Mamy Kwietniowe 2013

Dziecko jak ma 1,5 roku to rozumie,mlodsze nie rozumie takie jest moje zdanie. Oczywiscie jak sie wceluje to zrobi do nocnika ale to mama musi wiedziec kiedy,dziecko nie jest swiadome. Moj nie umie jeszcze pokazac gdzie jest mama a co dopiero kupa
Dlatego w lato bedzie mial 1,5 roku prawie to moze sie uda,jak nie to poczekamy.

Wazylam Dawida 9 kg

Pewnie Kaikai, każdy robi jak uważa Ja tam nie zamierzam się spinać w sprawie nocnika, jak wyjdzie to ok, jak nie to nie.

Sukces! Adaś zasnął w łóżeczku Zajęło na, to ok 20 minut, trochę płaczu i marudzenia było, ale już śpi No i z zaleceń lekarki, czyli obiadku o 12-13 nici, u Adasia to chyba nie wyjdzie. On o tej porze jest marudny i powoli robi się senny, jedzenie mu nie w głowie. Jak wstanie z tej drzemki to możliwe, że cokolwiek zje. Tylko teraz kolejny problem - zjadł kaszkę o 8.30 i teraz zje dopiero ok 14 :/ Hmmmm co pomiędzy? Mleko?

Agat ale jest juz 13.15 to poczekaj. A przez sen chcialas mu mleko dac? jabym juz poczekala moze wiecej obiadku zje, jak malo to mlekiem go dokarm.

On teraz od 13 śpi. Jak się obudzi to bedzie zupka. Tylko właśnie czy nie za mało jedzenia? 6 h przerwy :/ próbowałam dać cyca teraz przed 13 to nie chciał. Moze ok 11 trochę mleka? Np nie 210 tylko 150? Zgłupiałam już :/

Agat ja daje co 4-5 godzin,ale rano tez wlasnie malo je mleczka tak do 100 ml.
Ja robie tak ze jak nie zje wszystkiego to probuje dac jeszcze kawalek banana a jak i banana malo zje to juz robie ta przerwe 4-5 godzin nie podaje mu nic w miedzy czasie. Moze tez narazie zrezygnuj z podawania miedzy posilkami soczkow, bulek czy deserkow, a jak Adasiowi wyreguluja sie pory karmienia tak co 4-5 godzin to wtedy cos dodawaj miedzy posilkami i to tez tak max 2 godziny przed glownym posilkiem.

A moze kaszki go tak syca ze nie chce jesc, moze tylko na noc mu rob na razie w dzien samo mleko

Synek mi drugi raz ładnie zasnął sam w łóżeczku Leżaczku-bujaczku żegnaj (przynajmniej do czasu kryzysu ).

Kaikai ja małemu żadnych soczków czy chrupków i innych przegryzaczy za bardzo nie daję. Ma w butelce wodę, lub mega rozrobiony wodą soczek, których pije kilka łyków raz na jakiś czas (na zasadzie zaspokojenia pragnienia). Gęsty bobofrut traktuję jako deserek i daję całą porcję na raz.

Zupka zjedzona po 14, oczywiście porcja Adasiowa, a nie "książkowa", ale lepsze to niż nic Nie będę się bawić w żadne zupy o 12, bo to nie ma sensu, my obiad jemy później więc i dziecko będzie.

Dziewczyny macie lub zamierzacie kupić sanki? My chcemy młodemu sprawić takie ze śpiworkiem, ale nie wiem czy drewniane czy metalowe. Znalazłam 2w1, połączenie drewna z metalem
allegro.pl/show_item.php?item=3759282018...ff9b62fb8b71e1e483bb

Hello

No i zaliczyłam powrót do pracy. Było całkiem symatycznie. Tylko nie za wiele pozwalają mi robić z racji tego, że karmie piersią i żeby się nie narażać na niebezpeczeństwo, mój kierownik jest na tym punkcie przewrażliwiony Siedze więc w papierkach.Niesamowicie szybko mi czas zleciał a o 13:45 już byłam w domku Emilka też podobno grzeczna była, spała w łóżeczku 1,5 godzinki i później jeszcze dospała na spacerku. Kaszke ładne zjadła, niania miała tylko problem z obiadkiem bo nie chciała Emisia jeść ale jak przyszłam i ja jadłam obiadek to i Emisia dokończyła swój

Ale sie umordowalam z malym,caly dzien krzyczal az pies wyl, wykapalam juz go wczesniej bo myslalam ze moze spiacy jest i kapiel go wyciszy, ale tylko wyszedl z wanny to tak sie darl jak kiedys gdy mial kolke, niczym go uspokoic nie moglam. Ululalam go na rekach ale co go odkladalam to znowu krzyk i placz. W koncu zasnal. Posmarowalam mu dziasla,ciekawa jestem ile pospi. Cos czuje ze bedzie ciezka noc

Agat fajne ta sanki tez myslalam kupic ale nie wiem czy Dawid nie za maly? A jakies pasy tam sa, ?

Mnie się wydaje, ze jak się włoży w dzieciaka w spiworek to powinno go unieruchomić Zresztą pasy są (jak nie w tej aukcji co wkleiłam to w innej u tego sprzedawcy). Z górki na pazurki zjeżdżać nie będziemy,tylko grzecznie na spacerek

Ilonko gratuluję pierwszego dnia w pracy! Cieszę się, że poszło gładko i Emilka dała sobie radę

Kaikai no to spokojnej nocki już teraz życzę

Dave miała klikać z farbą na głowie... czyżby ją na zielono pomalowali?

No Emisia zasnęła, ja też lecę się myć i spać bo padam.

Brawo Agat, że Adaś zasnął dwa razy w łóżeczku, oby to był początek łóżeczkowego spania

Ilonka super ze powrót do pracy sie udał i ze Emisia była taka dzielna

chyba faktycznie Dave włosy na zielono pofarbowali bo sie nie odzywa :/

u nas dzis fajny dzionek :)nawet troche pospacerowalismy, Jasiek powoli przerzuca sie pełzania na raczkowanie chyba pozazdrościł Dawidkowi, bo uwaznie ogladał filmiki :)a i pufa do podnoszenia to juz słabe wyzwanie teraz podnosi sie przy kanapie i przy takiej maszynie grajacej, chyba do pierwszego guza

stwierdziłam dzis ze nie ma co inwestowac w zabawki Mlody dzis chyba ze 20 minut bawil sie zatyczka od butelki do mleka

była dzis u nas kolezanka z 3,5 miesieczna córcia, Jasiek jak uwaznie obserwował Basie, usmiechy wysyłał a nastepnie jak przystało na maczo złapał za bluzeczke i chciał szarpac, to ci dżentemen

Agat tez sie zastanawiam nad sankami, ale nie wiem czy bedzie chcial juz w nich siedziec w tym roku, moze dopiero za rok zainwestujemy, albo moze pod koniec zimy beda jakies przeceny

dzis sie troche uspokoiłam z tymi ruchami główki, koleżanki córcia też tak robi, szczególnie jak jej sie chce spac, ale i tak pojedziemy do neurologa bede spokojniejsza, mam nadzieje ze nic złego nie wykryje

jestem, jestem ale tylko na moment bo to juz pora spania.

dzisiejsze plany poszly sie pasc. nadal jestem z odrostami i zarosnietymi brwiami. ach, szkoda gadac.

fajne sanki tu widzialam. drewniane sa the best. a jak maly zababulany w spiworek to szelki nie potrzebne,bo i tak ledwo tam dycha:-P

ilonka- superze tak w pracy fajnie bylo. Emisia dzielna pannica:-)

agat-brawa za zasypianie w lozeczku,u mnie to chyba awykonalne.

ok. wiecej nie pamietam. ide spac.

buziaki:-)

Hej
Nie mam dzis siły na wiele pisania, powiem tylko ze Nietoperek JAESZCZE NIE ŚPI, a mamy 23.06

Juz spal u mnie na kolanach, podnioslam gada do bekania i .......skonczyło sie spanie a byla 22........
Czy to ten orkan vel huragan co to do polski zmierza tak go rozstroił czy co nie wiem. Bo wczoraj po południu spał 3 godziny i koło 22 juz spał smacznie, dzis tylko godzinę i teraz cyrk trwa.....

Agat, a ile razy w sumie dziennie Adas je? Mikuś zazwyczaj je 5 razy na dobę jesli wliczac sok to 6, ale sok nie jest pity regularnie codziennie, więc licze 5 posilkow.przerwy ma standardowo 4 godz ale np rano jak zje gdzies ok5-5.30 to potem dopiero chce 10.-10.30,wczesniej probowalam mu wcisnąc to z laski czasem wypił ze 20ml wiec uznalam ze to zawracanie glowy tym bardziej ze to nam zaburzalo nastepny posilek.
Potem idzie spać ok 11.30 spi swoje zwyczajowe 30 min i potem na spacer, na spacerze kolejna drzemka 30 minutowka a po spacerze zupka najczęsciej ok 14.30-15 czyli znowu długa przerwa, potem ok 17 sok i spanko ( to najdłuzsze w ciągu dnia) potem o 19-19.30 kasza i ok 21.30 mleczko z kaszką na noc ( czyli mala przerwa od poprzedniego posilku ).ale zjada zazwyczaj wszystko.

ilonka, fajnie ze sie wszystko udalo. Zaintrygowalaś mnie tym ze kierownik trzymał Cię przy papierach bo inne zajęcia moglyby być niebezpieczne to czym Ty sie zajmujesz??????

kaikai to Dawid tez mial dzień marudy ( delikatnie rzecz ujmując ) moze on tez jest meteopatą?

azja, no to Jasio wyrywa laski od malego w tym wieku rozbierane party, no no
Powiem Ci, ze Mikolaj tez wali mnie głową jak chce zasnać i zaczal to robić gdzieś 2-3 tyg temu, tez sie zastanowilam na poczatku o co chodzi, ale w sumie nic poza tym zlego nie zaobserwowalam wiec uznalam, ze ten zwyczaj jak przyszedł tak i pojdzie

dave are You all right?

Hejka!

Po dzisiejszym szczepieniu all good - Leoś waży 8600, lekarz po "zmacaniu" jajek stwierdził, że dziadkami na pewno będziemy bo wszystko ma git szczepionka troszkę go bolała, bo zapłakał, ale resztę dnia spędził jakby nigdy nic, bez oznak pogorszenia samopoczucia, uff... po 9 miesiącu mamy się zjawić na bilansie.


Ilonka, fajnie, że masz pozytywne odczucia i nastawienie.

Kaikai, oby ta nocka była spokojna.

Dave, a co się posypało?

Agat, my właśnie czekamy na kurierzu z paczku, a w paczku sanku, bo dziadkowie zamówili na Mikołaja i też są łączone metal z drewnem, ale trochę inaczej, i mają pchacz. Dam znać czy fajne czy bullshit. A śpiworek mamy z owczej wełny Womar, mega ciepły tylko ta wełna mogłaby być czymś obszyta, bo wiadomo jaka "miętka" owcza wełna jest - to pewnie bez sensu by było, ale ja bym to jeszcze jakimś misiem, albo minky obszyła

Azja, no Dżonsik podrywacz

Suzi, w linku była zapowiedź tego orkanu co ma w nas uderzyć lada moment, u mnie już śnieg pada, ale temperatura raczej 0+, więc chyba się nie utrzyma

Leoncjusz popełzuje do tyłu i "wędruje" wkoło siebie po zabawki - no, ruszyła się ta moja bestyjka

Dobranocka