MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Krecik ja też chce moja sprzedać ale jak narazie brak chętnych

Daria poszło na priv

jejku , jaki ten mój dzisiaj niedobry, no nie mam sily, zrobiłam mu zupkę niby miseczka pusta,a le ile z tej zupki jest na ubraniu, na śliniaczku i na foteliku to nikt sie nie dowie.

czekam na męża, żeby przejął obowiązki:D


chlopek ja już zeszłam poniżej tysiąca, szkaoda mi że tak mało, ale jak nie będzie zaiteresowania to będę opuszczać cenę, chce jej się pozbyć.

Ja mam dzisiaj mężusia w domu,to mam lajcik chociaż mały i tak większość dnia prześpi.Teraz już 2,5 godz.śpi

krecik ja za 700zl do negocjacji ja chce sprzedać

a ja czekam na męzusia pewnie przyjedzie po 24

Matko ale sobie na noc kalorii zawalilam. Strasznie mi sie chcialo cos slodkiego i zrobilam sobie lody z bita smietana(30%) z rodzynkami i orzechami i strasznie sie zaslodzilam

Dziewczyny ja to nawet nie myslalam jeszcze o nocniku:D ale tez chcialabym jak najszybciej zaczac sadzac.

Anszka u nas to juz od dwoch miesiecy trwa wiec podejrzewam ze to zwiazane z uczuleniem jakims, moze u Was to tylko przejsciowe klopoty. Trzymam kciuki zeby szybko zeszlo:)

Daria Tymus jest kapitalny:) Swietne sa te jego duze oczeta:) Zaproszenia bardzo ladne no a sukienka naprawde piekna:) Mi sie bardzo takie podobaja, napewno bedziesz w niej pieknie wygladac:)

oj Misiowa, tak piszesz i się chwalisz, a gdzie zaproszenie na te lody?

chlopek coś czuje, ze ja też do 700 zejde:(

Olga i co patrza;as na te kaszki do zageszczenia mleczka;] ja mam kaszke na mleczko m 7zboz jablko sliwka bodajze ;]

Daria sukienka bardzo ładna delikatna taka ;] hehe no nie jest mega skromna a pamietam że pisałas o takiej Ta naprawde gustowna. Szarfa bedzie rózowa plus dodatki meza przyszlego ;] czy jakas zmiana

Anszka tez tak mialam że siedzac kolo niego w łożeczku on bardziej plakal patrzac na mnie...bo go zaqwsze bralam na rece...pare razy wolalam wyjsc jak lezal postekal (bo to placz niebyl) i sie czyms zajmowal . a teraz lezy bawi sie moja reka i zasypia ;] hyhy dumna jestem az z niego

Krecik moja tez sporo kosztowala ponad 2 a wystawilam ja za 500 i czujescie Przyjechala dziewczyna,Ubrała ja i zonk tak na oko z 10cm jej brakowalo do zapiecia sie hehe wiec sobie mysle coz moze ktos inny a ona do mnie biore hahaha w szoku bylam Stwierdzila ze jest tak pikna ze bierze i wymysli cos zeby sie zapiac albo przerobi jestem na plusie

Daria he he, no oczywiście. Wybacz tę pomyłkę - już poprawiłam

Olga oczywiście że to nieprawda, w końcu coś już o tym wiem.

Była dzisiaj u mnie na kawce koleżanka z pracy. Przyjechała z W-wy na jakieś spotkanie u Klienta. Bardzo mi namieszała w głowie, bo ona zwalnia stanowisko szkoleniowca i nas w firmie i zasugerowała żebym zaaplikowała. Wiem że dyrektor sprzedaży brał pod uwagę na to stanowisko jednego kolegę z W-wy i mnie. A będą musieli rekrutować z zewnątrz. Kurcze, zawsze chciałam to robić, żeby w końcu skończyć ze sprzedawaniem. To byłaby dla mnie super okazja. Ona zwalnia to stanowisko od 1 kwietnia. Tylko że wiązałoby się to na początku pewnie z dłuższym pobytem w W-wie (tydzień, czy dwa), no i potem też z częstymi wyjazdami i zwiedzaniem kraju.
B mówi że mam to przemyśleć, bo też wie że to jest super okazja żeby się przekwalifikować. Muszę się z tym przespać, bo prawdę mówiąc nie myślałam w ogóle o powrocie do pracy.

daners o jak ja bym chciała zeby ktoś zadzwonil przyjechal i moja kupił,

chlopek wierze Ci bo tak to lezy i sie kurzy...

chyba na następną aaukcję jeszcze cenę opuszczę, zobacze po ile teraz stoją takie,

Krecik zapraszam;) lody w zamrazarce sie chlodza a bitej smietany starczy dla wszystkich:D

Anna no to faktycznie masz dylemat. Ciezko by mi bylo wrocic teraz do pracy ale odrazu bym sie zdecydowala gdyby mi sie taka okazja nadarzyla bo niecierpie swojej pracy:( Po wychowawczym musze sie za czyms rozejrzec ale proste to pewnie nie bedzie.

Moja sukienka tez tylko miejsce w szafie zajmuje ale jakos nie moge sie zdecydowac zeby ja sprzedac. Jakos tak mi jej zal

Hania dzis wczesniej wykapana bo nie chciala spac popoludniu i byla juz mega padnieta. Teraz tatus czyta bajeczke i miejmy nadzieje ze zaraz zasnie:)

nasz też wykąpany, jestem padnięta, dobrze, że już spi. Na górze znowu impreza, ale jest głośniej niż zwykle, dotego ktoś pali i w pionie!!

Misiowa już mi przeszla ochota na lody- przez to zmęczenie

Anna tak jak mówi mój kuzyn: "jedno mogę Ci doradzić: rób jak uważasz". A tak na serio, dzeciaczka zostawić szkoda, pracy szkoda i tak źle i tak niedobrze. Jak możecie sobie na to finansowo pozwolić to nie wracaj do pracy, jeszcze się w życiu napracujesz, a Mati nigdy już nie będzie mały:)


jeśli jutro będzie jako taka pogoda, to jedziemy do Rodziców:D będą sanki, sprawdzę kondycję męża:)

No u nas budyń zaliczony,mały wytrąbił butlę,więc mu smakował Zaraz go tatuś uśpi i odpoczynek