Rodzimy w marcu 2011

My juz w domu bylismy na spacerku i maly juz raczkowal przy fontannie biegal za butelka mama mu kopala a on biegal i to na szelkach hahaha. Zameczyla go kupilam mui 2 patry spodni jeedne sztruksy fajne jasne drugie z tygryskiem wieksze tzn nogawki maja dluzsze dzis mu nowe ogrodniczki zalozylam i byly dobre i bylam w sklepie bartka patrzylam na buty dopiero sie zaczynaja ale on musi miec 24 numer bo mierzyl i gumaczki sa lekkie kosztujja 38 to mu sie kupi przed wyjazdem normalnie waza chyba z kilka gram i sa papucie z befado i lemigo do wyboru do koloru tez mu kupie przed wyjazdem bo z tamtych wyrosl i lata w skarpetkach narazie...

No wiec i ja troszkę poprowadzę monolog wiec
Sylka teściowa jest ok ale ona sie dziećmi nie potrafi zając, poprostu jest za leniwa ona w domu nic nie robi fakt gotuje codziennie obiady a pozatym to nic
z Ignasiem na spacerze nie była ani razu, pieluchy nie przypominam sobie kiedy przebrała mu ostatnio 2 razy przez nią płakał i to w odstępie godzinki i ma siniaka pod okiem czasem nic nie myśli ta kobita.
Ona to by leżała z pilotem w reku i oglądała TV a za Ignasiem tylko wola chodź tutaj, nie ruszy sie z miejsca wiec moze to tylko tak mi sie wydaje ze to złe wygląda i sie dopasują bo nie będzie miała wyjścia a boje sie ze mi za 2 tyg powie ze nie da rady i co ja wtedy zrobię - uduszę ją !!!!

Hmmm moze jak zobaczy ze musi to sie sprezy nie mysl zle bedzie dobrze:-) dzis maly zbudzil mi sie w nocy i plakal nie ruszalam go i mu przeszlo napewno za duzo wrazen:-) dzis ide na wyklad znowu nie bedzie chcial mnie puscic we wtorek pol godz trwalo zanim wyszlam chcial na moje rece i tyle. A wtal przed 8 znowu kaszka bardziej go zapycha niz mleko wiec mleko pije tylko rano

pl.lennylamb.com/user/show_photo/5035 im blizej końca tym każdy głos ma większą wartość, dlatego dziękujemy i prosimy o jeszcze

Dziś ostatni dzień konkursu (co oznacza, że więcej Wam spamowac nie będę, cieszycie się?), dzień, w którym każdy głos już jest nie na wagę złota, ale diamentów, platyny i nie wiem czego jeszcze. Dlatego dziś szczególnie proszę Was, zagłosujcie. Niech w ruch pójdą komputery, telefony, Wasze, Waszych męzów i niemężów, rodziców, teściów, rodzeństwa, sąsiadów, no kogo tam macie, może być i pani z warzywniaka I wrzućcie linka na Waszą tablicę na fb, czy na co się tam wrzuca, nie znam się na fb

Wszystkim Wam baaardzo dziękujemy za głosy, wiemy, że były, bo punkty Emilce przyrastały lawinowo ostatnio, jesteście niesamowite!

Dla Was i Waszych szkrabów życzymy duuużo zdrówka, radości, słonka na codzień i od święta, i wszystkiego naj naj naj, niech moc będzie z Wami!

W czwartek ważyłam Kubusia przed wizytą neurologa. Waży 10,880 kg w ciągu miesiąca przybrał 530 g jak niemowlak normalnie U neurologa ok, ciąmiączka ma tyci tyci, a tylko dla tego że rodził się z dużym. Jak powiedziała lekarka, że od środka jest zarośnięte a to co czuć to dołek bo musi z góry zarosnąć. Opuszek palca dosłownie Z małym wszystko ok, prawidłowy rozwój a z wiekszym zasobem sów ma czas wystartować po 2 r.ż.

Aaa zapomnialam powiedziec idzie nam lewa dolna 2 to pewnie zaniedlugo i prawa sie pojawi...

Kuba już po USG ciemiączka, wszystko ok. Ciemiączko zrośnięte wiec za wiele nie było widać a to co zobaczył dr stwierdził że wszystkie struktury w normie Specjalista b. dobry Dr wiec wierzę że jakbybyło coś nie tak to by wykrył. Kuba zaciekawiony obrazem na monitorze siedział w miarę spokojnie a już myślałąm że nie uda się go wykonać

To super wiesci:-) u nas dzis dzien troche marudny przez zeby ale niech wylaza i niech ja to mam za soba i on... Ja ogarniam troche jazde dzis parkowanie skosne i nawet szlo moze uda mi sie kurd ukonczyc i to prawko dostac to od razu siadam do auta niech S ze mna jezdzi jakbym miala codziennie jazde to by bylo super ale inni musza jezdzic:-)

Megi skończysz kurs, czas szybko zleci i nim się obejrzysz egzamin będzie

witam na naszym forum
dawno tu nie zaglądałam, bo ostatnio wszystkie na fejsie piszecie, więc tu jakoś pusto no nic, muszę czasem coś napisać, żeby nasz wątek nie "umarł" mam wyrzuty sumienia, bo sama się do tego przyczyniam niestety ale teraz będę częściej zaglądać, słowo harcerza
siedzę aktualnie w domu, bo angina mnie dopadła razem ze mną zakatarzony Jaś i Izka podobnie jak ja z anginą Jasiek przeziębiony od czwartku, pierwsze żłobkowe wirusy chyba

megi, dasz radę z prawkiem, kiedy kończysz kurs?

nikita, jak w pracy ? i jak teściowa z Ignasiem sobie radzi?

aaaa, mam do was pytanie: dajecie dzieciom Monte? tam są orzechy i z racji tego się zastanawiam czy mogę już podać?

oluś ja ostatnio też się zastanawiałam, czy kupić monte dla Kasi i jakoś nie kupiłam ale myślę,że jednak już można

ja też chorutka, kicham tak,że mam wrażenie że umieram i ból gardła mnie trzyma a o L4 mogę tylko pomarzyć

Olka ja Amelce podaję już od dawna monte (sporadycznie oczywiście)i kompletnie nic jej nie jest. Tyle ,ze Ami nie ma żadnych alergii i moze wszystko jeść

Editt...

Zdrówka w takim razie Dziewczyny Wam życzę

w takim razie muszę spróbować, pewnie mu zasmakuje bo on lubi słodkie (jak każde prawie dziecko)

dzięki agi, już nam powoli przechodzi, jutro do pracy a moja Izka do szkoły, jest zachwycona szkołą i swoją panią

pulpecjo, a czemu na l4 nie możesz? Ja tam też igram z moją szefową idąc na zwolnienie, ale z gorączką i osłabieniem już nie dałabym rady


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.