Mamusie marzec 2013

vernix motherhood czy jakoś tak.

kika z tym lidlem toś mnie zmartwiła, ja kdzis kupiłam na allegro:)

Mamcia Sylwia piękny brzuchalek jak do Waszych szczupłych sylwetek to już duże bardzo Ja już po obiadku najedzona idę na dworek bo deszcz nadają to troszkę muszę się dotlenić
Kika piłka z Lidla fajna i w dobrej cenie miałam kiedyś taką tylko się przedziurawiła teraz też mam ale innej firmy i wieczorkiem zazwyczaj brykam na Niej świetnie odciąża kręgosłup a i dobrze tak się po rozciągać
Zamówiłam właśnie sobie koszulkę ciążowo z nadrukiem
moda.allegro.pl/koszulki-ciazowe-z-nadru...owa-i2666410288.html
Albo z napisem wychodzę na wiosnę lub ukochany cud mamy i taty muszę pomyśleć ;D

lafi a nie da rady już cofnąć tego z allegro?


kasia super ta koszulka:P


ja przed chwila wróciłam z miasta i kupiłam 5-cio pak body na długi rękaw:p i jeden pajacyk:p nie mogłam sie powstrzymać

no właśnie dupa, bo juz przelew poszedł, no cóż.

kasia zajefajna ta koszulka, ja ubranek na razie nie kupuje, bo wiem że dostane, potem coś dokupie napewno

kasia też sobie zamówiłam koszulke z ta słodką pszczółką na listku:P


lafi ja też miałam nie kuować póki nie dostanę ciuszków no ale naprawdę nie mogłam się powstrzymać

też mnie to dopadnie, zwłaszcza jak pojade do bielska do tesco, dobra zmykam dokończyć obiad bo gestapo wraca

ja jeszcze w pracy siedze ale wam dziewczyny zazdroszczę , jestem już taka zmęczona z chęcią bym tak porządnie odpoczęła, może wezmę urlop na poniedziałek i choć trochę odpocznę

Ale się rozpisałyście. A nie było mnie tylko troche bo robiłam obiad

vernix zaryzykowałam i zrobiłam dziś te pulpety z porem. Żałuję tylko, że miałam tylko 1 pora, bo wyszło mi sporo pulpecików i będe mieć na 2 dni obiad więc skoro wyszło więcej sosu to mogłam też dać więcej pora, ale miałam 1 marchewkę więc starkowałam ją na tarce i dodałam. Mi to smakuje Zobaczymy czy posmakuje mężowi jak wróci z pracy

Ale chodze powyginana przez ten bolacy kręgosłup

A ja sobie zamówiłam wczoraj na allegro książkę "Mamo, tato co Ty na to"

kika1985 napisał:

ja jeszcze w pracy siedze ale wam dziewczyny zazdroszczę , jestem już taka zmęczona z chęcią bym tak porządnie odpoczęła, może wezmę urlop na poniedziałek i choć trochę odpocznę

Ale już jutro piątek Zrób sobie weekend leżenia do góry brzuchem Niech mąż sprząta, gotuje a Ty się relaksuj

Kika pewnie, że weź wolne: wyśpij się, odpocznij, zrób niespodziankę Dominikowi tym, że jesteś w domu:) Nie ma co się forsować i zastanawiać

Andzia tak myślałam, że zaginęłaś w kuchni. Cieszę się, że Ci smakują, a jak mężowi nie zasmakują to powiedz, że się nie zna ale myślę, że zje, w końcu to mięso
Dobrze, że dodałaś marchewkę, zagęściłaś sos, a mówisz, że gotowanie Ci nie wychodzi

A z książki będziesz zadowolona:)


Uśmiechy dla Was, idę robić obiad, bo burczy mi w brzuchu

vernix ja jestem na maksa antytalent w kuchni.Wczoraj nie dość, ze nie wyszły mi nalesniki, to jeszcze próbowałam zrobić tego kurczaka i chyba coś źle zrobiłam tzn chyba czegoś za duzo nasypałam, a do tego marchewka mimo długiego duszenia była twarda. Wredna marchewa
Mój największy problem to doprawianie potraw - nie umiem tego. Sosy też mi nie wychodzą. Moja mama też mówi, że nie bardzo jej smakuje to co robię. Całe szczęście,że mąż zawsze zje wszystko. Chociaż jeden plus mojego gotowania, że chociaż on to zje. Najwiekszy problem mam jak ktoś ma do mnie przyjechać. Wtedy strach w oczach, bo co zrobić żeby nie spieprzyć tego i żeby jakoś to smakowało. Zawsze robię wtedy ziemniaki, schabowy + surówka, no ale ile można. Za każdą wizytą ten sam obiad. Ale poprostu nie umiem gotować Staram sie na maksa ale mi poprostu nie wychodzi

Laski powiem Wam tylko, że macie piękne duże brzuchy! Mój jest mini przy Waszych - aż się zastanawiam czy wszystko ok, przytyłam kilogram - a mam tendencje do tycia, więc to też dziwne..;//

wczoraj się tak narobiłam w ogrodzie, a potem jeszcze w domu - że nie miałam już siły z Wami tu plotkować, ale przeczytałam wszystko:) zresztą, - zawsze czytam. padłam o 21 i spałam dziś do 10 (z przerwami nocnymi;))

ja też już kupiłam kilka body i spodenek dla małego w h&m (nie mogłam się powstrzymać) - ja raczej od nikogo ciuszków nie dostanę - tylko mama i siostra coś tam pewnie kupią, więc zazdroszczę czym, które mają ciuszki po kimś
Sama też mam jeansy z h&m są mega wygodne, polecam - chyba dokupię drugą parę na zmianę, bo teraz w jednych zaiwaniam.

chmura ciepłych myśli dla Was

ps. czy ktoś coś słyszał od Gosi? zastanawiam się jak u nich..

Właśnie Gosia coś się nie odzywa Ciekawe jak się trzymają i co u nich...

Andzia szkoda, że mieszkamy tak daleko, bym Cię pouczyła trochę (na miarę moich możliwości) - bo ja uwielbiam gotować.:* i nie martw się, masz inne talenty - zawsze też możesz gości wkręcac we wspólne gotowanie