- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
Znow jak wyrodna matka siw czuje. Bo Maja nie chciala isc do przedszkola. Niech ten jej kryzys sie jyz skonczy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Wczoraj nie dalam rady sie juz zwlec po usypianiu malca, taaaaaka bylam śpiąca ze padlam na ryj i film sie urwal
Vika! No to czekamy , CZEKAAAAMY na wiesci!! powodzenia, wszystko bedzie dobrze, zobaczysz!!
Agat -wspólczuje tego bólu glowy, bardzo współczuję Jagódka tez ładnie, choć jakoś sie do Hani przywiązalam
To Adasko jescze smoczkujący? Jakoś mi sie wydawalo ze wy juz po odwyku..
Azja -dawaj dawaj historyję tez chętnie poczytam! Wesprzemy Cię! A faktycznie -wiedzą juz o wnuku nr 2? A czemu piszesz, ze NIESTETY biust Ci urosł? Wiesz ile by sie dalo pociąć, zeby im urosł?
Dziś mi sie udalo corke wypchnac na spacer z Misiem. Wynegocjowalam GODZINE więc rzucam sie do mycia podłog póki zadeptywacza nie ma bo zostalo ino 20 minutek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Młody jeszcze śpi, już 2 godzinki, good Miał przebudzenie po godzinie, ale go ujarzmiłam. Się tatuś zdziwi, bo on zazwyczaj wraca do domu ok 13, ma 2-3 godz przerwy i po południu na jakieś zajęcia czy coś jeździ. Najczęściej wtedy Adaś śpi więc i on odpoczywa. A dziś wróci a synek będzie jak młody Bóg
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
U nas dziś w nocy jedna listopadówka się rozpakowała, teraz czekamy na Milanka aż czuje podekscytowanie w żołądku ale co gorsza zaczynam też bać się swojego porodu :/ mam wrażenie, że ta ciąża już będzie trwała i trwała
Agat niekoniecznie Adaś sobie przypomni smoka jak urodzi się hmm Jagódka (jakoś bardziej mi pasuje Jagoda ), Zuzka po odstawieniu ani razu nie zabrała smoka Nikosiowi, jedynie zabiera mu z buzi żeby potem znowu wsadzić, taką ma radochę
u nas w szpitalu ordynator kategorycznie zabrania wszelkich nakładek, laktatorów, smoczków i mm, ale jak go nie ma to położne pozwalają. U nas mała nie umiała złapać cyca bo miałam płaskie brodawki, położne coś tam doradzały ale w końcu i tak dla świętego spokoju podawały w nocy mm, w sumie dla mnie to też było wytchnienie. a przy wypisie jedna pani położna powiedziała mi wprost że karmić to ja nie będę, bo nawet mleka nie mam (w 3 dobie po porodzie, chyba oczywiste, że jeszcze mogło nie zdążyć się wyprodukować...) ja cała we łzach, ale w domu nie dałam za wygraną, edukowaliśmy się z mężem, przeczytaliśmy chyba wszystkie poradniki, w 5 dobie nawiedził mnie taki nawał, że cały dzień masowanie cycków i przykładanie kapusty....Także ja na położne w moim szpitalu na pewno teraz nie będę liczyć, poza tym przy drugim dziecku już wiem co i jak.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
my po spacerku, ciepło, fajnie, tylko za grubo sie ubralismy, teraz Młody spi
Vika czekamy na Mlianka brzuszek sliczny, juz pewnie jestes bez brzuszka
Agat u nas w szpitalu nie było jakiegos cisnienia na karmienie, tzn. połozne zachecały mocno, ale jak ktos nie dawał rady to paniki nie było, laktatorem tez mozna było sciagac, mi Jasiek nie umiał z jednego cyska ciagnac to pomagały mi go przykłądac
Agat a jak ta akcja u tej Twojej znajomej z przedszkolem?? wiadomo juz cos z ta przedszkolanka ??
u nas nikt jeszcze nie wie, jutro ide do lekarza i wtedy ewentualnie zacnziemy mowic, babcie pewnie w pierwszej kolejności sie dowiedza, moja mama ma 3 wnuków, siostra juz dzieci nie planuje, wiec babci by sie wnuczka przydała, a znowu tesciowa ma dopiero jednego wnusia czyi Jasia, wiec jeszcze ma czas na dziewczynke, moze brat M kiedys wnuczke przyniesie mi jest obojetnie co bedzie aby zdrowe, chłopca wiem juz jak oporzadzac, a dla dziewczynki takie piękne sukieneczki no i komu ja moja pasje do" rękodzieła" przekaze, predzej córcia by to polubiła haha jakies rozmyslania Agat Ty obstawiasz drugiego syncia u mnie ??
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Suzi dziewie sie ze Twoja córka nie chce chjodzic z Mikusiem na spacerki, ja zawsze jak byłam nastolatka to marzyłam o mlodszym rodzenstwie, zeby mozna było z nimi chdozic na spacer, moze jak bym miała to tez bym nie chciała chodzic, ale zawsze mi sie marzyło
a co do biustu jak ma sie mały to chce sie duzy, ja mam duzy i zawsze marzyłam o małym, teraz jak schudłam troche tio i biust był nawet taki fajny, teraz troche podrósł no ale co zrobic, taki moj urok
dobra spadam narazie obiad robic zajrze poznije
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
Ale tylko na noc mu daje gdy go usypiam.
W moim szpitalu położne podawały mm jak kto chciał.
Ja nie potrzebowalam.
Nikt się nie interesował czy mama ma laktator, nakładki, butelki czy smoczki.
Była położna od laktacji raz, jak mi wysciskala skutki i piersi to już później nie szukałam jej.
Teraz tak myślę czy to nie przez nią miałam potem problemy z karmieniem.
Póki nie dotykala się do mnie, to nie czułam takiego bólu przy przystawieniu Dawida. Potem było już tylko gorzej.
Teraz nie dam nikomu dotykać i sciskac.
Myślę też żeby kupić sobie nakładki, bo mam strasznie wrażliwe skutki i boję sie, że znowu nie dam rady.
Z Dawidkiem w szpitalu P kupił mi nakładki, ale one były wielkie. Wolałabym sama przed porodem wybrać, tylko nie wiem jaki rozmiar
Wiecie może jak to się wybiera ?
Azja mój waży około 11 kg
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Vika, omamusiu! jaka z Ciebie laska, i ani grama cellulitu <płonie z zazdrości> Może już tulisz Milanka?????
Azja, kumam klimat Twojej teściowej, dobrze jej powiedzieliście, żeby sama przychodziła karmić Jasia. Przy tych trójkach to nawet Leo-pasibrzuch jadł tylko pół porcji kaszy na śniadanie, dwie łyżeczki zupy i jedynie cyckę bez ograniczeń.
Agat, jesli głos ludu się liczy to kolejny punkt dla Jagody, przez lata tak nazywałam swoją przyszłą córkę a zanim dowiedzieliśmy się że bedzie syn, to córka miałą być Jagoda Zofia lub Zofia Jagoda Wariacja Sofia też była brana pod uwagę W moim szpitalu bardzo promowali karmienie piersią, położna dużo pomagała, ale powidziała, że jeśli dziecko jest niespokojne to przyjsc po mm, bo może się zdarzyć niedocukrzenie, a to gorsze niz podanie mm. Ja nie chodziłam, ale dziewczyna z sali tak, a potem jak jej córkę wzieli na lampy to wypożyczyła sobie laktator i nosiła swoje mleko odciągnięte do tego inkubatora. Moja koleżanka uzywałam laktatora do pobudzenia laktacji i sciagania, bo jej syn tez byuł na lampach przez 2 dni. Kazali tylko dokarmiać z kieliszka, nie z butelki. Doradca laktacyjny wpadła do nas, dała herbatki do parzenia, zapytała czy sa pytania, nie mielismy, i poszła.
Dlatego, że temat na czasie, bo zaraz bedziemy mieli nowe dzieciaczki, to nadmienię dla wiadomości, a wiadomo, ze zrobicie jak zechcecie: nawet jednorazowe podanie butelki mm noworodkowi zmienia jego florę bakteryją aż na 4 tygodnie. Dlatego warto siegnąc po wszelkie możliwe środki, aby zawalczyć o laktację, a dopiero jeśli to zawiedzie to przejść na mm dziecisawazne.pl/jakie-sa-konsekwencje-d...ekiem-modyfikowanym/
Przez to, a może dzięki temu, że oskarżali nas o złe przybieranie na wadze na początku, i że Leoś okazał się high needem, temat karmienia piersią stał się moją pasją Może się kiedyś na jakiś kurs doradcy zapiszę, jak znowu będę dysponować wolnym czasem Polecam grupę na fb: karmiące cyce na ulicę, www.facebook.com/groups/217536521602719/?fref=ts
Ja tak jak Azja, zawsze chciałam żeby jakieś małe dziecko w rodzinie, a jak już było to się prosiłam żeby wziąć na spacer. Moi kuzyny dawali się wozić po kilka godzin wózkeim dosłwnie wszędzie, a rodzony syn taki zawód mi sprawił i wózka nie pokochał
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
Vika aż napatrzeć się nie mogę, ślicznie , szczęśliwego rozwiązania
Kaikai, też musiałam spojrzeć dwa razy na zdjęcie Twoje i córki Takie same, a Dawidek jaki loczek fajowy
U mnie po porodzie była doradca laktacyjny, bardzo dużo mi pomogła, przystawiać Tomeczka bo słabo łapał pierś a i ja byłam zielona, doradziła kupić kapturki medeli rozm. M, Ale nie można było dostać i mąż kupił NUK, pani mi powiedziała jaki rozmiar trzeba Po tygodniu byliśmy u niej na wizycie kontrolnej i była z nas zadowolona Innej mamie też pomogła co była ze mną w pokoju, położne kazały dokarmiać mm, a ona ,żeby po prostu częściej przystawiać i na zmianę laktatorem ściągać i cycka dawać, dobra mam nadzieję,że coś zrozumiale napisałam
Azja, siostra mojego męża, ma prawie 18 lat,i Tomeczkiem chętnie się zajmowała jak był mały, teraz to mało czasu mu poświęca, ma chłopaka , maturę i koleżanki, nie mam do niej żalu,ale fajnie jakby czasem zaproponowałą,że zabierze Tomka na spacer
My nadal smokowi, ale tylko do zasypiania, jak Tomkowi wyjdą ostatnie 3 trójki to zacznę odzwyczajać
Mam nadzieję,że ktoś zauważy ,że napisałam
U nas strasznie sucho w domu, aż mnie rano nos drażni, Anabelle, Ty kiedyś pisałaś o nawilżaczu i oczyszczaczu powietrza, jak się u Was sprawdza?
Bo jak czasem pod słońce patrze ile tego pyłu jest to aż przerażona jestem
Dobra lecę obiad szykować bo późno się robi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Widział ktoś z was na żywo wózek Mamas&Papas Urbo2? Ja widziałam u dziewczyny stelaż z fotelikiem samochodowym w galerii i ten stelaż był fajny, nowoczesny, zgrabny, elegancki, cały chromowany i nawet koła chromowane tylko opony czarne. Zrobił super wrażenie, ale wydaje mi się, że siedzisko może być małe, bo to wózek typowo miejski......
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Magda widzimy ze napisałas, cieszymy sie pisz czesciej
Kaikai ja nie znam sie na nakładkach wiec nie pomoge
temat tesciowa, temat rzeka najgorsze ze my tez pewnie kiedys bedziemy tesciowymi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Azja co do tej pseudo przedszkolanki to nie wiem czy pisałam, ale na drugi dzień matki tych obu chłopców były u dyrektorki przedszkola, ta im uwierzyła, sama się rozpłakała z tego wszystkiego. Wezwana przedszkolanka najpierw się wypierała, ale po chwili przyznała, że "raz" chłopców związała bo byli niegrzeczni. Została od razu od tej grupy odsunięta, dyrektorka miała się zorientować jakie kroki prawne i dyscyplinarne może podjąć w tej sytuacji. Kilka dni później grupa miała zajecia z psychologiem z poradni, indywidualnie też chyba z nimi babka rozmawiała. No i właśnie nie wiem co dalej, dopytam.
Co do karmienia piersią to ja się jakoś nie obawiam jak to będzie z Jagodzią, z Adasiem po pierwszych kilku trudnych dniach później było z górki. W szpitalu jak poprosiłam to położne pomagały przystawiać do piersi, sama z siebie to tylko jedna. MM było, gdy się poprosiło dawały. Ja w szpitalu 2-3 razy podałam mm, gdy miałam totalną pustynię w cyckach a Adaś łapać nie chciał i się denerwował z głodu. W domu jeszcze chyba raz czy dwa podałam i pożegnaliśmy mm na 9 miesięcy. Pamiętam kryzysową drugą dobę, gdy z cycków NIC nie dało się wycisnąć, Adaś darł się wniebogłosy i ok 22 poszłam do położnej po mm, ona mi dała, ale zmacała cycki i stwierdziła, że mleko będzie Zadzwoniła do dr o pozwolenie na podanie mi "magicznej tabletki" po której mleko ma napłynąć. Nie wiem do tej pory co to było, ale wzięłam. Następnego dnia coś tam delikatnie zaczęło się dziać Ja jestem mocno za karmieniem piersią, ale jak mi teraz ta znajoma ten terror laktacyjny u siebie w szpitalu opisała, to aż mnie zmroziło. Jak są tacy pro-cyckowi, to niech otoczą młode mamy opieką, wsparciem i pomocą. Zakazać mm i laktatorów łatwo, ale od tych zakazów pokarm magicznie do piersi nie napłynie.
Z wózkiem nie pomogę. Ja juz z Adasiem chodzę bez wózka, bo nie daję rady, mąż jeszcze korzysta. Za 2,5 miesiąca małą przejmie wózek i zobaczymy, czy trzeba będzie kupić na wiosnę jakąś parasolkę czy obejdzie się bez.
Vika jeszcze w dwupaku, na fb napisała, że do jutra ma czekać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Tosia 19,05,2013 Kinia 31,12,2001
- Posty: 1704
- Otrzymane podziękowania: 7
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Azja gratuluję sukcesu klozetowego Mam nadzieję, ze wejdzie to Jasiowi w nawyk a następnie pozytywne sikutowe fluidy zostaną przesłane dalej na północny wschód
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.