MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Hej Kobity witam się i ja.U nas noc kiepska młody obudził się o 23 bo zrobił kupe-troche to potrwało zanim znowu zasnął.Oczywiscie już spał z nami, potem o 3 kolejna kupa:/. Zanim zasnął znowu zrobiła sie kolejna godzina a o 7 pobudka. Ech już podałam mu rano smecte.Te zęby jak szalone mu idą już ma 14 a chyba pomału mu idą dolne trójki stąd chyba te kupy.
Co do mnie biore jakieś witaminki itp i z dnia na dzień jest lepiej tylko najgorzej wieczorem bo się czuje taka senna i bez sił-jak w ciąży normalnie-też tak miałam:)

Bidol-oja ospa.No cóż kiedyś musiało to nastąpić i może nawet lepiej jak Kama się zarazi-lepiej jak dziecko przechodzi w takim młodym wieku czy nie?No to zdrówka dla dzieci i dla ciebie pani Pielęgniarko:)

Majówka-dobrze,że Lukas wyzdrowiał a ty też raz dwa się wykurujesz-ja akurat lubie syrop z cebuli:). Jak tam nasz pan fasolek sie miewa?Czujesz już ruchy?

AniaFilip-Majówka ma racje myśl o wyniku końcowym.Warto się pomęczyć dla tego efektu.

Misowa-zdrówka dla was.I nie bój żaby raz dwa i będzie po gastroskopii:)Moja koleżanka miała i przeżyła takze i ty dasz rade:)


Laski u was też pada i jest ciemno jak....wiadomo gdzie?:)Jeny ta pogoda mnie dobija co my mamy niby robić cały dzień w domu?;/


Anna-gdzie jesteś???i co u was????Jakoś brakuje mi tu ciebie!!!

Daria, chyba wszystko dobrze z fasolkiem kopie, podskakuje, oby nie cierpial z powodu mojego stanu zdrowia.
Oj z tym zabkowaniem to wy sie macie, my chyba od 5 miesiecy nic nie mamy...caly czas 8 zabkow z przodu i tyle. Nic nowego nie idzie.

Lucasek dzis troche bardziej ospaly, juz na drugiej drzemce, bo odstawilam w nocy panadol (paracetamol) bo juz nie mial goraczki, wiec nie bede go tym faszerowac. No ale pewnie ten syropek usmierza bol, wiec moze dzis troszke odczuwa chorobe.
Kaszelek jeszcze ma, ale juz odrywajacy sie. Antybiotyk podajemy do soboty wlacznie.

...a mialo byc tak pieknie, jutro mieleismy jechac wszyscy do Gdanska na zakupy, w sobote mega impreza imieniny cioci Jadzi, a w niedziele moj tata mial wyprawiac swoje imieniny w restauracji (bo u nas duza rodzina), specjalnie tydz szybciej z racji tego ze my tu jestesmy i wszystko odwolane

ten wirus dalej atakuje, nasza gosposia lezy mega chora, a jeszcze wczoraj sie bawila z lukim, pies tez od wczoraj nic nie je

hej dziewczyny
ja zgłupiałam - już nie wiem co robić

kiedyś trzeba było te krostki smarować i nie wolno było kąpać się

dziś hmm całkiem na odwrót
mamdziecko.interia.pl/pierwsze-lata/zdro...po-nowemu,nId,619684
już sama nie wiem co robić

Kurcze u nas nadal się smaruje,tylko tym białym

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Daria, oj moze juz niedlugo beda te zeby

Bidol, ja tez pozostalam na etapie smarowania pudrem, a Tobie jak?

Majowka, i pies sie zarazil? Mam nadzieje, ze sie nie obrazisz ale sie usmialam:d kurujcie sie:)

hej mamuski

rany wczoraj weszlam na kompa by podczytac iiiii zasnelam z nim ;-p hyhy
niema to jak zmeczenie po pracy lol

Bidol zdrowka dla dzieciaczków ;]

Olga Ignas moze wymeczony w dzien to potem odsypia nabierajac sil na kolejny dzien ;p

Witam sie z rana.U nas kiepski początek dnia dostałam wiadomość ze sąsiadka zmarła:(Coś strasznego a mieliśmy taka nadzieje wszyscy a ona po 3 tygodniach w szpitalu zmarła:( tragedia...[*]

Jedyna dobra wiadomość że Tymi spał całą noc w łóżeczku i ani razu się nie obudził.

Daria straszna wiadomoś-tragedia:(miałam nadzieję,że ona jednak wyjdzie z tego:( My w drodze,jeszcze pół godz i zobaczę się z Olgą:)dzwoniła taka zapłakana,bo już niektórzy powyjeżdżali i tak im smutni było,jednak cały miesiąc ze sobą byli.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dobry

Daria - przykro mi bardzo biedni rodzice

mojego szwagra dziadek zmarł - szkoda mi go bo dobrym człowiekiem był i się strasznie męczył (miesiąc temu spadł ze schodów, odgryzł sobie język miał obrzęk mózgu i strasznie był potłuczony - płakał jak siostra go przebierała - nawet biedny podrapać się nie mógł - a wcześniej był samowystarczalny ) ojj szkoda mi takich ludzi - bardzo

Olga - wyściskaj córę

Majóweczka - zdrówka

AF - wypoczywaj

ja zaraz zwariuję - jak Bóg mi świadkiem Kama od rana się drze - płacze z byle powodu - nauczyła się wspinaczki extremalnej - do wanny prawie wczoraj wpadła - przynosi sobie stołeczek podsuwa i wchodzi gdzie chce
w uszach mi już dzwoni od płaczu
Seba jest zsypany - już mam dość - drapie się - muszę siedzieć i pilnować a Kama jest zazdrosna - bije go i robi mu wszystko na złość

przywykła że w dzień mama jest tylko jej a Seba też lubi się tulić oboje się pchają na kolana - bryyyy
to mnie przerasta a co będzie jak jeszcze ją wysypie
Kama nauczyła się mówić po kilka słów typu - " mama oć tam " "mama mama mama mama" "mama daj" "mama cić" "mama amm, mama am , mama ammm"
zazdroszcze mamom których dzieci mało mówią

Dziewczyny - no nic ja podeszłam do wiatrówki po nowoczesnemu kąpie sebe i smaruje octosanitem czy czyms takim - do pępowiny takie kazali kupować bo podobno pod tym pudrem zarazki sie rozwijały

w dodatku dostałam @ i mega mnie brzuch boli

No my już wracamy,Olga załamana,że jedzie do domu,a cały czas nam w samochodzie nadaje,już mnie głowa boli ha ha:)zaczyna się:)każe już mi pisać na kolejny turnus,tak jej się spodobało:) bidolek wyściskałam Olgusię od Ciebie,kazała Ci podziękować za uścicki:)

Daria, wspolczuje

Olga, super, ze coreczka wrocila i ze tak jej sie podobalo

Bidolku, ty mnie nie strasz

AiF, dzieki! u nas juz lepiej, ja juz bez goraczki, lekki bol gardla, kicham i kaszel mam, ale to juz pryszcz. Lucasek tez juz dobrze

hej przepraszam ze sie wczoraj nie odzywalam ale jakos glowy nie mialam... Dzis od rana w miescie najpierw pojechalam na gmine po zywnosc potem biedronka lekarz musialam jechac z chlopakami na kontrole i przy okazji bilans 4 latka zrobilismy... maks wazy 13 kg ma 98 cm i jest ok tylko dostalismy skierowanie do chirurga dzieciecego... bo mlody nie dal sobie stulejki zbadac i niby jej sie cos nie podobalo..a blazej wazy 9 kg i po anginie ani sladu... podrodze kupilismy tort na jutro bo pare gosci bedziemy miec...
Bidol zdrowka dla bobasow

a moje dziecko dzwoni do taty i mowi tato wracaj do domu bo na dachu sa owce i krowy a tata na grzybkach

:)A KUKU

Fifek juz ładnie spi a ja no w sumie tez zaraz bede sie brac hyhy bo zmeczenie calym tygodniem daje o sobie znac ;]

mamaFilipa...no jakos jak wejde to trace wene bo pisania ;/
u nas hmmm Bidol witaj w klubie okresowych hehehe
mam napad obrzarstwa ;/ az sie boje ze mi tak zostanie..

Filut spi ;] ogolnie chyba nas testuje... potrafi teraz wyciagnac raczke i walnac w twarz buu a potem skwasic sie tak ze minka mnie mega rozczula i w duchu sie rechotam az :d nrmalnie słit jest:)

Olga pewnie spedza czas rodzinnie ;] na plotkach hehe z corciami

Daners powiem Ci,że właśnie nie,Olga jak wróciłyśmy i już w drodze ciągle płakała.Niby chce cały czas rozmawiać i opowiada nam wszystko,ale jak tylko zacznie,to zaraz jej świeczki w oczach stają i zaczyna się płacz.Strasznie przeżywa rozstanie,ale teraz pisze na fb z siedmioma znajomymi z sanatorium na raz:)minie jej to,a znajomości zostaną na całe życie:)szkoda,że ja tak nie jeździłam:( Idę zaraz do łóżeczka,bo mężuś czeka ha ha:) bidolek czy dobrze pamiętam,czu ty masz problemy z rwą kulszową?