Mamusie marzec 2013

ufolka aga ja karmię mm,bo nie mam tyle pokarmu,swój odciągam i jej daje w butelce bo piers ssie przez 15 minut i nie chce juz,placze i się wkurza tylko,więc innego wyjscia nie ma,a swojego też dam jej ze 2 razy,bo więcej nie ma

masakra z ta laktacja jest,tak wiele mam ma teraz z tym problem...ja własnie mecze piersi moim nowym laktatorem elektrycznym dzieki temu mam jedna reke wolna
ja stracilam zapal do karmienia piersia przez szpital i ich chu.owe podejscie....cyc cyc cyc nie wazne ze dziecko glodne i placze dac cyca nie dokarmiac....masakra a potem sie dziwia ze matki maja poporodowe depresje....

Jaga spi juz wykąpana


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


ide zaraz na kapiel i moze jakiego filma zarzuce bo nudnooo...

aleee tu cisza

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Depeche napisał:

Kingaaa,Złówik chyba nie rodzicie?????

Hihi... ja niestety jeszcze nie rodzę. Czekam na Ciebie:) Ale by było gdybyśmy w jednym dniu znalazły się na porodówce. Chodzę góra- dół, góra-dół, a porodu ni ma:) Malutka tylko ciągle pokazuje jak ładnie umie się prężyć Prężuś kochany:)

Ale Żółwik jakoś długo się nie odzywa...

Kika fajnie, że jesteście już w domku:) Też chciałabym jeszcze urodzić przed świętami. Ale już chyba się poddałam:)

Kinga2424 napisał:

Depeche napisał:

Kingaaa,Złówik chyba nie rodzicie?????

Hihi... ja niestety jeszcze nie rodzę. Czekam na Ciebie:) Ale by było gdybyśmy w jednym dniu znalazły się na porodówce. Chodzę góra- dół, góra-dół, a porodu ni ma:) Malutka tylko ciągle pokazuje jak ładnie umie się prężyć Prężuś kochany:)

Ale Żółwik jakoś długo się nie odzywa...

jestem i nie rodzę

obserwacja i tyle 3 razy dziennie KTG tetno małemu skacze ale oni mówią że nie jest żle i leżę dalej nic więcej nie wiem...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej

a więc dostałam skurczy po północy 25 byly co 10 minut i na poczatku nieregularne po jakims czasie przybraly na sile i staly sie regularne ale nie sialam panki i nie budzilam Seba, dopiero kolo 4 byly juz tak mocne i co 5 minut ze stwierdzilam ze czas budzic meza, wykapalam sie , ogolilam i o 5 bylismy na IP tam juz rozwarcie na 4 cm , pojechalam po babaniach na trakt i tam juz poszlo szybko , wzielam sobie gaz bo na znieczulenie bylo za pozno i poskakalam na pillce, przed 9 mialam pelne rozwarcie ale parte slabe, nie umialam przec a moze nie chcialam bo polozna w trakcie skurczu masowala mi szyjke i to bardzo bolalo az sie na nia wydarlam ale w koncu sie skupilam i jakos poszlo . Laura urodzila się o 9:20 waga 4300 i 61 cm kochany klocek

ufolka zdecydowalismy sie na 5w1, do tego pneumokoki 13skladnikowe, rota w 3 dawkach i meningokoki. Te 6w1 wiele sie nie rozni a az 100zl drozej za dawke.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kinga2424 napisał:

Depeche napisał:

Kingaaa,Złówik chyba nie rodzicie?????

Hihi... ja niestety jeszcze nie rodzę. Czekam na Ciebie:) Ale by było gdybyśmy w jednym dniu znalazły się na porodówce. Chodzę góra- dół, góra-dół, a porodu ni ma:) Malutka tylko ciągle pokazuje jak ładnie umie się prężyć Prężuś kochany:)

Ale Żółwik jakoś długo się nie odzywa...

Zółwik na obserwacji w szpitalu.
Odetchnelam z ulgą, krakałam, że będę ostatnia , ale chyba oszelaje jak sie tak stanie.

Male dzieci maly klopot, duze dzieci duzy klopot. Mala zarzygala cale lozko, spi teraz bez poduszki, bo poszla do prania. Ale jaka biedna madra, kiedys jej tlumaczylam, ze nie moze prosto patrzec w gore jak wymiotuje, dzis lezala z m. i mowi nie moge tak trzymac glowy, polozyla na bok i go obrzygala. Ale chociaz wiemy chyba czemu, krople do nosa ma bardzo niedobre i dostala po jedzeniu, musialy jej splywac i cofnely. Juz sie balam. Dzis nie ma bata, seks byc musi ( ku.wa kupie sobie jutro wibrator noooo ), moj juz powiedzial, ze mam zakaz kąpać się przed nim ( ale w brodziku się moczą rzygowiny, bo czekam az pralka skonczy), wiec raczej musze poczekac. Po spacerze nic nie sluchac, nic sie nie dzieje. Jutro wracam z ktg piechota, pojde jeszcze na bazary. Najgorsze, ze tego lekarza zlapac nie moge. Zwolnienie mam do jutra, potem juz mi leci macierzysnki i wez siedz i czekaj. Pojde rano na zapis, postaram sie go zlapac, jak go nie zlape ( nawrzucam mu ku.wa chyba ) to pojde na izbe zeby mnie lekarz zbadal i powiedzial, kiedy ja mam przyjsc, albo niech daje zwolnienie.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kika
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

kika1985 napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


KINGA , moj tez sie prezy. Pojde jutro szpagatami na to ktg, ale musi cos byc, no musi sie ruszyc. Dopiero dwa dni po terminie ,a ja juz taka posrana.

kika nie ja nie mam rozpuszczalnych,miałam zdejmowane szwy 8dni po porodzie i teraz dopiero coś znaleźliśmy...I one są w środku (nawet nie wiedziałam,że tam byłam szyta )

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.