Lipiec 2011 nalezy do Nas

Aśka a nie możesz iśc na zwolnienie i mieć to wszystko w d...

ach zastanawiam się nad tym... ale robie wazny dla mnie awans, jak pójdę na zwolnienie to przepada... wiem,ze dziedzko jest ważniejsze, najważniejsze, bije się wiec z myślami co zrobić! Musiałąm sie wyżalić Dzięki za wsparcie.

Aśka domyślam się ze uczysz w szkole! To tak jak ja. Przerwałam staż na nauczyciela mianowanego ale zaczełam go dopiero we wrześniu także i tak bym musiała go przerwać! No to teraz się nie dziwie ze nie idziesz na zwolnienie!
najlepiej olewać to i robić swoje!
trzymaj się

Jejkuuu Natimp mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze z dzidzią. Daj znac wieczorem co i jak.
Aska ja też pracuję w szkole i tez mam taką kumpelkę, która z niewiadomych powodów traktuje mnie jak powietrze. Bardzo utrudnia to współpracę neistety, fochata jest na maksa, nawet na cześc ani dzień dobry nie odpowiada, a uczniowie na to wszystko patrzą. I co najgorsze NIKT NIE WIE O CO JEJ CHODZI. Sytuacja wielkokrotnie była omawiana z dyrekcją i z nią i ....NIC. Ona niby nic do mnie nie ma, ale zawsze atakuje mnie na radach pedagogicznych, wyszukuje podtknięcia, unika kontaktów zawodowych przez co nie ma przepływu informacji no i wogóle masakra
Ale teraz jesteśmy w ciązy i dlatego trzeba maksymalnie olewać takie rzeczy! Staż nie zając...
Aska jesteśmy z Tobą!

nie przejmuj się, tak jak dziewczyny mówią - jesteśmy teraz w ciąży i tylko o tym trzeb amyśleć może zazdrosna jest ta dziewczyna?eh z kobietami ciężko się współpracuje.
Ja mam wizytę u loekarza 14 lutego i już ciągle myślę może dowiem się kto tam w brzuszku siedzi;]

[/i]

hej dziewczyny, u mnie dzis póki co ( niezapeszając) wszytsko ok, ale wczoraj masakra była, jak sie połozyłam to po 20 min brzuch przestał boleć ale krzyze napierniczały, potem zjadlam berlinkę bo nic nie jadłam i z bólu zwymiotowałam, ale to nie jest najgorsze , słuchajcie jaka masakra mi sie przydażyła, : normalnie jak wymiotowalam to popuszcałam.. szok, tak sie wystraszyłam ze nie macie pojęcia, ale tesciowa mówi ze to w ciazy moze sie zdarzyć bo to przy wysiłku, a dolne partie mięśni sa rozciągniete. Naszczęscie generalnie nie mam probelmu w tym temacie, wiec mam nadzieje ze to jednorazowe.
piekarczyk - dzieki za instrukcję , faktycznie ja prace mam siedzącą, ale co jakies 40 min wstaję, to cos skserowac to do innego pokoju, no i toalety bo suzo piję
aska, -też miałam taką życzliwą koleżankę w poprzedniej pracy, która wokól mnie robiła szum..zapytałam ja otwarcie przy Dyrze o co dokąłdnie chodzi, co ja takiego robie ze ja uraziłam no i zaczęła się motać, powiedziałam się zeby się wypchała bo mogę dopiero jej zycie uprzykrzyc i się skończyło:

hobbor z tymi bąbelkami to norma, ja jeszcze wogóle ruchów nie czuję a to jzu druga ciąża wiec teoretycznie powinnam . czasem mnie cos pociągnie przy zebrach wiec chyba to moje dzieciatko, ale czekam spokojnie, bo wiem co mnie czeka . Mój synek jak byl w brzuchu ,to takie akrobacje odstawiam ze myslałam ze zwariuje , \

ok ale sie rozpisałam, wracam do pracy bo szefowa ma dzień czepialskiej
aa dzis mam rozwowy z dziewczynami na moje zastepstwo mam nadzieję ze uda sie coś wybrać..

Natimp1 czekałam z niecierpliwoscią az napiszesz coś dzisiaj i baaaaardzo się cieszę, że już lepiej

Witam przyszłe mamusie:) Gratuluje Wam bardzo:) sama miałam termin na 7 lipiec tyle że w 2010 r. Więc pozwoliłam sobie do Was zaglądnąć życzę Wam szczęśliwego oczekiwania!!

cześć Wszystkim ;D

to moja pierwseza ciąża i dziś czułam coś/albo dzidzie, nie jest pewna
leżałam na plecach i czułam na wysokości pępka ruchy, i przez pare minut tak, podejrzewam że to DZIDZIA bo już długo się wsłuchuje w mój brzuszek i odgłosy mojego organizmu raczej bym odróżnila bo zawsze jest bulgotanie i duzo odgłosów i burczy, a to były ruchy takie inne i żadnych dźwięków nie było.


Jak poczułyście pierwsze ruchy to kiedy były nastepne????

Witam:)

kaska191919 ja jak poczułam pierwsze ruchy to następnego dnia były kolejne, a za dwa dni co jakiś czas mój maluch się odzywa:)
wiecie wczoraj jak się położyłam na plecach to strasznie mnie brzuch zaczął boleć jak się położyłam na boku to przestało, w nocy jakoś się przewracałam i jak leżałam na plecach znowu coś mnie kłuć zaczęło Wy też tak miałyście?? wizytę mam dopiero w piątek i nie wiem czy jechać na pogotowie czy czekać aż przejdzie, nawet teraz podczas siedzenia coś mnie tak uciska dodam jeszcze że brałam spasmolinę, działa tak samo jak nospa, przepisana przez lekarza, ale nawet te tabletki nie pomagają... Kurczę tak się martwię że szok...

A tak poza tym to miłego dnia wam życzę

natimp1 po pierwsze cieszę się że u Ciebie ok! A po drugie to dzięki za wsparcie! Wczoraj to już tak zaczełam panikować że masakra. A dziś rano: puk puk z brzuszka:)ale się masakrycznie uspokoiłam!
Muszę przestać myśleć o tych ruchach bo sama się nakręcam i świruję.

kaska191919 choć sama nie mam za wielkiego doświadczenia - to także 1 ciąża - wygląda mi to na ruchy dzidzi. Pierwsze ruchy poczułam w tamtym tygodniu leżąc wieczirem na plecach. I najczęściej odczuwam rano albo wieczorem. Wczoraj wpadłam w panikę bo nie czułam żadnych bąbelków i poszperałam na necie jak to wszystko wygląda. Doczytałam że początkowe ruchy najczęściej są odczuwalne gdy kobieta leży bądź śpi. W ciągu dnia - chodząc - usypiamy maluszki - tak jakbyśmy je lulały - kołysały do snu. potem dzidzia w brzuszku śpi mniej i mocniej kopie.Także czasami czujemy ruchy a kilka dni nie bo rusza się dzidziuś jak śpimy:) Ja to sobie tak tłumaczę i tego się trzymam:)

Green u mnie ciąża wygląda tak: nie mogę nażekac na jakieś starszne dolegliwości ale czasmi nie śpię w nocy tak mnie strasznie bolą uda!!! Szczególnie prawa noga! Nie potrafię określić tego bólu - to coś pomiędzy ścierpnięciem a poparzeniem przez pokrzywę! Wizytę mam dopiero 24 także do tego czasu się męcze. Koleżanka mówiła mi że miała coś podobnego i kazał jej gim jeść magnez! A tak pozatym to ok! A co do twoich napadów śmiechu to fajnie:) Sama bym tak chciała:)

Pozdrawiam!

Oj dziewczyny jakaś dziś rozgadana jestem!

Pozwolę sobie napisać wam coś w co trudno uwierzyć i wstyd się przyznać że się ma średniowiecze w rodzinie. Pewnie niektóre z was w to nie uwierzą ale to się stało naprawdę.

Kuzynka mojego męża pokazała jak można być zacofanym w 21 wieku! Choć mieszka może 3km od nas rzadko się widujemy! No wiecie - nie te fale:) Gdzieś w lipcu ub.r. spotkaliśmy ją i jej mężem na zakupach w tesco! Od razu wydawało mi się że coś przytyła i ma brzuch jakby była w ciąży! A mój Tomek prosto z mostu który to miesiąc - a ona od razu czerwona że ma problemy z wątrobą, że przyjmuje leki i przez to przytyła.
I nic by w tym nie było dziwnego gdyby nie fakt że spotkaliśmy sie później w sierpniu na weselu. A tu ta kuzynka dostała silnych ataków i wszyscy orzekli że to wyrostek. Ja jako że starałam się o dzidziusia nie piłam alkoholu i zawiozłam kuzynkę i jej męża na pogotowie.
Nieprawdopodobne jest to że po chwili przychodzi lekarz i mówi że rodzi! Jej mąż na to że to pomyłka że jego żona ma wyrostek! Masakra to była jakaś! Potem urodził się mały chłopczyk!
Cała okolica przez kilka miesięcy huczała! Ale ona naprawdę nie wiedziała! Twierdziła że okres miała przez 7 miesięcy! I była u lekarza rodzinnego i brała leki na wątrobę -= i on też nie zauważył że w ciąży!
Przecież by nie tańczyła i nie piła na tym weselu! To jakiś obłęd! Do tej pory nie wiem jak można nie czuć ruchów dziecka!!!

heh dobra historia:D
no dziwne że nie wiedziała, ja też nie miałam zbyt dużo objawów jedynie pierwsze miesiace to taka sennosc ze o 19 juz spalam , nawet jak jakiś film lecial fajny to tylko sie położe do poduszki i w sekunde zasypialam i oddawanie moczu, nie wszystkie mają wymioty i te sprawy ale takie podstawowe co ja też mialam ???????
i dziwne ze ruchów nie czuła i wydaje mi się że brzuch w ciązy inaczej wygladą niż jak się normalnie tyje, bo kiedys też przytyłam 10 kg i to było widać sadło fałdy, i schudłam a teraz znowu zaczynam tyć ale brzuch jest inny. Ale że lekarze się nie kapnęli to śmiech, zaczynam mysleć że pewnie mówiła że ma okres i o dziecko się nie starała ale skoro lekarz stwierdził że to wątroba to też miała badania i przeoczyć taką sprawę

ja oglądałam keidys program na discovery ze laski nie wiedziały ze sa w ciązy i normalnie na porodówce jej mówili ze to ciąża.. heheh tak wiec w to wierze ..

ja dzis czuje sie spoko, i mam energie za wczoraj jeszcze , wiec w pracy nie moga ze mna wytrzymać :)opza tym wybrałam laske na moje zastepstwo i od poniedziałku biorę się za zkolenie dziewczyny zebym póxniej mogła sobie spokojnie leniuchować
hobbor super ze uz sie uspokoiłas, bo ze wszytsko w normie jest to wiedziałam no ale w końcu jesteś w ciazy musisz trochę panikowac:)