BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Marcowe 2015 :)

9 lata 8 miesiąc temu #915286 przez Dżasta86
Mleczna jak to kopyta w cynamonie :o jak to smakuje?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915295 przez Anabelle
limit nieszczęść wykorzystany, wiem jak cieżko się cieszyć z ciąży mając w pamięci tragedie, ale nowa dzidzia, nowe życie,czemu obarczamy je naszymi obawami, skupianiem się na przeszłości. Codziennie staram się poświęcić choć chwilkę, najczęściej wieczorem na relaks z fasolką :) wierzę w to, że będzie dobrze - co mi pozostało? Komu pomoże moje zamartwianie?

Ada trzeba zacząć od wiary :) ciągle sobie powtarzasz, że nie dasz rady, że się będziesz denerwować... walcz z tym. nastaw się pozytywnie. przecież na bank są rzeczy w twoim życiu które wywołują uśmiech na twarzy, osoby, które potrafią cie rozśmieszyć. Nie wiem co ci pomoże. Może bierz ostatnie zdjęcie fasolki i z nią rozmawiaj? Pytaj co tam u niej słuychać, opowiadaj co robiłaś i że jutro się zobaczycie? Błagam znajdź na siebie spokój, PRÓBUJ!!!! bo stres w ciąży jest KOSZMARNY

Mleczna bardzo się cieszę z misia :* i z pięknej tabelki :P
Co do luteiny czy dupka to powiedziałam "miałam w domu, zaczęłam brać, mam za sobą 3 straty, proszę o receptę na luteinę" przepisywali i sami mówili, że lepiej brać. Ja już mam 5 ciążę w toku - z lekarzami trzeba umieć rozmawiać :P
Mleczna u mnie też na pole, ale do Antka mówie "polko", a on kiwa głową i mówi "po-po, po-po" :P dlatego tak napisałam ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915298 przez Karlinka
Dobrze gadasz Anabell :) ja wiem , że pewnie niektórym wyda się dziwne ale czasem gadam do Orzeszka i mnie to uspokaja. Bo ja nie o tyle się stresuje ,co nerwus jestem. W ciąży jest chyba nawet gorzej- łatwo w złość wpadam sama się nakręcając niepotrzebnie ;/ Czasem z tej złości aż się telepie cała i kończy się płaczem. Wariujące hormony to moja specjalność ale gadanie do Orzeszka pomaga ;) no i książki- jak czuje że zaczynam się złościć to zabieram się za książkę i jak się dobrze zaczytam to zapominam o złości ;p
Właśnie przed chwilą Małż sie nasłuchał, bo mnie zachowanie jednej osoby wkurzyło i oczywiście cała tyrada na temat poszła ;p teraz to już śmieszy , ale biedak się nasłuchał chociaż wcale go to nie dotyczyło ;/

Nic kończę herbatkę i do spania. Na kolację wygrała jednak zdrowa opcja- sałatka z pomidora i ogórka :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915304 przez MlecznaMama
Dżasta dla mnie to też nowe smaki. Teściowa mnie nauczyła robić bo to ulubione danie męża. A to takie słodkie z cukrem masłem i cynamonem, leniwe się to też nazywa . :) kojarzysz już?
Anabella tak zdrobniale polko :)... a gdzie to się właśnie mówi na dworze.? chyba w okolicach Warszawy?
u mnie ten dupek jest niezbędny.... ostatni miesiąc był pełen stresów i to nie lekkich. Wpadliśmy w straszny konflikt z teściami. Ciężka atmosfera w domu... staram się unikać stresu ale jak się mieszka z osobami, które nie życzą Ci dobrze to jest... smutno... co najmniej. Bałam się żeby nie zaszkodzić tym Misowi , ale na szczęście jest wszystko ok. Dzięki Bogu!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915305 przez Anabelle
Karlina znam tego nerwusa ;D dzisiaj miałam zrobić mężowi kawę, wyszedł do hydraulika, a ja szukam kawy i szukam... przeszukałam lodówkę, kuchnię, pokój, w końcu zchodzę do męża i hydraulika i ze schodów już się dre "kurwa!!!! wołam cie i wołam!!!! gdzie jest ta kawa bo mnie zaraz szlag trafi!!!!" mąż zdębiał, bo rzadko przeklinam, hydraulik też.

10 min temu było mi głupio, ale wtedy byłam wściekła do granic możliwości :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915306 przez MlecznaMama
hahahaha Anabella dobre !!!! :D:D:D:
KArlinka no te hormony to szaleją w ciąży. Ja jestem ogólnie z natury nerwus i raptus a w ciąży to już w ogóle :)
Kochane ja lecę spać, bo wczoraj z powodu tych wieczornych plamień mało co spałam w nocy......
Także słodkich snów niech nam się śnią nasze fasolki!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915308 przez Anabelle
Mleczna dobrej nocy :)

Ja czekam na męża, bo robi z hydraulikiem z piecem, a biedny Antek śpi na kanapie (mąż ma go przenieść do łóżka, bo ja się boję go nosić)

Też piję herbatkę, jeszcze przygotowanie kaszki i wody na noc dla ANtka i trzeba iść spać przed północą :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915310 przez Karlinka
Mleczna ja chodzę na dwór , a ja z wielkopolski :)
Anabell no jakbym siebie słyszała ;p też tak mam ;p
Kurczę po tym dzisiejszym badaniu trochę mnie brzuch pobolewa ;/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915313 przez Anabelle
Karlinka leki łyknąć i do spania jak brzuch pobolewa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915314 przez monia89
Hej jestem ija :-)
Jutro mam usg i w koncu dowiem sie czy jestem marcowa mama czy kwietniowa :-) a stres mam ze hej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915316 przez Anabelle
Monia a co to za znaczenie czy marcowa czy kwietniowa? :P Wszędzie jesteś mile widziana ;)

Pamiętaj o fotce dla ciotek ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915317 przez monia89
No wiem :-)
Zobaczymy na jakim sprzecie zrobi mi to usg bo ide na nie do szpitala.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915379 przez Nikaa
Widzicie dziewczyny ja już ileś postów wstecz pisałam, że grunt to dobre nastawienie :laugh: teraz inne dziewczyny potwierdzają :)

któraś z Was pisała, że chcialaby więcej postów pozytywnych - no to ja mogę taki stworzyć

Jestem tą szcześciarą, którą nie mdliło w pierwszej ciąży i nie mdli teraz :) :) :) :) :) więc nie narzekam - szczerze współczuje tym które się z tym męczą , ale dziewczyny będzie lepiej - naprawdę
Natomiast odkąd biorę dupka to nawet nie pobolewa mnie podbrzusze - czasami troszkę pachwiny ale nic więcej :) :) :) :)
Moja Mama patrzy na mnie i non stop powtarza ale Ty to masz szczęście ( Ona przechodziła obie ciąże kiepsko) - myślę, że mi dało własnie nastawienie i powtarzanie sobie, że będzie dobrze :)
oki mykam na spacerek z synkiem :)

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915384 przez monique1983
Jestem dziewczyny po usg genetycznym i już wszystko opisuję, wczoraj byłam tak padnięta, że nie miałam już sił pisać :) Na początku trochę był problem z pomiarem bo mam tyłozgięcie macicy i dziecko wtedy inaczej się układa (zdaje się, któraś o tym pisała), na początku miałam robione usg przez brzuch, później dopochwowe. Dzidzia za bardzo nie chciała współpracować bo spała, już myślałam, że będę musiała iść na spacer :) Ale Pani dr poruszała mi brzuchem, kazała poruszać biodrami no i się dziecko obudziło :) Pomiary wszystkie wyszły super, CRL - 58 mm, NT - 1,10 mm, kość nosowa obecna, przepływy w porządku, serduszko ładnie bije. Z tych obliczeń ryzyka na komputerze znalazłam się w grupie niskiego ryzyka, także super :) Nie robiłam testu PAPPA w tej sytuacji. Pani dr powiedziała, że wygląda bardziej na dziewczynkę, no ale zobaczymy :) Tata pooglądał sobie wszystko, bo był pierwszy raz na usg ze mną. Nagrane mam też usg na płytkę także będzie pamiątka :) Wyszłam wczoraj przeszczęśliwa z gabinetu :) Wrzucam fotki :) Na pierwszej ładnie widać profil, na drugiej trzyma rączki przy buzi, a na trzeciej wyciągnięte nózie ;)





Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #915460 przez Ada2424
Witajcie :)

Wróciłam niedawno z labolatorium byłam powtórzyc grupe krwi i pielęgniarka mówi że skoro robie grupe to dodatkowo nie musze robic tych przeciwciał bo skoro mam grupe minusowa to na tym jednym badaniu bedzie pisalo czy stwierdzono przeciwciala czy nie, w sumie tez sie zastanawialam po co robic grupe krwi i przeciwciala skoro na starym wyniku o grupie mam wlansie wpisane te przeciwciala ze ich nie stwierdzono, wynik ma byc w piatek. Ale co mnie namęczyło to głowa mała, przez miasto przejść nie mogłam bo mnie cofało to z chusteczka przy nosie szłam, w labolatorium duszno i kolejka ogromna a mnie ciąglo co chwile, ludzie na mnie patrzyli a nikt nie przepuścił. W końcu jak była moja kolej i juz czekałam na pobranie krwi to pielegniarka przypomniala sobie ze musi zadzwonic do corki bo zapomniala jej pieniedze na ksiazki zostawic, z 5 min szukala tego tel, nie znalazła, zaczela dzwonic ze sluzbowego do roznych osob i trwalo to z 10 min a mnie co raz bardziej ciąglo. W koncu nie wytrzymalam nerwowo i wstalam i sie wydarlam na nia ze ja sie tu mecze i czekam na badanie a ona sobie prywatne sprawy teraz zalatwia, przeprosila i w koncu mi ta krew pobrala. takze wybuchy nerwow ja tez mam tak jak wy. Wyszlam z tego labolatorium, szlam miastem i wylam tak mi źle było, co chwile odruch wymiotny :(

Monique ciesze sie ze wszystko z dzidzia ok i tak jak patzre na te fotki to tez jakbym dziewczynke widziala :)

Nika mnie zaczelo tak mocno meczyc jak skonczylam 9 tydzien, w 8 tygodniu czulam sie najlepiej, juz bylam pewna ze te delikatne objawy wczesniejsze przeszly a tu wrocilo z potrojna sila :unsure:

[/url] [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl