mamusie CZERWCOWE

Ja nic nie bede robiła przy remoncie, mój tatuś bedzie sie wykazywał zdolnościami
Ja to tylko powiem gdzie ma przykleic coś, ewentualnie przybic..

Kubuś ma dzisiaj czkawke non stop.. jakie to dziwne uczucie

Kejti tylko żadnych nerwów. Faceci niestety nigdy nie będą w stanie zrozumieć jak nerwy wpływają na nas i nasze maluchy w brzuchu... Daj znać co ci zaproponował i czy w ogóle mówił z sensem, czy pieprzył od rzeczy. I ty też się przygotuj na rozmowę. Może facet żałuje tego co zrobił i nie wie jak się do tego przyznać po prostu?

Gabi też ma czkawkę coraz częściej, w ogóle to już co kilka godzin zastanawiam się, czy nie zaczynam rodzić, takie mam dziwne bóle brzucha, spina się, ale później przechodzi.

Ma też mam już ful kocyków, nie wiem co ja z nimi będę robić No dziewczynki my z Gabi idziemy zjeść jabłuszko i się walnąć do wyrka te bóle dziwne nas meczą już

Wisnia, licz jak dlugie sa skurcze i co ile...jesli beda bardzo ucizliwe wez ciepla kapiel, albo nospe zarzyj...jak nie pomoze jedz na ip

Marta dziekuje wlasnie o ten kocyk mi chodzilo

a teraz lece spac bo oczy same mi sie zamykaja.

Dzięki Agusia to lecę pod ciepły prysznic i mam nadzieję, że przejdzie, bo jeszcze nie jestem gotowa na to... Nie dziś Jak jutro nie napiszę to znaczy, że Gabi postanowiła wyjść

Witam z rańca wiosna wpuszczona, okno otworzone żaby rechorają ale muzyka
Dziś idę na miasto- bazarek trzeba kupić szlafrok i klapki i wyprać torbę i coś do niej wrzucić w końcu

Piękny brzunio Agusia
Agusia83 napisał:

Dziewczynki jestem. Przeraszam, ze sie nie odzywalam...ale wczora mielismy dzien rodzinny..najpierw obiadek, pozniej kawka u sasiadki, bo nas zapraszala, lody na starowislnej (to te najlepsze w Krakowie )spacer nad wisla, jeszcze wracaja co domku pizza pod parasolka i w koncu domek Bardzo fajny dzien byl....
zaraz wrzuce Wam fotke...
a dzis od rana brzuch mnie bolal tak okresowo i do tego kregoslup tez napitala...przy skurczach...Na szczescie przeszlo...a popoludniu jak tata wrocil do wyciagnelam go na spacerek...Emi sie wybiegala...a tata przy okazji...zeszla do nas tez kolezanka i pochodzila z Myszka, bo ja ledwo zipalam .

Oj brzuszki bardzo mi sie podobaja...aleksia, faktycznie sporo urosl i jak na moje oko, obnizyl sie...ale ciezar robi swoje

Ikunia, wozek swietny...bardzo mi sie kolory podobaja

Violcia, mnie tez sie ulamal zab...juz dzwonilam do kolezanki by mnie jakos wcisnela w termin

Haniu, mam nadzieje, ze dr Ci pomoze i wszystko bedziesz wiedziala, co i jak zorbic by dostac te pieniazki.

a tu macie mnie z Emi...i moja torpede

Malgosiu, ciesze sie, ze u maluszka wszystko dobrze i ze pieknie przybiera na wadze

Ja od miesiąca chodzę co 2 tygodnie.

violcia00 napisał:

Dziewczyny dobrze ze nie macie swoich facetów w domu cały czas...ja z moim juz nie wytrzymuje,czasem mam go dosc,od miesiaca juz w domu siedzi ,ale nie długo zaczyna szkolenia to troche odpoczne od niego

Kakaszka ja mam tak samo z kibelkiem-w nocy to chyba co 15 minut wstaje na siku,nie mowiac juz o wyjsciu,a i tej mojej piłeczki mam juz dosc...wczoraj dopiero zauwazyłam ze wygladam jak wieloryb,wczesniej mi to jakos nie przeszkadzało

Dzis kupiłam wage i w koncu wiem ile dokładnie mi przybyło,uwaga-15 kg na plusie,cholercia a mysle ze do 20dziestu dobije jeszcze ,masakra,ciekawe jak ja to pozniej spale

Dziewczyny czy Wy w tym miesiacu macie ostatnią wizyte czy chodzicie czesciej do gina??bo ja dopiero pod koniec maja-do tego czasu moge juz urodzic

Jak nisko masz brzusio
aleksiaa88 napisał:

Małe porównanie 28 tydzień

34 tydzień

witam dziewczyny

ja sie wlasnie szykuje do ginki, zobaczymy co mi ciekawego powie.
ledwo sie zczolgalam dzis z lozka. jak pomysle, ze to sa ostatnie dni kiedy moge sobie cale dnie spedzac w lozku, to tak mi sie slodko spi

Wisnia jak tam? nie urodzilas jeszcze?

duzo sloneczka zycze, mamuski

Cześć!

Ja dzisiaj obudziłam się z kaszelkiem
Już po kawusi i zaraz lecę po artykuły na jakieś ciacho dobre...
Mam nadzieję że dorwę dziś rabarbar

Natali jeśli chodzi o pralkę to w miejsce proszku wlewasz butelkę octu i robisz szybkie "puste" pranko. Ja jeszcze czyściłam filtr pralki ale to już ci nie pomogę, bo w każdej pralce jest gdzie indziej umiejscowiony ( zazwyczaj taka klapka pod wejściem do bębna), no i trzeba uważać bo smrodek lekki jest jak się otwiera tę klapkę więc ostrzegam

Wiśnia Ty robisz baby shower w niedziele a ja w sobotę
No i właśnie musze obmyślić dzisiaj jakies menu na tę okazję.
a co do odlewu to mnie się osobiscie to nie podoba...
Kuzynka ma przyjść z farbkami do ciała i ewentualnie dam się pomalować do zdjecia żeby mieć pamiatkę

Ja od początku kwietnia chodze do gina już co dwa tygodnie. I co dwa tygodnie mam badane siuśki i krew profilaktycznie. Jutro kolejna wizyta zresztą, zobaczymy co tam słychac u szyjki
A właśnie kto idzie ze mną do gin jutro? Hania, Violcia....ktos jeszcze? Dobrze pamiętam ?

W czwartek znów ide na kolejne warsztaty z Bezpieczny Maluch, więc liczę że znów jakieś próbki wpadną w moje posiadanie hihi

Cieszę się że wózek Wam się podoba bo ja jestem nim dosłownie oczarowana no i cena mnie rozwala dosłownie bo chcą za niego tylko 500 zł. A koła to on ma prawie jak maluch

Agusia brzuchol taaaaki szpiczasty, nie mogę się znów napatrzeć.


Miłego dzionka dziewczynki

Witamy się i my

Już też jesteśmy po śniadanku. Teraz jak A. wychodzi do pracy już o 8 to ja śpię do 10 nie lubię tego bo to za długo jak dla mnie...a oczy coś same nie chcą się otwierać. Wolę jak chodzi na 10 bo wtedy razem wstajemy o 8.30 a tak jak teraz on wstaje o 7 to mi jest to jeszcze za wcześnie.

Wiśnia też mam takie bolące skurcze...ale dwa na dobę na razie naliczam od kilku dni. Brzuch mi wtedy twardy się robi jak kamień i boli. Ale trzyma tylko około 30 sekund i puszcza. Dziś w nocy miałam dwa takie.
I jak tam jesteś jeszcze w dwupaku?

Ikunia...dobrze pamiętasz ja też jutro mam wizytę na 10-tą mam nadzieję, że pokaże mi w końcu małą bo już 2 miesiące jej nie widziałam no i mam nadzieję, że ją zważy...ciekawe ile ma teraz ciałka Też mam wizyty już od miesiąca co dwa tygodnie. Nie lubię tylko KTG (a mam tez już co wizytę odkąd skończyłam 29 tydzień) bo muszę tą jedną słuchawkę wciąż trzymać bo słabo słychać moją małą i później mam całe ręce zdrętwiałe.

Ikunia, Wiśnia to później poproszę zdjęcia z tego Baby Shower
Ikunia...i twojego pomalowanego brzuszka Uważaj żebyś się na tej końcówce jeszcze nie rozchorowała czasem.

U nas wczoraj wieczorem nadeszły czarne chmury, błyskało się (ale nie długo) i w nocy padał deszcz. A teraz słońce próbuje się przebić i ptaki ładnie śpiewają

Miłego dnia

ja juz po wizycie.
wszystko jest ok, jestem pozamykana, zagrozenia nie ma zadnego. troche mam niska hemoglobine, wiec musze brac zelazo, a poza wszystko gra
na USG dostalam skierowanie, ale dopiero 21, juz nie moge sie doczekac. no i juz jestem zarejestrowana na wizyty az do porodu, co 2 tygodnie.
w 3 tygodnie przytylam 1,4 kg, dzieki schodom i zakupom przestalam okrutnie tyc, co mnie bardzo cieszy. szkoda, ze nie znam poczatkowej swojej wagi, moge sie tylko domyslac, ze przytylam jakies 13 kg w ciazy.

Ikunia szybko sie leczyc, duzo herbatki i mleczka cieplego, a na noc radzilabym ci wymoczyc nogi w bardzo goracej wodzie, zalozyc skarpety na noc i sie wypocic jak swinka mi ostatnio jak reka zdjelo

Hej dziewczyny

Dzisiaj mamy paskudny dzień, wszystko mnie wybitnie denerwuje.
Wściekłam sie na tate..
Jakiś kretyn z ogłoszenia mi ciśnienie na całego podniósł, bo nie mogłam telefonu odebrac...

Boże.. błagam.. co jeszcze..

A pomyślec,że jest dopiero 10:45 a ja już chce,żeby dzień sie skończył

Cześć dziwczyny

Byliśmy wczoraj w szpitalu w którym zamierzam rodzić oraz na spotkaniu z położną która będzie sie mną opiekować.Ogólnie jakiś super nowości się nie dowiedziałam po za tym że mycie okien, spacerowanie itd w zdrowej ciąży nic nie dają ,najlepszym i niezawodnym sposobem na wywołanie ciąży(oczywiście nie zawsze )jest jednak seks z partnerem
Oprócz tego okazało się że moje przewlekłe problemy z pęcherzem są spowodowane w 99% infekcją która miałam napewno jeszcze przed ciążą, tylko nie byłam tego świadoma
W takich wypadkach poczatek mojego porodu to może być od razu odejście wód płodowych zanim poczuje skurcze
Ogólnie połozna bardzo fajna i ciesze się że będzie przy mnie
Po tej wizycie strasznie się zestresowałam, pot się ze mnie lał strugami i ogólnie dotarło do mnie że za niedługo będe rodzić

Z wrażenia sniło mi się że urodziłam już ale na porodówce było tyle dzieci że nikt nie wiedział które jest moje że ważyło 3750g i 60cm

Agusia super brzuszek, faktycznie wygląda jakbyś miała piłeczkę pod bluzką