BezpiecznaCiaza112023

zostanę mamą w maju 2011 roku :)

11 lata 9 miesiąc temu #403386 przez sylka
U nas nadal straszna duchota.

Kuba w nocy zaliczył kilka płaczliwych pobudek. O 5 wypił mleko i spał do 8.00 Teraz szaleje jak nigdy przez oststnie dni. Apetyt słaby nadal. MAm nadzieję, że nie będzie histerii przy antybiotyku jak wczoraj.
Poszłabym z nim na spacer ale nie wiem. Niby nie ma gorączki ale czytałam żeby nie przebuwać z dzieckiem na podwórku w upały jak przyjmuje antybiotyk i by sie nie spociło w czasie anginy bo może być gorzej. Najwyżej pobawi się na balkonie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #403434 przez Agusiak
dzień dobry :)

Sylka biedny Kubuś, dużo zdrówka dla niego :kiss: Może faktycznie nie wychodzić z nim na razie z domu, lepiej nie ryzykować.

agi super, że mieliście udane spotkanie i że Amelka ładnie przespała nockę :)
Och ta Twoja teściowa to jest niezła agentka. Jak można być takim złośliwym?
Ja też jak Roxy była mała to dawałam jej tylko i wyłącznie psią karmę i udało mi się jej to utrzymać dosyć długo, ale kiedyś rozmawiałam z weterynarzem i w sumie pies może jeść też to co ludzie, poza słodyczami, cebulą i porem lub selerem (musiałabym spr :blush: ) tylko tak jak dla dziecka osobno przygotowane, bez zbędnych przypraw itp. Czasem jej coś ugotujemy i jeszcze nigdy jej nic nie było ale to pies rasy wolnej jest a rasowe jak Wasz mają delikatniejsze brzuszki. Ale tak to tylko psie jedzonko, ale Pedigree Pal nie tknie :P :P Ale ja na nią mówię chodzący kosz na śmieci bo zje wszystko poza truskawkami i frytkami z Mc Donalda :blink:

A z tymi meblami to szybko poszło, wystawia się wcześniej żeby nie zalegały a tu proszę hop siup sprzedane i Linka bez mebli została :silly:

Paulisia u teściów a my pojeździliśmy jeszcze w poszukiwaniach tej nieszczęsnej łyżki z porcelany, ale nigdzie takiej nie ma, a nawet innych w podobnym stylu.
Byliśmy jeszcze w Tesco i kupiliśmy dla Linki leginsy i krótkie spodenki.

Pogoda u nas dziwaczna, w nocy padało, ale duchota okropna, rano padało, teraz nie pada i słońce, ale za chwile penie znów pokropi.
Mam nadzieję, że młoda nie wymęczy zbytnio dziadków bo już jej więcej nie wezmą :silly: :P :laugh: Ale zostali poinformowani o wszystkich jej obecnych zachowaniach więc niech sobie radzą a ja popijam kawkę i cieszę się nic nierobieniem :lol: :lol: Wyrodna ze mnie matka co ? :dry: :huh:
Linka w nocy dosyć mocno kaszlała ale wyglądało to tak jakby jej zaschło w gardle, temperatury nie ma i katar też przechodzi więc mam nadzieję, że to już końcówka, za to teraz rozłożyło T i męczy się z katarem i bólem gardła. A ja jak znam swoje szczęście to pewnie rozchoruję się na działce :angry: :angry:

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #403436 przez sylka
U nas Kacper jak mył szczeniakiem jadł gotowany ryż do miękkości z mięsem z porcji rosołowych :P Karmy namoczonej dla szczeniaków nawet nie tknął. Do dziś jak mu wpadnie do wody to nie ruszy :P Lubił też ugotowane żółtko by miał błyszcząco sierść. Ale nasz to maluch przy Fado :D Pinczer miniaturka :) Teraz już zębami ma roblem i nie tak ostre wiec znów jest na karmie dla szczeniaków PEdigre (tylko ją chce) drobne dla dorosłych mu nie smakują. Muszę poszukać innej formy dla zmiany która mu podejdzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #403470 przez Agusiak
dobry wieczór :)

My już wszyscy w domku całą trójeczką w komplecie :)
Pojechaliśmy do teściów po Linkę i na kawkę a wcześniej wybraliśmy się do fashion house i udało mi się odkupić mamie tą łyżkę, co prawda nie tej samej firmy ale równie dobrej :) i Paulince taką sukienusie na ciepłe dni bo są dosyć fajne przeceny :)

Kurcze powiem Wam, że ten dzień tak szybko zleciał że nawet się nie obejrzeliśmy a już jechaliśmy po Linkę do dziadków :)
Ale taki dzień bł nam obojgu bardzo potrzebny chociaż stęskniliśmy się za nią okrutnie i szybko jej już na tak długo nie oddam, no chyba że będzie taka konieczność :)

Patrzcie jakie super łóżeczko tylko że to dla takiego maluszka tylko
allegro.pl/lozeczko-turystyczne-koo-di-p...awa-i2510052764.html

Miłego wieczorku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #403492 przez agi-p
Dobry wieczór :)

Agusiaczku super , że łyżkę udało się odkupić i jeszcze przy okazji sukieneczkę Lince kupić :)
A dzionek zleciał Wam szybko i przyjemnie , więc same plusy :) Oczywiście wyobrażam sobie jak za Paulisią się stęskniłaś , ale taki dzień tez jest potrzebny :)
A jak dziadkowie sobie radę dawali ? Pewnie Linka jak aniołek się zachowywała . Moja mama mówi , że jak mnie nie ma , to Ami jest cudowna,grzeczna i słodziutka :P A jak tylko mnie zobaczy , to koniec...przylepa moja w sekundę się robi .

I widzę Kochana , że Ciebie ostatnio coś do rzeczy dla niemowlaczków ciągnie :P Ostatnio wózek pokazywałaś , teraz łóżeczko :) Ale fajne jest :)

A i super , ze Linka lepiej się czuje :) Oby choróbsko poszło w cholerę i mimo wszystko Ciebie nie dopadło . No i Mężuś niech też się kuruje :)

Sylka byłaś w końcu na tym spacerku ? Chyba lepiej odpuścić teraz te parę dni , bo angina to straszne pieroństwo . I obyś Ty się nie zaraziła , bo przy anginie to falowo idzie i wszyscy szybko łapią . Niech Kubuś pije dużo ciepłych napoi . A jak radzi sobie z antybiotykiem ? Amelka jedyne lekarstwa jakie toleruje to wit D3 . Nic innego nie przełknie , nawet zalecone żelazo było koszmarem .

Co do karmy dla psów, to podobno pedigree to największe dziadostwo . Tak mi weterynarz mówił i sprzedawca w zoologicznym . Jak kupuję purinę i tak zostanie . Wiadomo z czasem pewnie też zacznę podawać jakiś ryż czy kasze z mięsem i warzywami , ale póki co sama karma sucha ma wystarczyć . Weterynarz mówił , ze jest super i witamin żadnych nie potrzeba więcej .

Woow i niedziela zleciała . Miło oczywiście , ale przeraża mnie czasem , ze te dni tak ulatują jeden za drugim .
Popołudniu byliśmy u przyjaciół , pogrillowaliśmy sobie i nawet zaczęliśmy andrzejki i sylwestra planować .

Nic zmykam , miłego wieczorku życzę i do juterka :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #403495 przez sylka
Na podwórku nie byliśmy. Kuba teraz wiećej pije niż normalnie, może dla tego że słabiej je. Z podaniem leku to koszmar. JA trzymam bo wymachuje rączkami a P. powooli daje a i tak KUbuś zacska zęby. Dziś młody się umęczył i my też. Ale musi wziąć. Żadne tłumacenia nie pomagają ani zagadywanie :( Efekt taki że KUba cały mokry z nerwów my też ale lek zarzyty. Do tej ory nie było nigdy problemu. Żelazo rozpuszczalne w melku czy herbatce mieliśmy. Wit. d normalnie podaję do mleka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #403497 przez sylka
Na podwórku nie byliśmy. Kuba teraz wiećej pije niż normalnie, może dla tego że słabiej je. Z podaniem leku to koszmar. Ja trzymam bo wymachuje rączkami a P. powooli daje a i tak KUbuś zaciska zęby. Dziś młody się umęczył i my też. Ale musi wziąć. Żadne tłumacenia nie pomagają ani zagadywanie :( Efekt taki że KUba cały mokry z nerwów my też ale lek zarzyty. Do tej ory nie było nigdy problemu. Żelazo rozpuszczalne w mleku czy herbatce mieliśmy. Wit. d normalnie podaję do mleka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #403513 przez Agusiak
dzień dobry :)

agi fajnie, że mieliście kolejny udany dzień, ale masz rację te dni tak szybko uciekają i sama piszesz że już planujecie Andrzejki i Sylwestra a zanim się obejrzycie już będzie po wszystkim. :ohmy:

No powiem Ci że coraz częściej oglądam rzeczy dla maluszków ale po prostu nie mogę uwierzyć ile przez tak krótki czas pojawiło się nowości a ile rzeczy potaniało sporo.

U nas póki co z podawaniem leków nie ma żadnych problemów a ten Lipomal to jej tak smakuje, że jak go tylko widzi to już pokazuje że chce. Inne witaminki czy kalcjum też bez problemu, a raz też mieliśmy jakiś półantybiotyk i lekarka kazała podawać strzykawką to ani rusz. Nie lubi tego typu podajników, tylko łyżeczka o koniec :)

A teściowie radzili sobie bardzo dobrze, z resztą to ich trzecie wnuczę więc mają wprawę a Adaś będzie miała dwa latka więc są też na bieżąco z małymi dziećmi :)

Linuśka już śpiewa i dokazuje w łóżeczku ale poczekam jeszcze chwilkę :P :P

Kochane miłego dnia życzę, u nas pochmurno od rana,a mnie w tym tygodniu czeka chyba codziennie pranie :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #403517 przez agi-p
Dzień dobry :)

Sylka u Nas podawanie leków wygląda tak samo jak u Was . Ciesze się , ze Ami już nie musi brac żelaza i innych witamin .
Swoją drogą dla dzieci powinny być w formie słodkiego syropku,żeby chciały to pić .

Agusiak u mnie pralka też codziennie idzie . No poza niedzielą . Dzisiaj też mam pranie . Wkurza mnie tylko,że pogody nie ma , bo jak powieszę na polku to zaraz suche , a domu to się kusi w taką pogodę .
Z tymi rzeczami dla dzieci,to masz rację . Zmieniają sie trendy i ceny . Ja to w ogóle miałam porównanie po Paulisi ... Amelka i 11 lat przełomu :P Przy Paulince wszystkeigo mniej było i musze powiedzieć , ze ceny były wyższe ! Nie było tylu sklepów , więc ceny były koszmarne , bo i tak trzeba było kupić . Teraz co rusz to art dzieciece,sklepy,allegro , więc muszą ceną się przebijać .

Ami siedzi na tronie swoim i bawi się pienie . Ten nocnik to był strzał w dziesiątkę :P

Pogoda też u Nas nie fajna :( Ale oby tylko nie padało i przeżyjemy :P

Miłego dzionka , zmykam na kawkę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #403558 przez sylka
Kuba ma się chyba lepiej bo na śniadanie wciągnął całego naleśnika :) Czuję że mnie coś obiera (jakbym w gardle kulkę miala) mam nadzieję że to tylko przejściowe. Jak nie to zapisze się razem do lekarza z Kubusiem na kontrolę.

Z lekami u nas też nie ma problemu zawsze chętnie przyjmował czy to syrop przeciwgorączkowy czy coś innego dopiero ten antybiotyk to horror w podawaniu. Mam na dzieję, że dziś dam radę zrobić to sama bo P. już po urlopie wrócił do pracy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #403597 przez Agusiak
A my podajemy Lince na noc już tylko samo mleko bez kaszki i jak na razie przesypia nocki, a nawet nie wypija całego mleka więc już z kaszek na stałe zrezygnujemy. No chyba że kiedyś polubi kaszki na gęsto to będzie mieć na śniadanko bo jak do tej pory to takiej nawet nie tknie :blink: :)

Pogoda się poprawiła, słonko wyszło i jest cieplutko chociaż jest wiaterek. Pranie się robi a my na dworku siedzimy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #403600 przez sylka
U nas pogoda tyci chłodniejsza jakieś 27 st. właśnie deszczyk przeszedł. Jeszcze siedzimy w domku.

Kuba o 21.00 wypija 260 ml mleka i to samo o 5.00-6.00. dziś rano pobił rekord i wypił 400 ml !!! a później wciągnął całego naleśnika.

Z antybiotykiem wojowałam. Z łyżeczki nie chciał ze strzykawki też nie, musiałam go położyć, skrępować jakoś rączki i dać na siłę :( Jak mi go szkoda było, ale to dla jego dobra. Później go przepraszałam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #403607 przez Agusiak
Sylka a jak Kubuś wypija 400 ml to podajesz mu dwie butle, tzn jak wypije i jeszcze chce to dorabiasz? Bo chyba żadna firma nie ma butelki tej pojemności :) :P

Ja Paulince robię na noc 270 ale wypija 150 czasem całość, bardzo różnie a rano ma 180 ml ale zawsze zostawi 50-60. To chyba troszkę mało tego mleczka wypija, prawda? Ale już nie chce więcej pić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #403612 przez sylka
Paulinka wypija tyle ile potrzebuje :) W sam raz. Mówią że po roczku norma to 400-500 ml na dobę.

Zrobiłam mu 1 porcję wypił i jeszcze chciał :) wiec dorobiłam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #403627 przez agi-p
Woow jaki Kubus ma apetycik :) 400ml mleka ? Szok :) Ale to dobrze , widac choroba ustępuje pomału .
Oj z tymi lekarstwami to tak jest . Ja też na siłę dawałam , Ami ryczała na całego,żal mi było , ale cóż zrobić :( W końcu to dla ich dobra .

U Nas pogoda tez się poprawiła ...duchota i troszkę wiaterku . Pranie na polu się suszy . Ami po 2 godz drzemce wstała w super humorku i teraz siedzi na nocniku . Zaraz biorę się za obiad . Jeszcze wzięło mnie na porządkowanie szafek i ...już mam dość . Zawsze mam zapał , a w połowie żałuję , ze się za to zabrałam :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl