- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
13 lata 7 miesiąc temu #199107 przez kima
Hej Mamusie 
Na szczęście dzisiaj mam już troche lepszy nastrój, ale wczoraj nie zasnęłam do 2 w nocy, tak mnie nerwy tłukły
Ehh, nie wiem co się ze mną dzieje, zrobiłam mu dziką awanturę i to tylko dlatego, że oglądał "top models". Dzisiaj patrzę na to już troche z innej strony, ale wczoraj myślałam, że eksploduję. Zaczynają mi się takie humory jak w I trymestrze, nie wiem czy tak mi już zostanie... A co do cichych dni - jeszcze niegdy nie wyszły mi dłużej niż góra jeden dzień nieprzegadany, zawsze mięknę, obrażam się na niego (niby z jego winy) apotem stwierdzam, że ta jego niby wielka wina wcale nie taka wielka i normalnie rozmawiamy. Ale w kłótni zawsze mam taki zamiar, że za karę nie odezwę się przez tydzień.
Dzięki Wam za pocieszenie w sprawie chłopa, pewnie jak zwykle za bardzo go zbluzgałam i się jeszcze poryczałam jak głupia
czasem tak mam 
Pogoda beznadziejna, zimno i pochmurno, nie wiem czy czasem padać nie będzie znowu, co chwile jakaś taka mżawka, nie wiadomo co.
Dzisiaj rano miałam taki twardy brzuszek po prawej stronie, nie mogłam wyczuć, czy to pupa czy głowa, potem się przekręcił, ale jest na bank ułożony poprzecznie teraz, chociaż on jest taki wiercipiętka, że nie nadążam czasem w jego pozycjach. Cały czas mi się brzuch wygina i wypina we wszystkie strony świata, naprawdę, nie wiem kiedy on śpi, bo nawet rano jak się przebudze, to impreza na całego.
Vestusia ja mam wizyte 19.10 na 10:30, nie skomentuje mojej 6-tygodniowej przerwy w wizytach,ale ok
A więc wczoraj byliśmy na zakupach, a sumie zakupy to nawet za dużo powiedziane, bo chodziło mi głównie oto, żeby obczaić asortyment w sklepach i tych hurtowniach dla niemowląt, które są w okolicy, bo przecież zawsze jest allegro, na którym przeważnie ceny są dużo mniejsze. Więc wyjaśniła się sprawa wózków, a dokładniej, to chyba mam większy mętlik w głowie niż miałam. Generalnie byłam cały czas za zestawem 3 w 1, czyli gondola, spacerówka mi fotelik samochodowy. I tu pojawia się problem, bo mieszkamy na drugim piętrze, a ponieważ jest to blok, nie wieżowiec, to nie ma windy (jak u Ciebie Vestusia) a wszystkie te wózki ważą ok. 17, 18 kg. Nie mam szansy wynieść takiego na moje 2 piętro + Dzidziuś. A przecież chodzi oto, żebym sobie spacerowała właśnie wtedy, gdy nie ma męża w domu, bo gdybym na niego czekała do 20 codziennie, to dziecko by wogóle słońca nie widziało
I zaczęliśmy się zastanawiać, czy nie kupić samej spacerówki i fotelika samochodowego, bo w gondoli dzidziuś jest mniej więcej pół roczku, co w naszym terminie porodu przy normalnej zimie, wiem, że spacery pewnie zaczną się gdzieś dopiero w lutym, marcu. A do tych spacerówek można włożyć fotelik samochodowy od biedy, a to kwestia i tak pewnie tylko ok.3 miesięcy. Poza tym do takiej spacerówki, która ma ochrone na nóżki, obieram śpiworek Dzidzi i też jade, a spacerówka waży niecałe 8 kg, więc jest znaczna różnica. Jeden gość nam podpowiedział, że super wózek 3 w 1 to trio enjoy fun, bo jest leciutki i składa się w parasolkę, rzeczywiście lekki, tu macie link, gdyby którąs też o zainteresowało allegro.pl/chicco-2011-wozek-trio-enjoy-...sis-i1810263879.html
I zaczęłam się zastanawiać, pod kątem tego, że teraz pewnie niezbyt gondola będzie mi potrzebna, ale gdy następny Dzidziuś urodzi się w lecie, to przecież bez gondoli się nie obejdzie. I teraz kilka dni musimy się namyślić, a potem zdecydujemy, albo spacerówka i fotelik, albo ten trio enjoy fun, który jest naprawdę lekki, bo innych nie mam szansy utaszczyć na 2 piętro, poza tym ja w rękach jestem bardzo słaba 
Ale się rozpisałam, mam nadzieję, że Was nie zanudzam

Na szczęście dzisiaj mam już troche lepszy nastrój, ale wczoraj nie zasnęłam do 2 w nocy, tak mnie nerwy tłukły

Ehh, nie wiem co się ze mną dzieje, zrobiłam mu dziką awanturę i to tylko dlatego, że oglądał "top models". Dzisiaj patrzę na to już troche z innej strony, ale wczoraj myślałam, że eksploduję. Zaczynają mi się takie humory jak w I trymestrze, nie wiem czy tak mi już zostanie... A co do cichych dni - jeszcze niegdy nie wyszły mi dłużej niż góra jeden dzień nieprzegadany, zawsze mięknę, obrażam się na niego (niby z jego winy) apotem stwierdzam, że ta jego niby wielka wina wcale nie taka wielka i normalnie rozmawiamy. Ale w kłótni zawsze mam taki zamiar, że za karę nie odezwę się przez tydzień.

Dzięki Wam za pocieszenie w sprawie chłopa, pewnie jak zwykle za bardzo go zbluzgałam i się jeszcze poryczałam jak głupia


Pogoda beznadziejna, zimno i pochmurno, nie wiem czy czasem padać nie będzie znowu, co chwile jakaś taka mżawka, nie wiadomo co.
Dzisiaj rano miałam taki twardy brzuszek po prawej stronie, nie mogłam wyczuć, czy to pupa czy głowa, potem się przekręcił, ale jest na bank ułożony poprzecznie teraz, chociaż on jest taki wiercipiętka, że nie nadążam czasem w jego pozycjach. Cały czas mi się brzuch wygina i wypina we wszystkie strony świata, naprawdę, nie wiem kiedy on śpi, bo nawet rano jak się przebudze, to impreza na całego.
Vestusia ja mam wizyte 19.10 na 10:30, nie skomentuje mojej 6-tygodniowej przerwy w wizytach,ale ok

A więc wczoraj byliśmy na zakupach, a sumie zakupy to nawet za dużo powiedziane, bo chodziło mi głównie oto, żeby obczaić asortyment w sklepach i tych hurtowniach dla niemowląt, które są w okolicy, bo przecież zawsze jest allegro, na którym przeważnie ceny są dużo mniejsze. Więc wyjaśniła się sprawa wózków, a dokładniej, to chyba mam większy mętlik w głowie niż miałam. Generalnie byłam cały czas za zestawem 3 w 1, czyli gondola, spacerówka mi fotelik samochodowy. I tu pojawia się problem, bo mieszkamy na drugim piętrze, a ponieważ jest to blok, nie wieżowiec, to nie ma windy (jak u Ciebie Vestusia) a wszystkie te wózki ważą ok. 17, 18 kg. Nie mam szansy wynieść takiego na moje 2 piętro + Dzidziuś. A przecież chodzi oto, żebym sobie spacerowała właśnie wtedy, gdy nie ma męża w domu, bo gdybym na niego czekała do 20 codziennie, to dziecko by wogóle słońca nie widziało


Ale się rozpisałam, mam nadzieję, że Was nie zanudzam

Temat został zablokowany.
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #199109 przez kima
Aha i żeby nie było, też zauważam ładne kobiety, nie raz mówie, że jaka elegancka, ładna babeczka, a on zawsze, że "mi się Ty podobasz" bo pewnie boi się o moją reakcję. Normalnie nie jestem taka zaborcza i wogóle pokręcona, ale teraz moje humory i jazdy są dosyć częste

Temat został zablokowany.
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
- Aleksandra
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #199117 przez Aleksandra
Humory to normalna sprawa u nas. hormony cały czas buzują, więc łatwo nas teraz rozdrażnić.
Właśnie pościel dla Monisi przyjechała do domku
Właśnie pościel dla Monisi przyjechała do domku

Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 7 miesiąc temu #199137 przez luska
Cestusia ale przleniuchowałas hehehe.O 11.30 wstac , matko dla mnie chyba awykonalne
Ale dobrze spij ile wlezie.
Kima to fajnie , ze zlosci ci przeszły i patrzysz na to troszkę inaczej.Ale niestety teraz właśnie nam się pewnie zaczną humorki.Raczej już się zaczęły
I okres z brzuszkiem staje się mega uciążliwy dla nas .Wiec ktoś musi za to oberwać hehehe.
A ze spacerami to troszkę w szoku jestem , ze piszecie , ze po miesiącu wyjdziecie albo tak jak kima w lutym
No ja to już po tygodniu(o ile po przepisowych dwóch dobach wyjdziemy)Mam zamiar śmigać na 2 godzinne spacery.Około 3 do 7 dni werandowanie ,a potem normalnie na spacer.Jedyna przeszkoda śliny porywisty wiatr, temperatura poniżej -5 dla noworodka i -15 dla niemowlaka.Olo jak miał miesiąc to był na dworze przy -32 ale pięknie słonko świeciło bez wietrznie to grzech było nie wychodzić .A dodam , że na badaniu u ortopedy dostałam opr od położnej , ze przy -10 z nim nie wychodzę na dwór.Zresztą u nas w lato on spędza około 8h na dworze ,w zmie około 2-4.Teraz tez mam zamiar tak robić
Wiec i gondola mi się przyda i spacerówka.Parasolka leży spakowana do mamy , żeby wywieść bo nie będę wiecznie dwóch powozów ze sobą wozić
Chociaż na zimę to pewnie i tak Olowi będziemy sanki wozić.
co do wózeczka fajny i nie ma kosmicznej ceny.Ale wiadomo każdy musi na swoje warunki spojrzeć.U mnie te kółeczka w zimę odpadają.Z domu bym się nie ruszyła przy tych zaspach .A co do wózków x lader mnie odstraszał waga ale powiem wam , ze tu się zaskoczyłam mile , bo waga jest tak rozłożona , ze ja tego nie czułam . A w każdym bądź razie jak zdejmę gondole wezmę w jedna ręke a stelaż złoże i w drugą, to do mamy na 3 pieto wejdę spokojnie

Kima to fajnie , ze zlosci ci przeszły i patrzysz na to troszkę inaczej.Ale niestety teraz właśnie nam się pewnie zaczną humorki.Raczej już się zaczęły

A ze spacerami to troszkę w szoku jestem , ze piszecie , ze po miesiącu wyjdziecie albo tak jak kima w lutym




co do wózeczka fajny i nie ma kosmicznej ceny.Ale wiadomo każdy musi na swoje warunki spojrzeć.U mnie te kółeczka w zimę odpadają.Z domu bym się nie ruszyła przy tych zaspach .A co do wózków x lader mnie odstraszał waga ale powiem wam , ze tu się zaskoczyłam mile , bo waga jest tak rozłożona , ze ja tego nie czułam . A w każdym bądź razie jak zdejmę gondole wezmę w jedna ręke a stelaż złoże i w drugą, to do mamy na 3 pieto wejdę spokojnie

Temat został zablokowany.
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #199138 przez kima
Luśka, Ty masz doświadczenie, bo masz już jedno, ja doświadczenie - zerowe 
Więc nie dziw mi się, że tak walnęłam z tym lutym, ale u nas jak były trzaskające mrozy, to mi się wydaje, że to nie na takiego maluszka. Ale zamierzam brać go na balkon na 20-30min, żeby na początku się troche przyzwyczaił, a nie od razu na 2-3 godziny na pole.

Więc nie dziw mi się, że tak walnęłam z tym lutym, ale u nas jak były trzaskające mrozy, to mi się wydaje, że to nie na takiego maluszka. Ale zamierzam brać go na balkon na 20-30min, żeby na początku się troche przyzwyczaił, a nie od razu na 2-3 godziny na pole.
Temat został zablokowany.
- Suari
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu #199153 przez vestusia
Hello 
Właśnie był kurier z tymi pierdołami od tego jednego sprzedawcy - cążki do paznokci, aspirator do noska, smoczki, smoczki do butelek, szczotka do czyszczenia butelek (teraz sobie myślę, że po ch** to kupiłam, przecież mam butelki samosterylizujące - znowu jakaś zaćma w mózgu), nakładki na cycuchy - wzięłam najmniejszy rozmiar i bardzo dobrze, bo moje sutki takie małe są i pasują idealnie do tych nakładek, termometr do wody (żyrafka), pieluchy tetrowe, grzebyk do włosów (w żyrafkę) i chyba coś jeszcze, ale zapomniałam. Wszystko fajne i nic nie jest pomylone
Otworzyłam to opakowanie pieluch huggies, rzeczywiście nie mają dziurki na pępola
Nie wiem, jak ja to zrobiłam. No ale, mam za to czapeczkę i chusteczki nawilżające. Idę zaraz do Rossmana, tam zobaczę za tymi pieluchami i białymi pampersami. Jak będą, to kupię po małej paczce i będzie na razie tyle z pieluch. Jak mała się urodzi, to wtedy popróbuję pieluchy, które najlepsze dla dzidzi i dla mnie i wtedy zaopatrzę się w większe paczki pampersów i będę kupowała już na bieżąco. Na początek 4 opakowania małych pieluch na pewno starczą.
Kima, ja też jestem w szoku, że zamierzasz z dzidzią iść na spacer jakoś w lutym. Ja to nie wyobrażam sobie nie mieć gondoli w czasie, kiedy będziemy rodzić. Pierwszy spacer też myślę, że po około tygodniu - może dwóch, w zależności od temperatury panującej na dworze. Mój wózek nie jest ciężki, 4 piętro mnie przeraża, ale muszę dać radę. Najpierw zniosę stelaż, a potem gondolę z dzidzią i będzie dobrze. I tak, jak Luska - o ile temperatura nie spadnie za bardzo, zamierzam codziennie chodzić z dzidzią na spacerki. Nie wyobrażam sobie inaczej - chyba że z jakichś przyczyn niezależnych ode mnie.
Powiedzcie mi, bo ja jakaś tempa jestem. Czytam o soli fizjologicznej i o wodzie morskiej. To drugie jest w spray'u do noska, a to pierwsze? Do tej pory wydawało mi się, że to jest to samo?? Nic nie kumam
Idę do tego Rossmana.
Madziaska, Tobie też gratuluję 8 okienka!
ps. Kima Kochana, hormony Ci buzują niesamowicie. Ale jesteś usprawiedliwiona
Tylko nie daj się zwariować, bo mąż zwariuje z Tobą 
Ja wczoraj wracałam z Piotrkiem ze sklepu, toczyłam się jak kulka i mówię do niego, że dla mnie najlepszy okres ciąży to był chyba jednak 3-5 miesiąc ciąży. A on do mnie, że chyba zwariowałam, bo dla niego to była masakra. Ja pytam, dlaczego? A on do mnie, że miał dość moich humorów, czepiania się o wszystko każdego dnia, to było na porządku dziennym. Że przecież się stara, żeby było dobrze, a ja wtedy tak na niego siadałam i to czasami bez przyczyny. Ja spojrzałam zdziwiona i w duchu pomyślałam, że pewnie ma rację. Teraz staram się bardziej panować nad emocjami.
A, i powiedzcie mi jeszcze jedno. Pieluchy tetrowe gotujecie, a te kolorowe tetrowe też? Nie puszczą kolorów z tych misiów i innych nadruków????

Właśnie był kurier z tymi pierdołami od tego jednego sprzedawcy - cążki do paznokci, aspirator do noska, smoczki, smoczki do butelek, szczotka do czyszczenia butelek (teraz sobie myślę, że po ch** to kupiłam, przecież mam butelki samosterylizujące - znowu jakaś zaćma w mózgu), nakładki na cycuchy - wzięłam najmniejszy rozmiar i bardzo dobrze, bo moje sutki takie małe są i pasują idealnie do tych nakładek, termometr do wody (żyrafka), pieluchy tetrowe, grzebyk do włosów (w żyrafkę) i chyba coś jeszcze, ale zapomniałam. Wszystko fajne i nic nie jest pomylone

Otworzyłam to opakowanie pieluch huggies, rzeczywiście nie mają dziurki na pępola

Kima, ja też jestem w szoku, że zamierzasz z dzidzią iść na spacer jakoś w lutym. Ja to nie wyobrażam sobie nie mieć gondoli w czasie, kiedy będziemy rodzić. Pierwszy spacer też myślę, że po około tygodniu - może dwóch, w zależności od temperatury panującej na dworze. Mój wózek nie jest ciężki, 4 piętro mnie przeraża, ale muszę dać radę. Najpierw zniosę stelaż, a potem gondolę z dzidzią i będzie dobrze. I tak, jak Luska - o ile temperatura nie spadnie za bardzo, zamierzam codziennie chodzić z dzidzią na spacerki. Nie wyobrażam sobie inaczej - chyba że z jakichś przyczyn niezależnych ode mnie.
Powiedzcie mi, bo ja jakaś tempa jestem. Czytam o soli fizjologicznej i o wodzie morskiej. To drugie jest w spray'u do noska, a to pierwsze? Do tej pory wydawało mi się, że to jest to samo?? Nic nie kumam

Idę do tego Rossmana.
Madziaska, Tobie też gratuluję 8 okienka!
ps. Kima Kochana, hormony Ci buzują niesamowicie. Ale jesteś usprawiedliwiona


