Mamusie luty 2013 !

Witamy się i my

Pliszka gdzie jesteś??

Ola Ciebie też dawno nie było.

Martyna powodzenia, mam nadzieję, że wyjdziesz niezauważona przez Roberta.

Moje dziecko wczoraj pobiło rekord, zasnęła 10 minut po północy!! Pewnie nie spałaby dłużej, ale byłam już tak wściekła, że do wózka i bujaliśmy na zmianę z M. aż w końcu padła.
Dziś wstała o 8. Mam zamiar przesunąć jej drzemkę z 10 na 12. A tą z 15 zabrać całkowicie. Zobaczymy co Nam z tego wyjdzie.
Trochę się dygam, bo parę dni temu jak sama nie zasnęła mi o tej 15 to owszem, padła o 20 ale o 20.30 się obudziła i zaś siedzieliśmy do północy.

Miłego dnia cioteczki

Dzień Dobry

Iga ładnie spała w nocy, wczoraj od 20.30 do 7 rano, w tym mleko o 3 i koło 6 wzięłam ja do łóżka na dospanie
A teraz już od godziny drzemie sobie

Martyna a teraz na ile godzin chodzisz do pracy? Pokaż Robercika

Co do cytrusów, Iga dałaby sie pokroić za mandarynki
Ostatnio tatuś jej dawał i jak wysysała to tą resztę dał psu...podniosła taki wrzask, że wbiegłam do kuchni bo byłam pewna, że coś się stało Ja nie nadążam jej obierać a ona krzyczy "daaa aaamm"

Paula nie miałam jeszcze takiego usypiania i nie zazdroszczę. Raz Iga przetrzymała mnie prawie do 23...masakra. Ale na szczęście to był tylko incydent

Dziś do biura nie jadę, tylko ten pogrzeb...

A dziewczyny, które przestały się udzielać...Princess też widuję na fb, więc chyba tylko dla nas czasu nie ma, Jadzia jest zawalona pracą, w dodatku Hubi ostatnio chorował, Madlen zapracowana, zresztą nie zazdroszczę tych godzin, wezwań...też bym poświęcała czas tylko dziecku w wolnej chwili, z Aliną ostatni raz rozmawiałam przed świętami, ale korepetycji miała sporo no i Marka nie było, a reszta...pewnie brak czasu
Wkrótce roczki, fajnie byłoby wspólnie świętować

Miłego dnia

My przeziębione, ale jestem na bieżąco

Dzień dobry

Dzisiaj dopadła mnie @ .. dobrze, że przyszła bo akurat nie będę się musiała z nią paprać w szkole
Iń jak padł po 20 tak jadł mlesio o 5:30 i spaliśmy do jakiejś 7:20 więc nie jest tak źle, w nocy mi trochę jęczy bo chyba zęby idą do kolekcji .. w pierwszy dzień świąt wyszły dwa na raz !!!
stan na dzisiaj: wszystkich 5, 3 na dole i 2 na górze

U nas ze spaniem na noc nie jest źle, Michasia szacun, że siedzisz tyle z Anią, mnie by chyba trafiło w pewnym momencie .. Igora kładę koło 20:30 zdarza się, że uśnie dopiero przed 22 ale nie wyciągam z łóżeczka i staram się żeby nie wstawał tylko leżał .. tak było jak szedł na drzemkę po południu i spał mi do 18nastej .. teraz staram się Go nie kłaść, chyba, że padnie to ma max 30 minut spania i budzę.
W dzień możemy się bawić, wygłupiać i wszystko robić co tylko będzie chciał ale noc jest od spania
Paula oby to był tylko dzisiejszy wybryk Ami

Ola zdrówka

Dzień dobry. Widzę że reaktywacja Lutówek nastąpiła Nareszcie ktoś was tu zwołał Kogo ja bym się radziła jakbyście wszystkie pouciekały

Anoda Jak się czujesz, jak maluszek?

Ola dobrze, że jesteś Zdrówka dla Was.

Czy tylko moja córka nie ma nawet jednego zęba?

dzień dobry, wróciłam do pracy, wiec z czasem kruchutko..
zdjęcia wszystkie cudne.
zdrówka dla chorusków,
postaram sie Was nadrobic bo ostatnio dzięki Pauli zaszalałyście i moze wieczorem o ile Bartek da Wam odpisać.

Witammm

U nas dzień jak co dzień odwiedziła nas szwagierka z synkiem Fryderykiem wiec i dzień szybciej zleciał M w pracy a nam zaczyna się już troszkę nudzić

Ola zdrówka

Mam pytanie do Moniki i Martyny w związku z tym ze wróciłyście do pracy automatycznie nie macie juz rodzicielskiego czy jak to wygląda??? Zaczynam się zastanawiać co by było gdybym dostała teraz prace jak mam rozmawiac z przyszłym pracodawcą ( jutro idę na rozmowę trzymać kciuki proszę mocnooooooo

Martynka CV mam ogarnięte koleżanka mi je opracowała Bardzo dziękuje za chęci... a czego szukam chyba wszystkiego byle nie gastronomia w które siedziałam prze z6 lat mam dośc pracy w święta weekendy tym bardziej ze teraz jest mały

Michasia serio się czasami zastanawiam kogo na te żłobki stać wszystko prywatne ( przynajmniej u nas ) o państwowych nie słyszałam a wiadomo im większe bajery tym żłobek droższy No u nas dla rodziny bedize taka raczej kolacja a na drugi dzień dla znajomych słodki poczęstunek tory i tyle Nie ma co wariować A z zasypianiem małej współczuje chociaż mój też zasypiał o 19-20 a teraz 22 tak ja Paula zabrałam mu jedna drzemkię...położyłam go spac ok 13 i co spął 40 minut zastanawiam się czy wytrwa do 19

Katarinka fajnie was znowu zobaczyć

Dzień dobry.
Pogoda cudna, taką zimę to ja lubię
Spacerujemy codziennie, dobrze się jeździ samochodem. Co prawda święta bez śniegu takie sobie, ale nie można mieć wszystkiego.
Byłyśmy dziś z Anią u mnie w pracy. Musiałam coś tam załatwić więc zabrałam córę i pojechałyśmy. Głupio mi tak pisać, ale wywołała ochy i achy, zachwyty i radość u "cioteczek i wujków". Rozmawiałam z szefem i wstępnie ustaliłam, że wracam od kwietnia. Ale musu nie ma i mogę dłużej być na urlopie, gdyż planów pracy jakoś specjalnych z moją osobą urząd nie zrobił. Raczej mogę liczyć na spokojne, powolne oswajanie się z pracą na nowo
Zresztą ja właściwie ciągle w delegacjach, a teraz bez mojej zgody nie mogą mnie nigdzie wysłać poza miejsce zamieszkania do ukończenia przez Anię 4-go roku życia.
Cieszę się, że forum ożyło
Miłego dnia dla wszystkich i zdrówka dla chorowitków

Drzyzgunia dzięki Buziaki dla Bartusia na 10 m-cy ALe coś chyba Ci suwaczek zwariował

Ja tylko na sekunde.Ola zzdrowka dla Was.Paula my jestesmy bezzebne tzn tosia.i nie widze nic na choryzoncie

Ide mloda usypiac i do zadania. caly spacer jezczala.mama i mama.ale jak ladnie i wyraznie.pcha do buzi wszystko.ale na dziaslach zero..

Anoda ktory to juz tydzien?tsh zrobiolas?po tym jak ja sie martwilam bo mi nie zrobil kazdej w ciazy przypominam.cos mi sie zdaje ze nam juz niedlugo sie pochwalisz ile wazy dzidziunia.pisz..jestesmy..
Sto lat dla Bartusia

Jadzia odezwij sie

Hej dziękuję za pamięć. Odsunęłam się trochę od forum i grupy z braku czasu i weny, nie miałam nastroju i nie chciałam Wam smęcić. Czasu mi dla Was nie zabrakło bo staram się Was podczytywać, często o Was myślę i jestem ciekawa co u Waszych maluszków. Wczoraj się logowałam bo chciałam się zameldować ale nie zdążyłam bo wypadło mi coś innego. Miło popatrzeć, jak forum znów ruszyło. Jeszcze Jadzia, Madlen, Sylwka no i pamiętacie DOMI?

Doczytałam, jak zawsze Monia wie o mnie wszystko najlepiej Między innymi przez to nie chciało mi się udzielać.

Katarinka Ania sliczna dziewczynka.

Michasia kacper mi tak 3 lata temu wepchal palec do oka w przedszkolu przy przebieraniu ze uszkodzil silnie rogowke.potem otwierajac oko czasami rogowka sie przyklejala do powieki i odrywalo sie po kawalku.jak raz mi sie zerwalo pol oka to krzyczalam z bolu.juz chyba wolalbym rodzic 3 raz.kupa bolu i leczenia.wiec tym razem mimo iz to drugie oko i uraz mniejszy odrazu pojechalam do okulisty.tzn po 2dniach ale pojechalam.balam sie powtorki...dobra bo mi mloda na dywanie usnie...

Princess jak zwykle złośliwa w stosunku do mnie. Nie szkodzi, przyzwyczaiłam się
Doczytaj, że to nie tylko ja pisałam o Twojej obecności i niechęci do pisania u nas...ahh zapomniałam Twoja złośliwość jest wybiórcza

Iga od wczoraj ma strasznie oszczypana kurkę...już drugi dzień ma ostre, biegunkowe kupki i w sumie nie wiem po czym...Biedna płacze przy każdym siusiu...

Ja byłam na pogrzebie, dziadek siedział z Igulą no i pospała mu ponad półtorej godziny, a to była jej druga drzemka...

Drzyzgunia można zrezygnować z części rodzicielskiego i na taki etat wrócić do pracy. Ja dodatkowo idę na wychowawczy a dorabiać będę na umowę zlecenie bo dowiedziałam się, że tak mogę

Michasia spróbujemy zrobić tak, żeby Mailo został...do Igi nie może podchodzić bo u niej wyszła jeszcze silniejsza alergia ( tak podejrzewamy bo objawy podobne jak u Kini, a za mała na testy) ale nie ma jak odizolować psa na stałe...po pierwsze Iga uwielbia Mailo, po drugie chodzą wszędzie razem. Jest łatwiej bo Iga od dawna nie raczkuje, chodzi tylko na nóżkach.
Postaramy się do minimum ograniczyć ich kontakty, to wypadanie kłaków, poradzimy się weta dzięki no i zobaczymy..jak nie będzie wyjścia to poszukamy Mailo domu, ale tym razem kogoś odpowiedzialnego, kto będzie potrafił zapanować nad jego tęsknotą. Mailo po powrocie inaczej się zachowuje, trochę nadal na nas obrażony. Ale słucha bardziej, na słowa "na miejsce" reaguje prawie zawsze żal jego, ale wiadomo, że jak na szali jest zdrowie dziecka to nie ma wyjścia.

Przepis na pizzę:
Przepis na 3 małe pizze lub dwie średnie lub jedną mega
0.5 szklanki mleka
1 szklanka ciepłej wody
25 g drożdży
1 łyżka soli
1 łyżka cukru
2 łyżki oleju
4 szklanki mąki
Mleko, wodę, sól, cukier mieszamy z drożdżami i odstawiamy na chwilę. Po ok 2 min dodajemy olej i mieszamy. łączymy z przesianą mąką i wyrabiamy ciasto ok 10 min. Dzielimy na porcje i wałkujemy. Brzegi pizzy smarujemy olejem. Odstawiamy na ok 1 godz do wyrośnięcia.
Pyszna jest Ciasto puszyste, lekkie super

Ja czuje się jako tako Szew mnie ciągnie, boli że chodzić czasami nie mogę ale jakoś trzeba przetrwać te męki. Tak to czuje się ok, Mały kopie i daje mamusi znać że wszystko u niego gra chociaż były takie trzy dni że tylko kilka razy delikatnie dawał o sobie znać i schiz miała ale jak poczuł że ojciec w domu to się rozbrykał Nawet dzisiaj rano jak przytuliłam się do męża to zaczął kopać a jak wstał cisza, chyba lubi tatusia albo czuje konkurencję i chce ją wykopać Którey tydzień u mnie to ja już sama nie wiem tak szybko czas leci ale 16-17

Buziaki dla maluszków Zaraz urodziny pierwszego lutowego maluszka, Hubert otwiera z tego co pamiętam