 2013 !

Madlen jeździk taki :

allegro.pl/smoby-jezdzik-auto-balade-pch...500-i3554379984.html

buziaczki dla dzisiejszych Naszych małych jubilatów

Dzięki za odpowiedzi
Satine - śliczna Marysia
Katarinka - cieszę się że u Was po chorobie
Pliszka - daj znać po wizycie, bo u nas kupki też ostatnio zdarzały się wodniste
Michasia - oby zakupy juto się udały, może poprawią Ci humor
Madlen - ja nie wybielałam nigdy zębów, to nie w temacie Lidusia też ok 10 waży dokładnie zważymy się w czwartek
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Banana - ja jutro mam zamiar zupkę na gołąbku przyrządzić wg twojego przepisu
Marlena - najlepszego dla Filipa
Dominia - mi tez się taki jeździk podobał, M. pojechał do sklepu i kupił coś innego, no i teraz leży w kącie

Marlena dzięki. Stosuję raz dziennie i właśnie nie po szczotkowaniu. Widocznie jestem meganadwrażliwa, wzięłam właśnie 3 tabletkę przeciwbólową.

Tak jak piszesz znajdź znajomości, to najpewniejsza metoda na znalezienie pracy

8 miesięcy wow gratulacje.

Tak wszyscy ząbkujemy ja dziś też, nawet smarowałam dentinoxem


Adi też odkrywa wstawanie ale na razie na zasadzie prostowania nóżek jak go podnoszę i tak jakoś jak jest na podłodze zabawnie tyłek podnosi.

Dominia zarąbisty ten jeździk..

Meldujemy się po wizycie u neonatolog. Adaś zdrowy, waży 7800 g, wzrost 75 cm. Byliśmy na pobraniu krwi, był ukłuty w dłoń, ależ płakał Potem krew mocno mu leciała, pielęgniarka założyła opatrunek uciskowy i była pod wrażeniem, jaki z niego "krwisty" chłopak Dopłaciłam i przy okazji zrobią mu grupę krwi.

Kupiłam dziś w aptece ten DHA+wit. D dla Adaśka, jest w formie wyciskanych kapsułek. Niebawem wypróbujemy.

Wygląda na to, że to jakiś wirus, ponoć teraz szaleją jakieś świństwa Na szczęście poza tymi kupkami wciąż nic się nie dzieje. Probiotyk i tak Olusiowi daję, mam jeszcze mu podawać Orsalit na uzupełnienie wszystkich jonów, bałam się, że nie będzie chciał tego wypić (dawka 200ml na dobę, więc sporo), bo to ma taki dziwny słodko-słony smak, ale właśnie wydudnił całą butlę To moje dziecko to jest jednak wyjątkowo grzeczne Pupę mam nadal smarować sudokremem, powiedziała, że to delikatne ppodrażnienie i że spodziewała się rany, po tym co mówiłam Wiadomo, każda mama przewrażliwiona Oluś na szczęście nie jest odwodniony, to najważniejsze, na razie odstawiamy owocki i soczki żeby już tego brzuszka nie męczyć i czekamy.

Madlen, ja właśnie ostatnio myślałam nad wybielaniem, nawet jak byłam u stomatologa to się pytałam i mówił mi o dwóch metodach, jak usłyszałam ceny (800zł i 1000zł ) to już nie słuchałam dalej Ostatnio widziałam reklamę pasty Blanx, muszę wypróbować.

Pytanie do dziewczyn, które podają maluchom tran: czy można go dodać do mleczka, czy lepiej osobno łyżeczką?

Madlen biala perla jest delikatna sama dentystka mi ja polecila nic po niej nie boli jedyny mankament to to ze podczas tego czasu trzymania tego w ustach ma sie tak masakryczny slinotok ze lepiej miec przy sobie husteczke albo i dwie ehehe

Princess u nas Dagula miala oznaczana gr krwi ze wzgledu na konflikt serologiczny i ma gr po tatusiu 0Rh+

pliszka jednak wirus niech Olus szybko zdrowieje

Ola mam nadzieje ze Lidzi bedzie smakowalo

Princess super, ze Adaś zdrowy.

Pliszka zdrówka dla Olusia. Biedactwo. Cholerne wirusy..
Na każdego inaczej działa wybielanie. Ja się nadal zwijam z bólu. A użyłam tylko 2 paski w połowie dawki.
Mi dentystka mówiła że najskuteczniejsza jest metoda nakładkowa. Lampy na b. krótko niby działają. Chciałam kupić zestaw przez internet nakładki i żel Opalecence 15 % (moja kosmetyczka ma śnieżnobiałe zęby) ale teraz to dziękuję..