Ja wczoraj wracałam z Piotrkiem ze sklepu, toczyłam się jak kulka i mówię do niego, że dla mnie najlepszy okres ciąży to był chyba jednak 3-5 miesiąc ciąży. A on do mnie, że chyba zwariowałam, bo dla niego to była masakra. Ja pytam, dlaczego? A on do mnie, że miał dość moich humorów, czepiania się o wszystko każdego dnia, to było na porządku dziennym. Że przecież się stara, żeby było dobrze, a ja wtedy tak na niego siadałam i to czasami bez przyczyny. Ja spojrzałam zdziwiona i w duchu pomyślałam, że pewnie ma rację. Teraz staram się bardziej panować nad emocjami.
A, i powiedzcie mi jeszcze jedno. Pieluchy tetrowe gotujecie, a te kolorowe tetrowe też? Nie puszczą kolorów z tych misiów i innych nadruków????
Temat został zablokowany.
- aniaa_
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #199154 przez aniaa_
Dokładnie mamuski ja tez planuje jak najszybciej ze swoim synkiem chodzić na spacery i to jak najczęściej żeby zahartować, my tez będziemy mieli ciężki wózek ale na szczescie mamy na dole w bloku wózkownie.
Kima wózeczek bardzo fajny, taki zgrabniutki, ale u mnie tez kola takie raczej by sie nie sprawdziły bo ja mam las pod nosem i pola wiec zaraz byłoby po tych kołach, nie mowiąc juz jak śniegiem w zime sypnie.
Kima wózeczek bardzo fajny, taki zgrabniutki, ale u mnie tez kola takie raczej by sie nie sprawdziły bo ja mam las pod nosem i pola wiec zaraz byłoby po tych kołach, nie mowiąc juz jak śniegiem w zime sypnie.
Temat został zablokowany.
- aniaa_
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #199158 przez aniaa_
Ja chyba nie bede gotowała pieluch, tylko normalnie je wypiore, ale sie nie znam wiec moze niech doświadczona mama sie wypowie.
Vo do soli fizjologicznej to ja czytałam, ze sie uzywa do przemywania oczu, ale na szkole rodzenia położna mówiła żeby oczka przemywać zwykła przegotowana wodą.
Vo do soli fizjologicznej to ja czytałam, ze sie uzywa do przemywania oczu, ale na szkole rodzenia położna mówiła żeby oczka przemywać zwykła przegotowana wodą.
Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu #199171 przez Dorciaition
Cześć Dziewczyny.
Dziś mi już trochę lepiej. W końcu pospałam, bo ostatnią noc całą płakałam tak mnie wszystko bolało.
Batmanik super sesja. Bardzo podobają mi się takie zdjęcia maluchów.
Kima nie ma się co przejmować. Faceci zawsze będą patrzeć na ładne kobiety, no a my na facetów
Mój jak ze mną idzie to tak nachalnie sie gapi, a czasami potrafi mnie szturnąć i pokazać jakie fajne buty ma laska. On ma zboczenie jesli chodzi o buty
a Top Model oglądamy razem i komentujemy. Na początku mnie to cholernie wkurzało, ale już się przyzwyczaiłam.
Luśka stronki znalazłam z tymi próbkami, ale nic nie dostałam, oprócz tego misia z Bebilon. Wystarczy się tam zalogować.
Zrobiłaś faworki? I jak Tobie wyszły? Koniecznie podaj przepis
Ola to cudownie, że CPR spadło oby tak dalej. a tam w szpitalu szybko czas Tobie zleci. Troszkę Ci zazdroszcze z jednej strony bo pod stałą kontrolą jesteś. Ja już wariuje i się zamartwiam ciągle.
Moja mała chyba jakoś dziwnie się ułożyła, że jej ruchów nie czuję juz tak intensywnie jak np tydzień temu. Czuje je, ale już tak mocno się nie wypycha.
I jak tu się nie denerwować.
Aniaa, ale masz sny ha ha
Na spacerki też chciałabym od razu chodzić. Ppd schody musze iśc tylko jedne do windy. Mieszkam na 9 piętrze. Jak nie będzie działała winda to nie pójdę. Gorzej jak pójde i wracając zastanę nie działającą
Vestusia mówiła, że ten sprzedawca jest ok
A pieluszek nie można np przy pępuszku naciąć albo podwinąć? Jak byłam na targach to kobitka opowiadała o takich rzeczach i tak właśnie robiła.
Madzia gratuluję 8 okienka
Jeszcze trochę
Dziś mi już trochę lepiej. W końcu pospałam, bo ostatnią noc całą płakałam tak mnie wszystko bolało.
Batmanik super sesja. Bardzo podobają mi się takie zdjęcia maluchów.
Kima nie ma się co przejmować. Faceci zawsze będą patrzeć na ładne kobiety, no a my na facetów


Luśka stronki znalazłam z tymi próbkami, ale nic nie dostałam, oprócz tego misia z Bebilon. Wystarczy się tam zalogować.
Zrobiłaś faworki? I jak Tobie wyszły? Koniecznie podaj przepis

