Mamy Kwietniowe 2013

dave, Mikuś miał od początku małe ciemiączko, ale póki co nie zarosło, jest cały czas mniej więcej takie samo czyli 1.5x1.5 cm, moze trochę mniej.
Widzę, ze kryzys mleczny zażegnany Mateo by na to nie pozwolił
A ile czasu karmiłas piersią Maję?

My dziś odbyliśmy piękną wycieczkę w lesie i zahaczyliśmyno plaże, o matko, jak mi się nie chce wyjeżdzać stąd

Mateo tez jeszcze ma, ale w porównaniu do Majosa to ma małe.

Na szczęście cycuchy ruszyły z robotą. Nie musiałam nic robić, Mateo odwalił całą robotę. Sam się zatroszczył o swój brzuszek.

Maję karmiłam jakoś 7 miesięcy. jak miała wrócić do pracy to hamowałam i fajnie poszło zakończenie. No ale przy Majce co noc wstawała co 3h i odciagałam mleczko.

Mlody juz zaczyna wiszenie na cycuchach.

cos mialam pisac i kurka zapomnialam:-(

Fuck.... Młody się obudził

ha, Mateo poddal sie szybko ma bujaku. juz jestesmy w lozku.
dobranoc kobietki

dzien dobry.

dzieci budza sie na zmiane. kiedy to odespie???!!

hej kobietki,
My staramy się spędzać chyba ostatnie ciepłe dni wyjazdowo. To tu to tam.
Dominik postanowił, że on będzie chodził spać o 22 , a rano wstawał i tak i tak przed 7. Od dziś koniec chociaż miałabym walczyć, spać będzie chodził o 20. Niestety zasypia przy piersi i mu się odwidziało wieczorem zje jak na spanie i dawaj monolog do cycusia.
Dziś miał być ziemniak w diecie ale zostało pół słoiczka marchwi wiec nadal marchewkowo. Jutro ziemniak a potem już zupki z kaszą manną. Ja mleka nigdy nie odciągam ( nawet nie mam laktatora, coraz bardziej żałuje). Nie wiem ile Dominik ma zjadać tej marchewki? Wydaje mi się, że ile mu dam tyle zje.
Czy u Was też tak czasem jest, że dzieciaczki mają bunt jedzeniowy? Proszę, błagam, zachwalam i nic, jak tylko układam go do karmienia jest krzyk.

Anafora - jasne! Ja czasem jak tylko chcę się przygotować do pozycji karmienia, to już jest krzywa mina i ryk. Więc rezygnuje, stwierdzam że jak będzie głodny to zje a jak nie chce to nic na siłę. W końcu karmimy na żądanie no nie

Młody też zaliczył kilka dni z chodzeniem spać późno, od dwóch dni jest lepiej. Ale sama nie wiem czy to jest uwarunkowane. Kurka Maja była taka "wyregulowana" a teraz taki chaos. No ale pewnych rzeczy nie przeskoczę, mam tylko dwie ręce i nie będę się zegarkiem stresować.

Coś dziś szaro za oknem

Dzień dobry

Co do ciemiączka to u nas jest takiej średniej wielkości.


Zapodaję jedno z moich "pierwszych" zdjęć z Tomeczkiem

Madzik - pierwsze i jakie udane. Świetnie wyglądacie, piękna mamusia i super syn

Witajcie

Bardzo miło spędziliśmy weekendzik, w sobotę byli u nas znajomi z 2,5 miesięczną córeczką a wczoraj my byliśmy u naszych serdecznych przyjaciół co mają 10 miesięcznego synka, czyli był weekend z dzieciaczkami Emilka strasznie się interesowała innymi dziećmi, bardziej spasował jej starszy Stasio bo się do niej cały czas uśmiechał - takie to było fajowskie. Wczoraj zaliczyliśmy też spacer po lesie i Emilcia była zachwycona, z zaciekawieniem się rozglądała i śmiała buziaka non stop
Dziś jesteśmy już same w domku, pogoda niezaciekawa ale mam nadzieję, że uda nam się wyskoczyć na spacerek.
Co do jedzonka to Emilka nigdy nie wzgardzi cycusiem, zje nawet jak nie jest głodna i później ulewa.

Miłego dnia

Madzia zdjęcie rewelacyjne, a Tomuś podobny do Ciebie mi się wydaje

Większość osób mi to mówi,że do mnie podobny

Madziu- Bardzo podobny do Ciebie ! U mnie coraz więcej osób mówi, że do męża.
Dave- to mnie pocieszyłaś, już myślałam, że mój tylko taki buntownik jedzeniowy. No ale chłopaki dobrze wyglądają to nie ma co się martwić.

A ja piekę ciasto ze śliwkami ( nigdy nie jadłam).