BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2015 :)

9 lata 5 miesiąc temu #945675 przez Monika_1985
Hej,

Tym z Was, które chciały numer to powysyłałam. Gdyby ktoś był jeszcze chętny to na bieżąco będę dosyłać :)

Stokrotko no to super z tą hemoglobiną, że wróciła do normy :). W piątek kciuki bankowe!

Kasiah dzięki za linki :). Wrzuciłam sobie już na przyszłość do zakładek.

Martadiana to masz co robić w weekend. Będziesz miała zajęte ręce i głowę więc może minie od w dużo lepszej atmosferze. Baaaardzo szybko u Was wypuszczają babeczki do domów. A myślałam, że u nas jest prędko ;)

Ninoczka w sumie są takie kobietki, które w ogóle nie czują skurczów albo bardzo delikatnie a przecież macica musi pracować by maluchy się rodziły. A jak ściągną Ci ten pessar to nie przyspieszy to terminu Twojego porodu?
Podziękowania: Stokrotka34

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #945676 przez Monika_1985
popycham posta ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #945678 przez martadiana
Ninoczka napewno bedzie dobrze i wrocisz do domku nie ma co sie zamartwiac na zapas :) powiem ci ze i tak dobrze idziesz zaraz 35 tydz a ty spokojnie jeszcze tymbardziej z dwojka :) podziwiam :)

Monika no nie narzekam nie bede sie nudzic :P jeszcze w niedziele mama na obiad do mnie wpada bo moja komode ma przywiesc z domu i nie mam pomyslu co zrobic hehe

Kurcze tez tak macie ze ciagle sprzatacie i nawet glupi okruszek was wkurza ? ja tak nigdy nie mialam a teraz jakos od 2 miechow to masakra tak porzadku pilnuje ze ojej :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu - 9 lata 5 miesiąc temu #945686 przez Mon.tresor
Z dziadkiem już wszystko ok - lekarze wykryli zatrucie lekami, leki odstawili a później dobrali je tak, że zaczęły być kompatybilne i dziadek zaczyna odżywać :)

Kasiah - mi lekarze cały czas mówią że jeszcze powinien sporo przytyć, ale zobaczymy... ja mam tylko nadzieję, że się nie urodzi za malutki. Ja w książeczce jeszcze nic nie mam wpisane dot. porodu, podejrzewam że mój lekarz będzie zwlekał do samego końca z wpisaniem tam tej informacji ;) Tak czy tak, ja ciągle mam nadzieję na ten poród naturalny... Choć się już trochę oswoiłam z myślą o cc. Znaczy się... już tak nie panikuję jak na początku, choć dalej mi się to nie podoba. Też właśnie pod żebrami mam główkę, ale co chwilę twierdzę że się przekręcił, bo fakt, ruchy czuję często na wysokości pępka i niżej, ale równie często i wyżej czuję jak coś, gdzieś mnie opukuje :D Więc nie wiem, czy tak rączkami macha, czy może rzeczywiście się kręci i przekręca. I często mi robi tak że nóżkami się zapiera i głowę wystawia tak strasznie mocno :D No i też nie chodzę jakoś strasznie często do łazienki. W nocy budzę się do trzech razy, w dzień prawdę mówiąc nie liczę... ale nie jest to jakaś porażająca liczba ;) Za to po żebrach oberwałam z dwa razy, podejrzewam że z piąstki ;)
Ale powiem ci że ta ciągła niepewność z cc czy naturalnie też mnie strasznie męczy. Za to co do czytania... ja zostaję przy książkach. Im więcej mam kontaktu ze społecznością lekarzy i położnych i w ogóle specjalistów w pewnych dziedzinach tym bardziej widzę że ludzie na forach potrafią takie głupoty pisać... Co do porodów, najwięcej bierze się z niewiedzy oczywiście. Dwie proste sytuacje, sytuacja pierwsza: sąsiadka twierdzi że rodziła trzy dni - nie ma racji. W trakcie rozmowy przyznała się że skurcze mijały po prysznicu i tak na prawdę dopiero tego trzeciego dnia zaczęła rodzić. Sytuacja druga: kobieta opowiadała o swoim porodzie, przy naturalnym, już po wszystkim ale jeszcze na sali porodowej położna cytuję "zemściła się na mnie za to że krzyczałam że boli i nacisnęła na mój brzuch" - pani subiektywnie uznała, że była to zemsta, prawda jest taka że przy naturalnym porodzie, jak leżymy z dzidzią na sali porodowej to po jakimś czasie położna MUSI nam nacisnąć na ten brzuch żeby wypchnąć pierwszą (i tę najgorszą) część krwi która pojawia się przy ranie położyskowej. Krew zbiera się nam w macicy i jak leżymy nie ma jak wylecieć, a bez tego można dostać stanu zapalnego. Położna nie naciska nam brzucha tylko jeśli szybko po urodzeniu łożyska jesteśmy spionizowane.
A to tylko dwie sytuacje... Więc ja nie słucham, czytam książki, słucham lekarzy i położnych a pogadać o tym że trzy dni rodziła to wszystkie możemy.
Monika, w pęcherz to my akurat obrywamy, przynajmniej ja. W końcu tam ma nóżki ;D

Ela, rzeczywiście nam też mówili na SR że swędzenia dłoni i stóp są przy zaburzeniach wątroby, ale nie trzymają przez to w szpitalu, trzeba jedynie przejść na lekkostrawną dietę i nic więcej. No chyba że diety się nie trzyma, to wtedy już bardzo niebezpieczne dla dziecka się robi.

Kelis, widzę że ty też pomyślałaś o fryzjerze przed porodem ;D Ja ścięłam jeszcze w październiku włosy, moje długie do pasa stały się krótkie do końca szyi. Teraz jak mam rozpuszczone to już poza ramiona sięgają...

Marta, bardzo dobrze znajoma ci poradziła. Moja przyjaciółka przed porodem nic nie czytała, jak ktoś poruszał temat porodu to mówiła że ją to nie obchodzi i nie słuchała (albo wychodziła, czy cokolwiek) i co? Pierworódka, a od momentu odejścia wód do urodzenia dziecka minęło 6 godzin, za to akcja porodowa ledwie 5 (najpierw jej wody odeszły później pojawiły się skurcze). I co, można? Można!
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


chasiami, byłam ciekawa czy ktoś to jakoś zaproponuje ;) Ja właściwie to myślałam o facebooku, bo ja np. częściej mam pakiet internetowy niż coś na koncie ;D Więc jeśli któraś by chciała mnie dodać do znajomych na fejsie, to zapraszam do prywatnej wiadomości na forum, się dodamy :)
Choć jeśli któraś z was chce się podjąć tego w takiej formie jak proponuje chasiami, to się dopasuje, ale ja na pewno na to się nie piszę (znaczy na to żeby się podjąć takiego powiadamiania na forum), bo nie dość że rzadko wchodzę na komputer (na fb jestem bo mam w telefonie), to jeszcze czort jeden wie kiedy będę sama rodzić jak ciągle coś i ciągle po lekarzach latam ;)

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


Ninoczka, mi też na ktg wychodzą skurcze, ale ja to odczuwam bardziej jak takie napinanie skóry... a dopóki mi położna nie powiedziała że mi skurcze wychodzą to bym nie wiedziała, że mam. Bo mi się tylko właśnie brzuch napinał ostatnio, a tu wychodzi na to że to te skurcze... Tylko ja mam niewielkie, maksymalnie takie do połowy skali. Choć i tak najśmieszniej z tym ktg u mnie wyszło to, że młody akurat szalał i co chwile się przesuwał i co chwilę gubił się jego puls i skończyło się na tym że położna siedziała ze mną całe ktg i trzymała tę końcówkę od pulsu malucha w ręku i przesuwała za nim, żeby się "nagrywało"

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


No i jakbym się nie odezwała, to za mnie też w pt proszę kciuki trzymać bo kolejny raz będę dawcą krwi, muszą mi ładne wyniczki wyjść, bo nie chcę do szpitala! ;D

Znowu pochowałam część posta, bo jak się już zbiorę i napiszę, to robię wam eseje :( Cierpię na rozwolnienie... pisarskie xD

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #945691 przez studentkaae
Hejka... wpadam w nocy, bo nie spie prawie wcale juz kolejna noc... :-( bezsennosc straszna jest. Temu mnie tu u Was tak malo... w nocy Was czytam, ale weny jakos brak i dol jakis a dnie to jak snieta mucha laze... :/ i do tego wczoraj na wizycie mi cisnienie wywalilo 140/90 i mnie gin postraszyl tabsami i wczesniejszym cc... :unsure: a ja jednak chcialam naturalnie, juz sie nastawilam, przekonalam i co .. roznie moze byc. Nastepna wizyta tydzien przed Wigilia... oby mnie tylko na Swieta do szpitala nie wsadzili... :-(

ale Maly za to rosnie ladnie 2167 g ma i obwod glowki juz 33 cm :-)

Buziakuje Wszystkie i przepraszam, ze jestem a jakby mnie tu nie bylo, wybaczcie :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu - 9 lata 5 miesiąc temu #945696 przez mama89muminka
Dzien doberek

Studentka nie przejmuj sie, mnie tez wiecejnie ma niz jestem.

Doczytalam tylko ostatnie posty, ale znowu nie mam czasu odpisac, bo zaraz sue szykuje na badania :dry: i juz nie wiem czy mam na czczo czy nie...

Zgadzam sie co do fb z montresor, tym bardziej ze tych za granica nas troche jest, a nikogo osobiscie bym nie chciala naciagac na koszty, bo wiadomo ze drozej wtedy taka rozmowa wyjdzie. No ale zadecydujcie moze wy, jak cos trz moge podac moj fb i nr.tel na wszelki wypadek.

Edit: z reszta na fb kazda mnie moze dodac, zawsze to jakis kontakt jest
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu - 9 lata 5 miesiąc temu #945700 przez Anna1991
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #945711 przez kelis3
Hej Dziewczyny;)
Dziś sobie odbiłam za wczoraj i wyspałam się z wszystkie czasy - nareszcie;P Tak sobie myślę o tym powiadamianiu i chyba nie do końca rozumiem. Bo ja to zrozumiałam tak,że ma być jeden "łącznik", np. Monika, której nr mamy wszytskie i w razie czego piszemy do niej, a ona przekazuje info tutaj, czy ma być kilku łączników, bo już sama nie wiem;/ Poza tym ja jestem i za tel i za facebookiem, żeby każda mogła powiadomić w ramach swoich możliwości, więc dla zainteresowanych moje namiary
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Studentkae, wiec i Ty kiepsko sypiasz;/, oby jutro było lepiej!, JAka duża dzidzia już;), nie martw się , myślę że przed Świętami to będą już chyba tylko zostawiać takie przypadki, kiedy już naprawdę trzeba, taką mam nadzieję przynajmniej...

Anna ja tez nie wierzę z tym farbowaniem, to wsyztsko geny, niczego nie da się zmodyfikować;) Oj, to przykro mi że słabo się czujesz dziś, obyś szybko się lepiej poczuła.

Ela super,że już w domku! Ale Koleżanko miałaś odpoczywać- a tu już pranie :laugh: ja też używam tych chusteczek Domol i tez polecam do takich kolorkowych ubrań, wszytso wyłapują, a kosztują grosze. Dołączam do zdziwionych tymi skurczami;/

Kasiah ja tez już siwki na skroniach mam , no cóż takie geny się dostało i co tu porazić;P JAk Ci tylko da skierowanie, to umawiaj termin i przyjnajmniej będziesz spokojna. Kurczę to mówisz że w grudniówkach już takie zamieszanie, to u na spewnie też będzie podobnie,że połowa jeszcze grudzień zaliczy;)

Monika, to by sie teściowa zdziwiła widząc samozwańczego właściciela kocyka :laugh: Mmm... jakie pyszności u ciebie :woohoo: Naleśniki ok, ale stwierdziliśmy,ze jednak tradycyjne ruskie lepsze, z tym że to się na pewno robi szybciej no i lżej się czułam niż po pierogach, jak ktoś lubi ruskie to naprawdę ok. No to masz tego "prawie" wymarzonego, przynajmniej się nie znudzi, a zawsze nawet do tego wymarzonego po czasie dołożyłoby się coś jeszce;). Ale kawał super- święta prawda;D! Ja poproszę nr;)

Stokrotka super,że hemoglobina rośnie;), no naturalnie,że dodalam boczku, no jak to bez boczku;D 3 mam kciuki za wizytę!

Martadiana to naprawdę szybko u was wypuszcają :blink: , super,ze się wreszcie doczekałaś i mozesz ruszać z porządkami pełną parą;)

Ninoczka powodzenia na wizycie w szpitalu i wracaj do nas, nie rozgaszczaj się;)

Montresor cieszę się,ze z dziadkiem to jednak okazała się nie aż taka poważana sprawa i wraca do zdrówka;). Dobrze ,ze zaczęłaś oswajać się z cc, co ma być to będzie i trzeba to zaakceptować i przejść przez to najlepiej jak się da. A nastawienie pozytywne tez jest bardzo ważne. Co do tego podczytywania to masz zupełną rację,leoiej już sięgnąć po fachową literaturę i nie nakręcac się niepotrzebnie. To u ciebie z włosami było ostre cięcie, ale jak Ci szybko odrastają :silly: , u mnie to raczej taka kosmetyka, ja to jestem z tych "nekombinujących" z włosami. Czyli rozpoczęłaś pakowanie torby, ja mam w planach w przyszłym tyg to ogarnąć,no zobaczymy;) Jeśli chodzi o sylewstra to ja raczej planuję już zostać w domu, bez szaleństw. Brat z bratową do nas wpadną, posiedzimy, pogadamy, pojemy, najwyzej króciutki spacerek i to wsyztsko;), a my chyba nawet mamy ten sam termin;) Trzymam kciuki za pt!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #945713 przez kelis3
Zapomniałam- zaraz uciekam do rodziców, więc moze mnie nie być do pn. Zatem wszystkim już teraz życzę udanego weekendu!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu - 9 lata 5 miesiąc temu #945754 przez ela85
Witam się i ja.
Wyspana, i tylko 2 razy wstawałam na siku :) .
Monika ja tez poproszę nr. Dobry ten kawał.Teściowej powiedz wprost co sądzisz o takim ubranku, ja swojej juz id dawna mówié co myślę bez owijania.
Montresor z tego co ja zorientowałam się odnośnie cholestazy, to jest bardzo niebezpieczna choroba dla maluszka, nawet moze spowodować śmierć wewnątrzmaciczną. Sama dieta nie pomaga, dziewczyna co ze mna leżała miała co dzień zastrzyk w brzuch, 3 razy dziennie ktg zeby sprawdzać ze z maluszkuem ok i jeszcze jakieś tabletki na wątrobę.Dobrze, że z dziadkiem juz ok.Trzymam kciuki za piątek.
Stokrotka dobrze, ze wyniki lepiej.
Ninoczka trzymam kciuki za wizytę. Co do passera to wydaje mi się, ze będa to ci zdejmować w szpitalu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #945760 przez luska
hej dziewczyny ,
śledzę was na bieżąco , ale tyle piszecie , że ciężko mi wszytko ogarnąć tak jak bym chciała

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


Co do tego przytulania brzuszka mówienia itd ja na przykład bardzo tego nie lubię , jest to dla mnie dyskomfort , mój sam z siebie czasem pogłaszcze, coś powie ,popuka, raczej umiarkowana forma i dobrze , bo całowania ,jakiegoś miziania nie znoszę .I tylko mój może odtykać , bo nawet moja mam jak próbuje to wole nie

A jeżeli chodzi o tego łaczniki to w sumie fajny pomył , ale ja tez osobiście wole fb , bo tam jetem też częto z racji właśnie neta w tele , dziewczyny które podały namiary już wysalam zaprzenia tylko do kelis mi zostało i daje swoje namiary

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


przez fb na pewno dam znać

A nie wiem czy się chwaliłam , ze mam już całkiem skompletowaną wyprawke , czekam tylko na kurierów żeby mi dostarczyli , ale jedyne co to ten pokrowiec na materacyk i prześcieradełko w kolorze niebieskim i wsio. babka w końcu mi uszyła ta pościel , szczerze kolory jakieś nie takie , ale okaże się w realu , bo co urządzenie to inny odcień.Chciałam intensywne a są mdłe i średnio jakoś tak aż zła jestem ale czekam aż dojdzie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #945770 przez ulka1983
hej dziewczyny :) wpadam tylko na chwilkę bo tęskno mi za wami ale muszę żółwim tempem ogarnąć resztę wyprawki, aptekę i jeszcze te imieniny córci ale myślę że wszystko mi się uda ogarnąć do niedzieli :) gry dla przedszkolaków zamówiłam, aptekę gemini też odwiedziłam, kołyska już w domu , kombinezon też już mam także byle do przodu parę rzeczy jeszcze brakuje ale dam radę fajnie robić zakupy przy kompie tylko mąż siwieje że nie wychodzę z domu a kasa ucieka :laugh: trzymajcie się dziewczyny odezwę się jak mi tylko czas pozwoli :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #945771 przez Monika_1985
Hej,

Dziewczyny tym co chciały powysyłałam swój numer. Jak tylko któraś do mnie napisze, że coś się dzieje albo już zadziało to napiszę na forum. :) Dzięki stokrotko za numer. Już sobie zapisałam w telefonie bo ja jak czegoś ostatnio od razu nie zrobię to zapominam :laugh:

Martadiana ciągle sprzątam ale u mnie to i tak nic nie daje. ;) Codziennie rano wygląda jakby tydzień nie było odkurzane. Przestrzegam przed labradorem w domu, to czyste zło :laugh: . Gdybym miała się przejmować okruszkiem to bym wylądowała szybko w domu wariatów. To ty po weekendzie będziesz już miała wszystko ustawione i przygotowane w pokoju, super! :)

Montresor no mówiłam że Ci postawią dziadka na nogi :). Z tym ktg miałam tak samo, gdyby nie dziewczyny na sali to bym jak debil leżała i swój puls zapisywała :silly: Kciuki za wyniki wiadomo będą. Kosmetyczka spakowana to reszta już z górki :laugh: A bierzecie jakieś kosmetyki kolorowe?

Studentka dzidzia rośnie jak na drożdżach. Nie martwiłabym się bardzo tymi świętami w szpitalu, oni naprawdę tylko w ekstremalnych sytuacjach trzymają pacjentów na święta.

Mamo muminka najważniejsze, że nas odwiedzasz :). Wydaje mi się, że dziewczyny nie myślały tyle o telefonach, bo faktycznie w nocy mogę nie odebrać hehe, tylko raczej o smsach. Taki sms do mnie przecież nic mnie nie kosztuje :).

Kelis wyspana i od razu w lepszym humorze :). Ja z tym łącznikiem też tak zrozumiałam. Jakby co wysłałam już do ciebie wiadomość z numerem. Udanego długiego weekendu u rodziców!

Elu odbiłaś sobie szpital :).
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
To dobrze, że z tą cholestazą nic nie wyszło, bo z tego co piszesz to masakra. Biedna dziewczyna.

Luska oby na żywo te kocyki okazały się idealne! Sama bym się wkurzyła gdybym tyle pieniędzy wydała i na dodatek do końca nie była zadowolona. :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #945795 przez mama89muminka
Ulka super, ze wyprawka prawie gotowa :)

Monika tobpodeslij i mi ten nuner, nie obiecuje ze bede miala sama cos na koncie, ale zobaczymy.

A ja w siodmym niebie, przyszly nam zdjecia z przedszkola, super wyszly :D

Co do badan to juz po, tak sie balam bo nie lubie pobierania krwi. Wzieli 4 male probowki i jedna duza.
Wynikow u nas sie nie dostaje, ale mam cos takiego jak wirtualna karta ciazy i od wczoraj sie z tym zapoznaje, pewnie jak wyniki beda to pielegniarka wpisze w neta ibede wiedziec.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #945803 przez martadiana
Mon.tresor mowilam ci ze z dziadkiem bedzie dobrze trzeba byc dobrej mysli ;)

Studentkea wybaczamy normalne ze czasami nie da rady sie odezwac... a twoj malutki tez ma suprowa wage juz :) fajnie

Anna wspolczuje skuczy mnie znowu za lydki lapia w noce skurcze i takie ze plakac sie chce ;(

Kelis dobrze ze sie wyspalas :)

Monika domyslam sie co masz z tym psem moja ciotka tez ma labradora i codzinnie musi odkurzyc i podloge umyc niestety... chcialam nam go dac na pilnowanie na 2 tyg bo do pl leci na swieta ale ja bym chyba oszalala jakby mi tu taki wielkolud chodzil po 80m mieszkania :O w zyciu ja po swojej mam troche siersci i mnie to wkurza .. tez ci wysle swoj numer zebys miala i wyslij mi swoj to bede pisac jak cos :D

Mamamuminka widzisz nie ma co sie bac pobierania krwi ja tez sie zawsze balam ale jakos teraz mnie to nie przeraza hehe


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl