- Posty: 972
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2013
Mamusie marzec 2013
- xxElaElaEeexx
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-

U nas wszystko dobrze.Codzienna rutyna,czyli pranie,prasowanie,gotowanie i długie spacery.
Malutkiej brzuszek obsypało,najprawdopodobniej ma skazę białkową.Dzwoniłam do położnej kazała nie jeść mleka,serów itp.I już nie wiem co mam jeść?Chyba suche bułki.Ale na szczęście już dziś ma tego mniej.
Nie mam czasu nawet laptopa włączyć,bo albo coś robię ,albo z małą na spacerze.Wczoraj byłam u fryzjera i ścięłam się do ramion i super się tak czuję

Dziś i przedwczoraj byliśmy w naszym domku trochę posprzątać ,a mąż jeszcze poprawki robił.A teściowa małą się zajęła.

Jutro jadę do szkoły oddać prace ,a potem na zakupy ,bo mąż ma wolne to zostanie z małą.
DObrej nocki



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- offca87
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Najważniejszy ktoś - jest nim mały Toś :) :)
- Posty: 249
- Otrzymane podziękowania: 0
Oficjalnie - przeroslo mnie to jak wygląda moje macierzynstwo tutaj.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- koticz
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Jagódka-nasze największe szczęście
- Posty: 1214
- Otrzymane podziękowania: 1
U nas po naszym pobycie w szpitalu nastąpiła mega poprawa,choć boję się jeszcze cieszyć bo z J to nigdy nic nie wiadomo,ale nawet jak idziemy do ludzi to już nie upija się i nie jest go ciężko wyciągnąć z imprezy.No i zanim się z kimś umówi to najpierw MNIE pyta o zdanie i o to czy nie mam już jakiś planów!!!Do tej pory tak nie było...
Dziś coś gadał o wyjściu do knajpy z kolegami więc powiedziałam,ze oczywiście niech idzie ale w przyszłym tygodniu On zostanie sam z Jagódką a ja wyjdę z koleżankam i na dokładnie tyle samo czasu co on,wrócę w dokładnie takim samym stanie (i tak główne posiłki są już a mm) prześpię wypita całą noc nie wstając do małej ani raz i walę w kimę conajmniej do 11.Przemyślał temat i nigdzie nie poszedł,ale to był jego wybór,ja mu niczego nie zabroniłam więc nie ma na mnie focha

Dziś wyszliśmy z tymi pitami przed 12 potem spacerek i poszliśmy do świrki na działkę,a porem do świra na kawkę i wróciliśmy do domu dopiero o 21,szybka kąpiel,butla i młoda śpi jak zabita


http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- koticz
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Jagódka-nasze największe szczęście
- Posty: 1214
- Otrzymane podziękowania: 1
wiewiórka aksa ja też rozpieściłam Jagode w szpitalu...nic nie musiałam robić więc cały czas poświęcałam jej...nosząc na rękach i cały czas się z nią bawiąc i teraz nie bardzo chce leżeć sama...jak ją wkładam do bujaka to jest chwila luzu bo na tym pałąku jest taka żyrafka i Jaga patrzy na Nią jak zahipnotyzowana i coś tam próbuje do niej mówić... a właśnie dziewczyny,czy Wasze dzieci dużo gaworzą???Bo Jagódka to raczej cicha jest czasem powie coś na zasadzie "egu" "ła" "emm" ale sporadycznie i mam wrażenie jakby sama była zdziwiona tym,ze wydaje jakieś dzwięki...Jak to jest z Waszymi maluszkami???
Spiekło mnie dziś słońce i mam całe ramiona,ręce,kark i nos czerwone i gorące...dędzie boleć w nocy

Śpijcie spokojnie!Dobranoc!Pa

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnieszka86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 25.02.2013 - wydarzył się Mały Cud...
- Posty: 1816
- Otrzymane podziękowania: 0
Koticz, dałas Jagodzie niezły wycisk to pięknie śpi


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lenucha217
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 514
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnieszka86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 25.02.2013 - wydarzył się Mały Cud...
- Posty: 1816
- Otrzymane podziękowania: 0

Zosiak zasnął ładnie o 21.30 i spał do 4.30, teraz jeszcze śpi. Strasznie mi w nocy charczała, jakby miała katar, ale lekarka mówiła, że katar jest jak w nosku widać wydzieliny, a ona nic nie ma w nosku, gdzieś tam dalej jej to charczy. No ale smoka ciagnie i oddycha noskiem... ja już nic nie wiem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kika1985
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2708
- Otrzymane podziękowania: 0
offca ja tak ja dziewczyny wspieram cie w twojej decyzji , twoj facet raczej sie nie zmieni a Tosio ma dwoje rodzicow , trzymaj sie kochana
aga u nas zawsze nad ranem mala charczy ale u nas to chyba mleko w nosie , gdzies kiedys czyytalam ze moze sie dostac do noska
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lafi
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 976
- Otrzymane podziękowania: 0
Moja tez fuczy na nosie, ale wyciagłam jej zaschnieta kozule;) mam nadzieje ze nie alergi, bo ja juz nie wyrabiam, oczy szczypai, łzawia i z nosa leci, a teraz lezy mi na rekach i sułcha suszarki,bardzo ma ciekawe włosy, z przodu krotkie a z tyłu maja z 2cm, i dzis kogutek jej stoi;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnieszka86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 25.02.2013 - wydarzył się Mały Cud...
- Posty: 1816
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamy butelkowe ja już nie wiem, jak Zosię zachęcić/zmusić do picia herbatki, nie chce, złości się i płacze! Kupiłam jej wczoraj taką mieszankę z Hippa, że może lepsza będzie niż koperkowa, którą jej zawsze parzę, ale co tam, też nie chce pić! Macie jakieś sposoby? (ja wymyśliłam, chociaż jeszcze nie testowałam, że podam jej herbatkę zamiast mleka jak się w nocy głodna i zaspana obudzi).
I drugie pytanie do Was, jak sobie radzicie z dłuższymi wyjściami, tzn z organizacją karmienia mm? Ja jakoś nie ogarniam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lenucha217
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 514
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aksa
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1351
- Otrzymane podziękowania: 0
u nas nocka ok:)
Offca dziewczyny mają rację, będziemy cie wspierać, trzymaj się dzielnie oby do lipca!! a tu do kraju jak wrócisz to masz do kogo? żeby ci ktoś pomógł??
Aga moj jest częściowo na mm,ale tak ostatnio myślałam jak sobie jakieś dłuższe wyjście zorgazizować żeby butlą dokarmić to wykminiłam, że wezmę termos z gorącoą wodą, mleko i jakmały zgłodnieje to na bieżąco mu zrobie....
we wtorek idziemy na bioderka a tam nam zejdzie w kolejce ze 3h więc będę musiała go dokarmić..
dziś u nas pochmurno ale ciepło..m wymyślił że na obiad chce grilla więc obiad mam z głowy ;p
dla siebie standard pierś z parowaru + ziemniaczki i marchewka
ostatnio wprowadziłam surowe jabłka jak mi ich brakowało!!!


a jeśli chodzi o facetów hmm ja na mojego narzekać nie mogę bo jak tylko jest w domu to bardzo chętnie zajmuje się małym sam z siebie, ale fakt że dużo pracuje..no ale takie uroki życia w PL trza zapier****
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lafi
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 976
- Otrzymane podziękowania: 0
Tak sie zastanawiam, moja gwiazda pierwsze usg bioderek miała w szpitalu, i juz było wiadomo ze ma dyspalazje, szeroko ja pieluchowałam, teraz jak byłysmy na kontroli to juz ok, bo miałam ze szpitala ze za miasiac kontrola, u was tego nie robia maluszka w szpitalu?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lafi
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 976
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
U nas nocka ok. Wieczorem bylo gorzej bo małego bolał brzuszek. Bidulek sie zagazował i mimo, że purkał to się mega męczył,bo zebrało się w nim strasznie duzo gazów. dałam mu Espumisan a potem długo z mężem go masowalimy i na końcu zaczął purkać jak oszalały i mu przeszło.
Co do hobby, to jak dla mnie to nie jest fajne jak męża nie ma w domu, bo tu piłka, tu bieganie. np wczoraj on poszedł sobie biegać a ja się najpierw sama męczyłam z bólem brzuszka u Wojtka.
offca wspieramy Cię w tych trudnych chwilach


Agnieszka mój Wojtek ma katar a nie widac tego w ogóle w nosku. Nagle zaczyna charczeć bo mu to spływa do gardła. Wtedy bierzemy fridę i schodzą mu takie gluty, że szok.Spróbuj mu ściągnąć. Jak nic nie wyjdzie tzn że to nie katar, tylko rzeczywiście może mleko.
xxElaElaEexx jak fajnie, że macie własny domek... chyba jest wiele frajdy jak się coś samemu urządza, kupuje meble itp...

Gosia jak tam dziś Zosia?
Beata i vernix się długo nie odzywały. Ciekawe co tam u nich...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.