Najpierw jednak scaling i piaskowanie (miałam 3 tyg. temu)

Ja bym tranu nie dodawała do mleka, wypłynie na wierzch i nie rozpuści się, tak samo w soku, lepiej chyba na łyżce, a potem szybko dać popić/zjeść coś dobrego

Banana skoro wybiela to chyba substancją czynną jest nadtlenek wodoru i może podrażniać. No nie wiem nie znam tego preparatu. Ale poczytam

Madlen, teraz tran dla maluszków jest w różnych smakach np. malinowym. Tak przynajmniej mówiła mi moja kumpela, która podaje córce i ta wciąga z radością. Powodzenia w organizacji chrzcin. Dobrze mieć to już za sobą

Pliszka zdrówka dla Olusia

Princess dobrze, że z Adasiem ok

Banana to nasze małe złapały to samo paskudztwo, dobrze, że po wszystkim. Daga śliczna

Dzień Dobry

Bardzo miła i spokojna nocka za nami, pobudka po 7 rano, czego chcieć więcej

Kinia pojechała dziś na wycieczkę, jutro ma drugą...mam nadzieję, że się nie rozchoruje bo na dworze ziiiiimno

Martyna jak Rociu? Biedny chorusek...wycałuj go ode mnie
A jak poszukiwania niani? Co się w ogóle stało z ciocią...?

Dominia a Igi też nadal chory, czy już lepiej? Biedne te maluszki...dużo zdrówka
fajny jeździk Igusiowi się podoba?

Banana piękna mama i śliczna córeczka Super razem wyglądacie

Ola u nas w zeszłym tygodniu nie wiadomo skąd było kilka takich wodnistych. Nic nowego nie jadła...tez się zastanawiałam. I dość ostre były ale my wyłącznie sudocremu używamy i dał radę...widocznie przy cycusiu tak bywa. Ciekawe kiedy ząbek Lidusi wyjdzie

Paulaa
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Marusha chciałam proponować spotkanie w weekend, ale jak Martynka chora to przełożymy. Bidulka, wymęczy się...duzo zdrówka A jak w pracy...ogólnie podoba Ci się? Warto było zmienić? Te krótkie chwile popołudniu razem to masakra...nie wyobrażam sobie być cały dzień bez Igi. Współczuję...

Katarinka dobrze, że Ania już wyzdrowiała, ale przeszła,bidulka..
My na spacerki wychodzimy, no chyba, że leje albo bardzo wieje. Przy lekkim wietrze tez chodzimy tylko wózek tyłem do kierunku jazdy ustawiam. No i kocyk i okrycie na nóżki wtedy obowiązkowe, a wkrótce śpiworek

Michasia ja od dawna jem kiszona kapustę, bo bardzo lubię Nawet w poniedziałek robiłam łazanki z kapustą i Iguni nigdy nic nie było

Madlen gratuluję ząbków Adasiowi Ja pasków nigdy nie używałam, ograniczam się do piaskowania scalingu, po wizycie na takim zabiegu u mojej dentystki widzę różnicę
U mnie też jest tylko jedna babcia, moja mama, ale ona pracuje. No jest jeszcze dziadek, który czasami nie pracuje Igunia będzie wkrótce zostawała też ze swoją chrzestną i oczywiście tatusiem...ale u nas to będa krótkie okresy, max do 3 godzin 2-3 razy w tygodniu.

Sylwia, oj boli...teraz ból skupia się jakby wokół jednego kręgu ale nadal promieniuje...nie wiem co to za dziadostwo. Najgorsze, że głowa od tego boli...Bartus też taki fan laptopa? Igę nauczyłam, że na Ojjj nie wolno! trzeba się odsunąć, ale laptop tak ja fascynuje, że tu nie działa...i wpycha się jak piszę, klika mi po klawiszach...

Pliszka jak Oluś? Zdrówka

Marlena buziaczki dla Fifiego z okazji 8 miesięcy Kawał chłopa jak "dorosło" już brzmi te 8 miechów
Igula waży sporo mniej i często gubi wagę, to dlatego, że maluszki ciągle w ruchu, teraz będą wolno przybierać. Dla porównania mam dwie znajome pary z dwulatkami, chłopiec i dziewczynka i te dzieciaczki ważą 12 i 13kg.

Jak będzie ładna pogoda to pójdę z Igunią do przychodni zważyć ją i zmierzyć, bo ostatni raz byłyśmy jak miała 6,5m.

Jeszcze muszę się pochwalić...Iga od kilku dni "tańczy" jak słyszy muzykę lub sama włączy w zabawce to macha rączką i buja się cała

Miłego dnia Wszystkim

Moniś kurier ma być między 12 a 14 więc zobaczymy czy Igulowi się spodoba
Z czego masz taką 'biedną' tą szyję ?? przewiało ? czy 'pieprzło' ? niech wraca szybko na swoje miejsce
Z katarem u Dzidziora lepiej, od wczoraj leje się woda .. i glut mu wisi pod nosem co mnie doprowadza do nerwicy bo nie lubię jak taki brudny jest Mam nadzieję, że to końcówka i dlatego tak jest

U Nas nocka niezła .. ostatnio się zastanawiałam kiedy ja w końcu prześpię całą noc bo od 15 lutego jeszcze takiej nie miałam

Z postępów Igunia to czołga się ale wychodzi mu to do tył i wtedy się złości leży to robi hop na brzuś i hop na plecki, więc się przemieszcza po całym łóżku a i wiecznie by stał, jak stoi to wariuje ze szczęścia

Nie mam dla dziecka zimowej kurtki ani kombinezonu .. dostał od cioci bezrękawnik taki ciepły to narazie w nim chodzi ale pasuje już zimówkę zakładać bo zimnica taka, że aż wychodzić się nie chce

W piątek jadę do szkoły i w sobotę też .. ależ mi się nie chce .. ale mam nadzieję, że szybko zleci i w niedzielę mam wolne dla moich chłopców

Sylwia jak Bartuś ?? lepiej z tym katarem ??

Paulaa wszystko będzie dobrze ! Oli to bardzo silna i dzielna dziewczynka !

Princess dobrze, że z Adasiem wszystko ok

Pliszka niech Oluś wraca do zdrowia !

Miłego dnia

Dzień dobry

Bartek ma pierwszą drzemkę więc mam chwilę na pisanie.

Dominia super ten jeździk

Princess dzielny Adaś tak jak pisałam na fb, dla bezpieczeństwa i świętego spokoju lepiej powtórzyć badanie grupy krwi po 2 roku życia mimo wszystko.

Pliszka zdrówka dla Olusia , żeby szybciutko odszedł paskudny wirus. Tranu nie podajemy.

Olu tak mi się teraz przypomniało, jeśli boisz się podawać Lidzi kaszki manny może kasza jaglana byłaby dobrym zagęszczaczem zupek?

Monia mam to samo z laptopem, jak wali rączkami to otwierają się takie funkcje o których wcześniej nie miałąm zielonego pojęcia..

Oho obudził się, później reszta

Banana wyglądasz sexy, wcale nie widać po Tobie, że niedawno urodziłaś Dagula ma śliczne ząbki.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ola z lekkim katarkiem wychodzimy ale unikamy wtedy skupisk ludzkich typu duże sklepy, autobusy itp.

Satine Maryś wygląda bosko w tej chustce Gratuluję ząbka. Problemów finansowych współczuję, też je mamy miedzy innymi przez naprawy samochodu.

Katarinka biedna Ania ale całe szczęście, że najgorsze już za Wami.

Pliszka yczę zdrówka Olusiowi, może odporność mu spadła po przeziębieniu i stąd to wszystko. najważniejsze tak jak piszesz, że nie jest odwodniony Kaszki związują kupki, szczególnie ryżowa Tran lepiej podać łyżeczką bo w butelce może zostać w resztce mleka albo na ściankach

Dominia super, że Igusiowi katar przechodzi Kombinezonu też nie mam, przydałby się już jesienny. Mam kurteczkę ale niedługo będzie za cienka. Zamówię coś jak zwykle na allegro, do sklepów się nawet nei wybieram

Madlen nigdy nie wybielałam zębów, ostatnio miałam scaling i piaskowanie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Adaś najczęściej chodzi spać o 22 sama go tak przyzwyczaiłam, przynajmniej śpimy do 9

Sylwia na pewno powtórzę grupę jak skończy 2 latka przy okazji innych badań krwi żeby go nie kłuć niepotrzebnie. Dzięki za info

Gratuluję wsystkim dzieciaczkom postępów Adaśkowi ostatnio buzia się nie zamyka, ciągle mówi różne wyrazy już nie nadążam za nim I w kółko MAMA, jak się obudzi pierwsze co to mnie woła, jak zbliża się pora jedzenia i jak się nudzi to też woła MAMA Na M mówi "dat" (jak po angielsku ), a jak wraca z pracy to aż piszczy z radości na jego widok Ze spraw ruchowych to leżąc na prawym boczku już prawie obraca się na brzuszek tylko jeszcze ręka mu przeszkadza bo pupa ładnie skręca. Myślę, że jeszcze troszkę i zacznie się obracać na dobre. Jak kładę go na brzuchu to od razu przybiera pozycję do raczkowania, buja się na boki, w przód i tył a wczoraj utrzymał się na jednej rączce. Uwielbia zabawy przed lustrem, tak się cieszy na swój widok Jak widzi inne dzieci to też reaguje pozytywnie. Wczoraj w szpitalu tak oglądał wszystkie dzieci dookoła a jak któreś płakało to patrzył na mnie pytająco i robił smutną minkę.
A z ząbkowych spraw Adaś oprócz kompletu jedynek ma też już górne dwójki ! Jejku podziwiam go bo tyle zębów naraz mu szło a on taki grzeczny
Jesteśmy po śniadanku, ubieramy się i lecimy do Kerfura po MM, bo dziś o 6 dokończyliśmy i już nie mamy wcale. Kurier z moimi kaszkami Holle dzwonił przed 9 na domofon ale przespaliśmy i pojechał sobie... Ciekawe, czy jest awizo czy później jeszcze zaleci. Kurczę, nie możemy się doczekać kaszek Miłego dnia

Witajcie,
Princess - Adaś pięknie rośnie Ja też przy pierwszym pobraniu chcę dopłacić i zrobić grupę krwi, choć Lidzia nie ma wielu możliwości, będzie miała albo A albo 0
Pliszka - ja na biegunkę polecam marchewkę i kleik ryżowy. Nie działa to "cudownie" ale u nas kupka była lepsza
Monia - ja właśnie pamiętałam że u Was sprawdzał się sudokrem, u nas niestety nie bardzo działa, widać każda pupa inna
Sylwia - z kaszą jaglaną na pewno spróbuję

U nas w zasadzie po staremu. Wczoraj trochę wkurzyła mnie teściową, bo jak byłam w pracy to uśpiła mi małą i to jeszcze jak przyszłam to obie spały w naszym łóżku Ale chyba byłam zmęczona, bo dzisiaj mnie to śmieszy , tym bardziej że Lidia czasem potrafi zamarudzić.

Większość ubranek dla dziewczynek ma z przodu kokardki czy suwaczki, no i Lidzia czasem zaśnie mi w tym na brzuchu i zastanawiam się czy ją to nie gnicie??? Staram się zdejmować do snu, ale czasem "klapnie" sama nie wiem kiedy, a budzić szkoda...

Zauważyłam że Lidzia zdecydowanie preferuje siadanie z leżenie, a nie z raczkowania. Czy któreś z dzieciaczków tak miało? Stoi sobie na czworakach i fiknie na brzuszek, to zamiast się normalnie podnieść (a potrafi) to w 90 procent przypadków przewraca się na boczek, siada i z siadu z powrotem do raczkowania, albo co najbardziej lubi do klęczenia Nawet powiem Wam że u nas łóżeczko ostatnio tak się Lidzi podoba że z 0,5 godziny to bawi się sama, chwyta się szczebelków i kombinuję.

Ola Igula dokładnie tak zaczynała samodzielne siadanie A później to już z każdej pozycji
Nie wiem, czy dzieciaczki to gniecie...miałam znajomą, która nie kupiła córce żadnego ciuszka, z guziczkami na plecach, ani zamkiem, czy jakimś odstającym elementem, wycinała wszystkie metki i jej mała teraz ma 3 lata i baaaardzo wrażliwa. To chyba kwestia przyzwyczajenia...ja uważam, żeby twardych metek, czy wielkich guzików nie było, ale poza tym to normalnie
Zobaczyć teściową śpiącą we własnym łóżku, bezcenne

Dominia Igi niedługo załapie jak iść do przodu Pamiętam jak Igula się złościła, że przesuwa się do tyłu zwłaszcza jak obrała jakiś cel np zabawkę Jeszcze moment i póóóóójdzie Dobrze, że katarek sie kończy

No i moja też uwielbiała na nóżkach...już w 5 miesiącu wiecznie prostowała girki i stawała, a jednak raczkowanie zalicza modelowo Chociaz chodzenie na nóżkach nieprzerwanie i namiętnie ćwiczy

Iga zaliczyła poranną drzemkę, mama zaliczyła kawę

Wyszło piękne słońce, popołudniu jedziemy zrobić sobie jesienne zdjęcia takie same jak w zeszłym roku z brzuszkiem i Kinią, teraz w tym samym miejscu z Igą i Kinią

Monia kurcze przydałby się dobry masażysta w Twoim przypadku, porozciągałby i wymasował porządnie koniecznie pochwal się później zdjęciami.

Dominia ano troszkę lepiej, czasem jeszcze sączy się taka woda, ale nie cały czas, może swobodnie oddychać przez nosek. Oj ja też jeszcze nie uświadczyłam całej przespanej nocki.. My mamy taki kombinezon przejściowy miś. Powodzenia w szkole, szybko minie to już ostatni rok?

Princess Bartek też aż piszczy na widok taty, zadzwoń do tej firmy transportowej, kurier może jeszcze się nawróci z Twoją przesyłką.

Olu ale Lidzia wygibasy robi cudna jest co do gniecienia, to mnie martwi że Bartek ma delikatne odgniotki na kolankach, takie sine kropeczki, wprawdzie jest sporo czasu na kolanach, ale ma rajstopki i spodenki..