Lipiec 2011 nalezy do Nas

cześć wszystkim!

różyczka mi się jeszcze nie zdarzyło żeby ktoś chciał dotykać brzuszka ale na samą myśl czuję że bym sobie tego nie życzyła.

Wczoraj mieliśmy radosny wieczorek z mężusiem! Już nie było wymówek i byliśmy przygotowani na przytulanki;) Leżymy sobie w łóżeczku a tu dzidziuś tak mocno mnie skopał i mężuś poczuł sam te kopniaczki (nigdy wcześniej nie udało mu się ich wyczuć). Był taki zachwycony że nie było już mowy o jakimkolwiek przytulaniu tylko całował mi brzuszek i odzywał się do dzidzi:) Także jeżeli chodzi o seks - nic. Ale ogólne wrażenia - niezastąpione:) JEstem taka szczęśliwa.

I trzymam kciuki za wasze USG;) Ja pewnie będe miała za jakieś 4 tygodnie dopiero!

Hoborr endorfiny i tak maluszek dostał nie tylko od przytulanek:) Super. Uwielbiam jak Mąż okazuje czułość brzuszkowi, to takie wzruszające:)

A mnie męczą tylko 2 osoby z tym dotykaniem brzucha. Trochę tego nie rozumiem, bo ja łap nie pchałam nigdy bez pytania. Zawsze było "Czy mogę?"

Mnie dziś bąbel przekopał w nocy, od około 4 do sporo po 5tej nie spałam przez te wygibasy, jestem zmęczona i niewyspana, ale fajnie było:) Ogarniam się powoli do lekarza, ale jeszcze 2 i pół godziny:)

Kamilka24 pewnie już po, troszkę się spóźniłam, ale 3mam kciuki i za Basbę też

Zapomniałam dodać, dziś mi leci:P z prawej piersi, oczywiście siara, ale jakaś mętniejsza. Wiecie co z tym zrobić? Jak na razie mam zwykłą wkładkę w staniku.

Hej!
Ja też nie przepadam, jak ktoś dotyka mojego brzuszka bez pytania. Jedna z moich koleżanek, jak była w ciąży reagowała tym samym- jak ktoś dotykał Jej brzucha to Ona zaraz wyciągała rękę do czyjegoś, nawet jak nie był w ciąży. Podobno działało

Trzymam kciuki za wszystkie usg połówkowe, proszę ładnie nam tu opisywać co i jak:)

Miłego dnia dziewczynki!

No Hej, POTWIERDZONE PRZEZ DRUGIE USG: DZIEWCZYNKA właśnie wróciłam, jestem bardzo szczęśliwa bo z dzidzią wszystko dobrze, wymiary wszystkie prawidłowe BPD 44, HC 172, AC 149, FL 31- ma około 25 cm i waży 320 gram. BAAARDZO się cieszę

Tylko nie mam żadnego zdjęcia bo Amelka nie pokazała się z profilu i nie dało się zrobić, mają mi przysłać poczta datę kolejnego USG. OK Uciekam do pracy znowu kończę o 22:30 więc już dziś mnie nie będzie, ale jutro rano zawitam do WAS znowu. Pozdrowionka i miłego dnia życzę!!!

super, bardzo się cieszę u nas też będzie Amelka. szkoda, że nie ma zdjęcia,ale to może następnym razem się uda. pozdrowienia dla wszystkich ciężarówek!

Witam Was Kochane
Wczoraj byliśmy u lekarza no i wreszcie dowiedzieliśmy się,że mamy SYNKA
Mąż po ciuchu liczył na córeczkę ale z synka jest bardzo dumny.. a dziadkowie przeszczęśliwi! Najważniejsze,ze wszystko jest ok!!!

Buziaki, miłego dnia!!!

JEJ ja nie wiedziałam że coś z piersi może lecieć wcześniej! Ale jestem otłumiona! Muszę się doszkolić - przecież jak bym coś takiego zauważyła to bm popadła w panikę!

Dobrze że mamy to forum i internet!

Gratuluję wszystkim wspaniałych wieści!

Witam,moja dzidzia ma przyjsc na swiat 30 lipca
fajnie tak sie urodzic latem, ja sie urodzilam w lutym i teraz od 22 lat jest mi ciagle zimno hehe.
mam nadzieje ze naszym dzieciakom za to bedzie cieplutko.

Pozdrawiam wszystkych slonecznie

Ja też z lutego jestem ale nie jest mi ciągle zimno

Cześć Wszystkim, troszkę późno się odzywam, ale objechaliśmy rodzinkę no ale u siostry to się zasiedziałam:)
Przede wszystkim Gratuluję Wszystkim bąbli, Kamilka fajnie że dziewczyna rośnie:) A i Asia gratuluję Syna:)

Musze wszystkich zmartwić bo zdjęcia nie mam:( Skończył się papier:( Ale i tak mam przed oczami jak wkłada rączkę do buźki i ten śliczny nosek:) Resztę Mąż widział bo ja się poryczałam i brzuch mi skakał.

Wymiary bąbla to:
BDP (główka) 54,9 mm
AC (obwód brzuszka) 17 cm
FL (długość kości udowej) 33,8 mm
WAGA 503g
Wszystko mam prawidłowe i mały też
A i termin z USG na 12.07:P. Ale klocek mi papuśny rośnie, a mama chudnie. No i na koniec nie wiemy co ma między nóżkami, zasłaniał się i ruszał. Lekarz powiedział że jakby miał lepszy sprzęt to może by powiedział, a tak to wróżyć nie będzie:) Poczekamy do 28 tygodnia.
Co do sączenia z cyca to normalne, ale częściej się wcale nie pojawia, moja siostra na przykład nie miała i mama też, a u mnie leci:P

Dobrej nocki kochane, buziaczki dla fasolek, a i Basba miała napisać co i jak.

Masuska super że wszystko wporządku

Ale dziś piękny dzień,nie śpię już od 6tej:) Takie cudowne słoneczko:) Mmmmm:) Tak sobie myślę stresu miałam jak cholera ostatnio, miałam styczność z Policją przez jednego wstręciucha i miałam takie kłucia w pochwie, ale jak zobaczyłam Bąbla to od razu serce rośnie:) Szkoda że następna wizyta za miesiąc.

A no nie wiem czy to już powinien się tak układać, ale jest główką w dół, a łożysko mam na samej górze i jak lekarz powiedział wielką macicę, już nie wiele jej brakuje do żeber i pewnie dlatego ostanio nie mogę jeść, czuję się taka pełna, więc odżywiam się racjonalnie, to mleczko, albo owoc, czasem jakaś sałatka warzywna itd.

Dziękuję Groszku Widziałam że nie dospana jesteś

Oj tak... niestety dzisiejsza noc była okropna

Masuska już melduję
No więc tak jak juz wczesniej pisałam będzie baba pełną gębą
Dzidzia co prawda nie była mierzona ani ważona (to dopiero 23 marca), ale lekarz powiedział ze struktury mózgowe już są prawidłowo uksztaltowane no i ma śliczny nosek. Gin się śmiał że maluda pokazuje: "mama jest git", bo miała wyciagniętą rączkę (piąstkę) z wystającym kciukiem.
Dołanczam foty- 1 z dowodem że dziewczynka a drugie z zaznaczonym noskiem