MAMY LISTOPADOWE :-)

Zuzu on się zastanawiał z którego cycka chce jeść
A co do nawału pokarmu to miałam chyba w czwartym dniu. Pomógł zimny prysznic

Sander straszne co opowiadasz dobrze,że wszystko dobrze się skończyło

Ja karmię na żądanie, później zazwyczaj jest zmiana pieluszki, ale też nie zawsze. Już się chyba nauczyłam rozpoznawać kiedy trzeba zmienić Czasem ma takie dni,że się kreci i stęka, ale zazwyczaj jest grzeczniutki ( tfu tfu odpukać ) Kładzie się spać koło 22 i zazwyczaj przesypia do 2, a później jak mu się tam podoba No i czasem mnie oszukuję,że chce jeść- robi minki, dziubki itp a jak próbuję mu dać jeść to się tylko bawi Lubi leżeć przy mamusi
A co do kąpieli to bardzo ją lubi Kąpiecie codziennie swoje Maluszki??

Skórka też się zaczęła łuszczyć na rączkach i nóżkacha mimo smarowania

Bubu moją mała zabrali mi na patologie noworodków Niestety zostajemy dłużej we szpitalu Jestem załamana jednym słowem mówiąc

Czesc Mamusie!

Widze znaczaca poprawe w ilosci dodawanych zdjec dzieciaczkow To sie chwali Szkraby sa przecudne! Listopadowe dzieciaczki sa najfajniejsze pod sloncem

Pozdrawiam

no czesc mamuski!;p

moj Igorek wazyl 2150g i 47cm dlugosci malusienki byl ale najzdrowszy ze wszystkich dzieci na sali;p nic mu nie dolegalo:)

moje spawozdanie z cc:
w piatek pojechalam do szpitala i cos wyszlo na ktg ze sie malo rusza a wieczorem ze jakies skurcze ale przy tym spada malemu tetno wiec rano w sobote czyli 27.10 od rana ktg i oksytocyna zeby zobaczyc czy lozysko reaguje. no i lipa ze podobno nic sie nie dzieje .. dalej kroplowki i na porodowke w razie gdyby sie jednak zaczely skurcze ale mnie meczyli az do 21 i nic sie nie dzialo wiec ordynator stwierdzil ze cc bo pzy kroplowce sa skurcze silne ale malemu spada tetno i nie ma w sumie na co czekac bo ciaza jest donoszona (38tydz byl) no i na stol .. no i tu dla mnie byl dramat .. serio darlam sie w nieboglosy, straszne uczucie ale moze dlatego ze bylam na maksa zestesowana i widok tej lampy nade mna i bardzo niemile uczucie ciagniecia brzucha mnie przerazaly. co sie okazalo jak wyciagneli malego ze byl pepowina owiniety dwa razy .. wiec uuufff .. pierwszy krzyk, moje lzy szczescia a potem to juz wszystko dobrze.

tez mialam zmasakrowane sutki i tez plakalam z bolu dwa razy ale jest coraz lepiej.

pozdrawiam was kochane mamuski;p jestesmy super babki duzo usmiechu i szczescia:*:*

Diablica czemu ja zabrali?cos powaznego? trzymajcie sie tam !


Bombelkowamamo wazne, ze zdrowy a co do wagi to szybko nadtobi:) pewnie juz duzy chlopak. Pokaz nam go tu szybko

Diablica bedzie dobrze,dacie rade ;*
a ja po wczorajszej wizycie dowiedzialam sie ze wszystko jest na dobrej drodze doporodu tylko teraz maly musi chciec wyjsc heh jesli do czwartu rana sie nie zmobilizuje i nie pojawi sie poza mna to przyjecie na oddzial i beda go zmuszac do wyjscia.
milego dnia wam zycze buzki

Dziewczyny,laktatory macie ręczne czy elektryczne?
Jakie mleko wybrałyście dla maluchów?

- Sander ja CC, bo sie panicznie boję znowu przeżywać taki paskudny poród jak miałam z Kapim, ze wzgl na mój kręgosłup mam wskazanie do cc, wtedy jakoś nikt mi tego nie zasugerował..
- Diablica- daj znać, co z maludą dlaczego ją zabrali? ale Ty jestes jeszce z nią w szpitalu tak?poza tym pamiętaj- dla dziecka i mamy zresztą też, w szpitalu najbezpieczniej! wiem, że każda chce do domu, ale jak sie coś dzieje, to nigdzie Ci tak nie pomogą jak tam, pomysl sobie o tym , no i że w dou to sie prawdziwa jazda dopeiro zacznie, więc teraz odpoczywaj i staraj sie myśleć pozytywnie.
- Bombelkowamamo- rzezcywiście drobinka Twój Synuś, ale widzisz zdrowiutki jak ryba

- Wszystkie maluchy na fotkach są bombowe ))

To ja chyba będę zamykać miesiąc, jutro jadę do lekarza i sie dowiem co i jak.

a w ogóle, to stresów teraz miałam znowu troszkę, bo bacia w szpitalu wylądowała, Kapiś ma zapalenie oskrzeli (znowu, on mega szybko łapie wszystkie mozliwe infekcje) i jeszce wczoraj moja siostra wylądowała na ginekologii ( 9 tc) bo krwawic zaczęła..więc kurka powiem Wam, że na te ostatnie dni troszkę za dużo takich niefajnych atrakcji ...

Cudowne te Wasze dzieciaczki. Gratuluję raz jeszcze

Sander ja też po cc krwawiłam krótko. Nie martw się.

Co do pępuszka to u nas odpadł po prawie 3 tygodniach. Długo,ale nic się nie działo.

Niestety mała ma to co zawsze po porodzie się zdarza czyli problemy z płuckami Ale nie jest tak najgożej, dostaje antybiotyk i zobaczymy Może dzisiaj się dowiem kiedy nas wypuszczą Mam nadzieje że na weekend już wyjdziemy


A co do laktatora to ja mam ręczny z ktorego jestem bardzo zadowolona Odciąganie wogóle mie nie boli = jest poprostu ZAJEB.....

ja tylko na chwilke pisze z mala na reku

Diablica lepiej ze zauwaza jakis problem w szpitalu i zadziałaja niz bys w domu była... no teraz wszystko bedzie sie układac lepiej pobyc w szpitalu za długo niz za krótko nie martw sie

Aniu czekamy na wiesci

Basiu juz pamietam , to czekamy na termin cc, moze lepiej szybciej bo przy takim stresie to nie wiadomo

Doracion dziekujemy za gratulacje

Pozdrawiamy

Dziękuje Bogu ,że stworzył człowieka, który wymyślił laktator!! Mam ręczny, zwykły, Medela Base, nic nie czuć, nie boli, ładnie , mocno ściąga.

Maciuli naprawdę się mylą noce z dniami... W nocy się budzi jak w zegarku co dwie godziny. A teraz śpi już 3... i nawet sprzątanie go nie rusza... Bd trzeba zajrzeć w pampersa bo inaczej się sie obudzi

Cierpię chyba na wieczornego baby bluesa ... Płakać mi się chcę, przestaje sobie ze wszystkim radzić i mam straszne, dziwne myśli, czarne scenariusze..

Basia mam nadzieję,że ciąża siostry uratowana i jest już wszystko dobrze

Zuzu dziekuje, siostra leży na super oddziale do jutra chyba, bo nadal nie wiedzą skąd to krwawienie, ciąża ok, ale cos poza macicą jeszce widzą i nie wiedza co to, więc do jutra obserwacja i usg jakieś.
Baby blues..noo kurcze chyba każdą to dopadnie prędzej czy później...ja też miałam z Kapim pamiętam, i sporo złych myśli, ale to mija, a może kup sobie jakąś ksążke o tym wiesz..mi pomagało jak czytałam co robić żeby to zdrowo przeżyć będzie dobrze zobaczysz!!!

Cholera skasowałąm całego posta!!!!!!!!

Więc od nowa...

Achhh laktator cudowne urządzenie!!!!!!!! Moja teściowa oczywiście powiedziałą że jak boli mnie jak dziecko ssie to i laktatorem będzie bolało... i szkoda w ogóle na to pieniędzy wydawać!!!! W jak wielkim błędzie była.... No i ona na oddziale karmiła jeszcze troje innych dzieci bo matki mleka nie miały... no cóż...

Sprawa druga:
Pewna popularna firma ubezpieczeniowa (na 3 litery) to chamy i oszuści!!!!!!!!!!!!!!!!!
Otóż mój R. zgłosił się do ubezpieczenia grupowego chyba 27.02.na najwyższy wariant. Odpowiedzialność firmy od 01.03. No i złożyliśmy o urodzeniu dziecka... i co... i odmowa!!!!!!!!! Okazało się że okres karencji w przypadku urodzenia dziecka wynosi 9 miesięcy!!!! Czyli do 30.11. Przeszło nam koło nosa 1950,00 zł!!!!!!!!! Co za k*** ch***!!!!!!!!!!!!! Szkoda ze nie wiedziałam że zajde w ciąże!!!! To byśmy się zgłosili miesiąc wcześniej!!!!!!! Co to za bzdura jakaś!!!!!!!!!!! Jestem strasznie wsciekła!!!!!!!! A jakbym zaszła w kwietniu i urodziła w 7 mc to też byśmy nic nie dostali!!! To jest jakieś chore!!!!!!!!! Naciągacze!!!!!!!!!!!!!!!! Wrrrrrrrrrr

Zuzuz co do baby blusa też to przeszłam, ryczałąm cały czwartek i nie wiem dlaczego.... Powiedziałam o tym mamie to powiedziałą że to dobrze bo jestem "nprmalna" heheh No i wczoraj mała załamka... Próbowałam ją uśpić od 21szej - 1szej... pielucha sucha, mleka nie... no a dalej płakała... a ja razem z nią bo nie wiedziałam co zrobić....

Basiu trzymam kciuki za usg siostry jutro!!!!!!!!

Basia a masz do polecenia coś konkretnego, jakąś książkę ??
Ja jak się kładę to tylko myślę o bezdechu niemowlęcym ... Biorę go do łóżka bo się boję o niego. Ale to psuje psychikę...

Sander ja w tej firmie na 3 litery też straciłam pieniądze. Ale odwołuje się cały czas. Bo jak stwierdzili bez obdukcji lekarskiej zerwane ścięgna to nie wielki uszczerbek na zdrowiu i dali mi 120 zł odszkodowania. Śmieszni oni są... Ale nie denerwuj się, mleko się wtedy waży ha ha