mamusie CZERWCOWE

A ja wlasnie poraz kolejny czytalam historie aniolkow...i oczywiscie poryczalam sie jak bobr...Boze, czemu takie rzeczy sie zdarzaja...???

Co do recepty albo zaleceniach to nic nie mam bo to magia działa.
Jak robiłam ostatnie badania na ostatnie 3 miesiące to wyszło, że mam cukier w moczu więc doktorek kazał powtórzyć badania gdyż na początku myślał, że może jakiś błąd wyszedł. W powtórzonych okazało się, że jednak coś tam jest więc wysłał mnie do szpitala. W szpitalu ordynator patrzył na mnie jak na debilkę gdyż się dziwił co ja tu robię i jeszcze się dziwił dlaczego nie mam przy sobie żadnych badań no sorry ale nie chodzę prywatnie żebym je miała u siebie tylko mój lekarz je ma bo NFZ chodzę i nie mam do nich dostępu tylko mi mówi co i jak. A ten ordynator to tak mnie wkurzył bo dla niego w ogóle to nie powinnam się w szpitalu być.
Ale widać doktorek zapakował mnie do niego z racji chyba NA WSZELKI WYPADEK ale na szczęście przyszedł z ginekologii na patologię choć nie miał dyżuru tego dnia pozaglądał w papiery i zlecił badania jeszcze raz na cukier.
I oczywiście w tych badaniach nic nie wyszło choć w dwóch poprzednich był obecny sam się zdziwił ja również więc uznałam, że to magia ale może to skutek tego, że ostatnie 5 dni zero słodkiego, cukru i takich różnych tylko woda do picia więc naprawdę nie wiem o co biega.
Więc wychodząc ze szpitala nie dostałam żadnych przykazań gdyż nic mi nie jest i nic nie wykryto ale na wszelki wypadek wszystko co słodkie odstawiłam

Tego dnia co miałam wyjść leżałam podpięta pod ktg i doktorek pofatygował się specjalnie do mnie żeby zobaczyć odczyt byłam zaskoczona, że pamiętał

dziewczyny w real jest mega paka PAMPERS 108 sztuk za 49 zł !!!

hmmm.. a tu bylo 156 sztuk...Gochens a piszesz o rozm.2?

tak kochaną właśnie jestem to mówię napisze wam szybko jest też mega paka chyba 158 za 90 coś Buziaki

Mama w Lidlu kupiła mi te bodziaki fajnie...cieszę się.

I paczkę dostałam od rodziców jakieś pół godziny temu a w niej ...kocyk z Biedry dla wnusi, zabawka, garnek do mleka , podkłady na łóżko (będę mieć do domu), majtki siatkowe i nawet moskitiera do wózka ...ech kochani są

Ale mi się spać chce...łooo matko...ziewam non stop.

Pogoda się u mnie zdziadziła znów chłodno i ponuro...a rano było tak ładnie)

Gochens taka cena w Auchan i Tesco to normalnie jest bez promocji. Oszuści w tym Realu, nie lubię tego sklepu :/

Haniu te bodziaki fajne były, widziałam dziś

A moja mama wnusi kupiła podobno jakieś wiszące "coś" na zabawki... I czekam na telefon, może jej się udało te Dady kupić w Biedronie...

Co do powera - to ja w sumie mam coś takiego, ciągle jestem w kuchni i zmywam gary nawet jak mam dwie szklanki i ciągle odkurzam i podłogi myję co drugi dzień. A od paru dni jestem strasznie senna wystarczy, że położę się na chwilę i już mnie nie ma, ale to raczej przez te nieprzespane noce z zatkanym nosem... :/

Ja już od tygodnia jestem senna wystarczy, że się położę na chwilę i potrafię zasnąć i to nie zależy od pogody.
Póki co mam 2 paczki PAMPERSÓW 1 i na razie tyle za to chusteczek mam 5 paczek CLINIC i jedna DADY

Ja mam za to dwie paki Pampersa i jedną Huggies i powiem wam, że do szpitala spakowałam sobie Huggies - jakoś mi się wydają lepsze, mają wycięcie na pępuszek. Więc jeśli będę kupować to nastawiam się bardziej na nie chyba, ale wszystko trzeba przetestować A chusteczki do dupki mamy Joohnsona, Dady ja używam od dawna ale dla siebie

Hej dziewczyny.

Ja dzisiaj pozegnałam sie z moim doktorkiem,zobaczymy sie dopiero przy porodzie ,to juz ostatnia wizyta i jak bedzie sie cos działo to mam jechac do szpitala.

Z nami wszystko ok,wczorajszy upadek nie wpłynal zle na dzidzie...jestem juz otwarta...nie wiele bo tylko 1cm,ale powoli zaczyna juz sie cos dziać...lekarz mówi ze jeszcze nie pora,ale nie daje mi spokoju ten bol brzucha,ciezko mi chodzic,ale podobno to normalne ,do 2 tygodni powinnam urodzic,no ale zobaczymy

Mały wazy 3 kg(maz twierdzi ze to mało)


Tez dzisiaj mam dziwny dzien,na nic nie mam ochoty,ale to pewnie przez ta pogode

Violcia, ciesze sie, ze ten upadek nic nie spowodowal groznego...rozwarcie, fajna rzecz a mezowi powiedz niech wsadzi pod bluzke ilke 3kg i tak z nia chodzi non stop i spi....ciekawe czy powie, ze malo

Ta i niech se wsadzi jeszcze kolejne 3kg całej reszty plus 8kg do krwiobiegu i pod skórę...

Violcia waga 3kg śliczna, będzie dzidziuś książkowy pewnie Ja bym chciała też się dowiedzieć ile Gabi waży... i czy w ogóle się też otwieram powoli, czy nie

Dziewczyny właśnie sie zastanawiam pakujecie sobie jakieś biszkopty do szpitala? Bo mi w ulotce napisali, żeby spakować do torby jakieś przekąski... A ze ostatnio tylko o jedzeniu myślę, to już sobie planuję co wsadzić czy jakieś krakersy czy pieczywo ryżowe czy coś

faktycznie trza o tym pomyslec...biszkopty i krakersy moga byc....ja podczas poodu ssalam cukierki chyba nim 2, czy jakos tak...i na pewno wezcie wode mineralna...

Wode to ja położyłam na torbie tak, żebym na pewno o niej nie zapomniała, stoją i czekają przy drzwiach do sypialni W takim razie chyba kupię krakersy i Przemkowi może też coś kupię żeby mi z głodu nie umarł Nim2 mmm też pycha może cuksy też dorzucę... Boże żeby mi faktycznie te 10kg zeszło w szpitalu bo ostatnio ciągle jem i właśnie dobiłam do +15...

Mi się wydaje, że będę miała małe dziecko, a mąż bez przerwy spokojnie przerośnie 3kg i jeszcze się cieszy ale cię rozwali heh wesoło mu.
Dziś jak mu powiedziałam z rana, że mnie brzuch boli to się popatrzył i powiedział rodzisz?
Pierwszy raz tak zareagował do tej pory jak mówiłam, że mnie coś boli to nic, dziś to się zmieniło. Twierdzi, że to już tuż tuż czyżby się zaczął przejmować, stresować, myśleć czy coś hmmm tylko się nie chce przyznać, muszę z niego to wyciągnąć.
Po rannym zważeniu mam 9+