Mamusie luty 2013 !

Po 20 i Lidzia śpi
Ale powiem Wam że te wieczory mnie trochę meczą. Lidzia normalnie lubiła się drzemnąć koło 18/19 , efektem było że szła spać koło 22/23. Teraz chodzi spać wcześniej, ale już tak o 19 robi się trochę marudna. W ogóle to mam dzisiaj taki dzień że zmęczona jestem, choć robiłam mniej niż zwykle.
Wszystkiego dobrego dla Oliwii i mamy Marleny

Monia, nie jem slodyczy, bo wiekszosc tych ktore lubie maja cos wspólnego z mlekiem, na ktore Mikus jest uczulony , i to jest najskuteczniejszy kaganiec na mnie

Czesc dziewczyny moze uda mi sie was nadrobic po poludniu teraz mloda ma mala drzemke cosmy przeszly przez ten weekend szkoda gadac ehhh z czwartku na piatke mloda dostala mega goraczke w nocy rano 38 pojechalysmy do lekarza goraczkowala caly weekend byla marudna nie do wytrzymania biedulka wcale sie w sumie nie dziwie dzis okazalo sie ze to trzy dniowka bo na 3 dobe dostala wysypke + do tego zeby wyszla nam kolejna jedynka ohhhh bolu placzu marudzenia a jeszcze urodziny odprawialam moje pisania na trzy dni

ooo juz wstala lece pozniej sie odezwe

dzień dobry

Dominia oby się udało ze stypendium

Princess oj mądry chłopczyk z tego Adasia, u nas na odwrót, Bartek bardzo ruchliwy wszędzie go pełno, z komunikacją, mową gorzej, mówi tylko am jak jest głodny, zzie jak zły a tak to eee,aaa

Monia dziękuję za próby wysyłki, ale nie doszło Igunia super, ale ma kiteczkę Oj tak mi też było ciężko się z tym rozstać, leżeliśmy sobie z Bartkiem u nas w łóżku, on przy cycu, ja go głaskałam i czytałam sobie forum lub książkę.. Egh dla dwóch stron jest to na początku trudne rozstanie

Paula jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Oliwki jak Oli zareagowałą na niespodziankę?

Ola my chcieliśmy wczoraj ululać Bartka o 20, bo niby taki senny i zmęczony, a efekt był taki że tak czy siak padł dopiero po 21. Ponad godzinę z M na zmianę się z nim bujaliśmy

Suzi oj ja bym też nie rezygnowała z drzemek przy cycusiu, ale niedługo powrót do pracy i pani niania raczej nie będzie takich metod w zasypianiu stosowała

Banana u nas widać już kreski górnych dwójek, idą te zęby hurtowo, musi to doskwierać maluszkom.. Dużo sił dla Daguni i dla mamy też

U nas wczoraj byli moi rodzice, byli zachwyceni, że Bartek już raczkuje, 3 tygodnie go nie widzieli a tu takie postępy.
Dobra zmykamy na spacer, u nas całe 4 stopnie ale piękne słońce
Miłego dnia

Hej

Właśnie po raz pierwszy Iga zasnęła bez cyca Co prawda nie w łóżeczku tylko siedząc na moich kolanach, ale zawsze to jakiś postęp Żadnego noszenia, lulania i bez cyca, nasz mały sukces

Sylwia a masz jakiś adres na wp albo interii? Wiem, że tam poczta przyjmuje duże załączniki

Banana jesoo ile Dagunia przechodzi Biedna...mam nadzieję, że już jest spokojniej. U nas jedynki w komplecie od jakiegoś czasu na szczęście

Suzi ja po ciązy mam tak straszny apetyt na słodkie, że chyba tylko świadomość, że coś Iguni szkodzi powstrzymałoby mnie przed łakociami A przed ciążą słodycze mogły dla mnie nie istnieć...date ważności u mnie traciły bo zawsze pełno w szafkach było...ehh gdzie te czasy...

Czekam na śpiworek do wózka, który zamówiłam, bo u nas też 4 stopnie M rano szyby skrobał

Miłego dnia

Cześć Dziewczyny!!


Ja na chwilę z pracy. U nas weekend masakra!! Mały ciągle chory. W przychodni pełno chorych dzieci więc aż strach iść żeby czegoś gorszego nie złapać.
Mam do Was pytanie, inhalacje i ściąganie katarkiem nie za bardzo pomaga bo ma cały czas zawalony nos ale jakby głębiej. Nie wiem może zatoki. Męczy się strasznie zwłaszcza przy jedzeniu bo nie może oddychać i płacze.
Czy znacie jakieś sposoby aby pozbyć się tego cholerstwa??

