BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2013

11 lata 6 miesiąc temu #461973 przez Beata 26
Ania Czajka - co tak cichutko u Ciebie na blogu?

dziewczyny - ja dwa dni temu też rozłożona leżałam, nawet nie chce mi się pisać jak zle sie czułam, dziś już lepiej - i Wam tego życzę:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #461987 przez AniaCzajka
Beata26 a jakoś tak nie miałam weny pisać na blogu ale pewnie dziś albo jeszcze jutro coś napiszę:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #461998 przez sylwka727
Agnieszka też miałam zaparcia w tej ciąży i pomagały mi jabłka :). Mi też czasami się wydaje jak tu szczyka tam kłuje tu zaboli że do lutego to osiwieje :lol: .A z przepisu skorzystam bo uwielbiam piernik pod każdą postacią :lol:

Aksa dziękować dziękować :kiss:

Andzia no to mieliście przygodę dziś nie zazdroszczę ale to jakiś zbieg okoliczności że akurat oglądaliście wcześniej żeby nie gasić wodą bo ja pierwsze co bym zrobiła to wodą ją :silly: . Jak przeczytałam twój post to mi się ta reklama przypomniała jak babka zamknęła kota z psem w kuchni i mówi do męża "Teraz to będziemy musieli zrobić ten remont" :lol: . Z twojego przepisu też skorzystam :blink:

Gosia Oj to nie dobrze zdrówka dla męża

Patrycja
trzymam kciuki

Ja dziś miałam o 6 pobudkę bo ja pracuję na dwóch etatach na jednym we wtorek a na drugim w niedzielę :lol: hehe. Później do kościółka na 12.15 byłam mile zaskoczona że ludzie mi się posunęli :blink: i zrobili miejsce :) później do Tesco kupiłam tam 4paczki chusteczek Huggies o zapachu ogórka (w promocji 2za6zł z hakiem ) niby mają dobre opinie zobaczumy :) i Auchan w domku obiad i drzemka poobiednia hehe trzeba korzystać zanim dzidzia się urodzi :lol: wieczorkiem po Asmag bo zapomniałam kupić i do synków na grób, dziwnie to brzmi ale pięknie jest na cmentarzu po ciemku po Wszystkich Świętych...



24.12.2011-26.12.2011Mateuszek
24.12.2011-30.01.2012Adrianek
Moje Aniołki[*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #462003 przez justyna84
Sylwka nie polecam huggies z wlasnego doswiadczenia pampersy tez nie sa fajne , ale moze twojemu dzidziusiowi spasuja :).Dla mnie na poczatek pampers sensitiw

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #462018 przez Depeche
Chusteczki Huggies są jeszcze znosne, ale na poczatek to rzeczywiscie najlepsze sa takie bezzapachowe Pampers Sensitive. Pieluchy Huggies dla mnie porazka, wielka sztywna pielucha.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #462040 przez koticz
depeche to napewno coś z ciśnieniem,ogólnie mam bardzo niskie,a dziś chyba ostro mi skoczyło.Czułam jakby mi miały oczy zaraz wyskoczyć i z tyłu głowy (gdzie schodzi się kręgosłup z czaszką)taki opór jakby mi się powietrze tam zebrało!brrr moja kuzynka też miała 2cesarki ze względu na oczy,od zawsze nosi okulary i to dość grube i bali się,że jak będzie parła to jej się siatkówki odkleją czy coś...

My z moim kupujemy pieluchy Dada z biedro i chusteczki też tam będziemy kupować,słyszałam same dobre opinie o produktach dla dzieci z biedronki,jeśli uczulą Malutką to zmienię na inne. :) słyszałam gdzieś,że jeśli chodzi o pieluchy to haggis i pampers mają kiepskie opinie,ale nie wiem bo nie próbowała jeszcze ;)





http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #462059 przez Depeche
Kupiłam raz Dadę , peluchy, masakra jak dla mnie jeżeli chodzi o chłonność. Małą dwa razy się zsikała i były przesikane. Suma summarum wychodziło podobnie jak używanie droższych Pampersów. ja generalnie używałam tylko pampersów, wg mnie są najlepsze, chłonne i mają te falbaneczki, dzięki , którym zawartość nie wycieka.

A propos , zasugerowałam się dziś i zjadałam 5 pierogów z grzybami, jakie mam rozowlnienie!!!! SZOK!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #462126 przez Agnieszka86
Witajcie dziewczyny:)

Obudziłam się o 4.30, bo mąż wstawał do pracy (znowu pojechał na delegację do piątku-do Kielc, czyli tam gdzie dowiedział się, że będzie tatą :) ). Teraz jest 5.25 a ja siedzę w kuchni i jem jajecznicę. Masakra, naprawdę tak mało snu potrzebuję? A dzisiaj aktywny dzień mi się zapowiada...
Koło 7 jadę na miasto, mam do załatwienia urząd, pocztę i muszę kupić jakąś część do kuchenki. Potem market i cała masa zakupów. Potem szybko skoczę do rodziców, mama ma dla mnie mrożone owoce i soki:) Jak wrócę, czeka mnie mycie podłóg i sprzątanie, zrobienie szybkiego obiadu, a na koniec sałatki, bo zapowiedziały mi się koleżanki na popołudnie. A... no i prasowanie wszystkich ubrań i układanie w szafie, bo póki co są w wielkim worze.
Ale spokojnie, nie zamierzam się przepracowywać, jak nie będę miała siły to prasowanie sobie odpuszczę na dzisiaj.
Zaczynamy tydzień intensywnych wizyt, dawajcie znać dziewczyny jak Wasze okruszynki ładnie rosną:) Ja mam swoją dopiero w piątek...

Udanego tygodnia dziewczyny!!! Idę się położyć na 20 minut, a potem mycie głowy i zbieranie do wyjścia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #462127 przez vernix
Ooooo! nie tylko ja nie mogę spać :) Witaj z rana Agnieszka
Nie wiem dlaczego nie mogłam powrócić ...w ramiona Morfeusza B) Mały tak mnie kopał, aż obudziłam mężola, żeby i on to poczuł.Pośmialiśmy się i ze spania nici.Wstałam, bo chyba synek dawał mi znać, że jest głodny, zjadłam śniadanko i jest cisza w brzuchu :laugh:

Agnieszka, faktycznie cały dzień masz zaplanowany, ale znajdź chwilę czasu na odpoczynek, pranie może jeszcze przecież w tej szafie poczekać. Też nie lubię prasować-męczę się fizycznie i psychicznie. ;)

Gosianie daj się jelitówce, uważaj na siebie i córunię, ale chyba będzie ciężko, aby nie załapać tego wirusa, gdy wszyscy chorują..

Patrycja oczywiście, że kciuki już zaciśnięte czekają na pozytywny wynik Twojego egzaminu. Dobrze, że to ostatni, odpoczniesz Mamuśka :cheer:

Andzia ale mieliście przygodę z patelnią, podziwiam Twoje opanowanie-wow! Dobrze, że Wojtuś nie odczuł nerwowej atmosfery, a okap i patelnia to rzeczy nabyte :blink:

Dobrego nowego tygodnia dla Was Dziewczynki!

Ja za jakiś czas wybieram się na badania. W środę mam wizytę połówkową,już nie mogę się doczekać.
W sumie to będzie (jak zakładam dobry tydzień), bo jadę w czwartek do rodziców, mężulek ma 6 dni urlopu, a właśnie 8.11 brat ma urodziny, więc będzie wesoło.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #462128 przez patrycja85
hej:) ja też już nie śpię:)
w zasadzie to spałam 3 godziny. nie to że się uczyłam w nocy-po prostu nie mogłam spać. dawno się tak nie stresowałam przed egz. generalnie to jakos po 1 stwierdziłam że nie idę i pójdę na termin dla zwolnień. ale obudziłam sie po 4 i stwierdziłam że przecież może byc tak ze w terminie dla zwolnien bede się zle czuła albo coś (w ciąży przecież róznie bywa) a jakbym nie poszła na termin dla zwolnien to powtarzam rok. więc jednak pójdę-najwyzej nie zdam i będę miała poprawkę:) wtedy teoretycznie miałabym jeszcze 2 terminy. sorry ale musiałam się wyżalić.
generalnie mam taki skurcz w lędźwiach że leżę z termoforem żeby trochę puściło bo nie mogę się nawet wyprosotować;/
pójdę chyba wcześniej żeby szybciej mieć z głowy.
jeszcze raz sorry za gorzkie żale od rana, ale B śpi a do mamy nie będę dzwonić o tej porze żeby pomarudzić;)
miłego dnia dziewczyny

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #462178 przez kika1985
hej

ja dzis juz w pracy


gosia zdrówka dla rodzinki

patrycja trzymam kciuki za egzamin na pewno zdasz na piatkę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #462180 przez kika1985
andzia ale mieliscie przygode, dobrze ze na to wszystko zareagowałaś żartem i paniki nie było


ja też używałam pampersów, chjoć zdarzało mi się testowac inne pieluchy i nie było porównania, pampersy są dla mnie najlepsze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #462183 przez kika1985
ja dziś tez miałam kiepska noc, zjedlismy wczoraj kebaba i przez niego brzuch mnie bolał, nigdy więcej nie zjem tego świństwa, budziłam się chyba z 15 razy w nocy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #462190 przez AniaCzajka
Hej dziewczyny, ja obudziłam się o 4 zrobiłam mężowi śniadanie, sobie herbatkę i zjadłam jedną kanapkę bo Franek był chyba głodny bo dostałam kopniaka, a potem jak mąż pojechał do pracy położyłam i sobie spałam jeszcze do 8:30. Teraz chwila relaksu z Dzień dobry TVN i biorę się za jakiś obiad powoli dziś obiad sponsoruje kapuśniak;)i zapiekanka ziemniaczana:) a pogoda dziś nie nastraja pozytywnie jest szaro buro i mokro ale co tak najwyżej w domu posiedzę dopiero jak mężol wróci do podjedziemy do sklepu po jakieś małe spożywkowe zakupy:) a jutro do lekarza i już nie moge się doczekać :) żeby zobaczyć mojego Franulka mam nadzieje że to dalej Franek a jak nie to będzie Grabrysia:)

MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNY:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #462201 przez lusiaczek82
witam was ale mi się tydzień zaczął :( siedze i ryczę to może od początku wczoraj byliśmy na wsi u teściów mają tam kotka niestety gryzł się z jakimś zwierzęciem i był poraniony teściowa mówiła że jak się nie wyliże to pójdzie go uśpić niby ok ale.....diś rano poprosiłam mężą żeby poszedł trochę póżniej do pracy i odwiózł nas z młodym do przedszkola bo paskudna pogoda jedziemy i nagle słyszę miałczenie rety jak się okazało kot wszedł pod maskę i przejechał z nami cała drogę ze wsi najgorsze że utknął w takim miejscu że mąż nie mógł go wyciągnąć ale udało się niestety był w takim szoku że chwilami nie dawał znaku życia pojechaliśmy do weterynarza lekarz po badaniu stwierdził że nie ma sensu przedłużać jego męczarni i trzeba go uśpić do tej pory nie mogę się z tego otrząsnąć biedny kotek i tak mi łzy płyną bo może jak byśmy wczoraj usłyszeli to dało by się coś zrobić a tak to... :( :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl