- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- zostanę mamą w maju 2011 roku :)
zostanę mamą w maju 2011 roku :)
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
I widzę, że gondola jej odpowiada, hehehe
Majeczka słodziaczek a jakie ma oczka? na tym necie strasznie mi się zdjęcia pikselują ale wydaje mi się, że ciemniejsze niż Ami?
Wiesz u nas w dzienniku zachodnim są takie dodatki z konkretnych miast i są tam między innymi dzieciaczki które się urodziły w ostatnim czasie i zawsze jest nadal jakaś Julka lub Wiktoria.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
Pogoda ładna u nas,więc byliśmy rano na spacerku. I dzięki niemu chyba Hania ładnie udała się na drzemkę,chociaż... wstała jak zwykle,a wczoraj poszła spać chyba ok.22.40. Tyle,że grzecznie leżała w łóżku ładną godzinę. Śpiewała sobie,coś tam gadała,czasami tylko przychodziła do męża do łóżka się przytulić. Jakby nie było,śpiocha sobie teraz,o przyzwoitej godzinie
Michałek pomalował przez ten czas garaż,który zrobiliśmy wczoraj z kartonu(taki dwupiętrowy,ale góra odkryta,tylko ma podjazd),bo stwierdził,że przecież nie ma zaznaczonych miejsc parkingowych i strzałek,w którą stronę mają auta skręcać jak już wjadą na ten parking ?Jeszcze nie byłam zobaczyć jak mu to wyszło,ale na pewno super
A mnie coś strasznie zaczęła bolec głowa A dzisiaj na zumbę idę. Jeszcze za tydzień i potem chyba miesiąc przerwy bo planuję jechać do rodziców na 3 tygodnie.
Mąż chciałby jednak odświeżyć pokój i ocieplić od środka od strony sąsiadów,bo Ci mają nieogrzewane mieszkanie i nam grzyb wchodzi Tylko odwieczny problem... brak kasy. Jeżeli się zdecydujemy to nie kupimy garażu Jeszcze musimy to przemyśleć czy faktycznie możemy sobie na to teraz pozwolić Gdyby nie te 18-tki nie byłoby aż tak źle,a tak... wiadomo.
Agusia,Michałek miał być Michałkiem lub Julką. Jak się dowiedziałam,że będzie chłopiec to się ucieszyłam,że nie będzie musiał być kolejną Julką Bo gdyby była dziewczynka to chyba bym nie zrezygnowała mimo wszystko,bo wtedy strasznie mi się to imię podobało. Nadal mi się podoba,ale jest tak popularne,że troszkę straciło.
Teraz na czoło wchodzą inne imiona i Julka nieznacznie się przesuwa w dół,więc kto wie może to moje wymarzone trzecie dziecię będzie Julką... albo Julkiem albo Gabrysią albo Gabrysiem Ale zawsze chciałam mieć moją anielską trójcę w domu,więc raczej te ostatnie propozycje.
No,ale najpierw to ja muszę znaleźć pracę,potem musimy się odkuć,kupić mieszkanie,ściągnąć do siebie rodziców i dopiero potem... Może przed 40-tką zdążę
Megi,Tymek ma chyba taki czas po prostu,że musi mieć mamę przy sobie. Ja pamiętam jak Michałek nie mógł beze mnie żyć,miał taki etap jak miał 2 lata i 2 miesiące. Baliśmy się co to będzie jak będę musiała iść rodzić,bo tak w domu to nawet nie mogłam iść się umyć czy załatwić,bo tylko mama i mama. Przeszło mu to zwyczajnie
Agi,Paula zdolniacha Ja też mam cichą nadzieję,że chociaż jedno moje dziecko będzie napawało mnie dumą z powodu szkolnych ocen. Ja pamiętam jak rodzice mną się chwalili na prawo i lewo Też miałam takie świadectwa. Dopiero w liceum trochę poszłam w dół,w pewnym momencie za bardzo,ale to inna bajka A na studiach byłam dobra,ale niestety zawsze zaraz pod kreską stypendialną
Te naklejki z Biedronki są szałowe. Piękne,duże i kolorowe. I do tego mnóstwo wzorów. Gdybym miała gdzie je przyklejać to a pewne bym wzięła,a tak tylko nacieszyłam oko
Sylka,a gdzie Twoi rodzice teraz są? Za oceanem czy za morzem?
Kuba, to będzie miał pokoi dopracowany pod każdym względem. I jaki wesoły do tego
Michu uwielbia auta(ale bardziej pierwszą część)ale wyobraźcie sobie,że poza bajkami na dysku,książką,którą sobie kupił w przedszkolu i gazetami/książkami z zagadkami nie ma ani jednej zabawki z tej serii. Sami aż się dziwimy,a on też nie jest takim dzieckiem,które musi coś mieć koniecznie. Czasami tylko pyta się czy mu coś kupimy,ale żeby miał parce na te wszystkie zabawki z Aut to nie. Aaa,i ma troszkę ubrań
Miłego dzionka! Ja idę zażyć jakąś tabletkę,bo chyba zwariuję
Agi,fotki super Majeczka to bym powiedziała jest całkiem całkiem inna Oczka to ma śliczne. I jaka silna A ona zawsze taka poważna? Amelka za to zawsze uśmiechnięta,agentka mała Słodkie są obie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
A ta moja Asia co rodzi w lipcu i będzie mieć Paulinę, pisała mi wczoraj, że chodzi jej po głowie, mała, wszędzie biegająca HANIA i od razu pomyślałam Gosiu o Twojej, hehe
Fajnie, że jedziesz do rodziców, zawsze to zmienisz otoczenie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Co drugi to Jasiek, Franek lub Antoś.
Ami śmieszka zrobiła sie podobna dl Pauli a Maja jaka powaga jak dama Ami włoski chyba wyjaśniały a Maja ma karuzelę w łóżeczku ja Kubusiek
Kubuśka pokoik chce pozgrywac tak by wszystko pasowało ale zamierzam to zrobić tanim kosztem częśc podpatruję i sama kombinuję
Gosiu rodzice za oceanem
FAjnie że jedziesz do rodziców zawsze moze trochę odpoczniesz a dziadkowie pociesza dzieciakami. WIdze też u Was bdzie remontow w czasie Wazego wyjzdu.
Kuba lubi Auta ale zabawek z nimi zwiazanych nie ma no prócz naklejek i 1 rysorak Zygzaka do tego coś tam na ubraniu (chyba dresy) z motywem bajki. On lubi wszelkie auta jak to chłopak
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Pogoda cały dzień w kratkę.
Jak T wrócił z pracy to było całkiem fajnie i wybraliśmy się spacerkiem do Biedronki, a w drodze powrotnej już padało.
Ale kupiłam te naklejki na ścianę SOWY, jeszcze nie mam na nie koncepcji ale na pewno coś wymyślę T kilka dni temu kupił też w Biedronce Paulince taką przytulankę, bardzo fajna, ale coś chyba 10 zł kosztowała
Chyba będziemy musiały pożegnać drzemkę w ciągu dnia
Paulinka w ogóle nie chce spać w dzień, z trudem zasypia jak ją nieco zmuszę, ok godz. 15 to śpi zaś do 16.30 a potem wieczorem jest znowu lipa z zaśnięciem. Także chyba sobie już jednak darujemy no chyba że jej się odmieni jak wrócimy do siebie i wróci do starej godziny drzemki czyli ok południa.
Miłego wieczorku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
A rodziców za oceanem Ci troszkę zazdroszczę Oj,jaką ja bym miała listę życzeń gdyby ktoś z najbliższych tam był Niektóre rzeczy tylko tam(jeszcze).
Mieliśmy jechać teraz w niedzielę do Adaśka,do którego mieliśmy zaproszenie na urodziny. I co? Znów nie pojedziemy,bo teraz mąż leży i stęka Jak nie urok to... Michaśko pewnie będzie nam dziury w brzuchach wiercił,bo wiedział,że mamy jechać na weekend.
A mnie za to czeka ciężki jutrzejszy dzień i zapewne cały weekend. Wiadomo,chory facet w domu... Mój może nie jest aż taki straszny,ale wiadomo,że to ja muszę cały bałagan ogarnąć(tym bardziej,że tydzień temu żadne z nas nie miało ochoty na generalne porządki),z dziećmi na dwór wyjść i w ogóle Ach,już się na samą myśl zdenerwowałam i zdołowałam
Moja siostrzenica zdała maturę,nawet całkiem przyzwoicie Cieszę się,z resztą wszyscy się cieszą,tym bardziej,że ona do orłów nie należy Teraz może zacząć wakacje Chociaż chyba jakiejś dorywczej pracy szuka...(aczkolwiek nie musi).
No nic,miłego wieczorku i spokojnej nocki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Gosia Twój mężuś to chyba coś często choruje czy mi się wydaje?
Nie przejmuj się ja też praktycznie cały weekend sama z młodą jestem.
T dziś w pracy, a jutro jadą do Bielska do taty do szpitala.
My zostajemy bo nie chcę młodej po szpitalach ciągać i odwiedzimy teścia jak już będzie w Ustroniu
Wczoraj dzwoniła teściowa, operacja przeszła bez komplikacji i mieli go zacząć powoli wybudzać. Może dziś dowiemy się czegoś więcej. Ale ulżyło nam bo jednak cały dzień człowiek się denerwował bo to różnie może przecież być.
Od rana leje deszcz i czuć w mieszkaniu że jest znowu chłodno.
Mimo wszytko miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- megi23
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 24.03.2011 najwiekszy Skarb Tymus
- Posty: 4364
- Otrzymane podziękowania: 0
milego dzionka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
A planujesz na coś specjalnie polować?
Udanych łowów w takim razie
I widzę że też masz komfortowe warunki spania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
allegro.pl/apaszka-chustka-bandamka-w-so...wki-i3360025771.html
a te naklejki z sowami, które wczoraj kupiłam w biedronce za 6zł ktoś na allegro sprzedaje po 17.90
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
Agusia,super ta apaszka i cena też
O naklejkach już mówiłam,że bardzo ale tot bardzo mi się podobają
Ja już ogarnęłam co miałam do ogarnięcia,posprzątałam też łazienkę i ubikację,poukładałam z Michałkiem puzzle i teraz coś trzeba sobie znaleźć do pracy Hanuśka i mąż kimają,a Michu wybył z pokoju potowarzyszyć babci w kuchni,więc na pewno mam chwilę
Mąż rzeczywiście dość często choruje Jakąś tą odporność ma ciulową. Zaraża się niemal zawsze od dzieci,a poza tym przynosi z pracy. Ma taką pracę niestety,że długo pracuje w 40st,a potem nagle przechodzi,gdzie jest ok.20. Przeciągi i w ogóle. Nie dziwię się więc,że co chwilę się przeziębia. Nie zmienia to jednak faktu,że powinien porobić sobie kontrolne badania! Tym bardziej,że przy tym przeziębieniu często mu krew z nosa leci jak z kranu
Megi,Ty to jesteś rozrzutna co rusz na zakupach
No nic,uciekam. Sprawdzę jeszcze czy aby Michu nie przeszkadza babci i chyba się wezmę za kartki
Miłego dnia!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Sylka to są dokładnie te, tylko że w Biedro po 6zł
allegro.pl/naklejki-scienne-na-sciane-lo...wki-i3360719022.html
Fajne są też z samochodami
T wrócił z pracy i zadzwonił nasz kolega, że potrzebuje pomocy przy hamulcach w samochodzie, a że zawsze nam komputery robi i nigdy nie odmówił, więc T się zgodził od razu i pojechali I znowu siedzimy same, ale kończymy obiad i na dwór lecimy bo się ładnie zrobiło.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Sylka nie mają białej ramki po naklejeniu, od razu jest kontur sówki
Ależ miałam dzień. T wrócił razem z tym naszym kolegą a my akurat wychodziłyśmy na plac zabaw. Kolega zaproponował, że pójdzie z nami, a T poszedł do domu zjeść w końcu obiad i miał do nas dołączyć. Na tym placu było masę kałuż, wszystko mokre, błoto i komary. Paulinka oczywiście korbka w tyłek i latała po tych drabinkach no a my staliśmy przy nich.
Podeszwy bucików miała mokre i jak wchodziła po drabinkach to się poślizgnęła, wykonała jakiś taki dziwny obrót i spadła do tyłu, na plecki, głową i tyłkiem prosto w błoto
Oczywiście ryk, ja przerażona czy sobie czegoś nie złamała, ale podeszła do mnie więc nie. Wzięłam ją za rączkę, całą w tym błocie, kolega wziął wózek i poszliśmy do domku. T jak nas zobaczył to pierwsze co zaczął się śmiać, bo młoda zdążyła się już uspokoić i opowiadała o tym co się stało. Potem troszkę się zwiesił i pytał czy na pewno nic jej nie jest.
Upraliśmy Paulinkę a potem musiałam nastawić pranie bo ręcznie to błoto by nie zeszło.
Najadłam się strachu ale na szczęście nic się nie stało.
Dziś też w ogóle nie spała w dzień, ale wieczorem też wcale nie miała na to ochoty.
Lecę na Seks w Wielkim Mieście 2.
Spokojnej nocki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.