Mam nadzieję, że wieczorkiem Was nadrobię.

Miłego dnia

Martyna a olejek typu Oilbas? Tylko delikatnie...on oczyszcza głębiej...

Martyna czyli Robercik ma katarek ?? ja aktualnie ściągam małemu katar odkurzaczem .. może to niezbyt wygląda ale 4 dzień choroby i ja już widzę poprawę, jak opróżnimy nosek to pięknie śpi całą noc bez zatkanych dziurek
Po pierwszej wizycie w przychodni Igor miał wapienko w syropku i pyrosal + wit. c
W sobote byliśmy znowu i wtedy dostał clemastinum, witamine i flegamine.
Gardełko miał takie jakieś dziwne do tego ale osłuchowo był czysty i dzisiaj widzę, że chyba najgorsze jest za nami i mam nadzieje, że obędzie się już bez antybiotyku
aaa właśnie, na spanie smarowałam małemu stópki i klatkę maścią wygrzewającą pulmex baby, przed pod tym miał warstwę kremiku

Martyna są w aptekach wody hipertoniczne do oczyszczania głęboko zalegającej wydzielinki. Stosuje się ją tak samo jak izotoniczną. Chodzi mi np. o coś takiego: www.doz.pl/apteka/p63413-Marimer_hiperto..._wody_morskiej_30_ml
I polecam Katarek do oczyszczania noska. Frida u nas nie oczyszczała wszystkiego do końca.

Dziewczyny dziekuje za zyczenia

Monia no niestety tak jej sie nalozylo niestety naraz wszystko

Sylwia u nas paseczki dwójkowe też juz widać jedna jest na przebiciu druga pewnie za jakies 2 tyg wyjdzie taz ze jeszcze nie koniec marudzenia trzeba przetrwac

Nareszcie wraca moje wesole dziecko cale poludnie az do teraz pieknie sie bawila wspinala czworakowala smiala i gadała jak najeta ohhh jak mi tego brakowalo, zauwazylam dziwna rzecz odrzuca mi butle ta co ma pic kolo 13 i nie chce pluje nia nie wiem ale inne jedzonko wkrochmala hmmmm chudzinka z niej nie jest wiec na sile zmuszac nie bede zupka sie juz gotuje a mloda ma drzemke

Monia Igula jest urocza

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Martyna - Mucofluid świetnie rozrzedza gęsty, zalegający katar. tylko,że jest na receptę...

A Nince wyszedł dzis pierwszy ząbek;-)

Witajcie,
oj dzisiaj nie poszalałyście z postami...
Bananamana - dobrze że ta trzydniówka już za Wami, gratulujemy kolejnego ząbka Ślicznie wyglądałyście
Sylwia - no dzieciaczki teraz robią postępy, Moi rodzice też wczoraj byli i wg nich Lidzia bardzo się zmienia
Martyna - współczuję Oj nie wiem czy antybiotyk nie będzie tu konieczny, bo to już chyba trochę trwa. Bardzo mocno wyściskaj Roberta
Isola - również gratuluję ząbka

U nas ząbków nie widać, choć ostatnio Lidzia tak mocno pcha wszystko do buzi że nie wiem czy się nie zaczyna.
My mamy trochę "kupkowy" problem, bo zdarzają nam się takie wodniste kupki (nie cały czas, tzn pomiędzy "normalnymi"), niby tak przy cycusiowych dzieciach może być, ale Lidzia ma trochę od tego pupkę odparzoną.

W czwartek mamy szczepienie to się dokładnie pobadamy i pomierzymy.

Cześć

Misia śpi, Oli u babci na dole, M. przed tv - chwila dla mnie

Dominia oj tyle co ja przeżyłam w ciąży z Oli i później po narodzinach... wolę o tym nie gadać, bo zaraz mi się ryczeć chce.
Zdrówka dla Igunia

Marlena w takim razie wszystkiego najlepszego dla mamy

Sylwia dziękuję Oli była zachwycona i zaskoczona

Bananamama jakie piękne ząbki widać w buziaku Dagmarki Bosko wygląda.

Isola gratuluję Nince ząbka.

Gotuje właśnie zupkę na jutro. Przez tą szkołę Oli nie umiem się zorganizować. W domu wieczny syf, ogarniam wieczorami. Prania non stop pełno.
Misia ostatnio jakaś marudna. Ślini się na potęgę, chociaż zębów nie widać. W wóżku nie bardzo chce siedzieć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dobrej nocy

Hello, w końcu udało mi się zajrzeć ;/ i znowu 15 stron do nadrobienia

Madlen fotelik mamy recaro taki już od 9 do 30 kg aby nie zmieniać za pół roku,
ja już od miesiąca w pracy mam ciągle wyrzuty że mała w żłobku zamiast ze mną ;(
Wracam do domu i mam dwie godziny na spędzenie z Martynką aż pójdzie spać, MASAKRA! tak krótko.

Martyna nasz kosztował 700 zł, sporo ale w sumie duży przedział wagowy no i sprawdzony z atestami, mieliśmy wcześniej też recaro, mój mąż ma świra na punkcie bezpieczeństwa więc wierze że wybrał dobrze
Robercik przystojniacha grzywkę ma jak moja Martynka po wariacjach

Madlen moja mała jeszcze nie chrzczona, teraz po śmierci teścia jakoś nam nie śpieszno, poczekamy do przyszłego roku, jak będzie cieplej
Marlena trzymam kciuki za znalezienie pracy

Karinka zdrówka dla Anulki

My od czwartku na antybiotyku, mała miała ciężki kaszel, siedzi z teściową w domu, dzisiaj już znaczna porawa, najpierw my chorowaliśmy teraz mała. Ale na szczęście nie przekłada się to na jej samopoczucie.
Martynka chyba zapamiętała ostatnie szczepienia bo na widok Pani Doktor wpada w szał i histerię, nie da się porozmawiać a jak tylko pediatra się do niej zbliża to aż sina robi się ze złości )) PARODIA.
Ulubioną jej zabawą jest teraz bieganie, jak ją prowadzamy wręcz trzeba za nią biec, bo tak przebiera nogami, aż cała mokra się robi od tej zabawy. Siedzenie w miejscu jest bardzoooo nudne
W pracy prawdopodobnie będzie zmiana załogi zobaczymy co z tego wyjdzie, postanowiłam się nie zamęczać, świat się na pracy nie kończy.

Miałam dzisiaj mieć zajęcia z psychologiem w żłobku ale że mała chora to odwołalismy, szkoda bo byłam ciekawa co nam mogą powiedzieć.

Z nowości to popsuło nam się auto, dobrze że kupione drugie przynajmniej jest jak się poruszać po mieście, ale mąż mnie załamał bo podobno pompa poszła i koszt jakie 2-2,5 tys.
Papa oszczędności....

princess współczuje teściów, czasem jak czytam wasze opowieści to dobry scenariusz na operę mydlaną

Ola Lidusia bombowa

Monia współczuje bólu szyi, mnie się odezwały wszystkie krzywizny od czasu jak wróciłam do pracy.
U nas z zasypianiem nie ma problemu po kąpieli cyc i odkładam do łóżeczka już śpiąca, ale ostatnio po 22ej pobudka próbuje ją uśpić ale popada w histerie, wije się pręży nie można jej uspokoić, mam wrażenie że się przyzwyczaiła do spania z nami i teraz jest problem. Też marzy mi się aby zasypiała sama.

Isola gratuluje ząbka my dalej czekamy

Zdrówka dla chorowitych i wszystkiego najlepszego z okazji kolejnych miesięcznic
Mam nadzieję że pomimo braku czasu nie zapomnicie o nas jak mi się uda wstawie jakieś fotki małej

Czesc dziewczynki
Sorki ze nie pisze ostatnio ale Toska od tyg wiecznie wyje.jeczy i wyje wyje i jeczy.nawet wozek ja zaczal grysc.ja nie wiem co wstapilo w moje dziecko.teraz tez siedzi kolo ?nie na lozku oblozona zabwkami i jeczy.i probuje wejsc na mnie i jeczy.koszmar.a ja musze i isc po syna i z nim zadania odrabiac.a w ciaglym wrzasku jest to niemowle.naprawde ciesze sie jak ona spac idzie.
Chce isc z nia dzis do szcpienia ale zastanawiam sie bo charczy troche.

Lidzia sliczne ma juz wloski a Dagusia jaka sliczna opaska.bardzo ladne dziewczynki.

Z nowosci to Tosia od kilku dni robi papa i chcialaby tylko stac.sidznie juz jest nudne.do raczkownia jszcze sie nieprzymirza
Musze konczyc bo zaraz mi bebeki pkna