Mamusie marzec 2013

bry

łłooo ekstra wieści z tym macierzyńskim! Depeche no no a my tak zaciskałyśmy

ale u mnie dziś gorąco!!

mały nie chce spać...a ja nawet jeszcze zupy nie zrobiłam

hej laski!!!

Świetne wieści z tym macierzynskim!!!

Kurde własnie zastanawiam sie czy nie zmienic małej już pampersów na rozmiar 3,spiochy zakładam jej juz na 68,kaftaniki na 62 jeszcze dobre,te ,,2'' to troche sciskaja jej nozki bo za kazdym razem jak zmieniam to takie odcisniete,zobacze czy jest duza roznica bo mam cala paczke ,,2'' 108 sztuk i nie wiem czy otwierac

Aga ile wazy Zosia,co 3 jej juz zakladasz??/

Franio też już 3 nosi;)

Super z tym macierzyńskim

Tylko po co ten Tusk tak nas stresowal !!!!!!!!


My na działce jesteśmy z mala ,śpi sobie w wózku a młody z dziadkami na basenie

czesc
Wyszlismy wczoraj ze szpitala.super byc znow w domu

wogole to rozpiescilam Szymonka. gdyc ryczy i biore go na rece to przestaje plakac. nie wiem co robic. Przetrzymac go az przestanie??
albo co lepsze gdy K go ma na rekach i ja do nich podejde to się rozpłakuje. Biore go i przestaje. no masakra jakaś. Mamisynek

musze kupić jakaś cieńszą czapke z racji pogody. Nie moge skojarzyć czy w sklepach typu smyk czy h&m można kupić?

w smyku super sa czapeczki zobacz w necie nawet

alebazi1986 napisał:

w smyku super sa czapeczki zobacz w necie nawet

a jak ma obwód głowy 38 to jaki rozmiar?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gosiu super wiesci, a ja Zosia?

Laura spala 2,5 godziny na działce


Wiewiórka super ze jesteście w domu !!

Gosia jak się czujesz mając zosie ciągle przy sobie ?

wiewiorka napisał:

a jak ma obwód głowy 38 to jaki rozmiar?

To ma rozmiar czapeczki 38. Moj Wojtek z kolei ma obwód głowy 39 i dziś kupilam mu czapeczke 40 i jest troche za duza :/

Gosia super, że już jesteś z Zosia. Jak ona sie czuje?

ufolka napisał:

hej
u nas po szczepieniu okej, mała tylko przy wkuciach się popłakała strasznie, ale potem już było okej, dziś też, odpukać
Z tym macierzyńskim to na 100% ?? ja nie wierzyłam

Panika jak 3 dni to może być jak na naturalnym, a co lekarka powiedziała??
AniaCzjka osttro !! ja bym opierdoliła porządnie chyba, no bez przesady, zamek zamontujcie jak Kika wspomniała. A teściowa to alkoholiczka że tak pije?? mój tata też baardzo lubi wypić, bałam się że na moim weselu siana mi narobi, ale tylko troszkę wypił, na chrzcinach Amelki także u nas raczej nie tak strasznie pijąca rodzina, u Amki na 30 osób poszło może z 5-7 butelek wódki, może i to nie, także ja stawiam alko, chociaż wolałabym nie, no ale niech im będzie

dziś mnie głowa boli strasznie, a teraz jeszcze obejrzałam film "Niemożliwe" i oczywiście się poryczałam i jeszcze bardziej boli. Jak napisałyście o tym rocznym macierzyńskim to też się poryczałam. Strasznie cicho było ostatnio myślałam że już przegrana sprawa, a tu proszę..

niestety teściowa nadużywa momentami bardzo a działa mi na nerwy że ho ho ale już tylko miesiąc i nie bedę musiala jej ogladac

Hej
hurra hurra Tusk macierzyński nam da

malinka Zosia waży ponad 5 kg, nie wiem ile dokładnie, we czwartek się dowiem. Nosimy 3 bo 2 uciskaly jej udka. Ubranka rozmiar 62.

Gosia super, że Zosia ma mamę cały czas przy sobie i odwrotnie.

Zaczyna mi znika ta ciemną linia z brzucha, chyba wszystko się normuje.
Przypomnialy mi się beztroskiej czasy kilka miesięcy temu, jak wieczorami siedziałem przy kopie, a forum tętnilo życiem. Trochę żal mi tej beztroski, ale uśmiech Zosi wynagradza wszystko. Też tak macie?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Przeniosłam się na kompa, bo powyższą część posta pisałam z telefonu, leżąc przy małej, zasnęła, więc teraz chwilka dla mnie.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Pojechałam dzisiaj z małą do rodziców na cały dzień, net tam chodzi jak żółw z połamanymi nogami, więc nie wiedziałam nic o wspaniałych wieściach na temat naszego macierzyńskiego! Pisałam do Andzi, bo usłyszałam kawałek informacji w wiadomościach w radio jak jechałam samochodem i musiałam się upewnić!

wiewiorka jak ja siedzialam ostatnio tydzien z mlodym w szpitalu to tez sie taka przylepa zrobil,usypia mi tylkona rekach, trzeba go miziać i w ogóle, a od mojego m się odzwyczaił i dosłownie ryczał u niego na rękach ;/ teraz jst już lepiej - już się uspokaja u m na rękach ale przylepa jest dalej...

maly dopiero usnął oby obyyyy bo padam na twarz

Gosiu to cudowne wieści!