Mamusie Luty 2015

Ja oczywiście spać nie mogę po raz tysięczny obejrzałam Seksmisję. I ciekawe do której dziś się będę turlać z boku na bok :/
Kocham cie skąd ja to znam te małe ubranka są rozbrajające, a te skarpetki chyba sama się jutro na nie skuszę
Meli super że Dominik zadowolony z prezentów, u nas też radocha była. Zaraz moje dziewczynki mają urodziny i znowu trzeba coś wykombinować.
Mila to fakt ze człowiek zabiegany, zalatany i dopiero w takich sytuacjach docenia to co ma. Bardzo to przykre.
Ejka ja nic nie wiem na temat Wit.d nigdy nie musiałam jej ze sobą mieć. Dopiero w domu z tego co pamiętam dziecku się podaje by uniknąć krzywicy.
Justyna to sobie mąż sprawił prezencik

Nowa strona

Bryy
madzia witam w klubie... ja się męczylam chyba do 1 potem standardowo co godzina sisusiu no teraz od 5 znowu lunatykuje po domu
a skarpetki są mega i to z promocji za 8 zł /3pary

ejka dziwne z ta Wit D tym bardziej ze przez pierwsze 3 miechy to się podaje K+D ... ja to jeszcze ze szpitala na zapas dostałam chyba z 30 szt ... no ale co zrobić każdy szpital ma swoje wymogi

marti kurcze 34??? Nie no naprawdę nigdy bym nie powiedziała!!! Pewno ci mąż z tych swoich podróży przywozi kupę słowika i się nią cała nacierasz i dlatego tak dobrze zakonserwowana jestes

no to co moje drogie Panie pora na kakao i jakąś bułę z miodkiem albo dżemem

Hej dziewuszki,

I wróciłam dobrze że dużo nie miałam z czytaniem do nadrobienia.

Super wyglądacie na zdjęciach, wcale nie widać po twarzach męczarni które opisujecie
Marti ty w koncu blondynka czy brunetka ?
Kocham Cie ciuszki były warte, ja cie rozgrzeszam córko
Ejka u mnie też na liscie nie ma żadnej witaminy, wogólę dziwie się że szpital sam ich nie zapewni ...

Tak patrząc na kalendarz to faktycznie juz dawno się tak nie złozyło że tyle wolnego pod rząd nam sie trafi. Jeszcze dwa dni i sylwek ...
Ja że świetami miałam krótką historie, pomyliły mi się dni i myślałam że świta w czwartek wypadają. W środę o 14.30 kapnełam sie jakimś cudem że to kurde już i zrobiłam szybkie zakupy. Dużo nie gotowałam bo pojechaliśmy jednak do rodziny. Fajnie bo nikt nie komentował mojego stanu, tyle że nalegali żebyśmy zostali na noc. A jak każda z nas zna te sytuację kiedy męczy nas bezsenność, latanie do wc, plus skurcze to nie było takiej szansy ( mam nadzieje że zrozumieli)

Magda cholerka ten dopeżyt naprawde dziwnie działa raz zaskoczy raz nie, wczoraj weszłam po schodkach w domu na piętro i bliski zawał 156/86 ;/.

Dlatego czeka mnie wizyta i to jutro będę sie starać bo takie skoki to już za dużo jak na mnie.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wczoraj byliśmy w Ikei 7 godzin zakupów. Mebelki do pokoju małego w koncu zakupione, teraz mogę wziąć się za pranie i układanie rzeczy.

Jak miewiam problemy z zasypianiem to zatrudniam mojego do głaskania mnie po głowie nie ma lepszego ,,głaskacza" w miescie

Hej dziewczeta:)

Dzasta hehe dobre z tym glaskaczem Fajny pomysl . Musze mojemu nagadac:) tez chce:) haha tylko teraz nocki bedzie mial hmmm ale to z koleji cale lozko dla mnie to bede sie rozwalac ile wlezie.
Rozmieszylas mnie tez z ta pomylka dnia dobrze ze sie zorientowalas o czasie

Marti slicznie wygladasz, a Piotrus jaki duzy sie juz wydaje:) Chyba bedzie wysoki.

Ejka mi tez nic nie wiadomo o witaminie do szpitala. Pozniej w domu to wiem, ze trzeba kupic.

Kocham cie i magdak tez mialam ciezka noc. Wedrowki ludow cala noc.
Piekne ciuszki....jej tez bym tak szalala z rozem jak bym mogla

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Faktycznie dwa dni i sylwek! Ja cie krece ale ten czas leci:) my spedzamy sylwka w domu. Brat nas zaprasza ale ja jakos nie mam sil zeby jechac w hoscine do kogos na noc. Wole w domu..... Moze oni wpadna...

U nas wreszcie duzo sniegu, wybieramy sie koniecznie na sanki z mlodym ale bedzie frajda. Wczoraj na spacerze bylismy 1,5h ale fajnie tak wymrozic tylki i to fajne uczucie na policzkach:)

Milego dnia :***

hej laseczki
Jejku ale miałam noc głodomora o 3 musiałam wstać zjeść , ale za to prawie do 9 pospałam

Marti jejku zgadzam się z Kocham cie , nie dość , ze chudzinka to taka młodziutka Super wyglądasz !!1 ile ty niby przytyłaś??

U nas tez młoda wiecznie kaszle i ma katar , nie wiem już o co chodzi.Rozważamy uczulenie na roztocza albo po prostu , że ma za sucho w sypialni , ale od dwóch dni chodzi nawilżacz , otwarte okno , wywaliliśmy miski pościel na cały dzień na mróz , a ona wstaje z większym katarem........Z tym , ze wcześniej wstawała z zapchanym nosem , ale dopiero po około godzinie mogła wysmarkać , a teraz odrazu wszystko schodzi , albo już nie wiem zatoki może??

Haha kocham cie odemnie masz nawet dwa kopy , oj bierz sie bierz kochana za to pranie .U mnie już pojedyncze sztuki zostały , typu gondole , wózek umyć , maty i leżaczki i wanienkę (tylko , żebym nie zapomniała o niej ) i spakować siebie i tasiemce do szpitala i mogę rodzić .Nie liczę jeszcze , że dziś już chyba choinki się pozbędę, a od poniedziałku zacznę powolutku ogarniać dom, coby pasożytom zamieszkującym ze mną było chociaż przez jeden dzień moje nie obecności czysto i miło , bo znając życie po dniu będzie jak po huraganie

Marlena tez bardzo ładnie wygladasz
Chyba tylko ja nie mam foty ze świąt , ale jakoś nie wyjściowa byłam

Monique to witaj w klubie ........Już nie wspominam co mnie boli , czego nie mogę zrobić itd .Generalnie chodzę jak wściekła osa bo mam dosyć wszystkiego i wszystkich

Dziewczyny co do imienia u nas też zmiana decyzji na niewiadomi co.......małżonek stwierdził , ze ja do tej pory wybierałam , to teraz jego kolej , ale ma jeszcze czas (tylko żeby się nie zdziwił z tym czasem ) ale i tak mi nie powie

hahah dziewczyny ja tez się zastanawiam co ja robiłam jak nie miałam dzieci , jak ja mogłam wtedy twierdzić , że nie mam na coś czasu Aczkolwiek mi nie często zdarzają się takie okazje , ze ktoś mi ich przygarnie

Justa szacun za pokonywanie takiej przeszkody przy wstawaniu z łózka , w życiu bym nie dotarła na czas do łazienki.apropo nocy ja tak super spokojnie spie , że ostatnio w ostatniej chwili się obudziłam, bo bym zleciała z wyrka.....

A i też mam twardnienia , ale rzadko .Za to podbrzusze jak na @ boli mnie często......

Mila ja mojego nawet nie proszę o sesje .......Ogólnie od wczoraj tak mnie ten mój chłop wkurza , ze wysała bym go w kosmos najchętniej żeby się ogarnął.Bratowa nie halo skoro wie , ze ty już masz bliżej końca jak dalej a rzeczy nie oddaje ......A pewna jesteś , ze je nadal ma

Zgadzam sie z toba w 100% nie ważne czy chłopiec czy dziewczynka byle by zdrowe .Strasznie mi szkoda rodziców dzieci niepełnosprawnych , dla mnie każda taka osoba jest mega siłaczem

Meli 3,5 miesiąca i 9 kg No jest jest

hahah Kocham cie ja tam cie rozumiem , to samo miałam z mlodą

Ejka właśnie mi tez nigdy nie kazali witaminy D brać , tylko po porodzie i to ileś tam dni , chyba dwa tygodnie nawet , ale tu nie jestem pewna , kazali podawać D+K.Kosmetyków do mycia nawet dla maluszka nie biore , tylko do dupci



Dzxasta no nie fajne prezencik pozostał ci po świętach , ale generalnie zajebista jesteś z tym , ze coś ci się poprzestawiała .Dobrze , ze w miarę sie ogarnęłaś hahahah

jejku dałaś rade te 7h , chyba bym umarła ........ostatnio po godzinie wysiadłam

Ivet u nas tez słonecznie i mroźno , ale niestety śniegu jak na lekarstwo a szkoda .Maluchy mimo wszystko na dworze zachwycone

Dzień dobry w leniwy dzień

Marti komentarze nie robią już na mnie wrażenia, jednej powiedziałam żeby się nie czepiała bo ja w 8 miesiącu ważę tyle co ona bez ciąży, więc się przymknęła tylko patrzyła na mnie jakbym jej psa naleśnikiem zabiła
Justyna_1719 mnie mąż męczy o xboxa
mila2015 no bratowa nie halo, może myśli że Ci przyniesie dzień przed terminem i zgadzam się z Tobą że nie ważne czy chłopak czy dziewczyna ważne żeby było zdrowe, my swoje z mężem nazywamy "cudem"
Dżasta86 Ty zatrudniasz do głaskania po głowie a ja swojego P. do drapania po plecach
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


co do imienia to my niby mamy wybrane ale a jakoś przekonana do niego nie jestem. Wyprawka u mnie stoi w miejscu . solidnie sobie obiecuje wziąć się za to po nowym roku .
hmmm ja sobie pospałam dzisiaj do 11
hehe właśnie P. wrócił ze sklepu z kinder jajkiem w prezencie dla mnie hehe

Hej dziewczyny
Nie wiem czy mnie pamiętacie, nie odzywałam się długo bo z racji wyprowadzki miałam dużo roboty i utrudniony dostęp do internetu. Nie nadrobilam Waszych wszystkich postów, bo jest ich tyle... Nadczytałam jednak te ostatnie i cieszę się, że ogólnie prócz oczywistych dolegliwości wszystko u was dobrze Macie piękne zdjęcia A u mnie ogólnie badania i usg wszystkie odpukać dobrze, nie mam nawet anemii. Od dawna jednak systematycznie z badań moczu wychodzi mi, że mam bakterie ale poza tym wszystko w normie. Posiew też jałowy. Pani doktor mówi, że widać taka moja uroda i to nic groźnego. Dolegliwości tak jak wy... W nocy nie śpię, sikanie co 2h do tego koszmarna zgaga. Też się na obu bokach bo na lewym już mnie żebra bolą jak długo leżę. Na plecach nie dam rady bo nie mogę oddychać. A tak poza tym jest mi już bardzo ciężko. Czasami męczą mnie delikatne skurcze... Ale ponoć to normalne na tym etapie. Ale najgorsze jest jak długo chodzę albo stoję to mnie tak brzuch na górze boli... Tak jakby mnie coś ciągło, też tak macie może? Po odpoczynku przechodzi. Ogólnie to też już wypatruję szczęśliwego końca... Wyprawka prawie gotowa, po Nowym Roku ruszam jeszcze z rzeczami do szpitala i środkami higienicznymi dla mnie i dzieciaczka Mam pytanie jakie pieluchy kupujecie na początek i w jakich ilościach? Bo jestem zupełnie zielona.
Teraz już mam stały dostęp do internetu, więc będę was częściej odwiedzać i wrzucę moje i dzidzi zdjęcie
Życzę wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku i przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania dla każdej z was :**
Miłej niedzieli

To nasze zdjęcia

.

Musiałam wysłać osobno bo nie chciały się przesłać :/

Halo:)

Dziękuję za komplementy, kochane jesteście. Haha, kupa słowika, kocham_cie, nawet nie wiedziałam, że mam zamawiać. A gołębia też może być? Mam sporo na balkonie

Ejka, dziwne to z wit D, z tego co pamiętam dzidzia w szpitalu dostaje zastrzyk z wit. K, a potem od 8 doby do 3 miesiąca podaje się K+D, a potem samą D. Ale to po 8 dniach - chyba tak długo nie zamierzasz w szpitalu zostawać? Kubuś bardzo ładne imię

Oj już tak nie życzcie sobie tych porodów tuż po Nowym Roku, dajcie tym dzidziuchom chociaż 38 tygodni Moja koleżanka urodziła w 36 tyg., niby wszystko w porządku, ale miała problemy z karmieniami i dziecko bardzo chorowało w pierwszym roku, miało zapalenie płuc, uszu i wiele innych drobniejszych infekcji - oczywiście nie wiem, czy to przez to, ale na pewno wcześniejszy poród dobrze tej małej nie zrobił.

Mila, masz rację, niepełnosprawne dziecko w rodzinie to zupełnie inna bajka niż zdrowe. Ale czasem właśnie rodzice chcą mieć drugie, żeby miał się kto tym pierwszym zająć jak oni już będą starsi... Ja mam taki przykład w swoim otoczeniu. Ale oni wiedzą, że niepełnosprawność dziecka nie jest uwarunkowana genetycznie, tylko spowodowana błędami w prowadzeniu ciąży i przy porodzie. Straszne!

Meli, faktycznie mały kuzynki nie taki mały Ale mój też przybierał na cycku po 400 g tygodniowo Dla niewtajemniczonych norma tygodniowa to 125-210 g Położna nie mogła się nadziwić, wciąż pytała czym dokarmiam aż w końcu mąż jej wypalił, że czasem pomodorową dajemy

kocham_cie, ale cudne skarpesie - a wewnątrz nie będą uwierać? Ja mam takie z pszczółkami, ale w środku drapią w miejscu tej aplikacji

Dżasta, ja taka nieokreślona jestem, ni to blond ni to ciemne Farbuję raz w jedną raz w drugą stronę jak mnie najdzie, a teraz to w ogóle mam niefarbowane od paru miesięcy, więc są zupełną mieszanką Hehe, Twoja ciąża to Ci się naprawdę rzuciła na zdolności poznawcze Ale dobrze że się kapnęłaś Boszsz, 7 godzin zakupów? Ja to nawet przed ciążą nie byłabym w stanie tyle wytrzymać!

Ivet, mój mąż ma prawie 200cm, więc Piotruś też będzie duży. Z miesiąc temu miał 98 cm, ciuchy mu już na 110-116 kupuję. Uważaj na siebie i nie fikaj za dużo na tych sankach

luska, przytyłam 12 kg jak na razie, myślę że do 23 nie dobiję jak poprzednio WIdzisz, tak to z tymi dziećmi. Może i alergia faktycznie, a dużo masz kurzołapów w domu, dywanów, zasłon itd? Ja się wszystkiego pozbyłam, ale kaszel i tak został. Ale mój to chyba sobie mocno uszkodził śluzówkę tymi infekcjami i trochę się zejdzie zanim się zregeneruje.

Hehe, cikawe czym Cię mąż zaskoczy A Wy macie taką zasadę, że wszystkie dzieci na A nazywacie?

Marlena, niezły tekst Po takim to faktycznie nie pozostaje nic innego jak się zamknąć

Wer, witaj, dobrze że do nas wróciłaś Śliczny brzusio i dzidziusio

Hejka wieczorową porą
Wróciliśmy z niedzielnego obiadku os moich rodziców i wzięłam się za obiad na jutro, bo ksiądz jutro chodzi więc wole juz dziś ugotować.
Wer fajnie że jesteś a zdjęcia super
Dzasta 7 godzin niezły wynik. My też kupiliśmy mebelki w Ikei
Marti jak tam leniuchowanie?
A na koniec wrzucam zdjęcie mojej całej famili mało mam takich a w ciąży to pierwsze


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Melduje sie jeszcze raz wieczorowa pora:)

Mialam dzis gosci, kuzynka przywiozla mi duzo ciuszkow. Az Cztery siatki duze. Ale sie ciesze:) co prawda malenkich nie ma ale beda wieksze na pozniej:)
Pozniej poszlismy z malym na wymarzone sanki. Sniegu az tak duzo nie ma, ale z gorki dalo sie pozjezdzac.
Marti ja nie zjezdzalam, zdrowy rozsadek wzial gore ale oczywiscie ubaw i tak mialam i radoche z usmiechu Aleksa

Wer fajnie, ze jestes. Bardzo fajne wloski masz no i brzusio fajny bez rozstepow;)

MagdaK swietne zdjecie;) Pamiatka boska z czasow ciazy pozniej bedzie. No i oczywiscie laska z Ciebie. Twoje coreczki jakie duze juz

Ja jeszcze imienia nie mam i sie wsciekam.
Byc moze Dominik, byc moze Danielek .....podoba mi sie tez Marcel ale zas mojemu nie..
I tak w kolko cos....;(
Jakos czuje, ze musze poczuc ze to jest to o !
Juz nie wiem gdzie szukac i skad czerpac pomysly.( kalendarze przewertowane) Zle mi juz z tym...
Macie jakies fajne pomysly imion dla chlopczykow?

Zycze wszystkim milego wieczoru i jak najmniej wstawania w nocy

Witam Was w piękny zimowy dzionek U mnie cudna zima. Śnieżek leży, słoneczko świeci
Bilans świąteczny + 1 kg. Trochę dużo jak na kilka dni. Ogólnie już 10 kg na plusie.
K1C1A jak twój maluch? Mam nadzieję, że jednak nie spędziliście świąt w szpitalu.
MagdaK cudną masz rodzinkę. A dziewczynki jakie do taty podobne. No i 2 lata różnicy, a one jak bliźniaczki Wracasz do pracy po Nowym Roku czy już idziesz na zwolnienie?
Ejka dzisiaj Twój pierwszy dzień roboczy bez pracy. Jak się z tym czujesz nasz forumowy pracusiu?
Gosiaczek miło widzieć w końcu twój uśmiech. mam nadzieję, że złe nastroje przegonione na zawsze
Kocham_cie temat liści malin od dawna budzi sporo dyskusji. Jedni mówią, że można pić dopiero od 36 tyg. 2-3 razy dziennie. Druga szkoła jest taka, żeby zacząć pić od 5-6 miesiąca ciąży 1 filiżankę dziennie. Istnieje błędne przekonanie, że wywołuje ona skurcze, a tym czasem jej działanie polega na wzmacnianiu mięśni macicy dzięki czemu usprawnia poród poprzez skuteczniejsze skurcze. Oczywiście są przeciwwskazania, ale ja na szczęście mogę (oczywiście konsultowałam z ginem). Nie wiem czy pomoże, ale na razie nie szkodzi. Moja znajoma z polecenia położnej piła od 5 miesiąca i 2 porody przeszła błyskawicznie (oczywiście nie jest też powiedziane, że to zasługa właśnie tych liści, ale kto wie).
No i bierz się za wyprawkę kobieto, bo z nas wszystkich to pewnie jako jedna z pierwszych polecisz na porodówkę! No i swoimi zakupami narobiłaś mi ochoty na Tesco, a wieki tam nie byłam Jutro jadę!
Marti, ale z Ciebie dziewczynka 34 lata powiadasz? Trudno uwierzyć! Korzystaj z czasu dla siebie. Pewnie nieprędko się powtórzy taka okazja
Justyna ja co noc pokonuję dokładnie takie same przeszkody, więc łączę się w bólu Z dwojga złego wolę to niż gdyby "ta przeszkoda" miała ominąć mnie
Mila u mnie w bliskiej rodzinie jest dwoje niepełnosprawnych dzieci (rodzeństwo - choroba genetyczna). Baliśmy się, że u nas może się to powtórzyć, na szczęście nasz lekarz wykluczył ten zespół u naszego synka. Ulga niesamowita, ale do usg w 12 tyg. żyliśmy w ogromnym strachu.
Dżasta 7 godzin w Ikei?! Powinni ci przed wejściem pomnik postawić
Wer26 fajnie, że do nas wróciłaś
Ivet z imieniem dla chłopca dużo osób ma problem. U nas stanęło na Bartoszu i ja już się przyzwyczaiłam. Rozważaliśmy też Szymona, Miłosza i Kacpra.
Fajnie z tymi ubrankami. Ja raczej od nikogo nie dostanę i powolutku gromadzę swoje zapasy.
Wrzucam swoją Wigilijną fotkę i kolejną drucianą robótkę dla mojego skrzata