Ola to cudownie, że CPR spadło oby tak dalej. a tam w szpitalu szybko czas Tobie zleci. Troszkę Ci zazdroszcze z jednej strony bo pod stałą kontrolą jesteś. Ja już wariuje i się zamartwiam ciągle.
Moja mała chyba jakoś dziwnie się ułożyła, że jej ruchów nie czuję juz tak intensywnie jak np tydzień temu. Czuje je, ale już tak mocno się nie wypycha.
I jak tu się nie denerwować.
Aniaa, ale masz sny ha ha

Na spacerki też chciałabym od razu chodzić. Ppd schody musze iśc tylko jedne do windy. Mieszkam na 9 piętrze. Jak nie będzie działała winda to nie pójdę. Gorzej jak pójde i wracając zastanę nie działającą

Vestusia mówiła, że ten sprzedawca jest ok

A pieluszek nie można np przy pępuszku naciąć albo podwinąć? Jak byłam na targach to kobitka opowiadała o takich rzeczach i tak właśnie robiła.
Madzia gratuluję 8 okienka


Temat został zablokowany.
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #199172 przez kima
Nam położna też mówiła, że oczka zwykła przegotowaną wodą, nie solą.
W sumie to nie wi9em czy tą tetre kolorową się gotuje?
Dawniej była tylko biała i nie było problemu 
Ja zamierzam małego na początku tak jak już pisałam brać na balkon, żeby go troszkę podhartować. A tak naprawdę, to teraz się tylko teoretyzuje, w praniu wyjdzie wszystko, ile będziemy karmić, na jak długo będziemy chodzić na spacery, bo to też od pogody i temperatury zależy, ale z tym lutym, to chyba rzeczywiście ostro przesadziłam
wybaczcie, dzisiaj jeszcze wychodzą ze mnie emocje, po wczorajszej niezbyt uzasadnionej awanturze
W sumie to nie wi9em czy tą tetre kolorową się gotuje?


Ja zamierzam małego na początku tak jak już pisałam brać na balkon, żeby go troszkę podhartować. A tak naprawdę, to teraz się tylko teoretyzuje, w praniu wyjdzie wszystko, ile będziemy karmić, na jak długo będziemy chodzić na spacery, bo to też od pogody i temperatury zależy, ale z tym lutym, to chyba rzeczywiście ostro przesadziłam




Temat został zablokowany.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu #199173 przez Dorciaition
Też nie wiem czy gotować te pieluchy 
Kima zgadzam się. Myślę, że wiele rzeczy wyjdzie w "praniu"

Kima zgadzam się. Myślę, że wiele rzeczy wyjdzie w "praniu"

Temat został zablokowany.
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #199178 przez kima
Właśnie, zapomniałam napisać:
Olcia, super, że CRP spadło, wiem, że to jak kamień z serca
a Vestusia nie przejmuj się tymi pieluszkami, bo je można zwyczajnie podwinąć, na SR nam właśnie babka pokazywała, że nie trzeba (aczkolwiek można) kupować tych z wyciętym pępuszkiem, tylko poprostu zawinąć, ewentualnie nożyczkami wyciąć dziurkę, troszkę więcej roboty, ale rozwiązanie jest
i nie tylko Ty jesteś zakręcona, ja przed chwilą z talerzem do łazienki weszłam
Olcia, super, że CRP spadło, wiem, że to jak kamień z serca

a Vestusia nie przejmuj się tymi pieluszkami, bo je można zwyczajnie podwinąć, na SR nam właśnie babka pokazywała, że nie trzeba (aczkolwiek można) kupować tych z wyciętym pępuszkiem, tylko poprostu zawinąć, ewentualnie nożyczkami wyciąć dziurkę, troszkę więcej roboty, ale rozwiązanie jest

i nie tylko Ty jesteś zakręcona, ja przed chwilą z talerzem do łazienki weszłam

Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona