BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #871869 przez Azja
Misio miał dziś druga drzemkę długa jak na niego 2.40godz wstał w złym humorze chyba nie przyzwyczajony jest do takiego długiego spania popoludniowrgo, musiałam go szybko nakarmić i wysłać z tatusiem na spacerek bo nie dało się wytrzymać, że spaceru wrócił już w dobrym humorze hihi zabawial nas w domu na całego i kto zrozumie faceta :P

Co do figury to ja nie wiem jaki mam typ ale jestem mega niewymiarowa:) łydki mam mega chude, uda za grube do łydek, dupa tez z tych większych, biust duży, pod biustem talia jako tako, teraz po diecie nawet nieźle i najgorszy brzuch, teraz tez się trochę splaszczyl ale do ideału mu daleko. Ale nie narzekam juz prawie 5 kg na minusie :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #871878 przez creatura
i juz wiem, co mialam napisac.

Suzi, przepis na brokuly marynowane z serem feta, pomidorkami koktajlowymi i prażonymi orzechami laskowymi.

marynata na jednego brokula:
100ml oleju lub oliwy- oleje mozna dowolnie wymieszac w zaleznosci od preferencji smakowych, np. olej orzechowy z winogronowym lub oliwe z oliwek z olejem ziolowym lub cytrynowym
100 ml octu balsamicznego
1-2 lyzeczki miodu
1-2 lyzeczki musztardy
sol, pieprz do smaku

wymieszac wszystko na gladki sos i zalac nim wczesniej oddzielone różyczki brokula. odstawic przykryte do lodowki na dwie doby. od czasu do czasu przemieszac. przed podaniem scedzic nadmiar marynaty, dodac ser feta pokrojony w kostkę, kolorowe pomidorki koktajlowe i prazone orzeszki laskowe, lekko wymieszac.

salatka jest super, w szczegolnosci ten brokul- kruchy, ale nie surowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #871880 przez creatura
Azja, chude łydki, to wielki atut, spodnica za kolano i jest miodzio. Chcialabym miec chude lydki........... czytam ta ksiazke i masakra...........a tak wierzylam w pełnoziarniste.......... Jaśkowi tez nic z pszenica nie dajesz?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #871896 przez Azja
Creo Jaskowi daje z pszenica, bo chce zeby sie uodpornił, bo pozniej jak pojdzie do przedszkola, albo do szkoły to napewno nikt na to uwagi nie bedzie zwracał a nie chciałabym zeby mu jakas celiakia albo jakis inny piorun wyszedł, wiec poki co daje ;) :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #871904 przez creatura

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #871916 przez Azja
Creo ale laska z Ciebie, a Leos ma niezła poważna minke :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #871924 przez Suzi
No,żeszszszszszsz. Zeżarlo mi TAAAAAAAAAAkiego posta :angry: :evil: :angry: :angry: :angry: :angry: :evil: :evil: :evil: :evil:

Wrrrrrrrr!!!!!!!!!

Jeszcze raz sprobuję, ale juz bez przyjemności, szlag by to....... :angry:

creMoniu, dzieki za przepis, brzmi TAK smakowicie, ze natychmniast dostalam ślinotoku :P ;) :P ;) , mniam mnia mniam

Mikuś dziś kolejny dzień i jednej dłuższej drzemce- dzisiejsza 2.15 :side: i śpiący juz kolo 21 :blink: TO mi odpowiada, TAK mozna pożyć :blink:

Dziś wprawdzie pogoda sie skiepścila, bylo zaledwie 12 stopni w porownaniu do wczorajszych 23 :cheer: to ........nie ma porownania, no ale coż, w koncu to kwiecień, a i tak O NIEBO lepszy od zeszłorocznego, nieprawdaż :blink: :silly:
No ale po południu wyjrzalo nawet slonko więc skoczylismy na spacerek. Zalatwilismy szybkie zakupy w Biedronie, a ze Mikuś grzecznie w wozeczku siedział, to stwierdzilam ze zasluzyl na nagrodę i poszliśmy na plac zabaw.......
Nie wiedzialam ze tam mają TYLE maszyn do tortur rodzicow :P
Moj syn ukochal sobie torturownicę znaną powszechnie pod nazwą ZJEŻDŻALNIA.......silly:
No bo tak - skłon aby podnieść Klocka i umieścic go na "progu startowym", oczywiście juz się wierci i wyrywa, bo MUSI NATYCHMIAST jechać :silly:
Ale wszak samego go nie puszczę -więc cala trasa w skłonie, aby asekurować , następny glębszy sklon i "rwanie"ciężarka spowrotem na "prog startowy".......... I tak 10000000000000razy :P :P :P
Żeby tak ukochał huśtawkę....stalabym i bujała choćby godzinę, ale NIE! ZJEŻDŻALNIA!!! TO jest TO :ohmy: ,
dobrze ze mam rehabilitację jutro :silly:
Zawloklam go jednak na hustawkę -wytrzymał 4 bujnięcia i chciał skakać na glowkę :huh: ,
Dobrze synku, wyjmę Cię-to gdzie teraz? ........na zjeżdzalnię?!?!?!?
I od nowa.....
Nie wiem jak dziadek to kondycyjnie wytrzymuje bo wiem ze tam regularnie chadzają.... :cheer:
Jedyna nagroda, to szczera radocha i śmiech w glos Młodego, ale powiem Wam-harówa :P jak dla mnie, of course.

Jak Agat znajdzie chwilkę to Wam pokaże Misia z ulubionym sprzętem do tortur mamusi :silly:

creMoniu jesteście przesliczni i jak kolorystycznie dopasowani :lol:
I chyba cieplo u Was.....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #871930 przez Azja
Jasiek jak widzi plac zabaw to krzyczy e e e oznacza to mamo zmieniamy kurs jazdy i jedziemy na plac całe szczęście najbardziej lubi się hustac albo po prostu chodzić i zaczepia inne dzieci, no i ewentualnie piaskownica :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #871952 przez Suzi
creMoniu, jeszcze pytanko -a jak Leoś przyjął zmiane diety z Hipp na kuchnię polską? :lol: i co sprawilo ze przeszliscie na kp? Chetnie jadł?
No ja nie wiem jak to u nas bedzie, bo Miki trwa przy sloikach i ja razem z nim,ponadto kawalki mu ........stają w gardle :dry:
Nie miksuję, ale kazde jedzenie to ileś cofek i widmo "zwrotu" :P
Zauważylam,ze on nie ma odruchu gryzienia, chcialby to wszystko łykać iżeby było gładko :dry:
Nawet jak mu czasem dam bulke "do gryzienia" to zazwyczaj konczy sie dlawieniem bo odgryryzie czy oderwie za duzy kawalek zeby go połknąć, a nie przyjdzie mu do glowy zeby spróbować go jakos rozdrobnić, przemiędlić, bo nie ma zębow trzonowych,ale są dzieici, ktore swietnie sobie radza z kawalkami mając wszystkiego ze dwa zęby ...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #871959 przez creatura
dziewczyny, dziekujemy za komplementy :kiss: :kiss:

Suzi, sloiczki tez jadamy. Do zup przekonal sie praktycznie z dnia na dzien, garnal sie do mojego talerza, dalam mu skosztowac i zasmakowalo. teraz odlewam pod koniec gotowania, zeby jednak ograniczyc sol. aaaaa, i moze znaczenie ma fakt, ze ja warzywa tre na tarce, oprocz ziemniakow i cebuli/pora, wiec z polykaniem nie ma problemu. Leos wciaz dlawi sie kawalkami jablka lub ciastkiem, jak napcha sobie pełną buzie
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #871963 przez Azja
Suzi Jasiek gardzi obiadkami które dla niego gotuje, ale dorosłe jedzenie zjada, tylko ze jak ostatnio przygotowałam dla niego pulpecika, jadł w takim tempie ze by nas noc zastała i chyba by nie zjadł, wiec u nas najczesciej słoiczki tylko te z wiekszymi kawałkami i dodatkowo obiadek od nas z talerza na dokładke :)

a co do dławienia sie kawałkami Mlody tez sie na poczatku dławił, ale z dnia na dzien rsadził sobie coraz lepiej, wiec mysle ze musisz mu dawac kawałki, q on sie przyzwyczai, a w razie jak sie dławi to po prostu reagowac :S

dałam Jaskowi cwiartke jabłka, widze łądnie gryzie, mysle super, jak mu to sprawnie idzie, a za chwile wszystko wypluł tylko w kawałkach i koniec było jedzenia, przemielił na kawałeczki i mu sie odwidziało jedzenie ;) to jest Gagatek :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #871966 przez Azja
czego ja jeszcze spac nie ide, Suzi czy ja mam dzis swiatło zgasic ?? :P :P :P :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #871977 przez Suzi
Azja, no ja sie nie poddaję i nie daję mu juz totalnie miałkich obiadkow, ale przyznam,ze zazwyczaj z duszą na ramieniu go karmię, bo jak mu jakas porcyjka nie podejdzie to od razu robi ryjek z rynienką i fruuu :P , a jak nie idzie to potrafi sobie palcem z gardla wygrzebywać i wtedy juz efekt murowany i niepowetowana szkoda obiadku, moich nerwow i ehhhh

creMoniu, Miki bywa zainteresowany,a przynajmniej tak interpretuję jego spojrzenie, naszymi talerzami, ale jak mu chcę dac to sobie zaslania buzię i się ze śmiechem wykręca, jak mu daję do lapki, to traktuje jak plastelinę tudzież coś do rzucania :P bynajmniej nie traktuje TEGO co mu daję do sprobowania jak rzeczy jadalnej...choc wszystko inne bierze do buzi bez zastanowienia......tylko nie jedzenie :P "ludzkie" jedzenie, of course

Dobra juz dobra :silly: ,,gaszę
Ledwo łazę po tej cholernej zjeżdzalni :silly:

No ale duty first - GASIMY! Cyk i ciemność :blink:
DobrAAAAnoc wszystkim :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #871984 przez agat
Nie gasimy bo jeszcze ja nie śpię :P
Dopiero się kładę, bo cwiczylam, potem mini spa sobie urzadzilam ;)

Creo to Twoje udo z dzika aż że zdjęcia wystaje, takie wielkie :P :P Śliczna mama i śliczny synek :)

Co do jedzenia to mój Adaś sloikami gardzi więc nie ma awaryjnej opcji obiadu gdzieś na wyjeździe lub w gościach. A gryzienie idzie mu super, już w ogóle zup nie blenduję, warzywna tre na tarce, ziemniaki i mięsko w drobną kostkę. Jak trafi mu się za duży kawałek to prędzej go wypluje niż się nim zadławi. Obiady zjada ładnie, ale pomysły na pozostałe posiłki mi się kończą. Kasze rano zje, zje te z-ca kanapkę z wędliną, gdy mu dam w kawaleczkach. Jajecznicy nie chce, jogurcikow, serków też nie (kupne słoiczki o owoce+jogurt/twarożek lubi). Nie wiem co mu by jeszcze podawać.

Dobra, kaszę światło. Sorki za polskie znaki i literówki.

Jutro młody do teściowej idzie a ja będę window cleanerem, narożnik w salonie też zamierzam "wyprać" bo ufajdolony przez Adasia. A, jeszcze korki mam. Także hard day. Dobranoc :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #871985 przez Magdalena9t
Duzi ,Agat psikus :laugh: dzis gasze ja,nie mając siły na nic więcej. Dobranoc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl